Sylwetka naszego rywala: Bolton Wanderers!

09.01.2009, 15:24, Bartosz Polek 9 komentarzy

Nie był idealnym kandydatem, kiedy obejmował posadę w Boltonie. Nawet dziś ma za sobą wielu wrogów. Gary Megson na Reebok Stadium wykonuje jednak dobrą robotę. Po utrzymaniu się w lidze rzutem na taśmę w poprzednim sezonie, Megson w obecnym wzniósł swoją drużynę na bezpieczne miejsce w środku tabeli.

Oczywiście mogło być o wiele gorzej, lecz patrząc na budżet oraz możliwości klubu, należy mu się wielki szacunek. Wanderers wybiorą się w sobotę na Emirates Stadium by zmierzyć się z drużyną, której często sprawiają problemy. Czy uda się im wywieźć z trudnego terenu chociaż punkt? Jeśli zgarną całą pulę, to Megson z pewnością na długi okres uciszy swoich krytyków.

Przed sobotnią potyczką rozmawiamy z Marciem Ilesem z Bolton Evening News.

Dotychczasowa forma

- Mówiąc szczerze, były wzloty i upadki. Na początku sezonu borykali się z problemami, lecz potem mieli świetny listopad, w którym Gary Megson zgarnął nagrodę dla Trenera Miesiąca. Wygrali wtedy cztery z pięciu meczów i dzięki temu okupują teraz miejsce w środku tabeli. W ostatnich tygodniach wiodło im się nieco gorzej, przegrali kilka spotkań z rzędu, dlatego pojadą na Emirates Stadium z myślą o wygranej.

- Bolton wygrał jak dotąd 4 mecze na wyjeździe – tyle samo co Manchester United. Myślę, że ich styl gry na wyjazdach nieco do siebie pasuje. Zwykle drużyna nabiera impetu grając na własnym stadionie, lecz Megson tak ułożył ten zespół, że ciężko jest ich u siebie pokonać. Jego taktyka sprawia, iż zespół dobrze radzi sobie poza domem, stawia kibiców gospodarzy pod presją, która nie pomaga. Dlatego właśnie zwykle są zadowoleni kiedy nie grają na Reebok Stadium.

Trener

- Myślę, że Gary Megson zasłużył na kredyt zaufania, szczególnie ze strony własnych kibiców. Kiedy przejmował pałeczkę po Sammy’m Lee, nie był popularnym wyborem – sam to przyznał. Przybył tutaj by wykonać pewną pracę, która miała zapewnić drużynie utrzymanie, i tego dokonał. W obecnym sezonie zebrał sporo krytyki od własnych fanów. Uważam, że jeśli spojrzycie na to chłodnym wzrokiem, statystycznie, biorąc pod uwagę tutejsze warunki, wykonał świetną robotę. Zasłużył na nieco więcej od kibiców drużyny, piłkarskiego oraz medialnego świata.

Godny obserwacji

- To naprawdę są zwykli piłkarze. Kevin Davies ma dobry sezon i strzelił jak dotąd więcej bramek niż w całym poprzednim. Gretar Steinsson był świetnym wzmocnieniem w styczniowym okienku transferowym, jest jednym z zawodników, którzy pomagają stabilizować ten klub. Środkowy obrońca, Gary Cahill, gra wybitnie. Ludzie mówią, że czeka go przyszłość w reprezentacji Anglii. Oczywiście są tu też piłkarze zaawansowani wiekiem, tacy jak Juusi Jaaskelainen, który gra w Wanderers już od wielu lat.

Nowe twarze

- Myślę, że Megson obserwuje kilku piłkarzy do środka obrony, w kręgu zainteresowań pozostaje Calum Davenport. Trener pragnie też więcej bramek zdobywanych z linii pomocy, dlatego szuka wyjątkowego, kreatywnego pomocnika. Przez chwilę był tu na testach Denilson, latał z językiem na brodzie, lecz czy jest to ten sam piłkarz, co niegdyś sięgał po Mistrzostwo Świata to już inna kwestia.

- Problem ze zdobywaniem bramek ciągnie się w Boltonie już od wielu lat. Być może więc na ich liście znajduje się również jakiś napastnik? Megson ochoczo stwierdził, że potrzebuje trzech lub czterech nowych zawodników w tym okienku, by nie musieć borykać się z problemami w dalszej części sezonu.

Wrażenia na temat Arsenalu

- Dlaczego Arsenal miewał problemy w spotkaniach z Boltonem? Właśnie skończyliśmy rozmawiać z Garym Megsonem na ten temat, lecz on nie potrafił dokładnie wskazać takiego powodu. Oni rabowali ich z punktów z powodu prezentowania zupełnie innego stylu gry. Jestem zdania, że kiedy Arsenal ma swój dzień i idzie im dobrze, nie powinni mieć szczególnych problemów. Przez 25 minut meczu na Reebok Stadium grali futbol tak dobry jak nigdy w tym sezonie. Jeśli zagrają w podobny sposób w sobotę, to Wanderers mogą borykać się z wieloma problemami. Zawsze jednak masz nadzieję, że Kanonierzy nie trafią na swój dzień.

Taktyka

- Nikt z Boltonu nie będzie się bronił grając na Emirates Stadium. Myślę, że Megson zagra piątką pomocników by pozostać solidnym, poza tym dwóch z nich będzie wspierać czwórkę obrońców, m.in. Fabrice Muamba. Gary jest bardzo ograniczony jeśli chodzi o wybór składu. Ma zaledwie 15 zdrowych piłkarzy. Będzie więc tak, jak było dotychczas. Linia pomocy złożona z pięciu piłkarzy funkcjonowała bardzo dobrze, w szczególności na wyjeździe, z Johanem Elmanderem w linii ataku. Sporo biega i wygląda na to, że ma nosa do strzelania bramek.

- Szanse Cahilla na występ wynoszą 50-50. Stłuczone biodro spowodowało, że nie wystąpił w ostatnim meczu FA Cup przeciwko Sunderlandowi. Joey O’Brien nie zagra z powodu kontuzji ścięgna udowego, Tamir Cohen ma uraz uda, zaś Kevin Nolan i Steinsson są zawieszeni. Megson nie ma więc sporego pola manewru przy wyborze składu z tak uszczuploną kadrą.