Sytuacja kadrowa Liverpoolu
12.08.2016, 13:22, Adam Cygański 28 komentarzy
Menedżer Liverpoolu – Jürgen Klopp – przedstawił najświeższe wiadomości o stanie zdrowia swoich zawodników przed niedzielnym meczem z Arsenalem.
Niemiec przyznał, że pod znakiem zapytania stoi występ w tym spotkaniu Daniela Sturridge’a i Jamesa Milnera.
- W środę Sturridge normalnie z nami trenował, jednak podczas czwartkowych zajęć zgłosił lekki problem, więc będziemy musieli mu się przyglądać – zaczął Klopp.
- Na szczęcie jednak w przypadku, gdyby nie mógł on zagrać, mamy innych zawodników, którzy mogą go zastąpić.
- Jeśli chodzi o Milnera to opuścił on mecz z FC Barceloną o kulach, co mogłoby wskazywać na poważny uraz, jednak na szczęście jest lepiej, niż się spodziewaliśmy. James ma wielkiego siniaka na pięcie i uwierzcie mi, jeżeli on mówi, że jest to bolesne, to naprawdę musi bardzo boleć. Z każdym dniem czuje się jednak coraz lepiej.
Klopp miał dla kibiców Liverpoolu również dobre wiadomości dotyczące Dejana Lovrena i Marko Grujicia.
- Dejan już normalnie z nami trenuje, natomiast Marko wczoraj wrócił do zajęć.
Przypuszczalny skład Liverpoolu: Mignolet – Clyne, Matip, Lovren, Moreno – Lallana, Can, Wijnaldum – Mane, Firmino, Coutinho.
źrodło: liverpoolfc.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Tylko zwycięstwo! Jesteśmy w stanie ich pokonać.
Kto lepszy do składu w fpl Firmino czy Coutinho?
live ma słaby skłąd i tyle ...
Nie wydaje mi się, że Matip, Klavan grał bardzo solidnie w pre-sezonie i pewnie to on wybiegnie w pierwszej 11.
no stawiam 1-0dla naszych,bedzie dobrze mam nadzieje.
W tym meczu będą dysponowali mocniejszą kadrą, szczególnie w obronie, ale mecz dalej pozostaje jak najbardziej do wygrania.
Do prostego wniosku że w futbolu liczą się indywidualności- jeżeli one zawodzą to drużyna traci klasie lub dwie na jakości.
Chyba że trener buduje zespół a\'la Atletico gdzie każdy walczy z charakterem a pressing zakładany jest już w tunelu wejściowym na murawę.
U nas tego nie ma, bo jesteśmy od wielu lat zbieraniną chłoptasi, jak nazwał nas- słusznie zresztą- kiedyś Evra.
Chłopcy dorośli ale charakteru dalej brak.
A mimo wszystko jest naszym najlepszym piłkarzem. Gdzie to prowadzi?
Liczę na to że Sanchez w końcu przypomni sobie swoje początki w Arsenalu.
Nie oszukujmy się, od pewnego czasu Chilijczyk notuje dużo strat, gubi piłkę podczas dryblingu i naraża drużynę na kontry. W połączeniu z Walcottem na drugim skrzydle, który znika na 3/4 spotkania a jak się już pojawia to ładuje w gołębie, rysuje to obraz Arsenalu z poprzedniego sezonu- brak skrzydeł przy ustawieniu z dwoma skrzydłowymi. Majstersztyk taktyczny.
Środek pola mamy wybitny, jednego skrzydła nie ma wyjściowo, ale jeżeli Sanchez przypomni sobie co wyprawiał kiedyś w Arsenalu to i Giroud zacznie częściej strzelać, bo Francuz po prostu potrzebuje trochę wolnego czasu żeby zadziałać w swoim wolnym tempie- jeżeli Sanchez odciąży go w bocznym sektorze absorbując obrońców rywali to siłą rzeczy nie będą mogli doskoczyć do Giroud- wtedy będziemy punktować.
Wygląda na to że wzmocnień pierwszej linii nie będzie skoro Lacazette sam się pcha do północnego Londynu i nic, ewentualnie powrót Welbecka Wielki Wu ogłosi jako transfer.
Najgłupszym pomysłem będzie wyjście na Liverpool dwoma DM-ami i pozbawienie się przewagi w środku pola- zawsze jak tak wychodzimy z silniejszymi rywalami to dostajemy w czajnik.
LeBob
Też tak myślałem do meczu z City. Na obecną chwilę Xhaka-Elneny albo Coq-Elneny.
Musimy zagrać W środku Xhaką i Fracisem.
Raz że to wariant siłowy, dwa że z taką niedoświadczoną obronę muszą wspomagać defensywnie usposobieni pomocnicy. Przed nimi ktoś od kreowania, czyli SANTI. Z Hiszpanem w ofensywnym nie martwię się o ilość sytuacji.
Ale Ozil nie jest od starć siłowych w środku pola. Tak samo jak od starć siłowych nie jest np Iniesta, Payet czy Silva i inni tego typu piłkarze. Oni są po prostu stworzeni do gry ofensywnej a \"czarną robote\" odwalają inni. Od starć siłowych w Arsenalu będzie Xhaka, Ramsey i Coquelin/Elneny. A jeśli ktoś będzie bez szans to zapewne Wijnaldum w starciu z takim agresywnym kawałem byka jak Xhaka który go po prostu staranuje swoją siłą, techniką i zawziętością.
Nie zdziwcie się, gdy Milner zagra na LB, a nie Moreno :)
Nie sądzę by był ktokolwiek na świecie z wizją taką jak Ozil, ale to nie wszystko czego się oczekuję od piłkarza. Miałem tu raczej na myśli starcia siłowe, w których to właśnie Mesut odstaję, a z pewnością do takowych starć dojdzie. Gołym okiem widać że LFC woli właśnie grę siłową, nie bez przyczyny Milner, Wijnaldum i Can staną w środku na ten mecz.
Zresztą, skoro mówimy o dreptaniu piłkarza na boisku, to chyba właśnie o jednym \'Turko-Niemcu\' należy wspomnieć :)
Pomimo iż pod Wengerem wiele się zmienił, wciąż czasem wraca do swych praktyk z Realu wyciągniętych, i sobie chodzi z punktu A do punktu B, stając się zupełnie bezproduktywnym.
Bądźmy realistami, gdyby nie wizja Ozila, nawet w Bundes by się nie przebił do 1 składu, nie mówiąc o BPL, i o to mi chodzi. W przypadku walki w środku pola od pierwszego gwizdka, taki Wijnaldum może się wydać bardziej pomocny.
Ale w gwoli ścisłości, to nie jest, ni nie było wcześniej, porównanie obu piłkarzy. Oczywistym jest że Ozil jest światowym topem, i Holender nigdy nie osiągnie poziomu Niemca, jednak są rzeczy, w których Wijnaldum po prostu jest lepszy, i zaufaj mi, Kloppo już to z niego wyciśnie, bo Jurgen od samej pracy w Mainz zawsze naciskał na pressing i ciągły ruch, więc nie ma szans by Wijnaldum stał jak kłoda jak to robił w Newcastle, albo inaczej bardzo szybko straci miejsce w skłądzie.
Jeżeli obie drużyny nie będą grały zachowawczo ze względu na to że to pierwszy mecz sezonu to może być naprawdę fajne widowisko. Arsenal jak i Liverpool mają udane okresy przygotowawcze, zawsze to dodaje pewności siebie. Szkoda xe nie będę mógł obejrzeć..
Wijnaldum jest tak świetnym piłkarzem że 80% meczów tamtego sezonu dreptał w czasie meczy doprowadzajc do szału kibiców Newcastle, popytaj jak znasz jakiegoś. Wgl porównywać kogoś takiego do Ozila to skandal. Mesut to najlepsza \"10\" w europie a Wijnaldum to 26 letni średniak który nigdy nie osiągnął i nie osiągnie nawet w 1/3 takiego poziomu piłkarskiego i wizji gry jak Turko-Niemiec.
Womanizer
Wymieniasz takiego Elneny\'ego czy Coq\'a, ja zaś uważam że Milner, choć jeszcze sezon temu drewno, teraz zdaję się być o klasę wyżej niż obaj w/w piłkarze.
W dodatku nie wspomniałeś o Emre Canie, gość grał świetny poprzedni sezon, i też dużo wnosi, do tego masz Mane, który niby jest skrzydłowym, ale uważam że ten mecz będzie bardzo chaotyczny, więc doliczam go do tej grupy, bo pewnie nie raz będzie środkiem posuwał. Wijnaldum również jest świetnym piłkarzem, i szczerze nie sądze, że gdy przyjdzie do starć Wijnalduma z Ozilem, to ten drugi będzie miał jakąkolwiek szansę.
Lallana to dla mnie zaś gówno, więc tutaj się zgadzam.
Ogólnie przewaga dla Arsenalu, ale gdyby dodać do tego wracających do pomocy Origiego i Firmino, i sumując to do Żiru z drugiej strony, i tak wypada mniej więcej równo na koniec.
Ja bym się wstrzymywał z takim określaniem Arsenalu o półkę wyżej, bo wielu z tych zawodników których wymieniłeś pokazywało w poprzednim sezonie, że bez formy są zero warci.
Brak mi tu takiego zawodnika który by miał \'perform\' co mecz, i nie schodził z pewnego poziomu. Za takiego piłkarza uważam Cana, za takiego piłkarza uważałem Rosickiego. No ale to już inna bajka, bo ten pan już nie gra dla Arsenalu. A szkoda, bo lepszy był od połowy tych grajków.
Mane i Firmino trzeba bacznie pilnować. Moim zdaniem. ta dwójka napędza ofensywę Liverpoolu.
Szkoda, że nie oglądnę na żywo tego meczu, który pewnie będzie świetnym widowiskiem.
Arsenal przynajmniej robi wrażenie w pomocy w przeciwieństwie do Liverpoolu, Xhaka, Ramsey, Cazorla, Coquelin, Elneny, Wilshere, Ozil. Każdy z tych zawodników to półka wyżej niż Henderson, Wijnaldum, Milner czy Leiva Lucas. A jak będzie Kościelny i daj boże Mustafi to i obrona klase lepsza w Arsenalu nie wspominając o bramkarzu.
W tym sezonie Liverpool Kloppa czeka pasjonująca walka o LE. Mimo wszystko uważam, że są faworytem. Ponadto wychodzi ich mądra polityka transferowa, dzięki której osłabiają swoich rywali (Soton).
Gdyby tak mówić wprost, to jakiegoś powalającego wrażenia Arsenal też nie robi. Znikający Ozil, z Nierówną formą Sanchez, no i co dalej?
Mam wrażenie że obu zespołów mankamentem na ten moment jest obrona, i coś czuję że zwycięski będzie ten, kto popełni mniej błędów właśnie w obronie. Czas pokażę, ogólnie, to już się meczu doczekać nie mogę. Arsenal i Klopp na otwarcie to najlepsze na co mogłem liczyć, świetny mecz na start BPL :)
Choć lubię Arsenal, to stawiam 2:1 dla LFC. Wybaczcie :P
BOJE SIE TEGO MECZU KLOOP CZUJE SIE PEWNIE TAK JAK CAŁY LIVERPOOL DOBRZE ZE W BRAMCE MIGNOLET A NIE KARIUS MOZNA COS USTRSZELIC I LICZYC NA JEGO BŁEDY
Jak się ma trenera Kloppa to nazwiska nie grają, co innego w afc
A czemu nie ma Coutinho?
Na mnie sklad LFC nie robi wrażenia kompletnie :P
Dobrze to niestety wyglada ale w ilu meczach to my mielismy sklad duzo lepszy a konczylo sie stratami pkt.
Patrzac na skład to jakiegos wielkiego wrazenia nie robi ale patrzac jak długo z druzyna jest Klopp a pilkarze w koncu robia to czego on od nich oczekuje to moze byc roznie. Mane to najwieksze ich wzmocnienie, trzeba bedzie na niego uwazac.