Szybka odpowiedź na wygraną City: Arsenal 4-1 Leeds

Ja wiem, że to już było i trzeba się skupić na kolejnym spotkaniu itd...

Ale co wchodzę sobie na terminarz, wyniki i spotkania Arsenalu w tym sezonie, to tak rozdrapuje sobie ranę spotkaniami z Soton, Evertonem i Brentford, że siema....

Boimy się o holdinga a tak naprawdę miałby on w live teraz pierwszy skład.

Nie ma co się bać Liverpoolu jak zagramy na swoim poziomie to ich pokonamy :)

Bawiłem się trochę z Midjourney: https://cdn.discordapp.com/attachments/990816855088328734/1092049220506239106/hipol5000_None_7aa1b300-ae51-4d05-a5d1-e84e1f2adc02.png https://cdn.discordapp.com/attachments/990816855088328734/1092049460437209138/hipol5000_storybook_illustration_in_the_forest_22a6c890-d633-4fb7-bd34-236830056b5e.png https://cdn.discordapp.com/attachments/990816855088328734/1092048479083298856/hipol5000_storybook_illustration_in_the_forest_8d4ba842-f4d7-464d-93a7-55fa78ce403b.png szczególnie podoba mi się głowa w skarpetce i zawodnik Utd leżący na murawie z grymasem XD

Trochę nietypowe pytanie: Czy zna ktoś jakąś słowacką stronę ze streamami ? Coś ala nasze strims.
Konkretnie szukam do pooglądania Międzynarodowe Mistrzostwa Słowacji na żużlu. Wiem, że słowacka stacja JOJ Sport transmituje.

@Dzulian: gramy jeden mecz na Anfield czy serie kilku meczów z nimi na różnych stadionach? Napisałem że są mocni u siebie a w niedzielę zdaje się że gramy akurat u nich

Nie oszukujmy się ale City ma już łatwy kalendarz, to co działa na naszą korzyść to jest LM i City gra z Bayernem

@Dzulian: tak, sam sobie dopisałem w pierwszym komentarzu..

@new_star: To jest mój komentarz ": Gorzej jak te wyszarpane wygrane nie przeplatasz wynikami typu 3-0 czy 4-1 do przodu, tylko padaką i seryjnymi porażkami"

Słowo "Anfield" sam sobie dopisałeś, bo w tym zdaniu go nie widać. Przetrzyj szkiełka może bo zaparowały.

Macie rację, w następnym meczu z LFC jesteśmy faworytem, choć Anfield nam nie leży, to trzeba w końcu tam wygrać. Kak nie teraz to kiedy? Santi Cazorla i Lukas Podolski by się teraz uśmiechnęli pod nosem.

Liverpool punktuje solidnie u siebie, bo właśnie drużyny nabierają się na tę magię Anfield i srają w gacie jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Natomiast tabela nie kłamie- 30 punktów za Arsenalem, pozycja na poziomie takich zespołów jak Aston Villa, Fulham czy Brentford. To jest realne odzwierciedlenie ich gry w tym sezonie. Oglądaliście co oni wczoraj wyprawiali?

@Dzulian: nadal nie widzę tam seryjnych porażek

@Dzulian: Liv u siebie ma statystyki na naszym poziomie, na wyjeździe to juz poziom drugiej połówki tabeli

@new_star: Mieli sporo spotkań, gdzie wyglądali blado na boisku. A to że Lisy czy Everton im nie spuścili gilotyny, to nie znaczy że my tego nie zrobimy.

Real im wcisnął piątke i nawet sie nie spocił. My jedziemy po to samo.

Prawda jest taka że jeżeli mamy naprawdę wygrać tego mistrza i nie przegrać tego sezonu na jego finiszu, to musimy tak samo jak City rozjechać Liverpool i tyle w temacie.
Tu nie ma już miejsca na kalkulacje, tu trzeba wygrywać. Jeśli nie teraz, to kiedy?

@Dzulian: gdzie Liverpool u siebie miał seryjne porażki u siebie?

Jakoś nie wydaje mi się że po takim sezonie piłkarze boja sie jechać na Anfield. Pewność siebie wyrabiają w każdym spotkaniu i to raczej Klopp sra pod siebie przed meczem z nami

@new_star: Gorzej jak te wyszarpane wygrane nie przeplatasz wynikami typu 3-0 czy 4-1 do przodu, tylko padaką i seryjnymi porażkami.

Dokładnie, na Anfield jedziemy ich zjeść i tyle. Najgorszy Liverpool od późnego Rodgersa, mega leniwi w pressingu, niestabilni w obronie, czasami te bramki to wręcz sami sobie strzelają. Byle nie narobić w majty mentalnie, bo jakością na boisku sie obronimy.

@Dzulian: wyszarpane zwycięstwo w 98 minucie to wciąż zwycięstwo za 3 punkty. Też takie mieliśmy. Na szybko Bournemouth, ManU, Fulham też w końcówce. Na wyjazdach też się zdarzyły zwycięstwa po golu w ostatnich minutach.
Jeśli w niedzielę będzie nudne 0-0 to City może odrobić kolejne dwa punkty.

Jakichkolwiek wyników nie robiłby Liverpool u siebie, to jako potencjalny mistrz Anglii nie możemy jechać tam z pełnymi majtami. O trzy punkty na pewno będzie ciężko, ale do zrobienia są, a podejście w stylu "remis biorę w ciemno" trochę nie przystoi.

Zamiast patrzeć jak ogolili MU lepiej spojrzeć jak ich ogolił Real i mierzyć wysoko.

Lepszej okazji do pokonania Liverpoolu na Anfield może już długo nie być, skoro Arsenal walczy o mistrzostwo, musi tam pojechać z nastawieniem na wygraną, a że jesteśmy najlepiej punktująca drużyną na wyjazdach, szanse są spore

@Dzulian napisał: "Jak z Newcastle po golu w 98 minucie czy 2:1 z Leeds po 2 samobójach Faesa."

Z Leicester. Z Leeds to oni na Anfield przegrali co tym bardziej pokazuje, że są do ugryzienia. Pamiętajmy, że Real im wsadził tam ostatnio 5 bramek.

@Dzulian: 2:1 z Leicester a nie Leeds*

@new_star: Niedawno był mecz na Anfield Live-Chelesa 0:0 gdzie wszyscy cisneli beke z poziomu tego meczu, że grali głuchy ze ślepym.

A bilans jest przekłamany tym 9:0 z Bournemouth i 7:0 z Mułami.
Bo tak to pełno wyników na styku. Jak z Newcastle po golu w 98 minucie czy 2:1 z Leeds po 2 samobójach Faesa.

@Dzulian: live ma jeden mecz mniej rozegrany, a do tego prawie dwukrotnie lepszy bilans bramkowy.

@TlicTlac:

To bardziej świadczy o tym jak dobry sezon, mimo powszechnej opinii o skończonym Allegrim, gra Juventus. Mają 44 pkt po odjęciu, niemal w każdej czołowej lidze taki wynik na tym etapie sezonu dawałby nadzieje na awans do LM.

@new_star: Mają tyle samo pkt na swoim stadionie co Tottenham (30)
A czy kurnik jest jakąś twierdzą na którą strach jechać? No właśnie.

Przecież Live u siebie bardzo dobrze punktuje. Tylko na wyjazdach sobie nie radzi

Na nowym stadionie Kuraków też mieliśmy passe 3-1-0. A pojechaliśmy ich nauczyć futbolu. Z Liverpoolu w obecnym sezonie została tylko sama nazwa.
Jedziemy po 3 pkt i bez innego nastawienia szkoda wychodzić na boisko.

@Er4s napisał: "Ubiegłym razem do składu na Liverpool wszedł Tomiyasu a Arteta po meczu jasno argumentował ta decyzje obecnością Salaha na prawym skrzydle lpoolu"

Tylko wtedy Zinchenko był kontuzjowany, a jak jest zdrowy to gra. Poza tym, jeśli nawet wtedy Arteta nie wystawił Tierneya to dlaczego teraz nagle miałby to zrobić?

@trempa: Obawiać to mogą się jedynie rywale Arsenalu, jak ich zatrzymać przed nadejściem klęski ;)

@Marcinafc93:
Ubiegłym razem do składu na Liverpool wszedł Tomiyasu a Arteta po meczu jasno argumentował ta decyzje obecnością Salaha na prawym skrzydle lpoolu. No ale skoro masz takie dojścia u Mikiego i zapewniasz ze nic się nie zmieni to nie zostaje nic jak tylko Ci zaufać.

@maniekuw:

Szczerze, to nie wiesz tego, bo nie wiadomo jakby drużyna zareagowała po odjęciu tych 15 punktów (w tym samym momencie sezonu co Juve)
Samo Juve zaraz po odjęciu, miało serię 3-4 meczów bez wygranej, jak dobrze pamiętam. Mimo tego dalej mają spore szanse na top4.

Allegri tam wykonuje kawał świetnej roboty z tym składem i liczbą kontuzji, jak awansują do LM przez ligę, to będzie olbrzymi sukces.

Bardziej chodziło mi o to, że każdy zespół z 2-6 miejsca Serie A ma w zasadzie niewytłumaczalne serie porażek (jak ostatnio Milan, później Roma czy Inter, wcześniej Lazio).

Trochę się obawiam, że Potter straci pracę przed meczem z nami.

@Er4s: skład będzie bez zmian, Saliba jeśli będzie do dyspozycji, zajmie miejsce Holdinga, atak Martinelli-Jesus-Saka

Nie wiem czy na Liverpool na miejscu Artety nie zamknąłbym lewej strony Tierneyem. Zina nie od dziś wiemy ze broni bardzo przeciętnie. Z drugiej strony znając wylewy TAA i Konate mega by było szkoda stracić ta przewagę i kombinacje z lewej między Ziną, Xhaka i Gabim….
Kurde ciężkie zadanie ma taki treneiro..

@TlicTlac: Nie żebym się kłócił z logiką komentarza ale nam odejmujesz 15 punktów to i tak byłoby 3 miejsce w tabeli City też trzymało by miejsce w Top4

@Qarol napisał: "transfer Enzo do Chelsea to parodia."
Kwotowo tak, piłkarsko to kozak - może być dla nich jak Partey dla nas. Też przez pół roku pierwszennie było widać jaki wpływ będzie miał na naszą grę

@MarkOvermars napisał: "Wszystko fajnie ale ten wyraz twarzy Gabriela Jesusa i jego mimika XD XD"
No jest kosmitą - specyficzna uroda rodem z Tottenhamu (tam co jeden to większy brzydal), no ale umiejętności techniczne jak najbardziej Arsenallwe. On i Zina u nas odstają minami od reszty pięknych chłopców

@AR14 napisał: "Wiem, że wiele pod kamery rzeczy się działo, a jeszcze więcej nie widzieliśmy. Jednak widzę w nim właśnie takiego gościa, coś jak Papa Wenga c;"
Dużo lepszego gościa bo z energią i jajami

@Piotrek95: no i nawet jak nie szło to były serie, było widać że są pomysły ale brakuje wykonawców. Rzadko przegrywaiśmy taktycznie mecze.
A u Pottera z tym wskaźnikiem XG to chyba nie był problem z wykonawcami nawet w Brighton, tylko ze spsobem trenowania akcji ofensywnych. Taki Hawertz, Mudryk, Pulisic czy Felix to gola któryś co mecz powinien jednego wsadzić - bez jaj

@Piotrek95 napisał: "Niesamowite jest to że Arteta nigdy nie stracił szatni w tych beznadziejnych momentach, nawet jak wywalał Aube czy Ozila nikt nie powiedział nic złego

Po porażkach jedynie Tierney czy Saka wychodzili i brali winę na siebie mówiąc że Arteta daje im wszystko czego potrzebują żeby grać dobrze w piłkę"

Mi się podobało jak po porażce z Newcastle w szatni mówił, że znowu weźmie wszystko na siebie więc mogą być spokojni. Ten urywek jest na serialu Amazona - All or nothing.

Wiem, że wiele pod kamery rzeczy się działo, a jeszcze więcej nie widzieliśmy. Jednak widzę w nim właśnie takiego gościa, coś jak Papa Wenga c;

Wszystko fajnie ale ten wyraz twarzy Gabriela Jesusa i jego mimika XD XD

I po skokach. Fajny to był sezon. A Planica zdecydowanie najlepsze miejsce do organizacji zawodów. Mogliby co tydzień tam skakać

@sickstick:

Ma to wpływ na cenę, ale realnie dużo większą wartość ma powtarzalność występów w mocnej lidze co tydzień niż kilka meczów na mundialu. Kupowanie kogokolwiek na mundialowej fali to największa głupota jaką może zrobić klub. Chyba, że sama kwota nie jest jakaś zawrotna, no ale np. transfer Enzo do Chelsea to parodia.

Key players in Chelsea dressing room are unhappy.

Info ze środowiska Chelsea.
Niesamowite jest to że Arteta nigdy nie stracił szatni w tych beznadziejnych momentach, nawet jak wywalał Aube czy Ozila nikt nie powiedział nic złego

Po porażkach jedynie Tierney czy Saka wychodzili i brali winę na siebie mówiąc że Arteta daje im wszystko czego potrzebują żeby grać dobrze w piłkę

@wojtek1256: Nie wiem, ja nie widziałem nigdy żadnych modów z Fify do Ps5

Bo sciagalem na PC mody i wlasnie duzo bylo na PS5. Ale skoro nie mozna to po cholere one xD

@Piotrek95: @Arsenal96l: Troche lipka... A czemu dużo jest modow np z nowymi twarzami graczy przeznaczonych do PS5?