Taarabt przed meczem z Arsenalem

Z nimi może być ciężko ;/

Nie kracz facet,nie kracz.!

Teraz każda drużyna jedzie na Arsenal po komplecik punktów.

A co myśleliście, że powie "tak podłożymy się Kanonierom" żeby zgarnęli 3 pkt???

Kolejny rywal, co nic nie gra i nawet remis z Evertonem nic w ich sytuacji nie zmienia dlatego znowu bedzie ciezko. Na szczescie mecz na Emirates a tutaj nie mozna takich meczow przegrywac.

ma koles tupet z tymi 3 punktami ale co sie dziwic skoro w ostatnich latach druzny z dolu tabeli pokazaly jak z nami grac i zdobywac pkt

addii9042
A co mial Taarabt powiedziec? Ze przyjezdza po jak najmniejszy wymiar kary? Czy by jechal na Old Trafford czy Stamford Bridge mowilby to samo,z tym ze gadki to jedno a gra to zupelnie co inego. Inna kwestia jest taka ze jak zagramy taki piach jak z Norwich to dostaniemy becki od QPR..

do czego to doszło że drużyny pokroju QPR chcą wywieść z ES 3 pkt...

Niema teraz miejsca na pomyłki trzeba ich rozwalić, lecz gdy w bramce mamy Mannone nie można być pewny.

QPR na Emirates po zwycięstwo, hue hue dobre ;D

@niski93
Choćby dlatego, ze gramy na The Emirates. :)
Poza ty, takie mecze się zdarzają, za tydzień zagra Theo, Gibbs, może trochę Jacek - będzie dobrze.

Ostatni mecz pokazał, że nawet ogórki mogą się z nami przełamać, więc dlaczego QPR miało by się nie udać...

dopoki ta sierota bedzie w bramce mozemy przegrac kazdy mecz.

norwich też nie miało wygranej przed meczem z nami -.-

Niech się buzują i otworzą na Emirates, dla nas nie ma nic lepszego. Ogólnie myślę, że z QPR wygramy i to solidnie. A na pewno będą sytuacje na to. Gorzej jak znowu sobie sami wbijemy bramkę na dobry początek spotkania.

Czy pewny zwycięstwa... Żadna drużyna nie idzie na porażkę przecież, a zawodnicy różnych drużyn tak samo mówią przed meczami z MU, Chelsea i innymi potentatami.

przemass89

w oczach niektórych kibiców z Polski może tak. Ale jestem pewny, zresztą sam wywiad z graczem QPR o tym świadczy, że Arsenal jest nadal groźną i szanowaną drużyną.
Zresztą mówić można wiele, trzeba to jeszcze pokazać na boisku.

Ale Taarabt jest pewny zwycięstwa z nami. Po meczu raczej nic nie powie jak już pokażemy im prawdziwą KANONADĘ. ^^

Koleś jest niesamowity, co udowodnił w poprzednim sezonie, gdzie dosłownie bawił się z naszymi graczami. Ale na Emiratach nie będzie miał zbyt wiele do powiedzenia.

malyglod
Szkoda tylko, że respekt tak szybko się traci, a powoli zdobywa...

Bez przesady. Zagraliśmy beznadziejne, ale to był tylko jeden mecz. Trudno wyciągać z niego jakieś daleko idące wnioski, poza tym od dawna znanym, że psychika nie jest mocną stroną tej drużyny i przegrywając zawsze mamy problem z odrabianiem strat - szczególnie gdy przeciwnik gra z pełnym zaangażowaniem a do tego agresywnie w defensywie.
Trzeba wyciągnąć wnioski i w najbliższej kolejce przekonująco wygrać. Respekt zdobywa się na boisku i na boisku się go traci.

Zero respektu dla nas, ale co sie dziwic skoro przegrywamy nawet z Norwich po beznadziejnej grze.