Tehoue: Na Emirates jedziemy po awans
21.02.2011, 17:01, IceMan 50 komentarzy
Jonathan Tehoue strzelił bramkę w 89. minucie wczorajszego spotkania z Arsenalem w FA Cup i przedłużył tym samym nadzieję Leyton Orient na awans do ćwierćfinału Pucharu Anglii.
Francuz ograł Miquela oraz Gibbsa i posłał piłkę do siatki obok bezradnego Almunii. To był gol na wagę sensacyjnego remisu i wyjazdu na The Emirates.
Tehoue, dla którego była to 9. bramka w bieżącym sezonie, wierzy, że w północnej części Londynu The O's również będą w stanie sprawić kłopoty faworyzowanym Kanonierom.
- To FA Cup. Tutaj wszystko jest możliwe. Wczoraj sprawiliśmy sporą niespodziankę i wierzę, że za dwa tygodnie na The Emirates pokusimy się o kolejną.
- Nigdy nie można wychodzić na boisko z myślą o nieuchronnej porażce.
- Zawsze zależy nam na jak najlepszym wyniku. Nawet wybiegając na murawę przy Ashburton Grove nasz cel będzie tylko jeden - zwycięstwo i awans do kolejnej rundy.
Jonathan zyskał w tym sezonie opinię super rezerwowego. Cały swój dorobek dziewięciu bramek Francuz zdobył wkraczając do akcji z ławki rezerwowych. W meczu z Arsenalem znów udała mu się ta sztuka.
- Gdy zakładałem meczowy strój menadżer powiedział mi, że mogę sprawić Kanonierom wiele kłopotów, bo w środku ich defensywy gra młodziutki Miquel.
- Trener chciał, żebym "rozhuśtał" naszą ofensywę napędził stracha Arsenalowi. Myślę, że udało mi się to zrobić.
- Moja akcja bramkowa nie była zaplanowana. Spostrzegłem po prostu, że w poczynania dwóch obrońców wkradło się nieco zawahania. Wykorzystałem to i ruszyłem "na przebój" między nimi.
- To była wspaniała chwila i fantastyczna noc dla mnie, drużyny i całego klubu.
źrodło: Leytonorient.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
dobry żart jada po awans śmieszny jest hahahah
Trzeba zawsze wierzyć w zwycięstwo ;D... Ale ja wierzę bardziej xD
tomo
moze i byloby milo ale nie chce mi sie tracic czasu na te znaki jak pisze na klawie
a to jajcarz
Jak zagramy lepszym składem tO wygramy :)
Leyton na pewno będzie bardzo zmotywowane, żeby sprawić sensację na Emirates, ale nie wierzę, że Arsenal mógłby zawalić ten mecz.
Hehe:D To się chłopak zdziwi jak z ES wrocą z bagażem goli:P
@beny - nie chcę się czepiać ale miło byłoby gdybyś używał znaków interpunkcyjnych... Że już o polskich znakach i wielkich literach nie wspomnę.
W FA Cup grać najmniejszym nakładem sił. Pomyłki się zdarzają, ale jest wiele plusów takiego grania.
po prostu mam nadzieje ze nie damy sie dla mu i barcy i cos wygramy jezeli nie lm to chociaz wyeliminowac mu z fa cup
mysle ze bedzie cos jak z huddersfield czyli wymeczony awans ale rownie dobrze mozemy wygrac gladko 3,4:0
jednak to drugorzedna sprawa najwazniejsze gonic man utd i wyeliminowac barce boje sie ze np barca nas wyeliminuje a za 4 dni mu z fa cup nas wywali to by bylo cos strasznego miejmy nadzieje ze sie tak nie stanie...
To może być ciekawy mecz, niby drużyna z niższej ligi, przez wielu może być skazywania przez wielu na porażke, ale dla takiego klubu jak Leyton Orient gra na stadionie liczącym ponad 60.000 miejsc siedzących gdzie w prawie każdym meczu zasiada komplet jest na pewno wielką szansą na pokazanie się w futbolowym świecie, ten remis z takim klubem jak Arsenal to na pewno wielki sukces i w rewanżu będą grać z takim zaangażowaniem że nie będzie łatwo ich pokonać. Będzie ciężko pod warunkiem że nie przegrają tego meczu w szatni i nie zje ich trema w trakcie pierwszego gwizdka.
Gdyby przeszli do kolejnego etapu to ich radość byłaby równie wielka jak nasz awans do kolejnej fazy LM
Śmieszą mnie niektóre wypowiedzi że czekają na nich baty. Skończy się 1:0, góra 2:0 i tyle. Wenger wystawi rezerwowy skład, ci będą zawiedzeni że grają zazwyczaj tylko z "takimi" rywalami i znów będzie słabiutka gra.
Ta chłopie powodzenia.
niech sie chłopiec pocieszy:P:P
Ja powiem tak - chłopak ma swoje "pięć minut". Strzelił bramkę i w mediach pewnie jeszcze nie raz coś chlapnie żeby został zapamiętany. Tak jego rola. Może trafi się jakiś nowy pracodawca.
Myślę, że jednak przed własną publicznością nawet "rezerwy" Arsenalu zagrają podwójnie zmotywowane i LO nie otrzyma szansy strzelenia gola. Po nauce płynącej z meczu z Huddersfield poprostu nie może być inaczej.
myśli, że strzelił bramke i kozaczy.
Gadacie jak kibice Barcelony....
przesadzil, poniosla go ulanska fantazja!
ha ha oszalał koleś, przecież na ES to oni z połowy nie wyjdą :) ale się koleś rozczaruje, aż mu współczuje :)
apetyt rosnie w miare jedzenia, zobaczyli ze nie taki wilk straszny to chca nas pokonac
na Emirates po awans?chyba na myśli miał zwiedzanie Londynu po niezłych batach od Arsenalu które na nich czekają
Ci sięteraz poczuli po tym meczu! Hahahaha xD
Nie wygrają na ES... Liczę na łatwe 4:0. Za duże boisko jak dla nich, nie przygotują się taktycznie na ten mecz, poprostu ich rozklepiemy. Jak na kartoflisku mieliśmy 70 % posiadania piłki to na ES 80?
hah zobaczymy kto dalej awansuje ;)
Ciasteck2
Zacytuj wypowiedź w której Twoim zdaniem przesadził w wypowiedzi
"on" chyba sam nie wierzy w to co mówi. ;p
gadasz tak samo jak Szczęsny ;p
Mimo że na bramce stał Almunia ja bym mu nie umniejszał zdobycia bramki, bo zgubił obrońców bardzo ładnie ale co do rewanżu to się trochę zagalopował.
ironia on
Tehoue : " Pokonać Almunię to nie lada wyczyn! "
ironia off
Teraz trochę przesadził. Wykorzystał dobrą pozycję i siłę, strzelił dość dziwnego gola i dodało mu to pewności - zgoda. Ja uważam jednak, że zdecydowanie przesadził swoją wypowiedzią.
Jaki pewniak :D
fabregas1987
A niby z kim zremisowali!!?? To byli zawodnicy Arsenalu, wszyscy i nie ważne że tylko dwóch z wczorajszego składu to zawodnicy podstawowej jedenastki. Dla nich to sukces. Oni w takich meczach dają z siebie 120% bo mogą się pokazać i przejść do lepszego klubu, po za tym oni nic nie tracą, oni nie muszą i grają bez jakiejkolwiek presji. To my jesteśmy pod ścianą i musimy wygrać rewanż. Oni pozwiedzają Emirates a później będą chcieli nas sensacyjnie wyeliminować. Ja byłem pewny takie obrotu spraw i dlatego nie postawiłem na Arsenal w ten weekend, tym bardziej że ten mecz przypadł na termin po wielkim zwycięstwie nad Barceloną.
pocieszny chlopak...
dobry mudzyn ^^
...żeby nastepnie pokonąc Man Utd i wygrać FA CUP! :)
Ale trzeba mu oddać że rozruszał atak Orient. Kilka razy ładnie poszedł na przebój, a w porównaniu do naszych napastników grał dużo lepiej.
Przestańcie się zachowywać jak jacyś 'kibice' np. Barcelony, przekonani o tym że ich klubowi trzeba oddawać cześć.
Powiem tak: im niższa liga, tym większy mój podziw i dodatkowy szacunek dla zawodników.
i oni jeszcze mysla, ze zremisowali z Arsenalem !
a z wyjatkiem 3 pilkarzy nie bylo tam nikogo z meczowego skladu ...
Almunia dał chłopakowi wiele powodów do podniety... Ehh....
Chyba będzie dubel, wybaczcie, ale chciałem dodać, że to cytowane przeze mnie zdanie można również zmodyfikować nieco dla naszych rezerwowych podstawiając "pewnym zwycięstwie" za "nieuchronnej porażce". Wiem, pisałem niżej, że trzeba wychodzić na murawę z nastawieniem na wygraną, ale to różnica w porównaniu do lekceważenia i przekonania, że wygramy choćby najmniejszym nakładem sił. Wiara w siebie ma zagrzać do boju i sprawić, że dasz z siebie 100%.
Panowie...
to chyba dobrze dla niego i dla klubu, że jest pewny siebie. LO jest "skazane" na porażkę, ale podoba mi się że nawet 3 ligowiec w grze z wielkim klubem gdy wychodzi na boisko, to nie myśli ile do zera dostaną lecz zastanawia się jak tu by sprawić niespodziankę, nawet jeśli graniczy to z cudem.
"Nigdy nie można wychodzić na boisko z myślą o nieuchronnej porażce." - zresztą to zdanie tłumaczy wszystko.
no ale to co jego to trzeba mu oddac;) wyobrazacie sobie Chamakha w aktualnej formie, lub Benia tak mijajacych obrone?
ale fakt ze skromnosci to mu nie brakuje -.- ;P
Irytuje mnie swoją pewnością siebie. Już rozumiem, że Barcelończycy byli dumni, ale taki gracz Leyton Orient? Mam nadzieję, że pociśniemy ich co najmniej 4-0 na ES. Enjoy!
Hahahah,omg :D
szkoda gadać skromny jest, a fuksem strzelił gola, miał więcej szcześcia niż rozumu ;] KTO SIĘ ZE MNĄ ZGADZA ??? ;]
Tak, wszyscy zawsze jadą do nas po zwycięstwo a dostają baty
myśli że strzelił gola to na emiretes strzeli hat trica
Dokladnie, tez tak to widze.. Irytujace.. :P Chcialbym, aby nasi pojechali ich z 5-0 ( co powinni zrobic tak na prawde spokojnie), i skonczy sie gadanie.
Trochę to irytujące, że zawodnicy takich drużyn tak się wypowiadają. W ogóle nie powinno dojść do drugiego meczu. Ale coż nasi zawodnicy są żądni gry.