Top Fives: Najpiękniejsze celebracje zdobytych goli
18.08.2010, 10:02, Kamil Pniak 46 komentarzy
Kolejna odsłona rankingu przeprowadzanego na oficjalnej stronie Arsenalu. Tym razem kibice Kanonierów głosowali na najpiękniejsze celebracje po zdobyciu bramki.
Pierwsze miejsce w tej klasyfikacji przypadło Ianowi Wrightowi, który w spotkaniu przeciwko Boltonowi z 1997 roku zdobył swoją 179 bramkę dla Arsenalu. Drugie miejsce zajmuje Thierry Henry i jego pożegnanie z Highbury z meczu przeciwko Wigan z 2006 roku.
Trzecie miejsce nieoczekiwanie przypadło Bossowi. Kibice postanowili nagrodzić cieszynke Wengera w meczu przeciwko Wolverhampton, w którym to Nicklas Bendtner w ostatnich sekundach meczu dał zwycięstwo Kanonierom.
Czwarte miejsce to eksplozja radości Ceska Fabregasa po niesamowitej bramce strzelonej Kogutom w minionym sezonie. Piąty w tej klasyfikacji jest Andriej Arszawin i jego celebracja czwartego gola zdobytego na Anfield Road w pamiętnym meczu przeciwko Liverpoolowi.
Poniżej prezentujemy wszystkie wyżej wymienione celebracje bramek zdobytych przez piłkarzy Arsenalu:
źrodło: Arsenal.com
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Fabs - miazga.
Kondzior12 na taki film czekam:)
laskowski... --> już się udało ^^
To też było piękne:
youtube.com/watch?v=Xg81qmSvogY
:)
179 bramek niezły wynik, ciekawe czy uda się kiedyś komuś go pobić :P
miałem ciary przy golu Cesca :D
Najlepiej by było najpiękniejszą celebracje zdobytych trofeum ,ale to tylko po tym sezonie bo musimy jakieś trofeum zdobyć.
dla mnie też Benio naj^^ najlepszy szybowiec w lidze
Thierry Henry - The King of Highbury powiedział angielski komentator z czym zgadzam się w 100 procentach.
bramka Bendtnera z 94min najbardziej mnie emocjonuje :D
swoją drogą chciałbym żeby Henry wrócił do Arsenalu.. To by było coś wspaniałego :)
żeby było można widzieć takie w tym sezonie
Fabregasa najfajniejsza ;D A Bramka Arshavin to ciary mam xd
ładniejsze bramki niż cieszynki
henry - number 1.
Widać jak wielka go łączyła więź z kibicami, to pocałowanie murawy i gest, który jednoznacznie oznaczał "to dla was" - reszta przy tym wymięka.
Ja pamietam mecz z Wolves, heh jak sie w tedy darłem na cały dom, ten gol uratował mi święta ;D
Szczerze mówiąc to tylko celebracja Henry'ego była czymś godnym uwagi. Reszta to tak naprawdę nie wspaniałe celebracje tylko wspaniałe gole, ktore niosły duże emocje (Bendtner w końcówce, Arszawin w końcówce)
Pamiętam w tym meczu z Tottenhamem, jak bylo jeszcze 0:0 tuż przed przerwą Rafał Nahorny powiedział : "No chyba już nam tutaj nic nie wpadnie przed przerwą." A tu Robin strzelił bramkę realizator nie zdążył pokazac powtórki i Cesc strzelił drugą bramkę :D Komnetatorzy nie wiedzieli o co chodzi hehehe :D
Henry the best ;)
Henry best.
Zdecydowanie celebracja nr.2.Ahh...szkoda że tamte czasy nie powrócą ;( Piootrus ma racje najlepsze były tańce przy narożniku :D
radość Titiego coś wspaniałego
Mnie zawsze podobały się celebracje naszych czarnoskórych zawodników, tańce Ebue, Henrego czy Adebayora, coś wspaniałego ;d
a pamietacie jak rvp po zdobyciu tego gola z woleja podbiegl do trybun i zaczal sie tak dziwnie ruszac? mialem nadzieje zobaczyc to jeszcze raz, ale coz.
Dla mnie najlepsza była cieszynka Fabregasa. Powód? Po chłopaku widać, że była to czysta improwizacja. Nie wiedział co ze sobą ma zrobić z tej radości :) No i gol - mniam ;)
.. 94' minuta, kibice liczą na cud, ostatnie sekundy, wrzutka Sagny .. BENDTNERRR!!! Pamiętam ten mecz :)
Jak grali z Tottenhamem, ledwo ochłonąłem po bramce Robina, i słysze Fabregas goal!
Nie moglęm uwierzyć.Podobnie było w meczu z LFC, nie miałem większych nadziei przed meczem, ale muszę przyznać, że to były najbardziej emocjonujące 90 minut rozegrane przez Arsenal ;)
Cesc Fabregas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
sorki ze nie na temat. ale wiecie moze kiedy bedzie mozna dostac nowe koszulki arsenalu w polsce???
Najlepsza zdecydowanie brameczka Arszy :)
1) Niby nic specjalnego, jednak jaka ważna chwila dla Niego. Coś wspaniałego i niezapomnianego. Ładny dystans przebiegł :P
2) Mój numer jeden. Powodów jest kilka, po pierwsze jak ważny to był mecz, mówić chyba nie muszę. Jedna z najważniejszych chwil w historii. Ostatnia bramka Henry'ego na jego ukochanym stadionie. Thuerry wróć! ;) Aż mi się łezka w oku zakręciła...
3) Zwyczajna radość samego Duńczyka ale za to co się działo na całym stadionie to poezja. Bramka dająca zwycięstwo w doliczonym czasie gry to zawsze coś wspaniałego dla wszystkich ludzi na stadionie. Także pamiętna chwila.
4) Pod względem samej celebracji coś mistrzowskiego. Cesc pokazał, jak bardzo kocha Arsenal. Szkoda, że później nie był takie zdecydowany i miał chwile wątpliwości. Bramka ładna, to i cieszynka super.
5) Nigdy nie zapomnę tego meczu i zachowania Arszawina. Geniusz, czekamy na powtórkę. :)
Nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć, coś wspaniałego. :)
Cieszynki nie mają takiego znaczenia jak zdobyte bramki, ale kiedy widzi się ucałowanie herbu lub boiska jak to zrobił Henry to aż chce się kibicować tej drużynie :) Z drugiej strony kto by nie chciał grać na Highbury. Świetny stadion, na którym była niesamowita atmosfera. Teraz mamy jednak funkcjonalniejszy stadion. Pozostaje wierzyć, że nasi fani nie zapomną jak się kibicuje :)
Cieszynka Fabregasa po golu z Tottenhamem to emocje i trochę więcej. Każda bramka przeciwko Kogutom musi być świetna. Tym razem było jeszcze lepiej, bo Cesc zdobył ją ogrywając połowę boiska. Z Wolves wszystko działo się w ostatnich sekundach spotkania. Bramka Nicklasa przywróciła nam szanse dalszą rywalizację o tytuł. Widok Sola cieszącego się jak za dawnych lat to było coś niesamowitego ;] I Arszawin, który ostatnio zawiódł, ale tamte spotkanie zremisował nam w pojedynkę. Nie zawsze zdobywa się aż cztery bramki w jednym meczu i to w dodatku z Poolem. Andriej idealnie oddał wtedy swoje zadowolenie pokazując wszystkim dokładnie to, ile goli strzelił ;)
słynne paluszki Arshy, niesamowite.
GunnerFab
Tak to było w lidze lookałem nawet ten mecz z tego co pamiętam. ;]
Jak dla mnie to najlepsza była bramka Fabregasa a zaraz za nia bramka Arshavina.
GunnerFab
Skończyło się na 4:4 i było to w lidze. Arshavin strzelił dla nas wszystkie gole. Co ty o tym nie słyszałeś?
GunnerFab -> Tak to było w lidze tyle, że skończyło się 4:4. Jak możesz nie pamiętać TEGO spotkania ^^
4:3 z Liverpoolem to było w lidze?
CescAde -> Te 3:2 to nie jest taki zły wynik w kontekście rewanżowego meczu u siebie. W końcu strzelili 2 bramki na wyjeździe. Szanse nadal mają duże ale liczę na YBB :)
Bramka Arshavina i Fabregasa, świetnie uderzenia :) pięknie się ogląda xD
3:2*
A nasz ukochany rywal Tottenham:D 3:1 dostał i w Lm mają marzenia dojść wyżej od Kanonierów, a przegrywają jak dla mnie z anonimową drużyną. Hahaha
Cofam moje pytanie dotyczące koszulki Wright'a. Mój wzrok o tej porze i szybkość myślenia nie pozwoliły mi na zauważenie głównego obrazka newsa :|
patryk---> mial napisane 'Just done it'
Ad. 4. *bramka Fabsa, a nie braka...
Ad. 5. *niezapomniane 4 palce...
Henry po karnym lub Arshavin
Henry najlepszy, aż się wzruszyłem oglądając Titiego, szkoda że Cię z nami nie ma ;/
1. Ciekawe jak Ian przebiegł taką odległość z koszulką na głowie :P Ktoś wie co miał napisane na tej białej koszulce pod koszulką Arsenalu? Bo chyba coś tam miał.
2. Piękny gest Thierry'ego :) Eh, to był stadion z klimatem. Niestety Emirates jest zbyt nowoczesne aby na taki klimacik zagwarantować. Nie zmienia to jednak faktu, że i tak jest jedyne w swoim rodzaju i niepodobne, do żadnego innego stadionu :)
3. Tylko Wenger potrafi w ciągu ułamka sekundy po podskokach radości i wielkim uśmiechu na ustach zrobić eleganckiego pokerface'a :D A najlepsze co przykuło moją uwagę w bramce Nicka to celna wrzutka Sagny ^^
4. Pomijając to, że braka Fabsa z tego spotkania jest w TOP5 moich Arsenalowych bramek to widać, że nowe koszulki nie są przystosowane do zakładanie na głowę :P
5. Genialny mecz Arszawina i niezapomniana 4 palców. Szkoda, że nie powtórzył tego w niedzielę ale taki mecz zdarza się prawdopodobnie raz w karierze.
Nr 1 imo to jest radość Sol'a po bramce Bendtnera.Szkoda, że nie ma już go z nami.