Toure: Miałem problemy z jednym z Kanonierów
22.11.2009, 22:17, Michał Kowalczyk 34 komentarzy
Były obrońca Arsenalu - Kolo Toure - wyznał, że ostatni rok w szeregach The Gunners był dla niego bardzo ciężki ze względu na kłótnie z niektórymi kolegami z drużyny. Reprezentant WKS, który zasilił latem Manchester City, przyznał, iż szczególnie miał na pieńku z jednym z podopiecznych Arsene'a Wengera. Którym? Nie powiedział.
- Chciałem skończyć moją karierę w Arsenalu, ale ciągle widziałem skórki od banana leżące na swojej drodze - wyznał defensor w rozmowie z Eurosportem.
- Miałem problemy z niektórymi piłkarzami. Szczególnie chodzi mi o jednego, którego imienia nie zdradzę, gdyż nie chcę wzbudzać jakichkolwiek kontrowersji.
- Nigdy nie chciałem być za wszelką cenę kapitanem Arsenalu i uprzykrzać życia kolegom z drużyny.
- W ostatnim sezonie nie grałem zbyt wiele. Ponadto, jeden z piłkarzy poinformował Bossa, że nie dogaduje się ze mną na boisku.
- Niezmiernie mnie to zdziwiło - dodał 28-latek.
źrodło: imscouting.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
pewnie o Gallasa chodzi?..
chodzi bankowo o Gallasa :D
co do Kolo nie mam do niego zalu ze odszedl jak do adebayora ktory poszedl za kasa. Wiele razy zdarzaly mu sie sprzeczki z Gallasem a jak sie pogodzili to jednak zawsze pozostaje jakis niesmak, napewno wplynelo to na jego decyzje o odejsciu. Zagral u nas 7, zrobil wiele dla kluby i powinnismy mu byc za to wdzieczni bo to naprawde przykladny zawodowiec
No teraz jestem zaskoczony wszystko mogłoby się inaczej potoczyć gdyby ... no właśnie kto to wie tylko Toure i ten gość
ja się cieszę powiedział szczerze fikcji w wypowiedzi nie ma tak jak u Bajora ...
Myślę, że nie chodzi o to, iż sam Kolo chciał być kapitanem. Chyba bolało go po prostu, że opaskę dostał dezerter z Chelsea, grający w Arsenalu od roku, a w dodatku kompletnie nie sprawdził się w tej roli i był jedną z głównych przyczyn naszego upadku A.D. 2008. Mówcie co chcecie, ale poza King Kolo tylko Gilberto zasługiwał w tamtym okresie na tytuł Kapitana i liderem tej ekipy powinien być ktoś z tej dwójki. A kto nim został? Facet, który 5 sezonów spędził w Chelsea...
hmmm swego czasu mial utarczki z Gallasem, ale widac ze ma duzo zalu ze nie zostal kapitanem Arsenalu
Sprzedawczyk dla mnie jest taki sam jak Adebayor tyle w tym temacie ;]
Zapewne chodzi o Gallasa, co można wywnioskować z jego wypowiedzi. Zarówno Will, jak i Kolo bardzo chcieli być kapitanem naszego klubu. Niestety życzenia Toure się nie spełniły, bo opaska kapitana powędrowała do Francuza, który nigdy wcześniej nie sprawował tej funkcji, co było widać na boisku. Do tej pory myślę, że Kolo byłby dla nas najlepszym wyborem, ale teraz gra dla Man City i to dzieli i rządzi na murawie. Szkoda, że u nas nie został, bo zawsze wierzyłem, że będzie u nas do końca kariery. Niestety konflikty i inne sprawy zrobiły swoje i nadal żałuję jego odejścia. Gdyby jednak nas nie opuścił nie mielibyśmy Vermaelena, który swoją grą dorównuje naszemu byłemu obrońcy. Mimo wszystko brakuje kogoś tak pewnego jak Kolo.
GALLAS :D
Nie zbyt trudna ta zagadka - Willy ma trudny charakter..
Czyżby zdjęcie sugerowało z kim miał Kolo na pieńku?
Nie wiem czy sie zgodzicie ale chyba mówi o Gallasie. Mam nadzieje, że pomogłem xD
Chodzi z pewnością o Gallasa. Była już kiedyś mowa, że nie potrafią się dogadać.
Wszyscy mowia Gallas,Gallas i Gallas a ja napisze inaczej bo wg chodzi o Silvestra Gallas i Toure grali ze soba (na oko od gdzies 2006) i co nie mieli do siebie pretensji itd.. a teraz przyszedl Silvestre chyba wiecej niz Kolo wiec ja daje Silvestra!
Chodzi pewnie o Gallasa. Nie tworzyli razem takiego duetu stoperów jak Vermaelen-Gallas. Toure nie dogadywał się z Williamem na boisku i jak widać też poza nim.
Gallas. jak tak sie zastanawiam to wolalbym miec w druzynie toure a nie gallasa. takie moje zdanie
co tu myslec i gdybać panowie. Przeciez juz dawno było wiadomo, ze Kolo sie z Gallasem tnie. Przecież Gallas sam do prasy poszedł z tym tematem za co AW zabrał mu opaske "C".
Tylko Gallas mógł się nie dogadywać z Kolo na boisku, więc to raczej oczywiste. Szkoda, że tak wyszło, bo Toure był świetnym zawodnikiem, z długim stażem u nas, który dla wielu był autorytetem piłkarskim. Pomimo przejścia do City, dalej go szanuję, bo nie odwala takich cyrków jak Ade. Wie co klub zrobił dla niego i ile on włożył serca w sukcesy Arsenalu. Życzę mu jak najlepiej.
No tez mysle ze to mogl byc Gallas :p
"Nigdy nie chciałem być za wszelką cenę kapitanem Arsenalu i uprzykrzać życia kolegom z drużyny" - GALLAS NA BANK :D
Gallas. Raczej na pewno Gallas. Toure przynajmniej okazuje szacunek w swoich wypowiedziach, chociażby właśnie tym, że nie podaje wprost nazwiska. Zupełnie inny typ człowieka od Ade.
A co do Gallas'a to jak na dłoni widać, że opaska kapitańska bardzo mu ciążyła. Kiedy został jej pozbawiony wrócił do formy i w prasie nie wypowiada się negatywnie na temat kolegów z ekipy.
I jestem prawie pewien, że gdyby to Kolo dostał funkcję kapitana to nie odszedłby do City.
hmmm czy to zdjęcie z Gallasem przy artykule jest przypadkowe ??
tekst ze skórkami od bananów jest przenośnią, nie chodzi o kolor skóry, ale o to co skórka symbolizuje, czyli coś o co łatwo się wywalić;p
Kolo chodziło raczej o to że wszędzie widział przeszkody, które uniemożliwiały dalszy pobyt w AFC, a nie o to ze ktoś go nie lubił za to że jest czarny xD u nas jest najwięcej czarnoskórych i w ogole kolorowych zawodników spośród całej EPL, tak więc w tym aspekcie to luz xD
Chodzi o Gallasa moim zdaniem
gooner92> zdaje mi się bardziej, że to po prostu metafora, zastępująca "przeszkody", chociaż kto wie... Gdybyśmy wiedzieli o którego piłkarza chodzi (wszyscy myślą, że to William, ale kto wie, może to np. Bendtner :D), sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej :).
Vpr> Też na początku pomyślałem podobnie jak Ty, że Kolo tym zdaniem potwierdza, że chciał być kapitanem, ale oryginalny tekst mówi:
(...) I never wanted to be captain." Kolo definitywnie stwierdza, że nie chciał być kapitanem, co brzmi zupełnie inaczej, niż :"Nigdy nie chciałem być za wszelką cenę kapitanem Arsenalu"
Gooner92- jakby co to Gallas też ma ten kolor...,a chyba chodzi o Niego...ja tak przynajmniej sądzę...
Kolo to ostatni piłkarz, z ery "the invincible's" (wszyscy odeszli - Pires, Ljungberg, Vieira, Henry, A. Cole, Bergkamp zakończył karierę, Campbell itd.itp.), więc nie dziwie Mu się, że miał dystans do obecnej drużyny, zwłaszcza jeżeli chodzi o Gallasa (w Nim płynie poniekąd krew Chelsea). To był człowiek od czarnej roboty w destrukcji, niezastąpiony, jeden z najlepszych (swego czasu) w PL. PEŁEN SZACUN.
Te skórki od banana to jakaś metafora czy aluzja do jego koloru skóry? Bo tego fragmentu to nie rozumiem...
Jak nic chodzi o Gallasa
Ja Toure rozumiem i nic do niego nie mam. Widać, że ciągle szanuję Arsenal, i tak powinno być, bo klub dla niego zrobił dużo, on zresztą dla nas też.
Skoro kłócił się z kimś, pewnie z Gallasem, miał prawo mieć dosyć grania w Arsenalu. I dobrze, że odszedł, bo atmosfera za dobra nie była pewnie w szatni. Ja Toure będę szanował i lubił zawsze, nawet jak nam strzeli kiedyś gola(odpukać zwycięskiego, honorowego może strzelić ;) )
Niech ma sukcesy z City, Arsenal mistrzostwo, City wicemistrzostwo i będzie gitara ;)
"Nigdy nie chciałem być za wszelką cenę kapitanem Arsenalu i uprzykrzać życia kolegom z drużyny."
To zdanie w jakiś sposób potwierdza teorię, że Kolo chciał zostać kapitanem i przekazanie opaski Gallasowi, a później Cescowi bardzo go zabolało.
"W ostatnim sezonie nie grałem zbyt wiele."
WTF?! Jak był zdrowy zawsze grał, chyba, że to były jakieś "menadżerskie" kontuzje, ale tego się nie dowiemy.