Trudne spotkanie i tylko remis na Old Trafford, MU 2:2 AFC
05.12.2018, 22:08, Michał Koba 1235 komentarzy
Po dzisiejszym meczu na Old Trafford mogę przekazać czytającym ten raport dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra jest taka, że podopieczni Emery’ego przedłużyli swoją serię spotkań bez porażki do 20 potyczek. Złą wiadomością jest natomiast fakt, iż Kanonierzy zaprezentowali się dziś znacznie poniżej oczekiwań, nie potrafili wygrać z równie przeciętnie spisującym się Manchesterem United i w efekcie tylko zremisowali 2:2.
Oczywiście można się bronić, że zabrakło trochę szczęścia, że nie pomogły dwie wymuszone zmiany w pierwszej połowie, że sędzia popełnił dziś kilka znaczacych błędów, ale na grę piłkarzy z Londynu po prostu nieprzyjemnie się patrzyło. Aż trudno uwierzyć, że ten sam Arsenal kilka dni wcześniej rozmontował ekipę Tottenhamu. Chyba nawet sam Emery zastanawiał się, gdzie podziała się forma jego podopiecznych, bo przez większość meczu wymachiwał rękami przy linii bocznej - bynajmniej nie z radości.
Miejmy nadzieję, że hiszpański menadżer szybko poskłada swój zespół, a w weekend znów ujrzymy Arsenal, jaki mogliśmy oglądać w ostatnich tygodniach. Takie okazje na zgarnięcie trzech punktów jak ta dzisiejsza Kanonierzy po prostu muszą wykorzystywać, jeśli chcą znaleźć się w pierwszej czwórce po ostatniej kolejce ligowych zmagań.
Oto składy, w jakich wystąpiły oba zespoły:
Manchester United: De Gea - Bailly, Smalling, Rojo (72’ Fellaini) - Darmian, Herrera, Matic, Dalot – Lingard (75’ Pogba), Rashford, Martial (63’ Lukaku)
Arsenal: Leno - Mustafi, Sokratis, Holding (36’ Lichtsteiner) - Bellerin, Torreira, Guendouzi, Kolasinac – Ramsey (45’ Mchitarian), Iwobi (64’ Lacazette) – Aubameyang
W początkowych minutach gospodarze niespodziewanie wręcz stłamsili Arsenal. Dopiero po 15 minutach The Gunners zaczęli operować futbolówką w okolicach pola karnego United, co szybko dało efekt w postaci bramki Mustafiego. Niemiec po dośrodkowaniu z rzutu rożnego świetnie urwał się swojemu obrońcy i głową uderzył na bramkę. Piłkę zdołał sparować De Gea, ale zrobił to tak niefortunnie, że ta przekroczyła linię bramkową. Sytuację próbował ratować jeszcze Herrera, ale system goal line zmusił sędziego do wskazania na wapno.
Kilka minut później wyrównał Martial. Kapitalną interwencją po strzale z rzutu wolnego jednego z zawodników United popisał się Leno, ale do odbitej piłki dopadł Herrera. Hiszpan wyłożył ją jak na tacy Martialowi, a ten nie mógł nie trafić do niemalże pustej bramki. Wydaje się, że gol ten nie powinien zostać uznany, gdyż wcześniej Herrera znajdował się na minimalnym spalonym, co pokazały powtórki. Jednak nawet pomimo tego faktu, obrońcy Arsenalu muszą szybciej reagować w takich sytuacjach, bo późniejsze podanie Herrery mogło i powinno przeciąć co najmniej dwóch piłkarzy z armatką na piersi.
Poza straconą bramką pierwsza połowa przyniosła jeszcze inne zmartwienia. Po 36 minutach plac gry z powodu kontuzji musiał opuścić znajdujący się ostatnio w świetnej formie Holding. Zastąpił go Lichtsteiner, który – delikatnie mówiąc – nie zaliczy dzisiejszego meczu do udanych. Kolejnym kontuzjowanym po pierwszych trzech kwadransach był Aaron Ramsey. Walijczyk zdołał co prawda jeszcze zejść do szatni po ostatnim gwizdku sędziego w pierwszej części gry, ale później z owej szatni już nie wyszedł.
Kanonierzy w tym sezonie przyzwyczaili już swoich kibiców do słabych początków spotkań i wskakiwania na wyższe obroty w drugich połowach, dlatego wszyscy oczekiwali, że kolejne 45 minut gry pokaże różnicę w formie obu drużyn. Nic bardziej mylnego. Arsenal co prawda częściej operował piłką, ale robił to dość niechlujnie. Podania często były niedokładne lub o tempo za wolne, brakowało dokładności przy wykończeniu, nie wspominając o częstym bronieniu rodem z B klasy.
Jednym z niewielu jasnych punktów drugiej odsłony była druga bramka, dająca The Gunners prowadzenie. Lacazette znalazł się w sytuacji sam na sam z De Geą, ale nie zdołał uderzyć piłki, gdyż tę wślizgiem do własnej bramki wpakował Rojo.
Piłkarze Emery’ego cieszyli się z prowadzenia zaledwie minutę. Od razu po wznowieniu od środka jeden z pomocników United posłał długie podanie w kierunku Lukaku. Czterech defensorów Arsenalu do spółki z Leno nie potrafiło wyekspediować futbolówki poza własne pole karne, co wykorzystał Lingard i dał swojemu zespołowi wyrównanie. Po tej akcji nawet hiszpański opiekun londyńczyków chwycił się za głowę.
Arsenal starał się jeszcze odwrócić losy spotkania; swoich sił próbowali Aubameyang czy Michitarian, ale Kanonierzy ewidentnie nie mieli dziś swojego dnia. Mimo że piłkarze Manchesteru United tak naprawdę nie zrobili nic, by zgarnąć dziś pełną pulę (chyba że zaliczyć do tego koszenie równo z trawą zawodników gości), to przy pesymistycznym układzie Arsenal mógł nawet przegrać dzisiejsze starcie.
Ostatecznie The Gunners wywieźli z Old Trafford jeden punkt, co być może kiedyś odczytywane by było za mały sukces, ale dziś ciężko cieszyć się z takiego obrotu spraw. Arsenal przyjechał do Manchesteru niepokonany od 19 spotkań i podbudowany zwycięstwem w North London Derby, by zmierzyć się z United, które ewidentnie znajduje się w kryzysie i które musiało sobie radzić bez kilku kontuzjowanych graczy. Bardziej niż sam wynik może jednak martwić postawa podopiecznych Emery’ego. Zdecydowanie nie taki Arsenal chcemy oglądać. Ostatnio mogliśmy podziwiać szybką i efektywną ofensywę oraz naprawdę solidną – mimo utraty bramek – defensywę. Dziś cała ta maszyna po prostu nie działała.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
A co sie dzieje z Monrealem ??
A no zabojczy bo zaraz po wejsciu obrona Afc tak spanikowala ze sama sobie wbila gola gdy lukaku wygral glowke o pilke.
Obejrzałem właśnie wczorajszy mecz. United było słabe, wkurza mnie to, że strzelili 2 bramki nie grając nic, a jeszcze bardziej idiota Rojo. Co to jest za bezmózg powinien wylecieć z boiska po wślizgu przy bramce Lacazetta za drugą żółtą bez dwóch zdań.
Nastrój po meczu kiepski, straciliśmy punkty z ManU, masakra. Było tyle miejsca w II połowie pod bramką De Gea tylko nam brakowało pary, żeby przyśpieszyć i to wykorzystać. Wyglądało jakby piłkarzom ciążył w nogach jeszcze mecz ze Spurs.
Rob Holding
Left knee. Returned to London during match on Wednesday night. Will have further tests and assessments over the next 48 hours. Further updates will be communicated in due course.
Akurat z Manchesterem Torreira nie zagrał tak dobrze jak w poprzednich meczach, bo go gracze United unikali jak tylko mogli i była też bardzo duża dziura w środku pola, przez co ciężko bylo mu grać swoje, ale cieszy, że nawet jak gra trochę słabszy mecz to zostaje wybrany zawodnikiem meczu.
@FabsFAN napisał: "To wina Jose, ze Lukaku sie spasł? Ludzie niedlugo obwinia go o globalne ocieplenie."
A ty myślisz, że Titatnic, to przez kogo zatonął? Tylko Jose mógł postawić taką górę lodową.
@DoomSlayer:
To wina Jose, ze Lukaku sie spasł? Ludzie niedlugo obwinia go o globalne ocieplenie.
Tak przyglądając się wczoraj Lukaku, to faktycznie opinie że jest on zabójczym napastnikiem są prawdziwe. Można to zauważyć, kiedy wszedł na boisko cała gra united w jednym momencie umarła.
Man of the match in Manchester vs Arsenal: Lucas Torreira. [Sky Sports].
Znowu on nie znudziło mu się.
@Barney: Weź na próbe od każdego operatora i zatrzymasz najlepszy ;) wszystko zależy od lokalizacji. W przypadku tej technologii nawet metr zrobi różnice.
Ozil powinien zostać sprzedany w lecie, odciąży budżet i kupimy lepszego grajka za niego pasującego pod Emeryego
Evening Standard: Mesut Özil nie zagra przeciwko Huddersfield.
@macc: fellaini to ban na 5 meczy min.
@Barney: polecam z plusa
Siemka pytanie z jakiego operatora korzystacie jeśli chodzi o neta play, Orange, plus?
Przeprowadziłem się na domek i nie mam innej możliwości. Za tydz się wprowadzam i muszę ogarnąć neta.
Niech nie scina. Wyglada charakterystycznie. Puyol tez mial i jakos mu nie przeszkadzalo
Ja to szczerze nie wiem jak można być sportowcem i nosić takie fryzury jak Guendo i to jeszcze w sporcie bieganym, to przeszkadza.
Guendo musi przede wszystkim ściąć te kłaki, co by lepiej się urywał takim bucom jak Fela.
@FabsFAN: @FabsFAN napisał: "Jeszcze 1 slowo o De Gei
Ręcznik"
Mega babol przy 1 golu, ale obronił 2 strzały Aubameyanga.
Ćwiąkała przechodzi do Canal +. Czyżby początek końca Eleven?
Serialowcy są? Ogłoszono nominacje do złotych globów.
http://www.serialowa.pl/194184/zlote-globy-2019-nominacje-seriale/
Tomasz Ćwiąkała w NC+, odszedł z Eleven
Miki zdecydowanie pozytywna zmiana. Iwobi to gość na granie Ligi Europy/Curling Cup. Może zrobił postęp w tym sezonie, ale to zdecydowanie za mało. Guendo tragiczny w pierwszej połowie, najlepszy w drugiej n
@arsenallord: szczerze, co patrzę na te sytuacje, to widzę jak Rojo najpierw trafia nogą w piłkę a później jeszcze ostatecznie Laca ją lekko 'popycha".
@Adrian12543: o cholera, to gruby przepis.
Auba na tt krytykuje Premier League, że drugiego gola przypisali Rojo, a nie Lace. Mega fajne zachowanie. O takich napastników nic nie robiłem.
@Adrian12543: ale on musi byc w 11 meczowej czy 18.?
A Hazardowi tyka, już 15 godzin bez gola kadra/klub. Chyba trzeba poczekać na karnego.
@ArsenalChampion:
Do momentu kontuzji Ramseya to większość akcji przechodziła właśnie przez Walijczyka. Nie były to jakieś fantastyczne akcje ale piłka go szukała. Guendo przez pół godziny nie dojechał na mecz. Biegał po całym boisku jakby nie wiedział co ma robić. Dopiero w drugiej połowie dotarły instrukcje. Szacun że zagrali do końca nie mając sił od 70 min. Szkoda wymuszonych zmian bo inaczej mogło by się to potoczyć. Mimo wszystko ważny punkt
Ramzej chyba mial wczoraj pelnic role "Iniesty" w zespole, ale jego gra byla taka niezdarna, ze az nie wiem, co powiedziec. To drewniane prowadzenie pilki xD
Ramsey 27 lat , jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w zepole , a kto wczoraj głównie musiał brać gre na siebie ? 19 letni Guendouzi
Jeszcze 1 slowo o De Gei
Ręcznik
Na szczęście wczoraj Mkhitaryan pokazał że ma jeszcze sporo do zaoferowania. Dla mnie to on rozruszał Arsenal. Potem dopiero Guendo wszedł na wysokie obroty. Najbardziej zawiódł Auba. Nie był widoczny i nie mam o to pretensji ale piłka na 5 m wzdłuż bramki musi wejść do siatki. Gdyby zepsuł to Iwobi czy Welbeck to nic nowego ale Auba? Trochę taki kryminał za tą setkę. Gdybyśmy mieli w składzie takiego Van Dijka to byśmy byli level wyżej.
Teraz w sobotę musi być powiew świeżości. Xhaka Özil Mitland-Niles Mkhitaryan Lacazette może nawet Elneny. Zachowując spójność i zgranie zagrać jak największą rotacją
A co do City i mocarności tego zespołu, okej styl gry i takie tam, ale przecież nikt tu Ameryki nie odkryje, ze chodzi o kadrę. O dziwo lfc , ma mocna kadrę od niepamiętnych czasów, nawet pisze sie ze najlepsza w ostatnich ponad 20 lat i co? Maja 5 najlepszy start w historii PL do 15 kolejki. Jakby chelsea miała Icardiego plus jeszcze 2 piłkarzy , AFC z 2 topowych skrzydłowych, totty z 2 deale w lato, to nie zaskoczyłoby mnie gdyby tabela wyglądała ciut inaczej, ale własnie braki kadrowe robią ta różnice. Nic odkrywczego.
Mikitarjan wczoraj nie trafil swojej sytuacji, ale w 45 minut zrobil w meczu wiecej niz Iwobi i Ramzej razem wzieci.
Asysta do Lakazeta, ojechanie 2 drewaniakow z united i wystawienie pilki Lucasowi oraz ta nieszczesna sytuacja podbramkowa, ktorej niestety nie trafil. On jest przeciwienstwem Iwobiego - jego gra to konkrety a nie tylko bezmyslne holowanie pilki. Mnie sie podbal Armenczyk w tym meczu.
Mustafiemu się Lichy pod nogami plątał, dlatego wyglądało to jak wyglądało
@Seven25: A jak tam Fabinho wczoraj? Poprowadził Live do zwycięstwa?
@RIVALDO700
No ja mam nadzieje, ze po sezonie go sprzedamy/pojdzie se gdzies na wypozyczenie do jakiegos Leganes
@Traitor: Emery go odstrzeli,. ale gra z nim z braku laku, bo to jedyny skrzydłowyu z krwi i kości, tak zwane wystawianie X z przymusu.
@grzegorz1211
Guendonzi to dla mnie byl jeden z najlepszych zawodnikow na boisku. W pierwszej mial problemy 30min wejsc w mecz, ale i tak słał prostopadłe piłki. Najwiekszy rak tego zespołu to Iwobi, nie wiem co w nim Wenger/Unai widzą. Nawet trener Nigerii go odstawił na rezerwe na mś
Co do wczorajszego meczu. Można zauważyć kilka istotnych spraw. Przede wszystkim braki kadrowe, Mamy dobrą 11, tego 14-go, czy 15-go zawodnika też mamy. gorzej już z 16,17,18. Mecz też źle się ułożył, dwie kontuzje do przerwy. Guendo i Iwobi to nie zawodnicy, na pierwszy skład na MU. Ze słabszym przeciwnikiem do rotacji jak najbardziej, ale nie na kluczowe mecze.
Obecnie Arsenal stać na pojedyncze dobre mecze z topem, gorzej by było gdybyśmy grali w LM.
Widać to po Bayernie
Może tu wina jakas oczywista nie była, ale Leno często jeszcze wali babole, jak np. w meczu z Kogutami.
@ljungberg77: Bo ci "wielcy eksperci" traktowali nas przez ostatnie 10 lat jak jakiś Everton, dlatego uważają to za dobry mecz. A trzeba sobie po prostu powiedzieć że zagraliśmy słabo, Mourinho zrobił lustrzane odbicie naszej taktyki i w pierwszej połowie nie zrobiliśmy praktycznie nic. Dopiero coś się ruszyło od wejścia Mikiego a później Lacazette. Jeszcze raz mówię, 3-4-3 nigdy nie będzie pasować do Arsenalu.
@DoomSlayer: @RIVALDO700 "napisał: "City jak będzie miało kasę na fajne deale, to będzie mocne i po łysym.""
@DoomSlayer napisał: "Jedna z głupszych rzeczy w tym roku jakie przeczytałem... Poczytaj troszkę o Guardioli i wywiady z piłkarzami którzy dla niego grali. City nie będzie przez 10 lat wygrywać ligi z racji tego że, przyjdzie inny treneiro z Pepa i uwazam że, tak dobrze grać nie będą."
No serio chyba najgłupsza rzecz jaka przeczytałeś na k.com , bo przecież po erze Pepa, City spadnie zaraz na 10 miejsce w tabeli i tyle ich widzieli...a w 11/12 i 13/14 to mistrza ugrała sierotka Marysia oraz wicemistrza w 12/13 i 14/15.
@MVTI: a gdzie tam byla wina Leno? No chyba, że mówimy o tym tunelku zostawionym między nogami. Powinien się lepiej "włożyć" w tę piłkę, fakt. Mimo tego wina w tym wszystkim Koli, wystarczyło, żeby przepuścił piłkę do linii, przecież nikogo tam nie było.
@grzegorz1211: tylko stosunkowo często przy tych agresywnych wejściach daje się łatwo ogrywać
Mustafi może nie najlepiej wyprowadza piłkę, ale w defensywie gra bardzo dobrze, wyprzedzanie przeciwnika, ustawianie się, agresywny atak na przeciwnika, gra głową, czy wślizg u Mustafiego jest na wysokim poziomie
Witam forum w oczów i graczy FUT:)
Jak paczki? U mnie Za division Salah i Veratti wymienni - najlepsze moje trafi w tej Fifie aż się wydarłem jak trafiłem salaha: D
Leno wczoraj trochę zawiódł, do spółki z Kolasinacem. Ta bramka była tak absurdalna, że nawet brakuje na to słów.