Trudny początek: PSG vs Arsenal
11.09.2016, 20:51, Eryk Szczepański 1733 komentarzy
Sezon 2016/17 rozpoczął się już na dobre. Ku naszej uciesze, do weekendowych meczów ligowych będziemy mogli wreszcie dołożyć zmagania w najbardziej elitarnych rozgrywkach klubowych na świecie – Lidze Mistrzów. Pierwsza kolejka od razu zagwarantuje nam nie lada emocje, gdyż Kanonierzy udadzą się do Paryża na mecz z mistrzem Francji!
Arsenal trafił do grupy A, gdzie oprócz wcześniej wspomnianego PSG, zmierzy się z ekipami Łudogorca i FC Basel. Mimo iż, jak mawia klasyk, na tym etapie rozgrywek nie ma już słabych drużyn, awans do fazy pucharowej jest obowiązkiem podopiecznych Arsene’a Wengera. Pozostaje pytanie, czy uda się to osiągnąć, zajmując pierwsze miejsce w grupie, czy, tak jak to bywało w ostatnich latach, skażemy się na teoretycznie trudniejszy mecz w 1/8, wychodząc z miejsca drugiego.
Kanonierzy nie najlepiej rozpoczęli obecny sezon, tracąc punkty w dwóch pierwszych meczach Premier League. Jednak machina Wengera, po solidnych wzmocnieniach w letnim okienku transferowym, zaczyna nabierać odpowiedniego tempa. Sporym nadużyciem byłoby stwierdzenie, że gra Arsenalu wygląda już bardzo dobrze, ale nie ulega wątpliwości, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Po dwóch ostatnich zwycięstwach z Watfordem i Southamptonem, zawodnicy niewątpliwie nabrali pewności siebie i gotowi są, aby stawić czoła paryżanom.
Podopieczni Unaia Emery’ego weszli w sezon podobnie jak Arsenal, zdobywając 7 punktów w czterech meczach. Biorąc pod uwagę dominację PSG z poprzednich sezonów Ligue1, można uznać to za sporą niespodziankę. Na niekorzyść paryżan z pewnością wpłynął transfer Zlatana Ibrahimovicia, który był ich główną siłą napędową. Szwed gra teraz w czerwonej części Manchesteru, a zespół ze stolicy Francji stracił przy tym na swojej magii i nieobliczalności.
Spotkanie między Arsenalem a PSG będzie bardzo emocjonujące również ze względu na to, że historia pamięta tylko dwie potyczki między tymi zespołami. W 1994 roku w półfinałowym dwumeczu o Puchar Zdobywców Pucharów Kanonierzy zremisowali w Paryżu 1:1, aby na Highbury wygrać 1:0 i awansować do finału, w którym pokonali później AC Parmę.
Przejdźmy do sytuacji kadrowych obu drużyn. W północnym Londynie w zasadzie bez zmian, Arsene Wenger na pewno nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych: Aarona Ramseya, Gabriela, Danny’ego Welbecka, Pera Mertesackera i Carla Jenkinsona. Nie wiadomo również, w jakim stanie jest Laurent Koscielny, który został kopnięty w twarz w ostatnim meczu ligowym. Emery zdaje się mieć zdecydowanie większy ból głowy, mając ogromny problem z zestawieniem linii defensywnej swojego zespołu. Urazy leczą Thiago Silva, Serge Aurier i Maxwell, a po pierwszej połowie ligowego meczu z Saint Etienne, dołączył do nich Layvin Kurzawa. Sytuacja wygląda więc gorzej niż w Arsenalu przed ściągnięciem Shkodrana Mustafiego, co wydawałoby się niemożliwe.
Podsumowując, we wtorek czeka nas bardzo ciekawe spotkanie mistrza Francji z wicemistrzem Anglii. Obu zespołom daleko jeszcze do optymalnej dyspozycji, więc trudno jednoznacznie wskazać faworyta. PSG nie jest już tak silne, jak w zeszłym roku i przy obecnych problemach kadrowych w defensywnie, pojawia się szansa dla Arsenalu. Oczywiście Kanonierzy muszą wyjść na to spotkanie w pełni skoncentrowani i zagrać na maksimum swoich umiejętności, ponieważ na Parc des Princes przegrywały już lepsze drużyny.
Rozgrywki: 1. kolejka fazy grupowej LM
Data: 13 września 2016 roku, godzina 20:45 czasu polskiego
Miejsce: Francja, Paryż, Parc des Princes
Skład Kanonierzy.com: Cech – Bellerin, Mustafi, Koscielny, Gibbs – Xhaka, Cazorla – Walcott, Özil, Alexis – Giroud.
Typ Kanonierzy.com: 1:1
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Olivier Giroud @_OlivierGiroud_ 31 min.
Something special is coming tomorrow. @PUMAFootball. #PlayLOUD
Zamasu z przyszłości, i teraźniejszości to są dwie inne osoby przecież.Ten z przyszłości jest tak przeżarty nienawiścią, że w czasach teraźniejszych nie miałby szans przygotować herbaty dla Gowasu.Może i ten argument brzmi głupio, ale wiecie o co chodzi
hot995
Oczywiście, że są \"przesunięci\" względem siebie. Mówiąc, że są tą samą osobą, chodziło mi, że nie jest to Zamasu z przyszłości Trunksa, który nie miał prawa nigdy spotkać Goku, bo ten nie żył, a jest to Zamasu, który spotkał Goku w 10 wszechświecie, po czym stworzył Blacka i zdobył nieśmiertelne ciało.
worldcup
Uważaj na pieszych.
@Kowal96
dzięki :D niech jeszcze Arsenal wygra jutro i mam super tydzień
If you had to sing one song to save your life, what would it be?
How To Save A Life by The Fray
Zaimponował mi Robbie Burton (nasz junior) tą odpowiedzią.
worldcup
Gratulacje :D
Takie stare chłopy a pokemony oglądają
@ loool:
Twoja teoria nie ma sensu. Zamasu z przyszłości nie może być tym z teraźniejszości. To dwie inne osoby. Przecież w aktualnych czasach właśnie udał się do Zuno, żeby dowiedzieć się wszystkiego na temat smoczych kul.
Witam muszę się tym z wami podzielić - zdałem prawko ^^
imprecis
To nie jest Freezer :D
Jazda wg mnie zaczyna dopiero od walki z Hitem, a akcja ciągle się rozkręca.Im dalej, tym lepiej IMO
Tylko tyle że krótka, teraz ciągnie się wątek bardzo długi jak na standardy DBS, ale walki nadal bardzo krótkie, choć ciekawsze niż na początku.
Ogólnie idzie ku lepszemu, są lepsze i gorsze odcinki, ale walka Hita z Goku chyba najlepsza w całej serii jak narazie.
imprecis
Do tego twojego 30 odcinka to tam mało co się dzieje.Z tego co widzę, to Goku lata z czerwonymi włosami, a do walki z Hitem jeszcze daleko
A od Goku najszybciej mógł się uczyć, bo kto jak kto, Goku najlepiej zna swoje ciało, co było pokazane po ich walce, jak Black testował jego pozycje w walce.
erykgunner;
Black był słabszy, bo Goku z przyszłości Trunksa też był słabszy, umarł gdy osiągnął poziom SSJ, więc musiał je \"dotrenować\". Sam Black też do końca nie znał możliwości ciała Goku, coś jak Ginyu, gdy przejął ciało Goku i nie potrafił go w pełni wykorzystać.
mistiqueAF, piszesz o tych słabszych zespołach, które wzięłyby karne bez rozgrywania meczu. Każdy faworyt w dogrywce walczy z czasem, aby wcisnąć bramkę przed karnymi.
Dla mnie bez dogrywek futbol byłby uboższy. Całkowite zlikwidowanie dogrywek to wylanie dziecka z kąpielą.
Bez dogrywek nie byłoby wielu wspaniałych momentów w futbolu:
youtube.com/watch?v=OzRcwisp-C0
Dogrywki takie jak np. w meczu Polska-Portugalia trochę mijają się z celem. Czasem mam ochotę wyłączyć TV i wrócić za pół godziny
Najprościej było by skrócić o połowę dogrywkę albo ją zlikwidować, a nie komplikować przepisy dodatkowymi zmianami itp.
I myślę, że to bardzo dobry pomysł. Człowiek się męczy, oglądając zmęczonych zawodników, którzy nie mają już sił na grę i czekając tylko na karne. Nieraz zdarzyło mi się już przysnąć przy dogrywce, bo są one często mało emocjonujące.
Zmiana w dogrywce jest już wprowadzana chyba, była na igrzyskach i ma być na Klubowych Mistrzostwach Świata.
Też jestem za dodatkową zmianą w dogrywce - nudzi mnie oglądanie leżących przez pół godziny graczy ze skurczami. Poza tym częściej oglądaliśmy zmiany bramkarzy przed karnymi
@loool
Ciekawe są Twoje teorie. Zastanawia mnie to, że Black byłby sobie w tej przyszłości cały czas, gdyby nie to, że Trunks się cofnął w czasie. Zamasu pewnie tego nie przewidział. Black z przyszłości był słaby i raczej planował tylko tam zostać, co ciekawe wzmacniał się z każdym ciosem Goku. Dowiemy się pewnie za dwa tygodnie :)
Lucas6Z, nie wiadomo, ale Le Parisien napisało że raczej nie zagra.
@pauleta
Patrząc na to jak w większości dogrywek piłkarze \"atakują\" bramkę przeciwnika, a trenerzy im jeszcze dodatkowo rozkazują uspokajać grę, to się zastanawiam czy dla nich ważne jest to, że dogrywka jest bardziej sprawiedliwa.Doczekanie do karniaków w wielu (większości) przydadkach jest elementem taktyk na dogrywkę więc nie wiem czy mają one sens
Co do dodatkowych zmian to w dogrywkach to się nie zgadzam.
Dogrywki mają tylko sens jako sprawdzian dla siły charakteru. Jesteś wyczerpany, łapią cię skurcze, ale mimo to walczysz. Kwintesencja dogrywki, a nie wymiana połowy składu.
Panowie Kurzawa jutro gra z nami czy nie?
erykgunner;
Dobry+dobry, nie da złego, ale mógł też dodać coś od siebie, stąd podobieństwo Ki Blacka i Zamasu.
Wydaje się być pewne, że Zamasu i Zamasu z przyszłości to ta sama osoba. Ten drugi nie był znacznie silniejszy jeśli chodzi o moc, jedynie miał nieśmiertelne ciało. Wkońcu wcześniej Goku go pokonał na poziomie SSJ/SSJ2, a w przyszłości Trunks na SSJ2 nie odstawał, dodatkowo Zamasu z przyszłości znał Goku, co jeszcze bardziej sugeruje, że to ta sama osoba.
Więc dlaczego i jak przeniósł się do tej przyszłości?
Jeśli chodzi o to jak, to jak pisałem zapewne użył zielonego pierścienia czasu, wkońcu Gowasu mówił, że powstają, gdy ktoś zmienia przeszłość, a ostatni powstał kilka lat temu, czyli wtedy kiedy Trunks cofnął się w czasie i wydaje mi się, że służą właśnie do tego, by przenieść się do alternatywnej przyszłości.
A po co się przeniósł?
Przychodzą mi 2 możliwe powody, w obecnych czasach bał się Goku i spółki, albo drugi bardziej prawdopodobny, zamiarzał wykorzystać fakt, że Goku tam jest martwy i w jakiś sposób wskrzesić go, przy okazji zmieniając w Blacka.
mistiqueAFC, karne, ale gdybym był piłkarzem czy trenerem to wolałbym dogrywkę. Dogrywki dają sprawiedliwsze ze sportowego punktu widzenia rezultaty.
Ogólnie najlepsza opcja to jest pozbycie się dogrywek i po 90 minutach granie karnych
Jak sami oglądacie mecz i macie dogrywke, to czekacie na jakąś bramkę, czy wolicie żeby nie wpadło nic i zaczęli strzelać z jedenastu metrów?Ja i pewnie większość ludzi czeka na karniaki
czy w tym roku znowy tylko canal+ ma wykupioną LM? Nie licząc meczów Legii? Czy będą też np na Onecie?
A mi się złoty gol nawet podobał. Emocje dodatkowe
Dzięki pauleta za info :)
i dodatkowa zmiana w dogrywce.
Srebrny gol to też był rak futbolu. Tak fatalny pomysł, że UEFA wycofała po pierwszym roku od wprowadzenia.
Jedyna zmiana jaką bym zaakceptował to skrócenie dogrywki z 2x15minut na 2x10 minut.
@Argudo
20 minut dogrywki to dobry pomysł. Do tego dodatkowa zmiana, może nawet dwie zmiany i to byłaby optymalna reforma, nic więcej nie jest potrzebne w tej kwestii.
Oby Whisu się mylił bo coś takiego to byłoby zbyt banalne. A odnośnie bogów to mimo że lubie te postacie to jednak niech się nie wtrącają. Podczas walki Vegeta, Goku, Truks vs Black, Zamasu był taki dreszczyk emocji, jak Ci pierwszy leżeli bezradni, ale cóż.
@loool
Ale dobry Goku + dobry Gowasu raczej nie dałoby złego Blacka
Argudo, złoty gol to była jedna z najgorszych zasad jakie dotknęły piłkę nożną. Drużyny jeszcze bardziej się bunkrowały zamiast atakować.
Złoty Gol to była jedna z największych pomyłek w historii i lepiej, żeby do tego nigdy nie wracali, bo wątpie, że drużyny będą chciały w dogrywce atakować wiedząc o tym, że wystarczy jedna kontra i można się z turniejem pożegnać
Ja już byłem wprowadzenie Srebrnego Gola i dodatkowej zmiany.Stracisz bramke, to na pełnej K rzucasz się do ataku, bo innej możliwości nie ma
Według mnie Whis się myli. Moim zdaniem Zamasu wykorzystał zielony pierścień czasu by przenieść się do przyszłości Trunksa, by tam zdobyć martwe ciało Goku, które z kimś połączył, według mnie prawdopodobnie z zabitymy/przemienionym Gowasu, co by tłumaczyło, dlaczego Black ma \"główny\" pierścień czasu, nie sam Zamasu.
Ale jak to karne przed dogrywką? Bez sensu, To już lepiej w ogóle dogrywkę usunąć.
Moim zdaniem powinno się wrócić do Złotego Gola. Jeżeli przez pół godziny strzelisz bramkę, wygrywasz. Jeżeli nikt nie strzeli, są karne. To by mogło zachęcić drużyny do odważniejszej gry. Chociaż z drugiej strony, mogłoby spowodować, że obie drużyny się cofną, byle nie stracić gola, bo szans odrobienie już nie będzie. Można też pomyśleć nad skróceniem dogrywki, np. do 20 minut.
Agent Neymara:
\"Neymar był naprawdę blisko przenosin do Paris Saint-Germain. Zarabiałby tam 40 milionów euro rocznie. Innym zdeterminowanym klubem do pozyskania mojego klienta był Manchester United. Ostatecznie zdecydował się jednak pozostać w Barcelonie, która była dla niego cały czas numerem jeden - powiedział.\"
Zapowiada się finansowa, a zatem i sportowa dominacja United i City w EPL.
Ogólnie wiele znaków zapytania w składzie PSG przed jutrzejszym meczem.
Emry:\"Mieliśmy ograniczone pole manewru, ponieważ nie trenowaliśmy w pełnym składzie ze względu na przerwę reprezentacyjną. Mimo to wszystko funkcjonowało dobrze i zawodnicy po kolei wracają do klubu. Thiago Silva? Zobaczymy, jak się czuje, nie chcemy ryzykować jego zdrowia. Maxwell nie mógł trenować we wtorek i środę. Musimy ocenić, jak będą czuli się Jese Rodriguez oraz Pastore. To samo dotyczy Marquinhosa, Cavaniego i Di Marii. Chcę, żeby każdy piłkarz był w 100% przygotowany.\"
\"Przy odrobinie pracy Serge Aurier również może grać jako środkowy defensor. Może pomóc zespołowi, jeśli zaistnieje taka potrzeba.\"
Ta dwójka poleci na 100%.Beerus widać, że jest na Zamasu cięty po tym, co on nawyprawiał, i mam dziwne przeczucie, że sam może chcieć go zlikwidować w przyszłości, jak i teraźniejszości
Do walki Blacka z Goku pewnie nie będą się mieszać, ale jest przecież jeszcze Vegeta i Trunks.Trzech na jednego?
songoku95, po kontuzji Kurzawy w ostatnim meczu na defensywnym pomocniku grał Krychowiak, a w obronie Thiago Motta. Natomiast według Le Parisien przeciwko nam do składu może powrócić Thiago Silva.
@son @mistiq
Ja myślę, że polecą z Whisem i Beerusem. Nie zdziwię się nawet, jak Goku użyje guzika do wezwania Zeno-samy i będzie to walka pod nadzorem wszystkich.
No ja mimo, że zaskoczony byłem bardzo, to jestem trochę rozczarowany.Myślałem, że Black będzie miał jakąś ciekawszą przeszłość, a tutaj mamy akcje w stylu \"Smooooku zrób mi złego Goku, bo potrzeba mi zabawki\"
Szkoda tylko, że na następny odcinek musimy czekać dwa tygodnie, ale uważam, że wszystko na porządnie zacznie się dopiero w 60
United to są deb**. Oficjalnie potwierdzili, że przeznaczyli 8 mln za zwolenienie Van Galla i 7 mln odszkodowania za rowiązanie kontraktu ze Schweinstergerem. Kto bogatemu zabroni
Karne przed dogrywką słabo to widzę. Dla mnie to koniec emocji.
W dogrywce znieść zasadę goli na wyjeździe oraz wprowadzić dodatkową zmianę.