Trzech sędziów opuści Premier League?

29.04.2022, 11:44, M W 22 komentarzy

Od kilku miesięcy wiadomym jest, że wraz z końcem trwającego sezonu swoją przygodę z ligą angielską zakończy sędziwy Mike Dean. Sędzia doskonale znany kibicom z północnego Londynu, którego niestety wyjątkowo chętnie wyznaczano do bycia arbitrem w meczach z udziałem Arsenalu.

Według doniesień medialnych okazuje się jednak, że do grona emerytowanych sędziów mają dołączyć także Martin Atkinson i Jon Moss. Na wieść o planach tego ostatniego zapewne szampana otwiera już Granit Xhaka, którego Moss dwukrotnie odsyłał pod prysznic jeszcze przed ostatnim gwizdkiem.

Co ciekawe, sędziowie z wymienionej trójki uznawani są za popełniających najwięcej błędów wypaczających losy meczów. Wiele wskazuje na to, że będzie to jednak już ostatni sezon, w którym będą odpowiedzialni za przebieg gier najlepszej ligi świata, której jednak często zarzuca się, iż poziom sędziów zbyt mocno odstaje od poziomu sportowego rozgrywek.

Zanim to nastąpi, każdego z tych sędziów czeka kilka pożegnalnych meczów na brytyjskich arenach. Dla przykładu, już w najbliższy weekend kontrolę nad meczem Arsenalu z WHU powierzono - a jakże by inaczej - Mike'owi Deanowi.

Wciąż nie są znane dalsze losy (wkrótce) emerytowanych arbitrów. Spekulowano, że Mike Dean ma zostać pełnoetatowym sędzią VAR, ale z najnowszych doniesień wynika, że całkowicie opuści tę branżę. Niewykluczone jest oddanie się przez Deana karierze celebryty i udział w popularnych telewizyjnych show, choćby dlatego że w przeszłości uprawiał on ... taniec towarzyski.

Zapowiada się także, że kibice nie do końca będą mogli zapomnieć o pozostałej dwójce, czyli Atkinsonie i Mossie - podobno zadbano o to, by dla tej dwójki stworzyć zupełnie nowe funkcje w PGMOL (organ odpowiedzialny za angielskich sędziów zawodowych), w tym powierzenie im obowiązków szkoleniowych. Z pewnością nie będzie to pocieszająca informacja dla większości kibiców Premier League.