Trzecia runda FA Cup: Arsenal vs Manchester United
11.01.2025, 14:31, Dominik Kwacz 2354 komentarzy
Los chciał, że już w trzeciej rundzie tegorocznego Pucharu Anglii spotkają się dwie najbardziej utytułowane drużyny tych rozgrywek. Arsenal, z rekordowymi czternastoma pucharami na koncie, podejmie u siebie trzynastokrotnego zdobywcę trofeum – Manchester United.
Jeszcze kilka tygodni temu wyłonienie faworyta byłoby raczej proste. Po zamianie niepopularnego, łysego Holendra na Rubena Amorima na Old Trafford powróciła nadzieja. Nadzieja ta jednak szybko zgasła, gdy nowa miotła nie poradziła sobie z plagą szczurów nawiedzających stadion, nie mówiąc już o piłkarzach. Pięć porażek w dziesięciu pierwszych meczach to najgorszy start nowego szkoleniowca Diabłów od 1932 roku. Wygrane derby z będącymi w totalnym kryzysie The Citizens niewiele zmieniły. Amorim w pomeczowych wywiadach ostrzegał nawet, że walka o utrzymanie to nie science fiction, lecz realna perspektywa.
Aż do zeszłej niedzieli. United niespodziewanie wywalczyli po doskonałym spotkaniu remis 2:2 z Liverpoolem na Anfield. Mało tego – gdyby Maguire nie zmarnował idealnej szansy w ostatnich sekundach, mówilibyśmy o totalnej sensacji. Końcowy wynik i cenny punkt wywieziony z prawdopodobnie najtrudniejszego stadionu na świecie wszyscy kibice Manchesteru braliby jednak w ciemno.
Fiksacja Mikela Artety na punkcie kontroli i dominacji jeszcze niedawno broniła się wynikami. Ostatnie mecze coraz wyraźniej jednak obnażają wady jego koncepcji gry. Zdominowanie Newcastle i wykreowanie 23 sytuacji zakończyło się xG na poziomie 3.22, ale to była woda na młyn dla Srok. Zaprezentowały one na Emirates coś, czego Arsenalu ewidentnie brakuje – kliniczną skuteczność i nierozerwalną defensywę. Optymiści zauważą, że jeśli Arsenal miał zagrać najgorszy od niemal roku mecz przed własną publicznością, to lepiej, że stało się to w Carabao. Pozostali skupiają się na odświeżaniu profilu Fabrizio Romano, licząc na „Here we go” z armatką w tle.
Arsenal będzie musiał poradzić sobie bez Saki, Nwaneriego, White’a i Tomiyasu. W drużynie gości zabraknie Mounta, Rashforda, Lindelofa i Shawa.
Amorim znajduje się w podobnym miejscu, w którym kiedyś zaczynał Arteta. Dla obu zdobycie trofeum ma kluczowe znaczenie, choć z różnych powodów. Hiszpan musi – tak oczekują eksperci i kibice. W końcu czas dorzucić coś do gabloty. Puchar zdobyty pięć lat temu był miłym zaskoczeniem, ale brak trofeum w obecnym sezonie będzie rozczarowaniem. Portugalczyk natomiast może – wygrana w Lidze Europy lub Pucharze Anglii zespołem pogrążonym w kryzysie dałaby mu czas i zaufanie potrzebne do przebudowy drużyny według własnej wizji. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku Artety.
Wielu z nas tęskni za latami zaciekłej rywalizacji między tymi klubami. Oby niedzielny mecz przypomniał nam, jak piękne bywały te pojedynki. COYG!
Rozgrywki: Puchar Anglii
Miejsce: Emirates Stadium, Londyn
Data: Niedziela, 12 stycznia godzina 16:00 czasu polskiego
Sędzia: Andrew Madley
Transmisja: brak
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Reamoner napisał: "Od ilu lat Arsenal jest bez tytułu ?"
Od 20 i raczej w tym sezonie go też nie wygra. Bo my musimy latami robić jakieś procesy przygotowania itd.
W tym czasie Chelsea zatrudnia jakiegoś łysego parodystę i wygrywa LM na Allianz Arena.
I tak się buja to od lat.
@Nicsienieda napisał: "Gdzie widzisz potencjał poprawy w naszej ofensywie?"
Na teraz już to na razie nie widzę. Transfery/powrót kontuzjowanych. Ewentualne nowy sezon. Pachnie to kilkutygodniową męczarnią
@timiiiii: mamy się z czego śmiać w obecnej sytuacji, naprawdę. Od ilu lat Arsenal jest bez tytułu ? Kane w tym sezonie jest dużo bliżej trofeum niż Arsenal.
@KapitanJack10 napisał: "Jak mam wybrać między "no trudno, 2gie miejsce to nie tragedia, kontuzje nie pozwoliły rozwinąć skrzydeł, w LM idzie dobrze, a Liverpool może zacznie się potykać" a "jesteśmy fatalni, z Artetą nic nie osiągniemy, Kai out, Gabi pokraka, Jesus połamaniec, jak zwykle nie kupujemy nikogo, naściągaliśmy szrotu i cały proces to gówno" to wybieram pierwszą opcję."
A ja zamiast popadać ze skrajności w skrajność wolę racjonalnie podejść do tematu, a nie wybierać mniejsze zło (jak ludzie robią na wyborach w Polsce). Obie podane przez Ciebie opcje w dużej mierze oddają rzeczywistość. Tutaj nie ma co woleć, skoro to są na dzisiaj fakty.
Oczywiście, że 2. miejsce to nie jest tragedia, ale każdy liczy na więcej i kropkę nad i w tym procesie trwającym 5 lat, bo przecież Mikel mydlił tym oczy od samego początku, a na razie cofamy się w rozwoju, a nie rozwijamy. To są fakty. Liga jest bardzo trudna do wygrania, wicemistrzostwo to jest bardzo dobry wynik, ale przypominam - my jesteśmy Arsenalem, a nie Newcastle czy Tottenhamem, by wiecznie jarać się podium lub 4. miejscem. Trzeba w końcu coś poważnego wygrać.
Póki jest szansa na to, to ja wierzę, dlatego też nie zamierzam pisać, że sezon jest stracony w styczniu, bo odpadliśmy z dwóch pucharów krajowych (no z jednego to prawie).
Oczywiście, że kontuzje przeszkodziły i przeszkadzaja cały czas Artecie, sztabowi i piłkarzom na boisku. To nigdy nie ułatwia sprawy, tylko bardzo utrudnia wszystko. To jest prawda. Natomiast świetnego trenera poznaje się po tym, jak umie sobie poradzić w tak trudnych warunkach mając to co ma. Czy Mikel sobie TERAZ radzi? No średnio bym powiedział. Czy jest dobrym trenerem? Tak, on jest dobrym trenerem, ale na razie nie wybitnym. Czy wyprowadzi nas z kryzysu, jeśli w ogole można to nazwać kryzysem (gramy w LM i mamy 2. miejsce w tabeli, przypominam)? Mam nadzieję, że tak.
Kolejna sprawa to nieudane letnie okienko transferowe i na czyje barki to spada, jak nie m.in. trenera? To on dobiera piłkarzy, to on bierze kogo chce, a jak widać, no średnio trafione te transfery przy braku wzmocnień w ofensywie, które każdy widział, że są bardzo potrzebne. Oddaliśmy kilku ofensywych graczy (dobrych i średnich, tak), ale w zamian oprócz miernego Sterlinga nikt nie przybył, a teraz własnie zbieramy tego owoce w obliczy tylu urazów. Na takie sytuacje też trzeba być zabezpieczonym, a my nie jesteśmy. Kto za to odpowiada? Święty Mikołaj?
Liverpool się zacznie potykać. Tak, zacznie się potykać. Przecież to jest oczywiste, że oni stracą punkty jeszcze nie raz, nie dwa i nie trzy, jestem pewny, że więcej razy zremisują lub przegrają. Tylko czy my to wykorzystamy, czy my wygramy swój mecz, kiedy oni się potkną? No to jest pytanie za 100 pkt, bo jak do tej pory gdy Liverpool się potykał - my również solidarnie traciliśmy punkty. Spójrzmy na to realistycznie po prostu.
Jesteśmy fatalni. Jeśli chodzi o suchy wynik w lidze czy w LM, to nie. Aczkolwiek jeśli chodzi o styl gry, pomysły taktyczne Artety w tym sezonie i brak formy wielu kluczowych piłkarzy, no to niestety tak. Jesteśmy fatalni. Często bijemy głową w mur, a jak już stworzymy sytuacje, to koncertowo je marnujemy. W rozegraniu nie ma pomysłu, podawanie dla podawania, mało błyskotliwości, polotu i finezji w tym wszystkim, jakby na zaciągniętym ręcznym. Nie umiemy w kontry, atak pozycyjny niewiele daje, 100 wrzutek na nikogo, bronimy się stałymi fragmentami gry (choć ostatnio to też coś nie wychodzi), przebłyskami Saki i Ode (od Saki odpoczniemy, a Ode dołek formy). No i te nasze wyrzuty z autu i celebrowanie każdego stałego fragmentu. To ostatnie jest obrzydliwe.
Z Artetą nic nie osiągniemy. Nie wiem tego, ja mam nadzieję, że jednak osiągniemy, ale chyba może realnie ocenić to co widzimy na DZISIAJ. Nie wiem gdzie będziemy w maju. Obyśmy byli w finale LM oraz na 1. miejscu w Premier League, tak, mówię to poważnie, możecie się śmiać. Cuda w piłce się zdarzają, to nieprzewidywalny sport i bardzo przewrotny. Chciałbym, by nas to kiedyś spotkało, kiedy zamkniemy wszystkim ryje. No i niech Arteta wszystkim zamknie ryje i może mi na twarz siąść jak wygramy coś WIELKIEGO w tym sezonie. Tylko póki co - nie zanosi się na to i można o tym otwarcie pisać. Regres drużyny na obecnym etapie sezonu po prostu martwi.
Kai out? Nie. To jest dobry, nawet bardzo dobry piłkarz. Jest bez formy, marnuje okazje, jest obecnie irytujący, można go krytykować za słabą grę, ale wywozić na taczce z klubu i obrażać? Tak daleko bym nie szedł. Choć faktem jest, że on nigdy nie będzie egzekutorem, o jakim od dawna w tym klubie marzymy.
Gabi pokraka, Jesus połamaniec. Hmm. A co w tym nieprawdziwego? Przecież wszystko się zgadza. W obecnej formie Gabi jest na skrzydle bardzo słaby, a Jesus to jest połamaniec. Obu mi szkoda. I o ile w Gabiego mimo wszystko jeszcze wierzę, że się obudzi (może gdy cała drużyna zacznie grać lepiej), o tyle w Jesusa chyba nie ma co się już nabierać. Chłop jest bardzo pechowy i nie można na niego liczyć.
Jak zwykle nie kupujemy nikogo, naściągaliśmy szrotu i cały proces to gówno.
No, że nikogo nie kupujemy, to zależy jak patrzeć. W lecie kupiliśmy i efekty widzimy. Jeden wiecznie połamany (Calafiori), drugi średni (Merino), a trzeci beznadziejny (Sterling, choć no ok, to nie do końca jest zakup przecież). Czy to były najpotrzebniejsze transfery? Wg Artety tak, skoro ich wziął. Tylko czy miał rację? Na dzisiaj - raczej nie. Pomylił się. Jest tylko człowiekiem i mógł się pomylić, przeliczyć itd. Oczywiście, że ma większe pojęcie o piłce niż my wszyscy razem wzięci, ale to nie oznacza, że jest nieomylny. Transfery na razie średnio trafione, ofensywa kuleje BARDZO, a tych pozycji nie wzmocnił i nie zanosi się, że w zimowym okienku zostanie to nadrobione. Czyli mówimy o faktach na chwilę obecną. Kogoś tam kupiliśmy, niekoniecznie potrzebnych czy niezbędnych, ale kupiliśmy. Czy szrot? Sterling trochę tak. Merino i Calafiori - uważam ich za dobrych grajków, ale nie odmienili na plus tej drużyny. No i Neto jeszcze, zapomniałem. Szrot.
Cały proces to gówno. Ocenimy proces w maju. W każdym razie nie sądzę, by w myślach Artety jak zaczynał pracę z Arsenalem mieliśmy być w tym miejscu za 5 lat, w którym jesteśmy obecnie.
Tak więc tu nie ma co wybierać, że albo różowe okulary, albo czarne. Oba wybora są błędne.
Sezon nie jest jeszcze przegrany, nie jesteśmy w aż tak fatalnym położeniu póki co, ale jesteśmy w słabej formie, Arteta trochę się zagubił i będzie ciężko wygrać ligę czy LM. Rozumiem powody to optymizmu i pesymizmu, ale nie rozumiem gdy ktoś jest całkowitym pesymistą lub całkowitym optymistą. To jakiś rodzaj zaślepienia chyba, jak wyborcy PoPiS.
@Mastec30 napisał: "On znowu zacznie dobrze grać jak reszta ofensywy zacznie lepiej funkcjonować."
Gdzie widzisz potencjał poprawy w naszej ofensywie?
@coooyg11: Najgorsze to jest to, że każdy kto ogląda mecze Premier League i widział wyczyny tego piłkarza spodziewał się, że to nie wypali nie ważne na jakiej pozycji będzie grał. Gdyby przyszedł za bezcen to miało by to jakiś sens, może faktycznie inny klub, inne warunki, ale gość przyszedł za astronomiczną kwotę.
To tak jakbyśmy my Ozila sprzedali za tyle czy Aubameyanga a odeszli od nas za no właśnie, darmo.
@coooyg11 napisał: "Będę w szoku jak on po tej fali hejtu się odkręci."
Fale hejtu miał już na początku poprzedniego sezonu i się odkręcił także tu bym był spokojny. On znowu zacznie dobrze grać jak reszta ofensywy zacznie lepiej funkcjonować. Szkoda tylko że sam s siebie nie daje takiego impactu jak innym nie idzie
Najgorsze z Havertzem jest to, że on nie przychodził tutaj jako napastnik tylko "ofensywne" zastępstwo za Xhake.
Na 8 się nie sprawdził.
Na 10 się nie sprawdza.
Na 9 się nie sprawdza.
60 baniek i gwiazdorski kontrakt, lubię go za walkę i zostawianie serducha ale to trochę za mało gdy zarabia się 250k tygodniowo.
Będę w szoku jak on po tej fali hejtu się odkręci.
@Garfield_pl: ciągle piszesz o tym trzeźwym spojrzeniu, ale od dawna gdzie bylo widac symptomy spadku formy, gdzie bylo widac ze nie idzie to w dobrym kierunku, to Ty jakby z klapkami na oczach mówiłeś że wszystko jest jak najbardziej okej, a kupę porównywałeś do czekolady :D
Szczęsny w Barcelonie:
Mecze: 3
Trofea: 1
Harry Kane w calej karierze:
Mecze: 580
Trofea: 0
@KapitanJack10 napisał: "Jak mam wybrać między "no trudno, 2gie miejsce to nie tragedia" a "jesteśmy fatalni" to wybieram pierwszą opcję."
Tu są takie barykady, że obie strony już mnie wyzywały. Ciekawiej się gada jeśli dopuszcza się niuans. Summa summarum jeśli ktoś mnie spyta, kto jest bardziej odklejony na tę chwilę, to powiem Outowcy, bo oryginalnie się mylili co do Artety, ale wczoraj @Marzag nie ułatwił sprawy podbudowując cienki United. Trochę mamy przeciwieństwo pierwszych lat Artety. Jedni chcieli go zwolnić za wyniki, inni dać mu szansę za potencjał. A w tej chwili role się odwróciły i jedni chcą mu dać czas za wciąż dobre wyniki, a drudzy zwolnić za ich zdaniem brak potencjału.
@marimoshi napisał: "O miłości, która trzeba obdarować Kai'a jakby to było dziecko.
Później obserwujemy jak w meczach pucharowym (gdzie mamy największą szanse na włożenie czegoś do gablotki) gość Nam zawala"
Yo mimo wszystko nadal nasz najlepszy strzelec. I też nie zapominajmy jak dobrą miel drugą połowę poprzedniego sezonu.
@marimoshi napisał: "- mecz z United to sam wymieniłeś - symulki i parodia wykończenia."
Te symulki to jest dramat i to nie pierwszy raz. Też już mam tego dość ale co do zmarnowanych sytuacji to tak jakby nie tylko on marnuje. Taka jest piłka. Skupiło się na nim bo jest napastnikiem i powinien nas w takiej sytuacji ratować ale też jest jednym z najbardziej eksploatowanych zawodnikow w tym sezonie. Jest w dołku jak większość składu
@marimoshi napisał: "Pogratulować również należy geniuszowi, który go dopuścił do wykonywania karnego."
W karierze to był jego pierwszy nietrafiony karny. Wczoraj mi się rzucila taka statystyka. To nic dziwnego że był jednym z tych którzy podeszli wykonywać
@songoku95 napisał: "ale co mówimy o poprzednim sezonie skoro w tym sezonie to Salah wykręca liczby, które wrzucają go do ścisłego topu w historii Premier League. W poprzednim sezonie też był niesamowity ale jednak nie aż tak."
Mówię o tym że dało się grać bez tych najlepszych. O Haalandzie też napisałem a rok temu też wykręcał duże liczby. Grunt to dobrze skompletowana kadra. Tam mieli kim zastąpić. Nam wypadł Odegaard i nie mieliśmy kim grać. Wypadł teraz Saka to jedyną alternatywą był 17latek. Wiadomo że jak wypadnie Ci ktoś topowy to nie grasz 1 do 1 tego samego tylko modyfikujesz jakoś taktykę. Inni mieli ten inny wariant. My nie mieliśmy
Jednak brak Saki jest bardziej odczuwalny niż brak Odegaarda.
Jak Saka grał słabo to zawsze potrafił wyczarować liczbę - czy to bramka czy to asysta. Już nie wspomnę o jakości wykonywania rożnych.
Na Odegaarda pod formą nie da się patrzeć. Jest tragiczny.
Z resztą dobrze pamiętam, że sezon temu też miał taki okres.
I jeszcze ten karny nie strzelony ehh... W takim momencie sezonu mógł dać potężnego kopa mentalnego reszcie. Pięknie to spartaczył.
@Mastec30 napisał: "Trochę jest tu też przesada z Havertzem. Nie trafił jakiejś setki ale z drugiej strony Ode nie trafił karnego, Rice też miał swoją sytuacje a inni nie są tak krytykowani"
Wiesz dostaje on rykoszetem przez politykę transferową klubu. Kibice domagają się co okienko napastnika, a wychodzi Arteta i gada o jakości w składzie. O miłości, która trzeba obdarować Kai'a jakby to było dziecko.
Później obserwujemy jak w meczach pucharowym (gdzie mamy największą szanse na włożenie czegoś do gablotki) gość Nam zawala
- brak bramki z Newcastle - jadąc na wyjazd z deficytem jednej bramki byłoby łatwiej
- mecz z United to sam wymieniłeś - symulki i parodia wykończenia.
Pogratulować również należy geniuszowi, który go dopuścił do wykonywania karnego.
@KapitanJack10 napisał: "ale zagorzałych narzekaczy jest dużo więcej i to oni w tym momencie nakręcają spiralę płaczu i rozrywania szat."
Uwielbiam to stwierdzenie. Potem wyciągacie jakieś półsłówka a wielu użytkowników pisze od dłuższego czasy jakie mamy problemy i jakie błędy były popełnione. To są sprowadzani do płaczków bo przecież argumentem jest że jest 2 miejsce i nie jest tak źle
A w kilka dni odpadliśmy z 1 pucharu, praktycznie odpadliśmy z drugiego pucharu. To nie jest dla Ciebie tak źle ? To jakie my mamy ambicje jako klub ? trzymanie się wokół czołówki czy bycie tą czołówką ?
@Mastec30: ale co mówimy o poprzednim sezonie skoro w tym sezonie to Salah wykręca liczby, które wrzucają go do ścisłego topu w historii Premier League. W poprzednim sezonie też był niesamowity ale jednak nie aż tak.
@KapitanJack10 napisał: "Zresztą nikt nie mówi, że Arteta jest nieomylny"
No właśnie, ale jak masz inne zdanie, to oni Ci to przypisują, że jesteś fanatykiem, a to nie my tu nazwisko Artety wymieniamy co chwilę :) no ale kierują nimi emocje, można zrozumieć.
Jak to jest, że ściągasz 6 lewych obrońców od których lepszy jest młokos z akademii, ściągasz 4 skrzydłowych od których lepszy jest inny młokos z akademii, który nie jest nawet skrzydłowym. Ściągasz 2 "napastników za ponad 100mln płacąc im 530k tygodniowo z czego żaden nie jest specjalnie lepszy niż pierdoła Eddie, który grzeje ławę w Crystal Palace.
Za 32 mln ściągasz Hiszpańską wersję Elnenego, który przez wiele lat był maskotką drużyny(przepraszam mistrza Europy), za 100 mln ściągasz najlepszego po Rodrim defensywnego pomocnika ligi po czym ustawiasz go na 8 i jeszcze ze wszystkich piłkarzy on jest odpowiedzialny za wrzutki. Wyobraźcie sobie takiego Kante, Rodriego, Makalele itp wykonujących rożne czy rzuty wolny, to jest jakaś abstrakcja choć wykonuje je bardzo dobrze, ale czemu w kadrze nie ma innych piłkarzy od tego?
Nie piszę tego przez pryzmat odpadnięcia z Fa Cup i Carabao Cup bo szczerze w dupie mam te puchary póki ligi nie wygramy ale w dużej mierze transfery dokonane przez Mikela nie trzymają się kupy i szczerze mówiąc nie wiem czy powinien osobiście dokonywać jakiegokolwiek transferu.
Powinien zostać na stanowisku bo robi dobrą robotę ale powinien skupić się wyłącznie na trenowaniu, a transferami zająć ktoś inny. Ktoś kto nie wpadnie na pomysł kupowania zawodników do odbudowania czy mogących grać na 10 różnych pozycjach będąc do dupy na każdej z nich
@Kiepomen napisał: "Na stronie widzę panika, ale to całkowicie zrozumiałe bo do tych wyznawców Artetyzmu zaczyna trafiać, że trener nie jest nieomylny i bez niego klub nie rozpadnie się od środka."
Panika ze strony wyznawców Artetyzmu? Garfield może i pisze dużo na tym forum, ale zagorzałych narzekaczy jest dużo więcej i to oni w tym momencie nakręcają spiralę płaczu i rozrywania szat.
Zresztą nikt nie mówi, że Arteta jest nieomylny. Tylko niektórzy dalej nie rozumieją, że stwierdzenie, że nie jesteśmy w tak tragicznej sytuacji jak się tu maluje i mogło być gorzej nie jest równoznaczne z tym, że jest super.
Jak mam wybrać między "no trudno, 2gie miejsce to nie tragedia, kontuzje nie pozwoliły rozwinąć skrzydeł, w LM idzie dobrze, a Liverpool może zacznie się potykać" a "jesteśmy fatalni, z Artetą nic nie osiągniemy, Kai out, Gabi pokraka, Jesus połamaniec, jak zwykle nie kupujemy nikogo, naściągaliśmy szrotu i cały proces to gówno" to wybieram pierwszą opcję.
@Furgunn napisał: "będziesz miał chyba dużo okazji do pisania na stronie, przynajmniej do następnego spotkania :]"
Nie muszę mieć okazji, żeby pisać, raz więcej czasu , raz mniej, zresztą nie muszę też każdemu odpisywać, bo jak czytają , to wiedzą czy się tyczy ich też czy nie :)
@Mastec30: widocznie ma takie samo, czytałem że mam tu swoich żołnierzy, musiał złamać rozkazy:) wyciągnę konsekwencje;)
@Mastec30 napisał: "Ja tylko zapytałem. Po co te nerwy :D"
Ale tu nie ma żadnych nerwów, bardziej rozśmieszył mnie ten komentarz, a to ważne z rana żeby mieć dawkę śmiechu przy tej ilości negatywnych rzeczy które tu są pisane
@adek504 napisał: "No tak, bo jak ktoś się zgadza z kimś i nie wpisuje się w ogólna retorykę tutaj to już multikino xd"
Ja tylko zapytałem. Po co te nerwy :D
Miki co ty śpisz?? nie kupiłeś jeszcze w tym okienku obrońcy... tak nie może być !!
@songoku95 napisał: "każdy mądry ale City bez KdB wygląda mega słabo, analogicznie gdzie byłby LFC bez Salaha"
Akurat w poprzednim sezonie City radziło sobie bez KDB (był wtedy Alvarez) a Liverpool bez Salaha (kontuzja na pucharze Afryki) także nie jest to niewykonalne. City zresztą w poprzednim sezonie miało też dłuży okres bez Haalanda. Alvarez im dużą robotę robił i teraz cierpią bo go nie mają. My cierpimy bo w ogóle nie mieliśmy takiego zawodnika. Problemem było skompletowanie ofensywy a nie kontuzje. Jesus już od ponad roku nadaje się do wymiany a Sterling od początku to było gaszenie pożaru benzyną. Na ich miejsce powinni być lepsi zawodnicy to i lepiej byśmy sobie z kontuzjami poradzili
@Mastec30 napisał: "Podobne zdanie ostatnio użył jakiś adekcośtam. Multikonto ?"
No tak, bo jak ktoś się zgadza z kimś i nie wpisuje się w ogólna retorykę tutaj to już multikino xd
Idąc tym tropem to musi tu być jakas siatka multikont, bo wiele użytkowników podobnie wylewa flustracje ;)
Pozdrawiam
adekcostam
każdy mądry ale City bez KdB wygląda mega słabo, analogicznie gdzie byłby LFC bez Salaha. Oczywiście to pozostaje w sferze domysłów ale fakt jest taki, że nie mamy Saki który jest absolutnie jednym z najlepszych w lidze.
Błagam kupmy napastnika, który jest typową 9.
@Garfield_pl napisał: "mniej emocji, więcej trzeźwego patrzenia"
Podobne zdanie ostatnio użył jakiś adekcośtam. Multikonto ?
@Garfield_pl: będziesz miał chyba dużo okazji do pisania na stronie, przynajmniej do następnego spotkania :]
Trochę jest tu też przesada z Havertzem. Nie trafił jakiejś setki ale z drugiej strony Ode nie trafił karnego, Rice też miał swoją sytuacje a inni nie są tak krytykowani. Można jechać po nim za tą symulkę ale gówno to gra dosłownie każdy zawodnik w tym składzie obecnie. Havertz tutaj nie przoduje
@thegunner4life napisał: "Tak długo jak będzie się dostawał do LM to będzie mógł kontynuować swój proces. Myślę, że będzie jak z Wengerem. No chyba, że już cały stadion, szatania będzie go miała dość to może, może wtedy dadzą mu tylko kontrakt na 2 lata nie na 5."
Po tym sezonie to samolot będzie latał nad stadionem, jeśli nie wygramy żadnego trofeum oczywiście.
Na stronie widzę panika, ale to całkowicie zrozumiałe bo do tych wyznawców Artetyzmu zaczyna trafiać, że trener nie jest nieomylny i bez niego klub nie rozpadnie się od środka.
Ci, którzy próbują bronić Artete sytuacja kadrowa chciałbym poinformować, że w zasadzie wczoraj jedynie kogo brakowało z 11 to saki. Tak jedynie saki, a i tak gramy kompletne gówno z kajem na czele.
Coś zaczyna się wypalać, zawodnicy mogą być zmęczeni ciągłymi robotycznymi ruchami, brakiem luzu na boisku.
@GunnersFan9 napisał: "Havertz który najbardziej potrzebuje miłości o którym wspominał Arteta odpłaca się zmarnowanymi setkami, rzutami karnymi i wymuszaniem rzutów karnych. Tyle ile ten człowiek leży na murawie to obdzielił by pół ligi. To już się robi chore z tym jego wymuszaniem. Sprowadzili odpad z Chelsea za górę hajsu i jeszcze płacą mu najwięcej w klubie. To naplucie w ryj Bukayo, Gabrielowi czy Salibie że ten anemik zarabia więcej od nich."
No co Ty w tamtym roku, to był super transfer, o strzelił tam chyba 9-10 bramek. A prawda jest taka, że nigdy Chelsea, United, City nam nie odda jakiegoś super zawodnika, tylko właśnie nam oddają takich jak on, jak Jesus albo to są ludzie którym zdrowie już zakończyło karierę, albo niereformowalne jednostki, które grają jak grają.
Przecież w Chelsea on też miał problem z wykończeniem, są całe kompilacje na YT jak on trafić nie może do bramki. To nie jest nowy zawodnik w PL, on zna te ligę.
To mnie najbardziej wkurza te kupowanie zawodników z Chelsea i City, jakby nie było nikogo innego.
@Dziadyga napisał: "Panie,daliśmy prawie miliard za Mikela,to niech dają miliard dla nowego też przez 5 lat xD przecież nowy będzie chciał innych grajków niż szorty w stylu Jesusa czy Ziny."
No czyli żadnych gwarancji i powtórka z rozrywki? Bardzo logiczne xD tak myślałem, więc ja jeszcze chętnie dam mu żeby do tego miliarda dobił :) ja rozumiem wasze rozżalenie, ale emocje są złym doradcą:) pomijam już to, że sami sobie zaprzeczacie, raz kadra jest na mistrza, teraz ledwo na top4 , raz trener barista, potem top, teraz do zwolnienia xD mniej emocji, więcej trzeźwego patrzenia, które dla was od razu w drugą stronę wydaje się fanatyzmem, a ja tu nie widze żeby ktokolwiek tak wychwalał Artete, jak wy robicie w drugą stronę, jedynie w zasadzie dopisujecie tym co mają inne zdanie, jakiś fanatyzm itd. Generalnie wisi mi to, ale śmieszy jednocześnie, fanatykiem to był alexvanpersie i walka o kryształowe oko ;)
Przez dwa lata kontuzje kluczowych zawodników nas omijały. W tym sezonie to jakaś plaga. White zaczął sezon z urazem, grał na hamulcu. Naturalny zmiennik Bena, Tomiyasu połamal się jeszcze szybciej. Zagrał z tego co wiem 6 minut w tym sezonie.
We wrześniu wypadł Odegaard na dwa miesiące, który w dalszym ciągu nie doszedł do optymalnej formy. W grudniu wypadł Bukayo i tym oto sposobem gramy bez prawej strony która w naszym klubie funkcjonuje najefektywniej. Trio White, Odegaard, Saka było nie do zatrzymania.
Po przeciwnej stronie zupełnie bez formy jest Trossard. Tutaj można postawić kropkę. Martinelli miał jeden bardzo dobry sezon i to by było na tyle. Prócz szybkości i że biega od pola karnego do pola karnego nie ma żadnych zalet. Z Bournemouth zawalił setke 1 na 1 przy wyniku 0-0 i z Newcastle to sami. To najsłabszy skrzydłowy z top 7-8 w premier league. Wrzutki masakra, wykończenie nadajesz. Mówimy o skrzydłowym/ napastniku. Żeby " odblokować" ten talent stulecia sprowadzono niedojrzałego Kalafiora z Włoch, który w większości się leczy niż gra.
Transfer Merino negocjowali dwa miesiące żeby i tak zapłacić tyle ile życzy sobie Real S. Nie zdążył zagrać jeszcze ani jednego meczu, wybił sobie bark i wypadł na miesiąc.
Havertz który najbardziej potrzebuje miłości o którym wspominał Arteta odpłaca się zmarnowanymi setkami, rzutami karnymi i wymuszaniem rzutów karnych. Tyle ile ten człowiek leży na murawie to obdzielił by pół ligi. To już się robi chore z tym jego wymuszaniem. Sprowadzili odpad z Chelsea za górę hajsu i jeszcze płacą mu najwięcej w klubie. To naplucie w ryj Bukayo, Gabrielowi czy Salibie że ten anemik zarabia więcej od nich.
Bezpośredni rywal jest w wielkim kryzysie a my oczywiście tego nie wykorzystamy. W lato Manchester City wyda na transfery z 300 milionów a już z tego co trąbią media dopinają trzy transfery i znów będziemy oglądać ich plecy przez kilka lat z łatka frajerów.
@Furgunn napisał: "Zabezpieczony nowym kontraktem, nie na szans. Proces ruszy za dwa lata"
Tak długo jak będzie się dostawał do LM to będzie mógł kontynuować swój proces. Myślę, że będzie jak z Wengerem. No chyba, że już cały stadion, szatania będzie go miała dość to może, może wtedy dadzą mu tylko kontrakt na 2 lata nie na 5.
@Dziadyga napisał: "Tu ludzie dalej boją się napisać że Arteta już powoli powinien szykować manatki to boją się reakcji Garfielda i odklejencow xD nawet jak powoli o tym myślą,to ciągle pisze "żeby nie było,że jesteśmy Arteta out" xD takie już przyzwyczajenie i wmawianie,że będzie lepiej."
Ty też jesteś taki dziad co narzeka dla narzekania. Arteta Out i co potem ? Pomyślałeś że nowego trenera będą wybierać Ci sami ludzie którzy byli odpowiedzialni za rekrutacje do naszego ataku. Zmiana jest potrzebna nie tyle w trenerze co w sposobie działania całego pionu sportowego. Nie można też w 100% zwalać tylko na Artete że odpuszczamy któreś z kolei zimowe okno. To działanie całego klubu które jest błędne. Przyjdzie inny trener i będzie to samo
@KedzioRRz napisał: "to nawet przez sekundę nie była merytoryczna dyskusja"
W sumie masz rację, najpierw nazwałeś w komentarzu Artete baristą, a potem jedyną odpowiedzią na mój komentarz było poprawienie błędu ortograficznego
Rzeczywiście mój błąd, przeceniłem poziom tej wymiany zdań ;)
Taka ciekawostka, żeby zdobyć teraz 90 pkt w lidze., a w ostatnich 5 sezonach trzeba było mieć ich najmniej 86 żeby wygrać ligę. To Arsenal od tego momentu musiałby 17 z pozostałych 18 meczy wygrać lub 16 wygrać i dwa zremisować. Jak przegramy dwa mecze to już daje nam tylko 88 pkt.
Teraz trzeba sobie odpowiedzieć czy w obecnej formie, Arsenal jest wstanie wygrać 16 meczy.
Teraz jest ciężki okres, są wzloty i upadki. Niestety kontuzje nas nie oszczędzają i trzeba za wszelką cenę wzmocnić skład. Mamy 4 zawdoników zdrowych na 3 pozycje. Trzeba wzmocnić atak, patrząc na kontuzje Jesusa to widzę najczarniejszy scenariusz jaki może być.
Co do meczu jeżeli nie trafia się karnego, 2 sytuacji z 5 metrów gdzie należy dołożyć nogę (Havertz), świetne interwencje po strzałach Rice to nie można oczekiwać że się wygra. Szkoda bo kolejny sezon bez żadnego trofeum się szykuje.
@arsenallord napisał: "Zwolnili go czy jeszcze nie?"
Zabezpieczony nowym kontraktem, nie na szans. Proces ruszy za dwa lata
Arsenal dla mnie jest jak ostry kebab.
Smakuje gdy go jesz, ale potem i tak jest sraczka i piecze podwójnie.
Tak czy siak, chętnie na niego wracam.
@Gunner18AFC:
Zapominamy i jedziemy dalej.
Zwolnili go czy jeszcze nie?
@Gunner18AFC napisał: "Rozumiem wasz płacz i zgrzytanie zębów ale nadal jesteśmy w grze o 3 trofea. Gramy tak, że oczy krwawią ale jakoś tam punktujemy. Kryzys trzeba pokonać i myślę, że możemy to zrobić z obecnym trenerem."
No wiadomo, głowa do góry.
Rozumiem wasz płacz i zgrzytanie zębów ale nadal jesteśmy w grze o 3 trofea. Gramy tak, że oczy krwawią ale jakoś tam punktujemy. Kryzys trzeba pokonać i myślę, że możemy to zrobić z obecnym trenerem.
W zeszłym sezonie graliśmy już brzydko ale po prostu były wyniki. Piękna piłkę graliśmy, gdy w środku był Xhaka, na lewej stronie Zinchenko z Martinellim.
@adek504: to nawet przez sekundę nie była merytoryczna dyskusja
@zdyp napisał: "Pany, Arsenal to zawsze smaka narobi na wielkie rzeczy
a na koniec siarczysty policzek ;d"
To jak z nieudanymi podbojami miłosnymi, a tu 20 lat i nawet się do majtek nie dobrać :]
@Garfield_pl napisał: "No ale jak to kolejny miliard, to ma być ktoś kto wchodzi i wygrywa od razu, jaki czas i pieniądze? Ja tu czytam, że wystarczy zmiana trenera, ale nagle jakieś dodatkowe warunki xD"
Panie,daliśmy prawie miliard za Mikela,to niech dają miliard dla nowego też przez 5 lat xD przecież nowy będzie chciał innych grajków niż szorty w stylu Jesusa czy Ziny.