Trzeźwym okiem: Czy Walcott zasługuje na nową umowę?
16.07.2012, 19:28, Sebastian Czarnecki 2912 komentarzy
Ostatnio w internecie coraz łatwiej jest dostrzec dyskusje na temat przyszłości Theo Walcotta w Arsenalu. W komentarzach w serwisie Kanonierzy.com, na Facebooku, na Twitterze – dosłownie wszędzie czytam o wygasającym kontrakcie młodego Anglika oraz o jego sytuacji w klubie. Zdania internautów są podzielone: jedni domagają się, żeby niezwłocznie zaoferowano skrzydłowemu nowy kontrakt, jednocześnie mają nadzieję, że ten go przedłuży, a inni twierdzą, że nadszedł już czas pożegnania z piłkarzem, który prochu już przecież nie wymyśli. Jakie jest moje stanowisko w zaistniałej sytuacji? Na pewno sceptyczne. Do tej pory starałem się unikać komentarzy na ten temat, nie wychylałem głowy ponad szereg i podchodziłem do wszystkiego z rezerwą. Teraz jednak, kiedy głosów jest coraz więcej, postanowiłem jasno przedstawić wszystkie za i przeciw oraz jasno się do tego ustosunkować. Na wstępie jednak zaznaczę, że po części należę do obu grup: jestem zarówno zwolennikiem, jak i przeciwnikiem Theo Walcotta. Z jednej strony chciałbym się z nim pożegnać, ale z drugiej ciężko byłoby mi pogodzić się z faktem, że jeden z niewielu Brytyjczyków w Arsenalu niebawem opuści zespół.
Zdania są podzielone między innymi dlatego, że Anglik jest bardzo specyficznym zawodnikiem, który niczym nie wyróżnia się na tle innych graczy występujących na jego pozycji. W zasadzie jedynym jego atrybutem, który sprawia, że jest pożądany przez inne europejskie kluby, jest jego znakomita szybkość. Na pewno większość osób czytających ten tekst zgodzi się, że wychowanek Southampton jest w tym momencie najszybszym zawodnikiem Premier League, a nawet jeśli nie, to znajduje się w ścisłej czołówce. Szybkość jednak nie jest jednak głównym atrybutem, który jest brany pod uwagę przy ocenianiu klasy piłkarskiej prezentowanej przez zawodnika, bo gdyby tak było, to już najbogatsze kluby starałyby się pozyskać Usaina Bolta – aktualnie najszybszego człowieka na świecie. Oczywiście z szybkości można zrobić wiele użytecznego, bo wielu zawodników wykorzystuje ją do umiejętnego zachowywania się na boisku. Tacy Cristiano Ronaldo czy Leo Messi na przykład znakomicie wykorzystują swój atut do dryblingów, mijaniu kolejnych rywali i wypracowywaniu sytuacji sobie, czy to kolegom z zespołu. Walcott jednak nie do końca potrafi zrobić użytek z tego, co potrafi najlepiej. Nie od dziś wiadomo, że Theo nie należy do wybitnych dryblerów. Ba, jego jedynym „zwodem” jest wypuszczenie futbolówki przed siebie, a następnie minięcie przeciwnika na obieg, co jest coraz częściej czytane przez bocznych obrońców biegających w angielskiej Premiership.
Na pewno większość osób z oburzeniem patrzy teraz na powyższe zdanie i wypowiada teraz coś, co brzmi mniej więcej: „Hola, przecież Walcott w minionym sezonie był naszą kluczową postacią, strzelił kilka ważnych bramek i zanotował wiele asyst!” – zgoda. Nie zapominajmy jednak, że Theo grał strasznie nierówno. Pamiętacie mecz z Tottenhamem na Emirates, w którym wspomniany zawodnik zdobył dwa gole i pogrążył naszych odwiecznych rywali? To było niesamowite, prawda? Dwukrotnie znalazł się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie i dwa razy ośmieszył obronę Kogutów, następnie pokonując doświadczonego Brada Friedela. Wszystko fajnie, pięknie. Czy ktoś jednak pamięta, ilu z was krytykowało Walcotta przed owym pojedynkiem i domagało się odsunięcia Anglika na ławkę rezerwowych? Nie każdy już pamięta, że przed derbami z Tottenhamem nasz sprinter zaliczył około pięciu-sześciu spotkań bardzo słabych, w których nie pokazał nic, prócz bezsilności i nieumiejętności wypracowywania sytuacji i strzelania bramek. To jednak nie jest nic dziwnego, bo jeżeli spojrzymy racjonalnie na liczbę asyst Theo, to ile z nich miało miejsce po górnym dośrodkowaniu – przykładowo – z linii końcowej boiska? Wysokie centry Walcotta to jego pięta achillesowa, najsłabsza strona – Anglik po prostu nie umie tego robić i w ogóle nie zanosi się na to, żeby kiedykolwiek w przyszłości miał zamiar poznać tę tajemną sztukę „celnego dośrodkowywania w pole karne”. No, chyba że mówimy o podaniach po ziemi, to akurat czasami mu wychodzi.
Kolejnym punktem, nad którym warto się zastanowić, jest stosunek liczby strzałów oddanych przez Walcotta do ilości zdobytych goli. W minionej kampanii Anglik zdobył jedenaście bramek w czterdziestu sześciu występach, co nie jest wcale wybitnym rezultatem jeżeli spojrzymy na to, że jest on wysoko ustawionym skrzydłowym, który w każdym meczu po kilka-kilkanaście razy zbiega do środka boiska, gdzie stwarza jakieś zagrożenie pod bramką przeciwnika. „Skrajny snajper” – równie dobrze tak możemy go nazwać, bo w polu bramkowym przeciwnika przebywał równie często, co jedyny klasyczny napastnik w taktyce Wengera – Robin van Persie – a na pewno znacznie częściej niż jego vis-à-vis po przeciwległej flance – Gervinho. Wenger ustawiając w ten sposób Walcotta chciał mu pokazać, że wziął pod uwagę jego prośbę, którą wypowiadał przed sezonem. „Chciałbym grać jako wysunięty napastnik” – mówił wtedy Anglik. Menedżer Arsenalu tej prośby oczywiście nie mógł spełnić, gdyż nie chciał dla jednego zawodnika psuć systemu, który poprawiał i udoskonalał już od kilku lat. Mógł jednak zdecydować się na taki ruch, w którym jeden ze skrzydłowych w sytuacjach zaczepnych mógł grywać czasami jako snajper, co właśnie procentowało bramkami z jego strony. Jeżeli jednak spojrzymy na to z racjonalnego punktu widzenia to łatwo zauważymy, że... on przecież zmarnował od cholery sytuacji bramkowych i gdyby tylko chciał to mógłby spokojnie strzelić i 20 bramek w sezonie! Tak, to nie są wcale słowa na wyrost. Przypomnijcie sobie wszystkie mecze, wszystkie sytuacje, po których domagaliście się zdjęcia Theo z boiska, bo zmarnował kolejną z rzędu stuprocentową okazję strzelecką.
Żeby udowodnić wam jednak, że nie jestem tylko zwykłym gościem, który najzwyczajniej w świecie pieprzy o głupotach i potrafi jedynie krytykować, przedstawię również osobę Theo z dobrej strony. Bo to nie jest tak, że jestem hejterem, że nie lubię tego zawodnika i postanowiłem wylać jedynie brudy. Nie, Theo mimo wszystkich swoich wad potrafi z miejsca rozruszać zespół i jedną akcją sprawić, że wszystkim nagle gra się lepiej. Walcott z łatwością potrafi przedostać się w pole karne przeciwnika i nawet jeżeli tam coś spartoli to jednak samym takim zagraniem potrafi natchnąć resztę drużyny do dalszego atakowania. Spójrzmy chociaż na niedawny mecz reprezentacji Anglii ze Szwedami na mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie, które dwa tygodnie temu dobiegły końca. Synowie Albionu przegrywali i Hodgson widział, że musi coś zmienić – wprowadzić na boisko dublera, który z miejsca będzie potrafił odmienić grę zespołu. Walcott wszedł na boisko przy stanie 2-1 dla Szwecji i od razu doprowadził do wyrównania, a kilka chwil później kapitalną asystą obsłużył Welbecka, który zdobył zwycięskiego gola dla Anglii. Taką właśnie rolę Anglik mógłby mieć w Arsenalu: rolę jokera, który wejdzie na boisko wtedy, kiedy drużynie najzwyczajniej w świecie nie idzie i swoimi szybkimi rajdami ożywić grę zespołu. Zwłaszcza w końcówkach, kiedy to większość zawodników oddycha już rękawami i nie każdy ma już siły, by gonić za tak świetnym sprinterem. No, ale nie za takie pieniądze...
Właśnie, to jest kolejny punkt, który należy wziąć pod uwagę przy ocenie Theo. Walcott zapowiedział, że może przedłużyć kontrakt, ale oczekuje znacznej podwyżki. Szacuje się, że jego nowa pensja miałaby wynosić około 100-110 tysięcy funtów tygodniowo! Tym samym Anglik stałby się jednym z najlepiej zarabiających zawodników w klubie, a na pewno nie należy ani do najlepszych, ani do najważniejszych zawodników Arsenalu, bo są o wiele ważniejsi zawodnicy w tej drużynie niż Walcott, chociażby Robin van Persie – który notabene zapowiedział już odejście – Mikel Arteta, Alex Song, Laurent Koscielny, Thomas Vermaelen, Jack Wilshere czy Bacary Sagna. Tak duża tygodniówka oznaczałaby jednocześnie to, jakoby Wenger miał przekazać do wiadomości, że to Anglik będzie postacią, na której budowany będzie zespół po odejściu van Persiego, a to niekoniecznie byłoby mądre rozwiązanie.
Zastanówmy się teraz, czy nie lepiej byłoby postawić w pierwszym składzie na młodziutkiego Oxlade-Chamberlaina, który potrzebuje regularnej gry? Chambo jest przecież o wiele bardziej wszechstronnym piłkarzem, który również jest szybki, ale potrafi posłać celną prostopadłą piłkę, udanie przedryblować, rozrzucić tempo gry na drugą stronę czy też huknąć z dystansu. Już teraz młodziutki piłkarz jest niewiele gorszy od Walcotta – na pewno jednak mniej doświadczonym i mniej ogranym – ale za 2-3 lata może być czołową postacią nie tylko The Gunners, ale i całej Premier League! Jeżeli Theo miałby być zawodnikiem do rozruszania gry i na zmęczonego rywala, to równie dobrze takim kimś mógłby być Ryo Miyaichi, który potwierdził swoją klasę w Boltonie, a przecież również potrzebuje regularnej gry. Arsenal posiada również w swoich szeregach takich ludzi jak Podolski, Gervinho czy nawet Andre Santos, który również z powodzeniem może grać na flance.
Jakie jest więc moje ostateczne stanowisko w tej sprawie? Jak już pisałem: dwojakie. Gdyby podwyżka Theo miała wynieść około 10 tysięcy funtów różnicy, to mógłby zostać w drużynie, bo zawsze warto jest mieć takiego nieobliczalnego piłkarza w zespole, nawet niekoniecznie trzeba trzymać go wtedy w wyjściowej jedenastce w każdym kolejnym spotkaniu. Gdyby jednak okazało się, że Walcott faktycznie oczekuje tygodniówki na poziomie stu tysięcy funtów, to nie widzę sensu trzymania go w zespole, bo za o wiele niższą pensję zgodziliby się grać zupełnie inni, a na pewno nie dużo gorsi, zawodnicy. Czy Walcott powinien więc zostać w Arsenalu? I tak, i nie. Obojętnie co się stanie, trzeba każdą jedną opcję wziąć pod uwagę, a trzeba zauważyć, że koniec jednego daje początek drugiemu, więc odejście Theo równie dobrze mogłoby otworzyć ogromną drogę do kariery Chamberlainowi lub Miyaichiemu.
PS Jeżeli podobał wam się mój autorski tekst, zapraszam na mojego bloga po więcej tego typu przemyśleń.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
przeczytałem ze ManU kusi Baines'a aby przeszedł do czerwonych diabłów, i własnie tego mi brakuje w naszych transferach takich typowych angielskich zawodników , z samymi francuzami ciężko nam będzie..
Wojciechowskiego !
jas fasola
Problem jest taki, że Theo na pewno odszedłby gdzieś do Anglii, a przecież nie chcemy wzmacniać rywali ...
beana oczywiscie ;d
songoku95
Mr.Bean?
piter
Małecki jest lepszy od Theo... oneoneone!
tak btw. kogo byście woleli?
Obecny zarząd czy Mr. Bean?
Wiadomo ze to nie będzie nigdy Ronaldo czy Messi pewnie nawet Ribery ale on ma dopiero 23 lata ! a już ma wyrobioną markę w PL i jest Solidnym zawodnikiem ! na pewno najlepszym skrzydłowym w naszej obecnej kadrze !
btw czemu w waszych listach niema Downinga ? przecież on też jest lepszy od Theo xD
dokladnie koniec dyskusi. mamy 1h do konca dnia w angli moze jakis transfer
Jeszcze nie zauważyliście? Ta dyskusja to :
Fani Walcotta vs Antyfani Walcotta
Jest mnóstwo argumentów które mogą wykorzystać zarówno jedna, jak i druga strona. Odbijacie tylko piłeczkę jak małe dzieci - to nie ma sensu.
Ja ze swojej strony nie powiem nic, bo ciężko mi wyrazić opinię o Theo. Po niektórych meczach go kochałem, po niektórych nienawidziłem. Potrafi świetnie podać i wykończyć akcje, ale także fatalnie przyjąć piłkę i podać bramkarzowi rywala...
Ja nie pamietam kiedy ostatnio Walcott zaliczyl jakis odbior
Dziwnie mi sie czyta to co piszecie (taak wiem nie musze). Przeciez gołym okiem widać, ze wielu skrzydłowych jest lepszych od Theo, tych wymienionych poniżej, czy innych. Przecież gdyby zmniejszyć jego możliwosci szybkościowe, do poziomu sprintu np Ramseya, to chłopak nawet jednego pojedynku w sezonie by nie wygrał. Żeby chociaz potrafił korzystac z tej predkosci jak trzeba a nie, wmawia sobie ze gdzie nie kopnie piłki, tam na pewno dobiegnie. Jeśli to ma być styl Arsenalu i ma sie on składać z takich piłkarzy, to sporo sie zmienilo w ostatnich latach. Technike zastąpi niedbalstwo i wywieszony jęzor w pogoni za łaciatą kulką. Ciekawe rokowania;).
No bez jaj Theo to nasza ostatnia deska ratunku.
@Topek
Kuba jest nominowany do Złotej Piłki, a Theo nie! Koniec dyskusji.
Wenger musi koniecznie ściągnąć Lesliego (ahahahah, to imię!) Davisa do nas. Nieważne na jakiej gra pozycji - i tak też jest lepszy od Theo!
albo takich*
Marzag, Theo też walczy o piłkę i na poziomie Kuby w Bundeslidze też grałby równo. Come on, Walcott ostatnie dwa sezony miał naprawdę solidne, w najlepszej lidze świata. A Wy przed nim stawiacie ludzi jednego sezonu w Bundeslidze, ale takich którzy podbili ligę szwajcarską...
Gra Walcotta strasznie mnie irytuje,owszem pare goli strzelil zaliczyl pare asyst ale w jak duze mial zaufanie od Wengera? Potezne. Zawodnik ten nie rozwija sie od 3 lat, jego wachlarz umiejetnosci jest bardzo waski, ale jest piekielnie szybki i potrafi swietnie wstrzelic sie w tempo podania, do tego jest nierowny , nie uwazam ze to beznadziejny pilkarz ale poprostu do Valenci czy Naniego z MU jest mu strasznie daleko, ja szczerze mowiac wolalbym dawac wiecej szans Ryo i AOC niz trzymac Walcotta w kadrze..
piter, wenger go wystawia bo ma nadzieje ze tym razem mu wyjdzie mecz
A. Johnson
Myślisz że Theo przebił by się do składu Barcy? Po takiej kontuzji to by nawet u nas nie grał
Topek, Kuba walczy o piłkę gra równo i ma lepszy przegląd pola, może jest trochę wolniejszy ale co z tego skoro swoja predkoscia wiecej dziala niz theo swoja, pozatym jest do wyciagniecia za kilka mln, i jest tani w utrzymaniu
Affelay - odpuściłem mu kontuzję i przyjąłem że będzie grał tak dobrze jak przed kontuzją a co do Giggsa to biorąc pod uwagę ze grał połowę mniej niż Theo i zdołał strzelić 2 gole i zaliczyć 8 asyst jestem pełny podziwu i w zasadzie zawsze jak MU nie idzie i On wchodzi to potrafi podnieść zespół
skoro Walcott daje nam tak mało to czy Wenger jest takim kompletnym debilem i go wystawia żeby go wypromować i sprzedać ? może on specjalnie wystawia najsłabszych zawodników żeby osłabić City? Jak pokupują od nas tych balasów to wtedy Wenger zacznie dawac szanse genialnym piłkarzom których chowa gdzieś pod Londynem ...
No bo po coś chyba grali Bendter Denilson czy ostatnio Ramsey ;]
Marzag, nie kumam tej logiki. Kuba daje więcej Borussi, więc dawałby więcej nam? cóż to za dziwactwo.
A co Giggs nie jest lepszy od Theo ? Może z wiekiem nie jest już typowym skrzydłowym a pomocnikiem ale jest lepszy.
A co Giggs nie jest lepszy od Theo ? Może z wiekiem nie jest już typowym skrzydłowym a pomocnikiem ale jest lepszy.
Topek, porównaj sobie ile kuba daje borussi a ile theo nam
Finansowo to jesteśmy za : City, Chelsea, MU, PSG, Realem, Barceloną, to na 100% i raczej za Bayernem, Milanem, Juventusem, i Interem ale tu to bardzie przypuszczam (możliwe że mają mniejsze podatki dlatego mogą płacić mniej niż my ale piłkarze będą dostawać więcej) no i jeszcze za takim wynalazkiem jak Anży.
śmiesza mnie nie które typy skrzydłowych lepszych od Theo ...
Affelay ? nie grał cały sezon i jest lepszy ? na jakiej podstawie ? po jednym dobrym sparingu w reprezentacji ?
Shaquiri ? nieźle grał w słabym Basel chciał się wypromować i zobaczymy co pokaże w bayernie.
Giggs mnie przebił xD
Tak, Rybus też jest lepszy od Theo. Jeszcze wymieńcie jakiegoś farmera z Zimbabwe, bo 5 lat ćwiczył zwód Zizu.
Gdyby Walcott tak się nie cenił to bym go chciał na zmiennika, ale na jego pozycji moglby grac nawet blaszczykowski, który jest moim zdaniem lepszy, waleczniejszy i dużo tańszy w utrzymaniu, druga sprawa, że Wenger go nie kupi :p ale to jest moim zdaniem dowód,że żądania anglika są niepoważne
Pinguite;
Moi poprzednicy już to zrobili ja bym jeszcze dodał to tego grona Robinho Bastos Adrian Lopez Quaresma Moses i kilku którzy mogą grac na skrzydle jak Pato Cassano Dempsey...Nie oszukujmy się Theo jest najszybszy z nich ale jego przydatność dla zespołu jest tylko wtedy kiedy dobrze wejdzie w mecz tj 3-4/10
u nas RVP nie może wyprosić 150k tygodniowo a tam z miejsca dostają po 200 na wejściu :D
Zrozum że jak Chelsea czy City zaoferuje 30mln to my raczej tego nie przebijemy :)
Shaquiri jest wiele lepszy niż Theo.
spoko tylko powiedz dlaczego nie potrafimy zlozyc oferty zawsze kupujemy zawodnikow o klase nizszych niz Chelsea/Manchestery i potem gadamy ze nie wybrali nas
spoko tylko powiedz dlaczego nie potrafimy zlozyc oferty zawsze kupujemy zawodnikow o klase nizszych niz Chelsea/Manchestery i potem gadamy ze nie wybrali nas
W sumie część zawodników wpisałem trochę na siłę ale żeby zrobić listę taką pełną to bym musiał umieszczać ludzi co grają może nie nominalnie na skrzydle ale często tam grają lub kiedyś tam grali i są znacznie lepsi na tej pozycji od Theo np: Davida Silve, Inieste, Ville, Schweinschteigera, Nasriego,
tak rosomak napewno
a tak nie żęby coś ale Chelsea kupiła Oscara za 25mln ; /
Ale mam refleks. Pisałam z komórki i dopiero zauważyłam, jakiego byka walnęłam- miało być oczywiście, że "optuję za tym, by Theo przedłużył umowę".
Messi i Neymar to środkowi napastnicy, Villa gra w Barcelonie na skrzydle. Dlatego lepsza jest lista ludzi którzy grają na skrzydle lepiej niż Theo a nie skrzydłowi lepsi niż Theo.
Pozdrawiam kibiców Polonii. ^^
Giroud wystrzelał mistrza Francji dla Montpellier.
Ile to Francuzów ściągał Wenger z L1?
Większość z nich okazała się świetnym interesem a dodatkowo Giroud jest już w takim wieku że powinien wiedzieć gdzie chce grać. Skoro nas wybrał to się powinniśmy cieszyć, bo podobno inne kluby m.in z PL też go chciały.
amadeo
śmieszme jest to wszystko bo skoro Polonia postanawia oddać Licencję to albo utrzymuje się przedostatni zespół albo wchodzi kolejny z pierwszej ligi a nie takie Cyrki ;/
kazdy sie nim jarał ;) taka jest prawda
rozpedafc
wychamuj trochę :D
Chamakh był taką gwiazdą L1 jak ramsey :D
@ piter1908
Takie jajca są z tym Wojciechowskim, że nie zdziwiłbym się, gdyby za parę lat wszystko wróciło z powrotem do Grodziska xd
Rosomak rozwaliles mnie milner lepszy od fio walcota?
AtheneWins;
i co to sa transfery na miare zdobycia mistrzostwa?
interesujemy sie jakimis gownami z Kataru itp a inni sciagaja Hazardów itp. nawet nie potrafilismy zlozyc 10 mln za Veronghena .
Chamakh tez byl gwiazda L1 - wieć Giroud mnie nie zachwyca;d Podolski moze i tak ale 1 transfer nam nie starczy .... Wydajmy W Koncu te 30-40 mln na transfery Kupmy Jakiegos M'Vile , (Belhande/Afellaya) , Sakho i wygrajmy cos