Trzy punkty dla 'Kanonierów' - Arsenal ogrywa Newcastle!
30.08.2008, 19:29, Michał Wojciechowski 161 komentarzy
Dziś o godzinie 18:30 sędzia Rob Styles rozpoczął spotkanie pomiędzy Arsenalem Londyn i Newcastle United. Po drugiej kolejce spotkań w lepszej sytuacji w tabeli Premiership była drużyna 'Srok', która zajmowała 6 miejsce. 'Kanonierzy' po nieudanym występie przeciwko Fulham znajdowali się dopiero na 14 pozycji. Mimo wszystko od początku spotkania to właśnie Arsenal stawiany był w roli faworyta.
Arsene Wenger wystawił przeciwko Newcastle najmocniejszy skład i w wyjściowej jedenastce znalazł się między innymi Cesc Fabregas, który powrócił do gry po kontuzji i w ostatnim meczu przeciwko Twente zaliczył bardzo udany występ. Na ławce rezerwowych 'Kanonierów' zasiadł Carlos Vela, który również wrócił do składu po krótkiej nieobecności.
W gorszej sytuacji kadrowej mecz rozpoczynały 'Sroki', ponieważ w ich składzie zabrakło takich zawodników jak Obafemi Martins oraz Mark Viduka. Do formy powrócił jednak kapitan zespołu Michael Owen, którego mieliśmy okazje oglądać na boisku od pierwszych minut meczu.
'Kanonierzy' atakowali od samego początku spotkania. Już w piątej minucie meczu strzał na bramkę Shaya Givena oddał Kolo Toure, jednak bramkarz wybił piłkę na rzut rożny. Zawodnicy Arsenalu wciąż atakowali, jednak Newcastle dobrze broniło dostępu do własnej bramki.
Akcje 'Kanonierów' nie przynosiły efektu aż do 18 minuty, to właśnie wtedy N'Zogbia dotknął piłki ręką we własnym polu karnym, a sędzia podyktował rzut karny dla Arsenalu. Do piłki podszedł Robin van Persie i umieścił piłkę w siatce 'Srok'. Od tej pory Arsenal prowadzi 1:0!
Po zdobyciu prowadzenia przez zespół z Emirates Stadium zawodnicy Newcastle próbowali zaatakować bramkę Manuela Almunii, jednak ich ataki nie sprawiły problemu obrońcom 'Kanonierów'. Nadal więcej akcji przeprowadzali piłkarze Arsenalu. W 28 minucie za niesportowe zachowanie ukarany żółtą kartką został Fabricio Coloccini.
W 29 minucie wbiegający w pole karne Adebayor został sfaulowany. Rzut wolny wykonywał Cesc Fabregas jednak jego strzał został zablokowany przez zawodników 'Srok', którzy stali w murze. Zaledwie minutę później arbiter ponownie dopatrzył się przewinienia ze strony piłkarzy Newcastle, tym razem na Robinie van Persiem. Arsenal otrzymał kolejny rzut wolny w okolicach pola karnego. Do piłki podszedł właśnie van Persie i oddał bardzo silny strzał w światło bramki, który jednak został obroniony przez Givena.
'Sroki' dopiero w 37 minucie meczu stworzyły sobie dobrą okazje do strzelenia wyrównującego gola, jednak kapitan zespołu Michael Owen z bardzo bliskiej odległości nie trafił w światło bramki 'Kanonierów'.
Minutę później świetną akcją popisali się zawodnicy Arsenalu. Piłkę w polu karnym otrzymał Emmanuel Adebayor, który jednak podobnie jak wcześniej Owen, nie trafił do siatki przeciwnika.
W 41 minucie 'Kanonierzy' przeprowadzili szybki atak na bramkę 'Srok'. W rezultacie Eboue wyłożył w polu karnym piłkę do nadbiegającego Robina van Persiego, a Holender bez problemu po raz drugi umieścił piłkę w siatce Newcastle.
W 44 minucie meczu nastąpiła pierwsza zmiana w zespole 'Srok'. Boisko opuścił Jose Enrique, a jego miejsce na murawie zajął Sebastien Bassong. Chwilę później piłkarze Newcastle przeprowadzili dość groźnie wyglądającą akcje, po której jednak piłka przeleciała nad poprzeczką bramki Arsenalu. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 2:0.
Na początku drugiej połowy, pomimo trochę lepszej gry 'Srok' zawodnicy Arsenalu nadal atakowali i próbowali powiększyć swoje prowadzenie. W 52 minucie żółtą kartkę otrzymał Cesc Fabregas, który sfaulował Beye'a. Żółtą kartką ukarany został również bramkarz Newcastle, Shay Given. Arsenal dominował na boisku, a próby tworzenia akcji podejmowane przez 'Sroki' były szybko przerywane przez obrońców lub pomocników drużyny z Emirates Stadium.
W 59 minucie 'Kanonierzy' wymienili serie podań, którymi rozbili obronę rywala. Adebayor otrzymał piłkę od Samira Nasri'ego i podał ją do Denilsona, który dokończył dzieła i pokonał bramkarza Newcastle. Wynik meczu wynosił 3:0!
Dwie minuty później bliski zdobycia swojej trzeciej bramki był Robin van Persie, jednak jego strzał odbił się od poprzeczki. Po oddaniu strzału Holender upadł na murawę i w rezultacie zszedł z boiska, a w jego miejsce pojawił się na nim Carlos Vela. W 69 minucie spotkania doszło do drugiej zmiany w zespole 'Kanonierów'. Denilson opuścił boisko, a z ławki rezerwowych wszedł Song.
W 72 minucie Arsene Wenger wykorzystał trzecią zmianę i wprowadził na murawę Theo Walcotta, który zajął miejsce Eboue. W dalszej części meczu nadal atakowali 'Kanonierzy'. Pokonać Givena próbowali między innymi Kolo Toure oraz Samir Nasri, jednak piłka nie znalazła drogi do siatki 'Srok'. Wspaniałym rajdem popisał się również Carlos Vela, jednak po minięciu kilku obrońców Given wręcz wyciągnął mu piłkę z pod nóg.
Na kilka minut przed końcem spotkania kilka wspólnych akcji zaprezentowali Emmanuel Adebayor oraz Theo Walcott, jednak akcje te nie przyniosły efektu w postaci kolejnej zdobytej przez Arsenal bramki. W 89 minucie doszło do podwójnej zmiany w zespole Newcastle. Z boiska zeszli Beye oraz Gutierrez, a w ich miejsce pojawili się na nim David Edgar oraz Joey Barton. W doliczonym czasie gry żółtą kartkę otrzymał Samir Nasri, a chwilę po tym wydarzeniu arbiter zakończył spotkanie. 'Kanonierzy' wygrali 3:0!
Arsenal Londyn:
Almunia, Sagna, Touré, Gallas, Clichy, Eboué (72), Fabregas, Denílson (69), Nasri, Adebayor, Van Persie (63)
Rezerwowi: Fabiański, Song (69), Djourou, Ramsey, Walcott (72), Vela (63), Bendtner
Newcastle United:
Given, Coloccini, José Enrique (44), Taylor, Gutierrez (89), Guthrie, Butt, Beye (89), N'Zogbia, Owen, Ameobi
Rezerwowi: Harper, Barton (89), Bassong (44), Edgar (89), Tozer, Donaldson, Ranger
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wynik Cieszy , RvP sie odblokowal ale mam nadzieje ze ta kontuzja bedzie nie groźna ;)
czy my Srokom zawsze strzelamy 3 bramki? (patrz: Poprzednie mecze)
No, powiem szczerze, że Samir na dobre wkupił się w moje łaski.
LordCarrington - sie rozpisałeś ;], proponuję, żebyś postarał się o posodę w redakcji ;]
No brawo, brawo, zanim zaglądnąłem na strone liczyłem tak na 3:1, a tu 3 w dodatku do zera :)
GGG ^^
Macie moze linki do bramek?
Przez większość dzisiejszego spotkania zastanawiałem się czy to my gramy tak świetnie, czy to może Newcastle jest za słabe. Okazało się, że to pierwsze, gdyż zagraliśmy znakomicie. Dzisiejszego zwycięstwa chyba nie da się opisać słowami. To trzeba było zobaczyć.
Przejdę do pozytywów, których w tym meczu było nadto. Po pierwsze, znów pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem i walczymy o wynik razem. Chłopcy grali, jakby znali się od zawsze. Na szczególne wyróżnienie zasługuje niedoceniany Van Persie, który uciszył dziś krytyków, pokazując maksimum swoich możliwości. Podczas, gdy on dotykał piłki, ja czułem się jak w teatrze. Holender przeszedł dziś samego siebie.
Spotkanie dostrzegam w samych superlatywach, także nie ucieknę się od wyznaczenia kolejnych dóbr tego meczu. Prócz RvP w ofensywie świetnie poczynał sobie Adebayor, który wypracował dziś wiele dogodnych sytuacji. Niestety, swoją szansę zmarnował, ale po takim meczu nie ma sensu karać go za niewykorzystane sytuacje, których dziś było w masowych ilościach,o czym świadczą statystyki. ;)
Ponadto bezbłędnie zagrała formacja obronna; Toure, Gallas, Clichy oraz Sagna brali udział w licznych akcjach ofensywnych. Nie zapomnieli także o swojej roli, czyli defensywie. Wynik mówi sam za siebie, zasłużyli na medal.
Nie w sposób także pochwalić linii pomocy, która znalazła swój łącznik z atakiem. Niestety, doczekaliśmy się dość dużej ilości niedokładnych podań i próbom nadmiernego kombinowania pod polem karnym Givena, który jako jedyny w drużynie 'Srok' był dziś widoczny. Gdyby nie on United wracaliby ze znacznie 'pokaźniejszym' kontem bramkowym. :)
Reasumując, w końcu skorzystaliśmy z uroków przewagi. To co działo się dziś na boisku, było niezbitym dowodem na to, że Arsenal gra najpiękniejszą piłkę na świecie. Popadłem chyba w hurraoptymizm- to dobrze wróży. Miejmy nadzieję, że nie spoczniemy na laurach i następnym przeciwnikom również pokażemy, gdzie jest ich miejsce w szeregu.
Sroki oskubane, panowie! ;)
GO GO GO GUNNERS!
Fajnie, że wygraliśmy tak wysoko jednak czasami za dużo się bawiliśmy. Szkoda nie wykorzystanych wielu 100% sytuacji. Dobrze, że się RvP przełamał choć mam jeszcze delikatne zastrzeżenie do jego gry. Ciągle strasznie nie równo gra Denilson, dobre zagrania przeplata stratami. Dobrze, że strzelił bramkę to doda mu pewności. Ogólnie to zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie 'Sroki' nie miały praktycznie z nami szans. Brawo Kanonierzy.
Hehe... to już chyba trzeci z rzędu mecz z N'castle, który wygrywamy wynikiem 3-0...
haha Nasri i Gallas to mi sie podobało :D
No i pieknie, plan wykonany, 3 pkt sa i to jest najwazniejsze. Dobrze ze RvP sie odbudowal
No i pieknie, plan wykonany, 3 pkt sa i to jest najwazniejsze. Dobrze ze RvP sie odpudowal
Brawo ŚWIETNY mecz ;) oby tak dalej!!!
Extra :D czekam na video
poprawcie tabele ;)
Dobry mecz w wykonaniu całej druzyny,wrescie zaczynamy grac ładna ofensywna piłke!
powiem tak.Rvp=przecudnie,przepikenie,przeuroczo,kosmicznie,nie z tej ziemi ipp.Men of the match i zapewne zalej kolejki.Mam nadzieje ze jego zejscie to bya zmiana a nie kontuzja.Widac ze sie przelalmal.Nasri tez swietny mecz.Smiac mi chcialo jak dostal zoltka kartke(nie wiem za co)i jaka mine zrobil]=]Cala druzyna zagral dzis dobre spotkanie.od 60 min to praktycznie nc stracilo nadzieje i zarowno jarsenal jak i oni to chodzili po tym boiksu.Eboue i Denilosn tez sie wyrozniali.Widac ze Theo musi grac na prawej stronie albo wiecej pilek od Eboue bo Nasri moze nie wytrzyamc jak cale spotkanie parktycznie pilka do clichego od do Samira i tak wikszosc meczow lewa strona.Dzis wreszzie zobaczylem nasz ppiekny futbol.]=]Go go go The Gunners!
Arsenal grał naprawdę pięknie,oby tak dalej:)
haha mnie rozbawilo to jak wlazł ten z Newcastle piłkarz co go tak nie lubia xD. Dobre bylo jak Nasri go podciol ;] i jak mu Gael siate zalozyl xP
ale fajny stylu gra arsenal!!
Bardzo mnie cieszy to zwycięstwo oby tak dalej
ARSENAL 3:0 Newcastle bramki (van Persie dwie i Denilson
Brawo,szkoda że tylko Ade nic nie strzela....;/ dobrze że Rvp sie odblokował
Drodzy kibice :D to była właśnie kwintesencja futbolu :D Przecudowne spotkanie :D
Nasri nie daje sobą pomiatać i bardzo dobrze :D Świetnego kopa bartonowi lamusowi sprzedał ;)
Kosmiczny futbol, szkoda tylko że nie padło więcej bramek :D
Ogólnie dobry mecz i zasłużone zwycięstwo. Cała drużyna grała bez zastrzeżeń. Robin wrócił do formy i już znowu kontuzja, oby to nic poważnego.
Brawo Kanonierzy :)) haha brawo Nasri :D Pokazał że z nim też się nie zadziera :D
No i koniec. Bardzo się cieszę, że wygraliśmy. Ta wygrana była potrzebna, żeby czołówka nam nie uciekła. I wszystko bardzo dobrze się potoczyło. Martwię się jednak Robinem. Oby nic mu nie było. Ale znając życie będzie to jakaś poważna kontuzja i nie zobaczymy go przez długi czas. Mam nadzieję, że jednak nie znam się na życiu. hehe.
i co z tego Kuba ? typowe zachowanie dla Cr7
ja bardzo szanuję tego piłkarza bo nie odszedl dla pieniędzy walczył do końca o miejsce w składzie the Gunners i pozegnał się z klubem- nie tak jak Flamini czy Hleb ktorzy rozkochali sie w odpowidnio Milanie i Barcie :/
Za dużo okazji marnujemy.
mogl strzelac Czesiek teraz
a justin hoyte strzelił dziś samobója
nasri ladny Free Kick ale ciężko bylo trafic w ten róg :/ brawo za probe
Kurde. Na sopcascie, na Atdhe pokazują teraz inny mecz!
nie wiem xD
Dlaczego Toure tego nie trafił!!
teraz clichy ladnie szkoda ze nie nabrala jeszcze bocznej rotacji :) ale strzeal dobry
baska --> jednym słowem to 'Sroki' nie istnieją na boisku. Mamy bardzo wielką przewagę.
Ale Clischy bombę walną!!! Ohohoho. Gdyby tylko wpadła... Rozdarłaby siatkę.
ja w typerze obstawilem 3-0 a wiekszosc mi nie wierzyla. mowili ze wygramy jedna bramka :D
Ktoś może mi powiedzieć co dzieje się na boisku oraz podać strone na której moge oglądać mecz.
Szykuje się Song do zmiany.
Oby z Robin nie złapał nic poważnego.
Trochę mnie Denilson rozczarowuje. Bramkę strzelił ale za często traci piłkę w środku pola. Fajnie, że Vela wszedł :)
van persie odzyskał forme i już kontuzja :( oby to nic poważnego
ale gramy cudowny mecz ;)
Robin poprzeczka !! a szkoda, byleby kontuzji nie zlapal po tym strzale..
ale RvP sie naparzyl! w poprzeczke !
szkoda by było tej kontuzji teraz zmiana
Ale byłby gol, gdyby wpadła teraz piłka po strzale van Persi'ego. Arsenal co raz bardziej atakuje. Przy takiej grze jeszcze ze dwa gole walniemy.
niesamowita piłke gra Arsenal! najlepsza na świecie piękne akcje piękne gole piękny mecz
Jeszcze tylko Nasri musi strzelic gola zeby co mecz strzelał na ES xD licze na 5 0
Alez cudowna akcja! Az brak slow!
Bravo Denilson :)