Twente pokonane, Arsenal blisko awansu do fazy grupowej
14.08.2008, 00:13, Mateusz Kolebuk 41 komentarzy
Arsenal bardzo dobrze rozpoczął rozgrywki Ligi Mistrzów, wygrywając w Holandii z drużyną FC Twente 2:0. Arsene Wenger był zmuszony do wystawienia w pierwszej jedenastce większej ilości młodych graczy. Powodem tego była duża liczba kontuzji w drużynie, która pokrzyżowała plany francuskiego szkoleniowca. Ten jednak umieszczając w składzie Denilsona i Ramseya poradził sobie z drużyną McClarena, odnosząc zwycięstwo na wyjeździe.
Arsenal rozpoczął spotkanie w swoim tempie, jednak przez dłuższy czas zawodnicy Wengera nie mogli znaleźć sposobu na drużynę z Holandii. Twente korzystało głównie z szans, jakie nadarzały się im przy kontratakach, które wyglądały dość groźnie. W 18. minucie spotkania bliski zmienienia bezbramkowego wyniku był Eljero Elia, ale dobrą interwencją popisał się wówczas Manuel Almunia.
W 25. minucie spotkania przed szansą na zdobycie bramki stanął Romano Denneboom, ale piłka po jego strzale powędrowała nad poprzeczką bramki Arsenalu. Środek pola Arsenalu wyglądał dość słabo. Denilson radził sobie przeciętnie, a Ramsey spychany był pod pole karne 'Kanonierów'.
Arsenal poważne zagrożenie stworzył dopiero w 38. minucie. Dośrodkowywał wówczas Gael Clichy, a piłkę po jego podaniu sparował Sander Boschker. Ta znalazła się pod nogami Sagny, który z odległości kilku metrów strzelił niecelnie.
W drugiej połowie Arsenal podkręcił tempa i mieliśmy okazję oglądać ciekawsze widowisko. W 63. minucie Arsenal zdobył pierwszą bramkę w spotkaniu z Twente. Rzut wolny po faulu na Eboue wykonał Robin van Persie, piłkę w polu karnym dopadł Gallas i dość przypadkowo umieścił ją w siatce, trafiając w nią kolanem.
Twente nie dawało za wygraną, kontynuując swoje ataki. Arsenal zachował siły na ostatnie 10 minut spotkania, kiedy tempo wyraźnie spadło. W 82. minucie podanie od Walcotta otrzymał w polu karnym Adebayor, umieszczając bez problemów piłkę w siatce. Togijczyk w ten sposób odpokutował po części swój słaby występ. Ostatecznie mecz zakończył się dwubramkowym zwycięstwem 'Kanonierów', co daje im bardzo duże szanse na awans do fazy grupowej rozgrywek Champions League.
Dane pomeczowe
FC Twente: Boschker, Wielaert, Tiote, Franco, Braafheid, Wilkshire, Brama, Arnautovic (Gerritsen 90), Janssen (Heubach 90), Elia (Huysegems 86), Denneboom.
Zmiany niewykorzystane: Paauwe, Zomer, Wellenberg, Chery.
Arsenal: Almunia, Sagna, Djourou, Gallas, Clichy, Eboue, Ramsey, Denilson, Walcott (Randall 84), Adebayor, Van Persie (Bendtner 88).
Zmiany niewykorzystane: Fabiański, Vela, Wilshere, Hoyte, Gibbs.
Bramki: Gallas 63, Adebayor 82.
Widownia: 20000.
Arbiter: Alberto Undiano Mallenco (Hiszpania).
Bramki do ściągnięcia
0-1 Gallas | 0-2 Adebayor | obie bramki w jednym pliku
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nieważne w jakim stylu ważne że zwycięstwo.
Super!!!!
Teraz musimy zagrać mondrze w nastepnym meczu i cel osiągniety. Ale nie możemy spoczywać na laurach i z kazdym meczem musimy grać lepiej ponieważ dla mnie ten mecz był bezbarwny:|
no to nie wszystko poniewaz jaka pomoc byla co innego by bylo gdyby byl Cesc Rosicki:d
Z tego co widzę, to jeszcze nie to na co nas stać..
Bramka faktycznie nie za ładna, ale ważne ze Gallas ją zdobył:)
Na Emirates AFC wygra bez żadnych problemów, Boss pewnie da pograc mlodzianom :D
Co do bramki Gallasa to chyba jeden z najbrzydszych goli Arsenalu :) Co nie zmienia faktu, że bardzo ważny.
Ważne zwyciestwo, a najważniejsze, że daje pewien komfort przed rewanżem...
możecie mi powiedzieć co jest z Armandem Traore bo co go Wenger nie daje mu grać
Gramy podobnie to Chelsea. Czyli trochę mniej efektownie, ale bardziej efektywnie. Może nie wymieniamy tylu podań co kiedyś, ale zauważcie że potrafimy zdobywać gole nawet jak gra się nie klei. Czyli coś z niczego czego nie było w tamtym sezonie :D
Bardzo dobra robota AfC pokazal klase mimo ze byly duze oslabienia gra moze byla srednia ale liczy sie wynik a ten jest 0-2 I AWNS bedzie dobrze.
Myślę, że Awans Arsenalu to już tylko kwestia czasu, Twente nie powinno nam już zagrozić ponieważ jest zespołem przeciętnym,nie wykorzystującym 100 % sytuacji, a Arsenal nawet bez czołowych graczy radzi sobie dobrze.
Szkoda, że nie oglądałem meczu. Jednak z tego co czytam to jeszcze nie jest to na co czekamy. Fajnie, że wygraliśmy jak na razie to jest najważniejsze.
Dobrze że wszytsko potoczyło sie po myśli Arsenalu, mam nadzieje że już nic złego nie może się stać w meczu na Emirates i spokojnie awansujemy do LM
Zwycięstwo na wyjeździe różnicą 2 bramek jest już teoretycznie awansem do fazy grupowej. Cieszy mnie że Arsenal tym składem jaki miał potrafił sobie poradzić bo znów jest szpital w Arsenalu.
Gauka => jeśli uważasz, że wczoraj Eboue był najgorszy, to wypada tylko napisać, że "po prostu niektórzy się nie znają" [np. Ty]
Mecz faktycznie był słabiutki, szczególnie w pierwszej połowie, kiedy Twente porządnie przycisnęło. No ale mimo tego, że cenię sobie piękną grę, to jednak doceniam, że z takim składem udało się osiągnąć, jakby nie było, bardzo dobry wynik.
Ja oglodalem mecz do 70 min jak strzelilismy bramke i wolalem posmiac sie z wisly xD I bylo warto.xDJak to mowil Szczesny"Trzeba tak zagrac zeby sie nie skompromitowac"ale mialem smiechu jak Henry robil Baszczynskieo jak chcial.Co do meczu Arsenalu to w ogole nie kleji sie gra i dziura jest w srodku.Poda mi ktos haslo do bramek?
dobry mecz no i ważna wygrana. Awans jest już raczej pewien. Czekam na mecz w sobote z WBA bo mam CYFRE+ i na canal+ pokazują. GO ARSENAL!!!POZDRO dla WSZYSTKICH KIBICÓW KANONIERÓW!!!
Liczy sie zwyciestwo i praktycznie przesadzony awans.To jest dopiero poczatek sezonu wiec nie wymagajmy za duzo od naszych zawdników..Mecz nie był za ciekawy,wrecz mozna powiedziec ze nudny,mało pieknej gry,sytuacji bramkowych.
Najwazniejsza jest skutecznosc, a nie piekna gra. W tamtym sezonie gralismy pieknie i co... 3 miejsce.
Aaarsenal: Jeszcze niedawno utrzymywałeś, że piękna gra nie jest najważniejsza. Masz więc malkontencie słabą grę bez straty bramki i wygraną. Zdecyduj się co chcesz, bo strasznie smęcisz. Czy zawsze musimy prowadzić przez cały mecz, mieć 30 sytuacji strzeleckich i dominować na boisku?
RahU- z taką grą będzie to dla nas sezon znowu z niczym. Nie sądzę, aby nagle w 3 dni nasi piłkarze dostali jakiegoś super przebłysku formy i do końca sezonu ją utrzymali. Owszem taka gra może starczy na West Bromwich, Twente czy inne przeciętniaki, ale na np Manchester i Chelsea to troche za mało. Nie wspomne już o kontuzjach...
A według mnie Eboue wogóle nie nadaje się na pomocnika, szczerze mówiąc zagrał najgorzej ciągłe straty, bezsensowne zagrania, niecelne podania, jednyn aspekt pozytywny w jego wczorajszej grze to waleczność, poza tym nic nul none gowno!!!
RahU zagadzam sięz tob, poprostu niektózy się nie znają, ale co nie każdy jest perfect!
GO! GUnnERS!! GO!!
Aaarsenal: Gdybyśmy oddali 30 strzałów, z czego 4 celne i zdobyli 2 bramki, powiedziałbyś, że mecz bardzo słaby w naszym wykonaniu, brak skuteczności itd. Jak widać Arsenal musi wygrywać 7:0 dla Ciebie, strzelając 7 razy na bramkę.
3 celne strzały i 2 gole to 66% skuteczność. Dla mnie jesteś zwykły malkontent, ot co.
Mecz bardzo słaby w naszym wykonaniu. Najlepiej świadczy o tym statystyka strzałów. W całym meczu oddaliśmy 3 celne strzały, z czego 2 to gole. Na pochwałe zasługuje wg. mnie Eboue. Zagrał dobry mecz, starał się walczył, nie bał się pojedynków 1 na 1.
Oceny :
Almunia- 7 Nie miał zbyt wiele pracy, jednak w w 2-3 akcjach pokazał klase.
Clichy- 6 Dużo niedokładności z jego strony. To nie był en Clichy którego znamy
Gallas- 8 Pewny w swoich interwencjach do tego bramka na 1-0
Sagna- 7 - Bez wiekszych zarzutów.
Eboue - 7,5 Najlepszy nasz pomocnik w tym meczu. Duzo biegał, walczył i nawet celnie podawał xD
Denilson - 6 W pierwsej połowie gral katastrofalnie. Duzo strat i fauli. Nie wypełniał funkcji DM, ktorego celem jest przechwyt piłki. O strzałach z dystansu wogole się nie wypowiadam. żal . W drugiej połowie znacznie lepsza jego ga. Kilka długich piłek do przodu moglo sie podobac. Wciąż czekam na jakiś transfer na tej pozycji !!
Ramsey- 4 Kompletnie nic nie pokazal oprócz kilku strat.
Walcott 5- niewidoczny
Van Persie - 4 Nic mu nie wychodziło
Adebayor- 6,5 - Mimo slabego występu potrafił strzeli bramke, co ce****e tylko najlepszych napastników
najważniejsze jest to, że mamy szeroką kadrę i na ten mecz nie było z nią problemu:) Mecz na Emirates to już tylko formalność.
Obydwie bramki nic wspanialego xD jakos sie naszym nogi placza
sorki, z tym hasłem to już nieaktualne;P mój błąd;) a co do tematu to Arsenal będzie sie rozkręcał i z meczu na mecz będą wracać kolejni gracze:) bedzie dobrze:)
no nie moglo byc inaczej ... hah a mowilem ze adebayor strzeli XD
ważne ze wygraliśmy ale nie błysnelismy formą :(
no i zwyciestwo sie liczy gratuleje
jakie jest hasło w tych bramkach co daliście linki? bo niemoge rozpakować ;/
a ja jestem zadowolony bo mimo slabej gry strzelilismy 2 bramki i wygralimy w poprzednich sezonach potrzebowalismy 5 100% akji aby strzelic chociaż 1 wba jest bodone do twente i mysle ze pojedziemy ich rowno .. GO GO gunners
Przepraszam, na zwykłym Polsat Sporcie ( bez extra :P )
k_oi - powtórka koło 23 była na polsat sport extra
Meczu kolejny raz nie widziałem bo SopCast nie ogarnia.
Cieszy mnie pewne zwycięstwo i możemy spokojnie podejść do rewanżu. Mam nadzieję, że zagra w nim Wilshere, trochę doświadczenia z Ligą Mistrzów w praktycznie wygranym dwumeczu dobrze mu zrobi. No i oczywiście oby przez te dwa ligowe tygodnie nie napadły nas kontuzje.
bmo- a ty szybko po slownik... Co do meczu to oglądałem pierwszą połowę i jakoś mnie nie przekonała... ;/ Graliśmy przeciętnie... Drugiej nie ogladałem wiec sie nie wypowiadam... Cieszy za to zwycięstwo na wyjeździe... ;)
Wedlug mnie wygladalo to nastepujaca :
Almunia 7
Sagna 7
Djourou 5/6 (nie za bardzo zgrany)
Gallas 7/8
Clichy 6 (duzo strat jak na niego)
Ebou 6 (przecietny mecz chociarz nieraz wrzucal z prawej strony)
Ramsey 5/6 (Twente nie za bardzo dawalo mu szanse na rozegranie pilki)
Denilson 6/7 (agresywny lecz takze duzo strat)
Wallcot 7 (dosc duzo rajdow .. niestety niektore nieudane+ asysta)
Randall - nie da sie nic powiedziec ;)
Adebayor 7 (wydaje mi sie ze zbyt malo pokazywal sie do gr lub Twente nie dawalo mozliwosci na to)
Van Persie 6/7 - (robil to co powininen, duzo biegal lecz nie bylo mozliwosci na oddanie jakiegokolwiek strzalu)
Ogolnie mowiac mecz sredni w wykonaniu AFC. Martwi mnie jednak male zgranie w formacji defensywnej. Widac bylo kilka niedaciagniec w przypadku Denilsona gdy sie wrcal z Djourou nie wiedzieli ktory ma podejsc do pilkarza. "W 25. minucie spotkania przed szansą na zdobycie bramki stanął Romano Denneboom, ale piłka po jego strzale powędrowała nad poprzeczką bramki Arsenalu" ten przypadek dokladnie o tym mowi. Minal 2 obroncow jak tyczki. Obroncy "zakorzenili sie " . Takie jest moje zdanie. Widac bylo ze Eboue-Ramsey-Denilson-Wallcot nie sa ze soba jescze zgrani ale mam nadzieje ze cos poradzi na to nie kto inny jak sam BOSS i pilkarze :)
POZDRAWIAM :) We are The ARSENAL BOYS! :)
moze ktos wypisac wlasne oceny pilkarzy w tym meczu od 1/10 ? ciekawi mnie jak wypadli...
Martwi słaba albo raczej brak formy RvP