Tydzień prawdy czas zacząć, Sunderland vs Arsenal!
11.02.2012, 09:43, IceMan 1083 komentarzy
Siarczysty mróz i obfite opady śniegu towarzyszyć będą tygodniowi, który może w dużym stopniu zdefiniować ambicje Arsenalu na tegoroczny sezon. W przeciągu 7 dni Kanonierzy zmierzą się na trzech frontach - Premier League, Ligi Mistrzów oraz Pucharu Anglii. Czeka nas więc albo piękna katastrofa albo rozbudzenie nadziei na zdobycie trofeum chociaż w rozgrwkach pucharowych. Pierwszy mecz tego maratonu, rozgrywany w ramach 25. kolejki ligowej na Stadium of Light, już dzisiaj o 16:00!
Po fatalnej serii czterech spotkań bez wygranej z rzędu Kanonierzy dali przed tygodniem prawdziwy pokaz siły na The Emirates Stadium i rozbili bezradny Blackburn aż 7-1. Zważywszy zwłaszcza na wynik oraz znakomity styl to pierwsze w kalendarzowym 2012 roku ligowe zwycięstwo z pewnością doda podopiecznym Arsene'a Wengera bezcennej pewności siebie na nadchodzące kluczowe tygodnie. Aby jednak efektowna strzelanina przy Ashburton Grove nie poszła na marne, The Gunners muszą pójść za ciosem i zapoczątkować całą serię pozytywnych rezultatów. Szóste miejsce w stawce nikogo bowiem w północnym Londynie nie zadowala.
Siegnąć po upragnione trzy punkty nie będzie jednak 13-krotnym mistrzom Anglii łatwo, bowiem na ich drodze stanie Sunderland, który z każdą kolejką rozkwita pod skrzydłami czarodzieja Martina O'Nelia. Mimo wydłużającej się listy kontuzji, Czarne Koty radzą sobie znakomicie. Niepokonani w ostatnich pięciu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, piłkarze z północy Anglii awansowali juz na 8. pozycję w tabeli i zamierzają stanąć do walki o uczestnictwo w przyszłej edycji europejskich pucharów.
Statystyki przed dzisiejszym pojedynkiem tylko potwierdzają stopień trudności sprawdzianu na Stadionie Światła. Sunderland nie poniósł porażki z Arsenalem na własnym stadionie od trzech ligowych meczów, a w ostatnich trzech potyczkach ligowych przed własną publicznością zachował czyste konto. The Gunners natomiast ostatnimi czasy radzą sobie na wyjazdach bardzo słabo z zaledwie jednym zwycięstwem zanotowanych w pięciu starciach. Ciekawostką jest fakt, że od 15 spotkań między Arsenalem i Sunderlandem Czarne Koty zawsze strzelały bramkę w co drugim meczu z ekipą Arsene'a Wengera. Jeśli więc ten trend się przedłuży, jako że jesienią na The Emirates Sunderland jeden raz piłkę w siatce Wojtka Szczęsnego umieścił, polski golkiper zachowa dzisiaj konto. Mało prawdopodobne jest również, aby były bramkarz Legii Warszawa musiał wyjmować futbolówkę z własnej bramki po strzale z "wapna", bowiem Czarnym Kotom nie został przyznany w tym sezonie jeszcze ani jeden rzut karny.
Lista kontuzjowanych piłkarzy w północnym Londynie skraca się na szczęście z każdym tygodniem, ale wciąż widnieją na niej bardzo istotne nazwiska. Mowa tu przede wszystkim o Jacku Wilsherze, który odniósł niedawno nawrót kontuzji i w najbliższych tygodniach nie wybiegnie na murawę. Z urazami zmagają się również: Abou Diaby, Carl Jenkinson oraz Andre Santos. Do składu po długiej przerwie wrócił już Kieran Gibbs, lecz młody Anglik prawdopodobnie rozpocznie dzisiejsze starcie na ławce rezerwowych. Ponadto Arsene Wenger nie będzie mógł skorzystać z Gervinho, który wciąż przebywa na Pucharze Narodów Afryki oraz z Marouane'a Chamakha, który z Czarnego Lądu już wprawdzie wrócił, ale zmęczenie nie pozwoli mu na wskoczenie do wyjściowego składu.
Niewiele lepiej wygląda sytuacja w obozie rywali. Kontuzjowany jest między innymi wypożyczony z Arsenalu Nicklas Bendtner, który ze względu na przepisy i tak co prawda w jutrzejszym meczu by nie wystąpił. Problemy zdrowotne mają równiez: Marcon Angeleri, Titus Bramble, Wes Brown, Lee Cattermole, Matthew Kilgallon oraz David Vaughan.
Bez wątpienia czeka nas dzisiaj pasjonujące i zacięte widowisko. Marton O'Neil przywrócił blask zakurzonej nieco ekipie Czarnych Kotów, a Arsenal dał wyraźny sygnał powrotu do wysokiej formy rozstrzeliwując przed tygodniem Blackburn Rovers. Obydwie drużyny jak tlenu potrzebują kolejnych ligowych punktów, a zwycięzca zyska sporą przewagę psychologiczną przed zbliżającym się starciem w FA Cup między tymi samymi drużynami. Niech Kanonierzy wywiozą jutro z północnych krańców Anglii pełną pulę, a Thierry Henry zakończy swój drugi romans z Premier League zwycięską bramką.
Sunderland - Arsenal FC
Rozgrywki: 25. kolejka angielskiej Premier League
Data: 11 lutego 2012 roku, sobota, 16:00
Miejsce: Anglia, Sunderland, Stadium of Light
Arbiter spotkania: Neil Swarbrick
Skład Kanonierzy.com:
źrodło: Własne/Goal.com
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
3. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
4. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
nie lubię Evry podobnie jak Manu, ale moim zdaniem zripostował zachowanie Suareza w najlepszy z możliwych sposobów
livefootballol.com/streaming/epl/week-25-sunderland-arsenal-11-02-2012.html
binio83
SPADAJ
Trzymam kciuki, żeby to City wygrało ligę.
City89 ---> Hahah zgadzam się:)
pioafc
haha, no ale macie dużą korzyść :P
Ciekawe czemu jak jest reklama albo minuty przed meczem to na sopcascie strasznie tnie, buforowanie stoi na 50 a jak jest mecz to zaraz wskakuje na 100%
niemoge znalezc linka wgl da ktos?
Panowie macie coś na Sopa?
@aaron
Nie bedzie z polskim, bo tylko C+ moze puszczac z Polskim, a tam chyba nie ma.
****c ****c ****c united
Hah Evra jaki pajac. Ciesz się ciesz, nie powiem przez kogo United odpadli z pucharu anglii :)
binio83
wyjdz i nie wracaj
pioafc
zgadzam się. Jestem na 100% pewien, że przeskoczymy live, ****sów oraz newcastle na koniec sezonu, co do kurczaków, chciałby ale muszą zacząć gubić punkty.
Dobrze dla nas, że L'pool przegrał. Tak jak nie lubię United, a szczególnie Evry, to teraz myślę, że się dobrze zachował w stosunku do pecia Suareza.
Evra podleciał do Suareza i ochrona działała;p
Diabliica
Tak, tak wiemy, że dla Nas. United nie gra o mistrza tylko odbiera pkt rywalom Arsenalu w walce o 4-te miejsce, jak moglibyśmy myśleć inaczej xD
Evra dla mnie czarnuch czarnuch pajac jeden mam nadzieje ze City zdobedzie mistrzostwo
da mi ktoś linka z polskim komentarzem?
ma ktoś sopcasta?
no to united
Co tam sie dzieje?
Evra się cieszy jakby banana dostał..
zrobiliśmy to dla was :D
Evra nieźle pajacuje:/
live-sport-tv.com/ ja tutaj zawsze ogladam Mecze.
W jakiejś polskiej stacji będzie transmisja?
90 minuta .UTD 2-1 z Liverpoolem ;d
Koniec :)) Live nas nie wyprzedzi dzisiaj :)
garethemery.. dobrze że nie trafił :)
I tak był spalony
Suarez piła meczowa:/
jak są jakieś problemy z drhtv lub nie ma meczu to ja oglądam na pirlotves.com/
GoonerCK---> wielkie dzięki;]
Fusek15 wejdź na meczyki.pl i tam znajdziesz wszystko.
karlo@
ale spójrz na to z 2-giej strony. Liverpool przegrywa 0:2 wyciąga na 2:2, i co? Mają super kopa do morale. No kurczę rzadko zdarza się z 0:2 na Old Trafford wyjść na remis. Naszymi rywalami w obecnej chwili są Chelsea, Newcastle i właśnie Liverpool nie ma co płakać na stratą do czołówki bo już po ptakach.
Znowu najbardziej obawiam sie stalych fragmentow gry a zwłaszcza wolnych uderzanych przez Larssona
Ja już nie mogę patrzyc na tego "dziadka" jak rok w rok podnosi "przeróżne" puchary w góre:/
No to teraz podstawowe pytanie;d Ma ktoś linka do meczu?;d bo na DrHTV nie ma;/
mitmichael
po części masz rację. Ale remis daje united i live tylko po punkcie, my dziś wygramy i nadrabiamy dwa oczka. Oczywiście united są poza naszym zasięgiem, 15pkt to przepaść a meczy do końca coraz mniej. Ale ważna jest też dla mnie liczba punktów różniąca nas na koniec sezonu od drużyn wyżej usytuowanych w tabeli.
Mam nadzieję, że będzie jakaś sensowna transmisja na necie z naszego meczu.
Simon Mignolet
Phillip Bardsley
Michael Turner
John O'Shea (c)
Kieran Richardson
Sebastian Larsson
Craig Gardner
Jack Colback
James McClean
Stephane Sessegnon
Fraizer Campbell
Skłąd SAFC :)
Manchester City*
garethmery@
ja wole mistrza United, na którego budowę SAF poświęcił wiele lat niż, petrodolarowy Man City.
ManU wygrywa 2:1, nie sądziłem że kiedykolwiek to powiem, ale bardzo się z tego powodu cieszę.
@garethemery
Lepiej zeby United bylo mistrzem - bo jak zostanie Nim Manchester lub nie daj Boze Tottenham to Nasri bedzie sie smiał Naszym w twarz a tak nie zdobeda mistrzostwa i nie bedzie mogł nic powiedziec :)
Komentatorzy C+ the best, zawsze to powtarzam :)
Twarowski fajnie prowokuje Nahornego, który tak śmiesznie próbuje za każdym razem ukryć swoją niechęć do Liverpoolu, zwłaszcza w meczu z Manu którym kibicuje od lat (co też próbuje ukryć) ;)
haxball.gr nie działa na pewno
mitmichael --> spokojnie Arsenal i tak bedzie 4 na koniec ligi, ale dobrze jak United nie beda mieli majstra!
Działa Wam haxballtube?