Urugwajska ruletka
18.07.2013, 11:24, Eryk Delinger 4002 komentarzy
Kiedy kilka dni temu świat obiegła informacja o 30-milionowej ofercie Arsenalu za Luisa Suáreza, kibice z miejsca uznali tę wieść za niedorzeczną, niewartą uwagi plotkę. Fani Liverpoolu – postrzegający Urugwajczyka przez pryzmat całego wiadra goli, które raz za razem ratowały im skórę – uznali za niemożliwe, by ktokolwiek zaoferował tak mało. Fani Arsenalu – mający w pamięci wszystkie te rzeczy, które owym bramkom towarzyszyły – za taką samą niemożliwość uznali zaś, by Arsene Wenger zaproponował tak dużo.
Gdy w ślad za tamtą nowiną podążyły doniesienia o kolejnej, wartej 35 milionów ofercie, stało się jasne, że Arsenal naprawdę stara się o pozyskanie gwiazdy Liverpoolu. Wśród kibiców londyńskiego klubu rozgorzała debata. Rasista, szaleniec, ten człowiek splami dobre imię Arsenalu! można usłyszeć z jednej strony barykady, kiedy po drugiej zwolennicy transferu 26-latka utrzymują, że w obliczu niesamowitego talentu piłkarza oskarżenia o rasizm i objawiające się zatapianiem zębów w przeciwnikach kłopoty z panowaniem nad gniewem to wręcz nieistotny drobiazg. Obydwa obozy mają swoje racje, ale prawda – jak zwykle w takich sytuacjach – leży gdzieś pośrodku.
Przede wszystkim, trzeba sobie od razu, na wstępie powiedzieć – Luis Suárez wielkim piłkarzem jest. To znakomity, dynamiczny drybler i skuteczny napastnik, który napełnia strachem serca najlepszych defensorów Premier League. Właśnie takiego zawodnika Arsenalowi brakuje – Theo Walcott, Olivier Giroud i Łukasz Podolski wiedzą jak zdobywać bramki i potrafią zagrozić każdemu rywalowi, ale widok ich nazwisk w wyjściowej jedenastce nie sparaliżuje przed wyjściem na boisko żadnego klasowego obrońcy, a świadomość nadchodzącego starcia z nimi nie przyprawi czołowego menedżera o kilka nieprzespanych nocy. Urugwajczyk przywróciłby Arsenalowi ów fear factor, który zespół Wengera na dobrą sprawę utracił jeszcze przed odejściem Robina van Persiego. To piłkarz, który zwyczajnie „robi różnicę”. Dorobek El Pistolero z minionego sezonu (30 bramek i 11 asyst) byłby powodem do dumy dla każdego snajpera najlepszej nawet drużyny – fakt, że Suárez wypracował taki wynik przy, jeśli w ogóle można użyć takiego słowa, wsparciu Stewarta Downinga czy Jordana Hendersona musi budzić podziw. Strach pomyśleć, jak mógłby się prezentować w otoczeniu lepszych zawodników – ot, choćby Santiego Cazorli, Jacka Wilshere'a i Walcotta. Oczywiście indywidualny, nastawiony na dość sporą liczbę strzałów i prób dryblingu styl gry gwiazdora Liverpoolu może budzić pewne obawy co do tego, czy reprezentant Urugwaju byłby w stanie wkomponować się w drużynę preferującą futbol znacznie bardziej zespołowy. Statystyki rozwiewają jednak wątpliwości – w ciągu ostatniego sezonu Luis wykonał więcej kluczowych podań (84) niż Podolski, Walcott i Giroud razem (81). Okazuje się zatem, że i zjawisko gry zespołowej nie jest 26-latkowi obce. Można nawet przypuszczać, że na jego samolubną postawę ma pewien wpływ jakość otaczających go graczy – niejednokrotnie piłkarz był zwyczajnie zmuszony, by wziąć sprawy we własne ręce [tak, zdaję sobie sprawę, że w przypadku Suáreza jest to dość niefortunny zwrot].
Dosyć jednak o piłkarskim talencie byłego kapitana Ajaksu – przecież to nie on budzi tutaj wszelkie spory. Problemem jest oczywiście to, co Arsenal dostałby za niemal 40 milionów funtów w pakiecie z owym talentem. Poszczególnych wybryków Luisa Suáreza nie trzeba chyba nikomu przybliżać, ale by formalności stało się zadość: w ciągu ostatnich trzech lat Urugwajczyk obejrzał na Mistrzostwach Świata czerwoną kartkę za zatrzymanie ręką lecącej do bramki piłki, ugryzł zawodnika PSV Ottmana Bakkala, otrzymał karę zawieszenia za kilkukrotne użycie rasistowskiego określenia w stosunku do Patrice'a Evry (któremu przy okazji kolejnego meczu nie raczył podać ręki), a na koniec, już jako „recydywista”, zatęskniwszy za smakiem ludzkiego mięsa raz jeszcze ukąsił rywala – tym razem Branislava Ivanovicia z Chelsea. W porównaniu do powyższych niedwuznaczne gesty adresowane do kibiców rywali i bezczelne symulacje to już błahostki o których nie warto w zasadzie wspominać. „Wyskokami” Luisa można by obdzielić czterech różnych piłkarzy i pewnie każdy z osobna, z jedną czwartą bagażu gracza The Reds, cieszyłby się w futbolowym światku dość marną reputacją.
Zostawmy już w spokoju rozwałkowaną na wszystkie strony sprawę rasizmu. Skoro „poszkodowany” Patrice Evra w swoim własnym oświadczeniu oznajmił, że „nie uważa by Luis Suárez był rasistą”, niech i tak będzie. Odpuśćmy Luisowi „jego własną Rękę Boga” z meczu z Ghaną – zawodników zdolnych w akcie desperacji do takiego zagrania znalazłoby się jeszcze paru, a i reprezentant Ghany nie musiał przecież marnować podyktowanego w konsekwencji karnego. Tym co szczególnie obciąża kartotekę El Pistolero są ugryzienia Bakkala i Ivanovicia. Już jedno takie „zagranie” budzi wątpliwości co do psychicznego zdrowia piłkarza, ale dwa? Co dzieje się w głowie faceta, który zupełnie nieprowokowany dwukrotnie decyduje się w trakcie meczu ugryźć rywala? Do czego jeszcze jest zdolny? To największe ryzyko związane z tym transferem – zwyczajnie nie wiadomo, czego się spodziewać. Zresztą nawet pomijając ten aspekt – bo przecież ewentualne przenosiny Suáreza zostałyby pewnie poprzedzone wyjątkowo rozległymi badaniami psychologicznymi – Urugwajczyk wciąż odbywa karę za swój „atak” na Ivanovicia. Oznacza to, że Arsenal płaciłby ogromną kwotę za zawodnika, który do gry powróci dopiero w siódmej kolejce Premier League, a będąc na cenzurowanym każde kolejne, nawet znacznie mniej absurdalne wykroczenie może przypłacić zawieszeniem jeszcze dłuższym niż trwające, dziesięciomeczowe.
Przeciwnicy transferu Suáreza jako argumentu używają też boiskowego cwaniactwa, o którym wcześniej wspominałem. Rzeczywiście, napastnik The Reds potrafi widowiskowo upaść w każdej sytuacji, zwykle bez najmniejszego kontaktu z przeciwnikiem. Ta niezwykle frustrująca skłonność z pewnością nie pomogłaby Arsenalowi – kilka prób nabrania arbitrów prawdopodobnie skończyłoby się dla Kanonierów kolejną ponad roczną serią bez rzutu karnego na własnym boisku. Skoro jednak Arsene Wenger potrafił na osiem lat wytłumić skłonności do „nurkowania” u Cesca Fabregasa, może udałoby mu się utemperować także podobne zapędy Urugwajczyka. Niesportowe nawyki Suáreza nie ograniczają się do symulacji: stoper Arsenalu Laurent Koscielny powiedział kiedyś, że „najbardziej nienawidzi grać” właśnie przeciwko piłkarzowi Liverpoolu, który „stale ciągnie za koszulkę i wymierza drobne, niezauważalne dla sędziego ciosy”. O ile jednak próby wymuszenia fauli są zwyczajnie niesmaczne, o tyle takie drobne złośliwości nie stanowią w mojej opinii problemu – uważam wręcz, że grze Kanonierów brakuje takiego „zęba” [i kolejny niefortunny zwrot], tej szczypty boiskowego chamstwa, która sprawiałaby, że wyjazdy na Ashburton Grove dla żadnego zespołu nie stanowiłyby przyjemnej wycieczki. Fakt, że Arsene Wenger przygląda się piłkarzom lubującym się w grze na pograniczu faulu, jak bohater dzisiejszego tekstu czy omawiany przeze mnie kiedyś Marouane Fellaini, wskazuje na całkiem ciekawą zmianę w polityce transferowej Le Bossa, który w ostatnich latach zdawał się zatrudniać w północnym Londynie głównie „grzecznych chłopców”.
Ustaliliśmy już, że ewentualny zakup zawodnika Liverpoolu wiąże się z dużym ryzykiem. Jeśli zatem nie Suárez, to kto? Możliwości są dwie: Wayne Rooney i Gonzalo Higuain. Sprowadzenie napastnika Manchesteru United, choć na pewno niezupełnie nierealne, byłoby trudnym zadaniem, a przy tym również niosłoby za sobą pewne ryzyko. O ile na boisku do postawy Anglika nie można mieć zastrzeżeń i zupełnie bezpiecznym będzie założenie, że nie spróbuje nikomu odgryźć ręki, o tyle żadnej pewności nie można mieć co do jego poczynań poza boiskiem. Nie od dziś wiadomo, że Wazza nie jest modelowym profesjonalistą i miewa kłopoty z utrzymaniem odpowiedniej dla piłkarza sylwetki, a przecież przeprowadzka do Londynu otwarłaby przed nim zupełnie nowe możliwości. Do tego dochodzi „historia” wychowanka Evertonu w starciach z Arsenalem. Byłbym skłonny zaakceptować go jako Kanoniera, ale mając wybór zawsze będę preferował gracza, który swoim oszustwem nie zaszkodził legendarnym The Invincibles – i myślę, że nie jestem w tej opinii odosobniony. Inaczej sprawa ma się z Higuainem. Snajper Realu Madryt nie stwarza żadnych kontrowersji, jest cichy i pracowity. Nie byłby jednak wzmocnieniem tego formatu co dwaj kontrkandydaci. Po pierwsze, ma raczej opinię gracza niechcianego w obecnym klubie, niż rozchwytywanej gwiazdy. Po drugie, jak już pisałem, nie jest on typem zawodnika na którym można polegać w tych największych meczach – z kolei zarówno Rooney, jak i Suárez brylują właśnie w spotkaniach o największą stawkę. Ponadto Real Madryt zdaje się nie traktować Arsenalu poważnie, stale podnosząc swe żądania. Ostatnie doniesienia mówią o ok. 35 milionach funtów (40 milionach euro). Tylko 5 milionów mniej niż mógłby kosztować ograny w Premier League zawodnik prezentujący znacznie wyższą klasę. Moim zdaniem – nie warto. Rozsądźcie sami.
Wracając już do samego Luisa Suáreza: jednego nie można mu odmówić – to gość, który zrobi absolutnie wszystko by dać swojemu klubowi sukces. Ta wola zwyciężania to coś, co może imponować Wengerowi równie mocno, jak same umiejętności krnąbrnego piłkarza. Jeśli sam Le Professeur uważa, że jest w stanie zapanować nad nieprzewidywalnym snajperem i że #7 Liverpoolu jest wart 40 milionów funtów (bo najświeższe prasowe doniesienia mówią już o trzeciej, właśnie takiej ofercie The Gunners), kim jesteśmy by w to wątpić? Arsene wystarczająco wiele razy udowodnił, że po prostu wie.
Pod wieloma względami ten potencjalny transfer zdaje się przypominać pewien ruch Alexa Fergusona sprzed lat. Kiedy w 1992 roku słynny dziś Szkot sprowadzał z Leeds United niestabilnego emocjonalnie napastnika słynącego z bójek z zespołowymi kolegami i arbitrami oraz wyzywania piłkarskich działaczy od idiotów, także uważano że ryzykuje i popełnia błąd. Dziś transfer Erica Cantony uważa się za jeden z punktów zwrotnych w dziejach Manchesteru United i całej Premier League.
--
Artykuł pochodzi z partnerskiego serwisu Highbury.pl
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
paniczAFC
No nie gadaj xD Ja w Bialymstoku mieszkam , ale jajca...xD
afckonrad9101;
w bialymstoku takie luksusy :D
@Rivaldo
Gdyby była mowa o sprzedaży - myślę, że nie mówiłby o 55 milionach i o tym, że nawet wtedy nie jest pewne, że sprzedadzą. Myślę, że poprzestałby na słowach "Nie chcemy sprzedawać, koniec tematu.".
mirror.co.uk/sport/football/transfer-news/luis-suarez-transfer-arsenal-confident-2062396
Było xD?
turysta
no to sam widzisz niema jak wyrwac tego LS'a
paniczAFC
hehe a gdzie to?
Suarez się zbuntuje i Brendan taki cwany nie będzie. Na razie Luis odpoczywa, pogrywa sobie w reklamach, wróci i pewnie oficjalnie powie, że chce odejść. Zobaczymy.
afckonrad9101;
tak sie trafilo smiesznie hehe ale fajne panienki, kumate ogarniete a co najwazniejsze sliczniutkie :D taxi zamawiaj niech przywozi !:D
Rodgers mówi o Waszych 40 milionach, które zagwarantują sprzedaż (według Was):
"It was an offer for what they (Arsenal) considered his value and worth. Obviously for a player of his quality, when you consider that Cavani has gone for Ł55million you know… Luis is up there in that bracket of top talent."
"Obviously it was an offer we didn’t deem worthy of the talent and even if they came back with that kind of amount (Ł55million) there’s no guarantee he would be sold even for that because we are trying to build something here."
liverpoolecho.co.uk/sport/football/football-news/brendan-rodgers-luis-suarez-owes-5144091#.Uehe-aKDUQw.twitter
;)
paniczAFC
To niezle, mieszkasz w raju;p
pauleta19
szpiegujesz mnie? cholera Snowden mial racje jestescie wszedzie...
pauleta;
ja to tylko hazarda pamietam z poczatku sezonu a potem to on chyba nie gral w 1 skladzie albo w ogole nie byl widoczny?
Ale co do Theo to statystyki od Hazarda mial lepsze, wiec to az tak smieszne nie jest;p
Ale co do Theo to statystyki od Hazarda mial lepsze, wiec to az tak smieszne nie jest;p
Ale co do Theo to statystyki od Hazarda mial lepsze, wiec to az tak smieszne nie jest;p
afckonrad9101;
stary, mieszkam w 4pokojowym mieszkaniu gdzie jestem jedynym mezczyzna, reszta laski i zaraz jedna wpada do mnie na jointa, moze cos ciekawszego bedzie na balkonie haha :D
RIVALDO700
"24.09.2012; 16:06
mozesz nie wierzyc , ale mi byl obojetny caly ten hazard i teraz jak patrze na niego w chelsea to mialem racje...
jesli ktos tak sie jara hazardem a facet ma narazie brame z karniaka to uwazam to za slaby wyczyn...."
"a co do hazarda , facet zagral juz 8 meczy oficjalnych w chelsea i mozna troche ocenic goscia , wiec np zauwazylem ze gosciu ma slaby strzal , wszyscy takie ochy i achy a facet gdyby nie podchodzil do karniaka z newcastle to mialby 0 bramek... te 6 asyst w PL co niektorzy mu licza to 2 przez to ze byl faulowany w polu karnym, ogolnie to co o nim niektorzy wypisuja to uwazam ze na te 8 meczy to taka ocena 3,5 w skali 6
Z juve , atletico , stoke , qpr facet nic wielkiego nie gral..."
"21.11.2012; 12:38
ach te fanboye hazarda ktos nizej napisal ze przez wlocha Hazard gral slabo w chelsea , on poprostu jest slabym skrzydlowym zadna wina wlocha , facet od dobrych paru spotkan ma problemy 1 na 1 a strzaly to ma leciutkie jak cholera z dystansu.... te 40 mln to zaduzo jak na niego , tak samo realu za modrica 35 mln."
"theo to wciaga nosem hazarda taka ma forme w tym sezonie chlopak"
Miałem Cię oficjalnie wyśmiać po sezonie, więc...
hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
hahahahahaha...
“It was an offer for what they (Arsenal) considered his value and worth. Obviously for a player of his quality, when you consider that Cavani has gone for £55million you know… Luis is up there in that bracket of top talent.
“Obviously it was an offer we didn’t deem worthy of the talent and even if they came back with that kind of amount (£55million) there’s no guarantee he would be sold even for that because we are trying to build something here.
said Rodgers.
liverpoolecho.co.uk/sport/football/football-news/brendan-rodgers-luis-suarez-owes-5144091#.Uehe-aKDUQw.twitter
sledziooo
nie ma takiej chyba, a przynajmniej nic mi o niej nie wiadomo
no to wykladac te 40 baksow kurde
same koszulki pojda z jego nazwiskiem jak swieze buleczki
paniczAFC
Wlasnie nocny nie za blisko i sie nie chce isc, a u Ciebie fajny wieczor sie szykuje;D
paniczAFC
Wlasnie nocny nie za blisko i sie nie chce isc, a u Ciebie fajny wieczor sie szykuje;D
Rodgers is adamant that the unsettled striker is not for sale and wants him to abandon his hopes of securing a transfer.
He dismissed Arsenal's recent Ł30million bid and suggested it would take an offer in the region of the Ł55million Paris St-Germain paid Napoli for fellow Uruguayan Edinson Cavani for Liverpool to even consider a deal.
liverpoolecho.co.uk/sport/football/football-news/brendan-rodgers-luis-suarez-owes-5144091#.Uehe-aKDUQw.twitter
ja to chcialbym miec na Emirates suareza i DI MARIE, nei wiem czemu ale jestem jego fanem ;d
Rivaldo
Klub wydał oświadczenie dla prasy, że klauzula wygląda tak jak ją przedstawiałem, wątpię że tak by zrobili nie mając całkowitej pewności - wystawiałoby nas to na śmieszność.
Także szansa jest, powiedzmy 50-50.
afckonrad9101;
to co za problem do nocnego? ja wlasnie co wrocilem z 4paczkiem, na balkoniku siedze cieplutko elegancko :D paczka fajek i zaraz skrece sobie jointa, mmm do roboty dopiero w pon, zyc nie umierac :D
turysta
oprocz Arsenalu nikt nie chce Wampira , to wszystko zalezy od zarzadu Arsenalu , Real to tylko ploty
Ceran - podasz kod do ligi kanonierów - fantasy e-klasy ?
mirror.co.uk/sport/football/transfer-news/luis-suarez-transfer-arsenal-confident-2062396
Wenger wkońcu oślepnie od tych ciągłych zielonych świateł od zarządu:)
paniczAFC
Zebym mial bronksa w domciu bym tak zrobil;p
nie rozkminiajcie tak, idzcie na balkon, wezcie bronksa w lape, zapalci spliffa i sie wyluzujcie :)
Moim skromnym zdaniem właśnie Suarez jako jedyny dojdzie w letnim okienku transferowym a w zimowym dołączy do nas jakiś DM. Choć w letnim klasycznym Defrnsywnym pomocnikiem bym nie pogardził. Prawda jest taka, że nie ma co liczyć w jednym okienku na 2/3 spektakularne transfery ale miejmy nadzieje, że zimowe będzie również owocne.
kibice lfc na k.com kompletnie jakby nie wierzyli w pozostanie LS na Anfield a na to jest ogromna szansa wg mnie , co za ironia
afckonrad9101
Szanse wzrastają, po tym jak dzisiaj znowu mówiło się po konferencji za kulisami "50m or stay". Jednak myślę, że ktoś się zgłosi i pożegnamy Urusa.
Turysta
Niech Napoli bierze Reinę, to dobrze dla Nas:)
Po 1. Wengerowi nie wpadnie do dyńki głupi pomysł kupienia go
Po 2. Po prostu Julio Cesar, chyba nic nie trzeba tłumaczyć:)
turysta
Suarez zostanie z wami ,wiec przestan marzyc;p
RIVALDO700
Nie niszcz naszych marzeń :(
turysta,
patrzę? i widzę Boriniego :D
@Rivaldo
Nie wyobrażam sobie skończenia okienka przynajmniej nie wyrównując bilansu, czyli powiedzmy 40m za Suareza (i tak mało, mam gest) i 10m za Reinę.
turysta
to tak nie dziala jak tu to wyliczyles ani Arsenal ani LFC nie wydadza juz w tym okienku 80-100 mln
@Arsenalfcfan
Pewnie, Żiru podobno jest pierwszy w kolejce.
Polecam spojrzeć na styczniowe okienko i nasze ostatnie letnie ruchy i przypomnieć sobie, że tamta ekipa jest już dawno zwolniona.
afckonrad, wreszcie ktoś coś mądrego w tej sprawie napisał... ze sparingami zawsze tak jest, że często faworyt przegrywa
turysta,
kupicie Carolla v2 i szybko kasa poleci.
RIVALDO700
Mecz o nic, pewnie po ciezkich treningach, nie ma czym sie jarac...
Dzisiaj The Times podał, że Napoli złożyło oficjalną ofertę za Reinę w wysokości ok. 10m funtów.
Ciekawe, przyjmijmy że Suarez pójdzie za 40-45m, Reina za 10 i dołóżmy 30m bo tyle zawsze mamy net spend latem, a obecnie jesteśmy na zero - to daje ok 80-85m do wydania przez LFC jeszcze w tym okienku, może być ciekawie.
Man City: Hart (64' Pantilimon) - Richards (46' Zabaleta), Kompany (46' Garcia), Nastasic (69' Lescott), Kolorov (75' Boyata) - Nasri (69' Suarez), Toure (46' Rodwell) - Milner (75' Razak), Sinclair, Fernandinho (69' Barry) - Dzeko (75' Nimely)
takim skladem dzis wtopilo City 2-1 z afrykanskim klubem Supersport United
nie goloadalem meczow z Indonezja i Wietnamem stad moje pytanie , jak sie Jack sprawowal?
Marchwik daj już spokój :D
Na dobranoc zapraszamy Was jeszcze na przegląd transferowy Highbury.pl. Jednego możemy być pewni - Stevan Jovetić nie wzmocni Arsenalu. Napastnik łączony wcześniej z Kanonierami został piłkarzem Manchesteru City.
highbury.pl/2013/07/kto-wzmocni-nasz-atak-na-pewno-nie.html
Czy jest tu jeszcze kibic Lecha który mi polecił kupić Formelle do wygrajligi? :D Ustawiłem już cały skład i nagle po dzisiejszym meczu nic nie wskazuje na wyjście jego w pierwszym składzie.