Van Persie: Muszę poprawić swoją skuteczność

Van Persie na kapitana drużyny!!!

dobrze że widzi własne słabości i chce je popraiwć to właśnie są anbicje ;)) (chyba xD)

no trochę powinien poprawić swoją skuteczność w strzelaniu bramek;)

dla mnie Robin powinien grać na lewym skrzydle (skoro gramy 4-3-3 jak Barca, no to powinien grać tam gdzie Henry) nie jest to typowa "9", ale jego technika, szybkość no i także to, że jest lewonożny przemawiają za tym.
Odwrotna sytuacja jest z Bendtnerem - wg mnie bardziej by się przydał jako snajper, niż prawoskrzydłowy...no cóż, Wengerem nie jestem xD

Tak, nieskuteczność Robina to spory problem. Rzeczywiście Holender nie nadaje się do występowania samotnie na szpicy, jako tak zwany "sęp", ktoś typu Inzaghiego. Musi mieć wsparcie, by grać efektywnie.

Robin stwarza sobie tyle sytuacji, że mógłby nimi obdzielić kilku innych zawodnik, jednak nie może się wstrzelić. Mam nadzieję, że w derbach Londynu się przełamie i strzeli ładną bramkę.

oby Robin zaczal czesciej trafiac bo potrzeba nam jeszcze takiej sily w ataku w postaci super strzelca ktory pociagnie gre druzyny gdy bedziemy mieli slabszy dzien

Robin to fantastyczny zawodnik, ale nie wykorzystuje wszystkich swoich możliwości. Kiedyś był wielkim talentem, ale brakowało mu kilku czynników, żeby stać się najlepszym. Jak dla mnie jest niespełnionym piłkarzem, ponieważ ciągle musi zmagać się z kontuzjami. Poza tym jest bardzo nieskuteczny, a wymagamy przecież od niego wielu zdobytych bramek.

Myślę, że problem nieskuteczności Holendra tkwi w pozycji, na jakiej wystawia go Wenger. O ile van Persie to jeden z najlepszych partnerów w ataku dla każdego gracza, o tyle pozostawienie go osamotnionego w polu karnym przeciwnika, to jak gra w dziesiątkę. Jestem zdania, że tam powinni występować Bendtner i Eduardo, natomiast van Persie to piłkarz, który lubi kombinować, zabłysnąć techniką. Chciałbym by od czas do czasu został wystawiany na skrzydle, a jeśli w ataku to koniecznie z jednym lub dwoma kolegami. ;)

Mankamentem nieskuteczności może być też to, że Holender jest zbyt pewny siebie lub na odwrót - martwi się o kolejny uraz. Wiem, że wchodzę już raczej w temat teorii spiskowych, ale wszyscy wiemy jaki charakter ma Robin, albo jak często jest kontuzjowany. To na pewno może wpływać na jego obecną formę. Liczę jednak na to, że nasz napastnik wróci do dyspozycji strzeleckiej, ponieważ urodził się, żeby strzelać piękne bramki. Wolę jednak trzy byle jakie, gwarantujące większą radość, niż jedną pięknej urody, która daje mniej szczęścia. ;) Niestety Robin zachowuje się czasami tak, jakby chciał, żeby wszystko wyszło jak najlepiej. To dobrze, ale szkoda, że nie zawsze mu to wychodzi.

Racja , niestety nie wiem dlaczego ale Robin skupil sie teraz troche bardziej na rozgrywaniu pilki i woli asystowac niz strzelac bramki przez co jego skutecznosc naprawde mocno spadla...

a co do rvp to pewnie za pare kolejek jakoś znowu czymś nas zaskoczy ; )))) mam taką nadzieję ;P

szczerze po co henio odchodził? to co teraz pokazuje to bez komentarza... a tak by został pare lat jeszcze i by miał godne odejście na emeryturke xD

ivexo123---> racja, tylko powiedz to RvP :D

vPersie ma predyspozycje zeby spokojnie walic te 25 goli w lidze... ile on co sezon zaliczy slupków, poprzeczek albo przestrzeli leciutko to nie zliczone.. tak jak ostatnio z Wigan, gdyby mial troche wiecej szczescia i zimnej krwi to zamiast 4;0 wygralibysmy 6;0

To świetny zawodnik ale niestety na razie jest bez formy, nie pokazuje tego co pokazywał w poprzednim sezonie, nie wiem może lepiej by było gdyby Wenger zaczął go ustawiać z lewej strony ataku mógłby wtedy więcej użyć tej swojej lepszej lewej nogi przy dośrodkowaniach, albo mógłby też grać z prawej strony wtedy mógłby schodzić do środka i strzelać z dystansu, myślę że któreś z tych rozwiązań byłoby lepsze niż jego gra w środku, w środku powinien grać Bendtner bo tam sobie najlepiej radzi.

Musi poprawić skuteczność. Brakuję nam takiego napastnika jakim był Henry, który strzelał co sezon 20-25 bramek w lidze.

no musisz Robin, musisz...

Robin potrzebuje goli jak nikt inny.Jego technika i kunszt strzelecki eksplodują w momencie kiedy się przełamie.Jestem pewien że gdy przywyknie do roli wysuniętego napastnika a nie skrzydłowego to może popisywać się hattrickami dość regularnie.Niestetty ale nowe ustawienie nie pasuje do niego ale jeśli tylko zacznie grać jeszcze bardziej kombinacyjnie i bardziej zespołowo to jest w stanie wygrać klasyfikacje asystentów i strzelić nawt ok 20 goli w lidze.Faktem jest żeby ta taktyka spisywała się w każdym meczu to potrzbny by był nam ktoś taki jak David Villa który potrafi się zastawić i niecodziennym zagraniem ośmieszyc przeciwnika.Robin ma to wszystko co trezeba od światowej klasy zawodnika ale musi do tego się rozpędzić i na pełnym biegu jego akcje wyglądaja jak z gry na PlayStation.na szczęście mamy drużyne której zawodnicy z każdej lini potrafią zdobyć bramkę jak choćby Tomas Vermaalen Arshavin Nasri eduardo czy Walcott.Czekamy na pokaz strzelecki Robina trzymamy kciuki i życzymy powodzenia i większej pewności siebie

Problemem nie jest tu chyba skuteczność, ale pozycja, na której Boss z uporem maniaka wystawiał van Pershinga; tj. jako klasyczną 9-tkę... to się nie mogło udać, na dokładkę z Bendtnerem na skrzydle ;).

Ostatnie 2 mecze naszym najbardziej wysuniętym graczem od 1-szej minuty był Eduardo, i nie dość, że Chorwat zaliczył w obu spotkaniach trafienia, to jeszcze strzeliliśmy 7 goli w 2 meczach- całkiem niezły bilans, pomijając styl, w jakim zostało wygrane to pierwsze spotkanie:P.
W takim ustawieniu, kiedy van Pershing jest zwolniony z założeń taktycznych, jakie musi wykonywać 9-tka, może wykorzystać swoje umiejętności- gole powinny teraz przyjść same z siebie, przynajmniej w teorii ;).

aRamsey, problem jest taki, że musielibyśmy kupić kogoś, kto by wygryzł z pierwszej jedenastki v. Persiego, a to raczej niemożliwe za kwoty transferowe jakie wydajemy.

Przy braku kontuzji ważniejszych zawodników, pewnie naszą podstawową trójką do ataku będzie Arszawin, v. Persie i Walcott, więc Wenger stara się przestawić Robina. Eduardo lepiej by się nadawał, ale on jest jednak raczej brany pod uwagę jako rezerwowy.

*bo

RvP to nie jest klasyczna '9'... nawet Eduardo trudno nazwać klasowym napastnikiem od wykańczania akcji... po prostu trzeba kogoś kupić po Bendtner się nie nadaje

Tak trzeba nastawić celownik :)

Nieskuteczność i kontuzje - 2 największe bolączki "Kanonierów". Taki trener od ataku i nowy sztab medyczny bardzo by się przydali w Arsenalu.

@>Melek - bardzo dobry pomysł z trenerem od ataku (taki Berkamp szuka roboty na wyspach) ale nie nowy. Wiele zespołów zatrudnia takich fachowców i dziwię się,że u nas takiego nie ma. Stwarzamy sobie najwięcej sytuacji w lidze , mamy najlepiej asystujących a później przed bramką nasi napastnicy obracają wszystko w ruinę.

Ja proponuje zatrudnić trenera od strzelania bramek. Nie tylko Robin jest nieporadny w dogodnych sytuacjach strzeleckich. Często Bendtner, ostatnio Walcott jak jeszcze nie miał kontuzji, Eboue czasem czy Diaby. Trzeba zawsze wykorzystywać szanse na strzelenie gola bo czase szlag trafia po meczu, który powinniśmy wygrać z pięcioma golami a nie strzelamy nawet jednego.

Najważniejsze, że dostrzega swoje błędy. Liczę, że w tym sezonie Robin poprawi swoje zeszłoroczne osiągnięcia :) 25 goli ogółem z czego +-18 w lidze i byłoby pięknie.

V. Persie gra dobrze, asystuje jednak na koniec sezonu napastnika rozlicza się z liczby zdobytych bramek ,a nie z tego jak gra.

Właśnie najważniejsze to są jednak te 3 ptk

I to koniecznie! Bardzo lubię RvP, ale jego nieskuteczność potrafi być okropnie irytująca. Gdyby Holender wykorzystywał więcej okazji byłby jednym z najlepszych napastników świata. Na razie do tego miana sporo mu brakuje, niestety. A w Arsenalu bardzo jest potrzebny snajper, który strzeli 20 bramek w sezonie. Bez tego o tryumfach można zapomnieć. Robin trzymam kciuki.

No na pewno. Ladnie asystuje, ale bramki tez ktos musi strzelac.