Van Persie po sezonie 2018/19 kończy karierę

"mogłeś być legendą", "Judasz"... Poważnie?
Gość odszedł i wygrał to czego Arsenal mu nie potrafił dać czyli mistrzostwo. To nie tylko była wina, ale całego Arsenalu. Bo jaki zawodnik z wielkimi ambicjami chciał zostać wtedy w drużynie dla której wielkim osiągnieciem było Top4? Polecam ochłonąć, a wszystkim hejterom internetowym zamiast klik klik, otworzyć okno.

Zly...
odnosisz sie do mnie i piszesz

"Obarczanie winą Wengera o to, że Robin zachowywał się słabo gdy tu przyjeżdżał z Manchesterem jest niedorzeczne"

to chyba pomyliles @

Tak czy owak cieszynka Robina po strzeleniu byla wtedy dla mnie ciosem i kompletnie niezrozumiala...Jeszcze bardziej bylo wqurwiajace w bodajze meczu z Boltonem calowanie armaty przez Fabsa, pokazywanie w tym czasie palcem kibicow Arsenalu a po pol roku menda biagala juz koszulce Barcy (wtedy tu na forum zwanej farsa;-), czy wczesniejsza chamowa Adebayora...

ale te wszystkie sytuacje pozwolily mi zrozumiec, ze przywiazanie do barw klubow to jest iluzja...przyklady Gerrarda, Rooneya czy nawet Messiego i Ronaldo sa najbardziej okazale.... Wystarczy popatrzec na ich tygodniowki. Tzn jak kocham nasz klub, ale kaska sie musi zgadzac.

Świetny piłkarz, szkoda, że uciekło mu kilkanaście miesięcy grania przez kontuzje.

Tu nie chodzi o to że odszedł bo mysle, że prawie każdy to rozumie. Tu chodzi o szacunek do klubu, do kibiców, a i nawet do samego siebie.
Tą cieszynką okazał że jest bucem nie wyznającym wartości świetych każdemu kibicowi.

Szkoda że odszedł.
Cieszę się że w końcu odniósł ten wymarzony sukces, ale szkoda że w ManU. Ale prawda jest taka, że albo tam albo nigdzie indziej. Może jak by Perez się odezwał, to by poszedł do Realu i na ES miałby takie owacje jak ostatnio CR na OT.

Szkoda tego pomnika, który by miał, gdyby nie odszedł.

@Theo44: Tu nawet nie chodzi o mały budżet, bo jak Persie odchodził to już tak tragicznie nie było. Wenger przecież sam sobie nie dawał możliwości odpowiadania za transfery. Tu po prostu struktura była zryta i Wenga miał za dużo na głowie. A Łysy który ponoć był od negocjacji, tak je prowadził, że dopiero jak mu Raula i Svena dali to zaczęło być lepiej pod tym względem.

Unai nie ma możliwości w 100% wpływać na transfery i nie jest tak dlatego, że on tego nie chce tylko dlatego, że ma inne priorytety i ma do współpracy Svena oraz Raula. A tego sobie sam nie wymyślił, tylko zarząd zdecydował o takiej strukturze.

Obarczanie winą Wengera o to, że Robin zachowywał się słabo gdy tu przyjeżdżał z Manchesterem jest niedorzeczne.

Wszystko byłoby spoko gdyby Van Persie za dużo nie mówił o miłości do klubu gdy tu był i gdyby nie zachowywał się jak małpa będąc zawodnikiem United.
Bo tak poza tym to jest to zrozumiałe, że chciał odejść do lepszego na tamten moment klubu i nikogo nie powinno to dziwić.

Van Persie do Fenerbahçe ? Teraz składaj kebaby Judaszu :)
jakoś zawsze jak widzę o nim artykuły to mam te słowa przed oczami. A tak na poważnie to dobry chłop i zawodnik był, ale za swoje czyny nie zasłużył na współczucie.

@Leniwiec: po mistrzostwo.

Ze Robin konczy kariere to jest jakis news ,a ze Wenger ostatnio mial urodziny to nie widzialem zadnej notki .Zenada!!

Robin był jedną z wiodących postaci w Arsenalu ciągnął ten wózek tak jak kiedyś Alexis. Robin wiele zrobił dla północnego Londynu ale transfer do Utd był błędem stracił szacunek w oczach wielu. Mimo jego odejścia Arsene dał radę i chwała mu za to utrzymał zespół w czołówce. Prawdę mówiąc jest mi obojętne czy zakończy karierę czy nie

Odkąd od Nas odszedł, to jest dla mnie kompletnie obojętne co się z nim dzieje. Niemniej był to świetny napastnik swego czasu.

Wiec zamiast 4 letniej umowy dla holendra (bo jak wiadomo ze dziasza mial zasade 1 rok extension dla 30tkow) wybral Girouda a rok pozniej dolozyl Sanogo. To jest lunatykowanie i tyle. RvP odszedl, bo zobaczyl ze nie ma z kim grac by cokolwiek wygrac. Ja rozumiem, ze naszemu kibicowi to sie nie podoba, mi rowniez, ale z czasem ja zwyczajnie po ludzku zrozumialem biorac pod uwage Ilosc blednych decyzji Wengera. Duzo wiekszym zdrajca jest dla mnie Fabregas, kt. doplacil do swojego transferu a akurat on powinien ciagnac Wengerowi do konca zycia, kt go wychowal jak wlasnego syna.

@Theo44: Fabs sam doplacal do transferu lol

Lewą nogą miał niesamowicie ułożoną. W ogóle, też macie wrażenie, że lewa noga u lewonoznego pilkarza niż prawa u prawonoznego?

Choć z drugiej strony wszystko co piszecie o Wengerze też jest prawdą i może zbyt surowo patrzę na sprawę Robina. W końcu to siwy był głównym hamulcowym przez te wszystkie lata, to jego idiotyczne pomysły doprowadziły nas do miejsca, z którego próbujemy się obecnie wydostać i to siwy był tu przez lata alfą i omegą. Może faktycznie nie chciał się zgodzić na dłuższą umowę dla RvP, a ten nawet na złość, by pokazać dziadkowi, przeszedł do United.

Ehh, swego czasu był moim idolem i to takim, za którym bym "skoczył w ogień". Uważałem, że jest najprawdziwszym Kanonierem i naprawdę nigdy bym się nie spodziewał, że Robin zostanie zdrajcą, opuszczając nas w niełatwym okresie na rzecz jednego z głównych rywali.

Szkoda, bo był materiałem na jedną z legend, a został sprzedajnym szczurem. Nie szanuję.

Wenger mial dzidowskie budgety, ale podejmowal bledne decyzje. 40 milionow + 1 za Suareza jest najlepszym przykladem. Suarez poczatkowo chcial do nas przejsc, ale dla zarzadu Poola to byl jak strzal w pysk... Jeden z piatki najlepszych pilkarzy swiata zostal nam sprzatniety sprzed nosa.. Ten przyklad jasno pokazuje z jaka banda lunatykow mielismy do czynienia....Fabs, Nasri, Robin, Song, Sanchez... zostali sprzadani za czapke gruszek, a inni poodchodzili prawie (albo) za darmo... Wenger mial wyyebane bo mial swoja "slynna" akademie, kt. produkaowala wielkie talenty... Potem mial strategie stawiania na angoli itd. To wszystko na koncu byly jego decyzje i wiekszosci byly bledne.

Mogłeś być legendą, jesteś zwykłym judaszem.

Uwielbialem go

Pamietam jego bramke na 2-2 w wygranym 5-2 meczu na Emirates z kogutami, pieknie dokrecil pilke. Uwielbialem go.

@Theo44: Teraz przez wiele lat będziesz mówił, że to wina Wengera, a potem pójdziesz po rozum do głowy i zrozumiesz, że to jednak wina Kroenke.

Patrząc teraz nie dziwię się, że odszedł. On przeczuwał, że z Wengerem nie zdobędzie już mistrzostwa kraju a Arsenal nagle nie zrobi kilku transferów które wzmocniły by odpowiednio skład żeby walczyć o majstra.

niby 18 lat kariery, a kilka zmarnowanych w szpitalu w Arsenalu

Nie rozumiem dlaczego większość winą obarcza Wengera, chłop z niczego utrzymywał Arsenal w TOP 4, mimo braku funduszy, zarząd skąpił kasy i tyle, nie należy całej winy zwalać na Wengera czy Van'a.
A tak z innej beczki sonda obok spowodowała mój uśmiech, trochę spoiler ale 4 miejsce znów nasze :D

Nie wiem po co tutaj to wstawiać, jak i tak go fani Arsenalu traktują jak traktują. Co sam sobie zasłużył tym co zrobił , ale będą wylane pomyje tutaj.

A co do RVP no cóż swoje lata ma , a i kontuje go nie omijały.

Chciał zrobić po prostu krok do przodu.

Szkoda, że tak późno.

@silvano95

A tu akurat statystyka przecząca, bo oprócz 2011/12 gdzie zdobył króla strzelców, Holender byl naszym najlepszym strzelcem w sezonach:

2006/07, 2008/9, 2010/11

Regularnie Arsenal ogladam od bodajze 08/09 i z tego co pamietam, to jak Robin nie byl kontuzjowany zawsze byl wyrozniajaca sie postacia na boiskuu i przewaznie jednym z lepszych zawodnikow

8 lat pełen kontuzji wachań formy mino to Arsenal go rzymał gdy przyszedł 1 który rozegrał w całości i był królem odszedł
Judasz

Tak swoja drogą

https://kanonierzy.com/news/wenger-odslania-kulisy-odejscia-van-persiego/42661/

Sam Arsene Wenger zdecydował się wreszcie ujawnić szczegóły sprzedaży byłego kapitana Arsenalu do odwiecznego rywala.

- Pozwoliłem na odejście van Persiego, ponieważ był bliski ukończenia 30 lat i zamierzał podpisać długoterminowy kontrakt - powiedział Wenger.

To nie tylko wina Robina

Judasz i nic tego nie zmieni.

Poszło chyba o długość jego nowego kontraktu z Arsenalem, chciał dłuższy, a Wenger się sprzeciwiał.

Świetny zawodnik. Mój ulubiony piłkarz z Arsenalu. Szkoda tylko epizodu w ManU

Nazywalem go Judaszem przez wiele lat...ale dopiero po latach zrozumialem, ze to wszystko byla wina Wengera...Bedac w srodku wiedzial ze po odejsciu Ceska, Nasriego, Songa tam zostaja tylko zgliszcza a byl w zyciowej formie a wtym sezonie przed odejsciem praktycznie wygrywal mecze indywidualnie... On chcial cos wygrac a Arsenal ciagle opuszczali za smieszne pieniadze kolejni gracze... Dzis zupelnie inaczej patrze na ta jego decyzje. Uwazam ze najwiekszym bledem bylo pozostawienie polityki transferowej Wengerowi. Dziasza mial za duzo zajec i nie podolal, ale tu juz inny temat...

I po co chłopie Ci ten united był? :(

Ależ to był zawodnik, ale kiedys to bylo