Van Persie przed spotkaniem z Blackburn
					
					
						 04.02.2012, 09:19, Marcin Stefaniak
						11 komentarzy
					
Robin van Persie przyznał, że nadal pamięta o druzgocącej porażce Arsenalu na Ewood Park.
Przypomnijmy, że Kanonierzy polegli wtedy 3-4. Mimo znacznej przewagi nie byli w stanie pokonać Blackburn. Do wyniku znacznie przyczynili się wtedy Alex Song i Laurent Koscielny, gdyż obaj zaliczyli po golu samobójczym.
Holender uważa tę porażkę za jedną z najboleśniejszych, ale wezwał kolegów do tego, by zapomnieli o przeszłości i dzisiaj walczyli do końca w starciu z Rovers.
- Spotkanie z Blackburn jest jednym z takich, w którym mamy możliwość powrotu do formy. Musimy również udowodnić, że wrześniowa porażka była tylko przypadkiem i czymś, do czego nigdy nie powinno dojść.
- Blackburn to dobra drużyna, jednak tamtego dnia prowadziliśmy dwukrotnie. Nie udało nam się jednak utrzymać tego prowadzenia i po dwóch golach samobójczych zeszliśmy z boiska przegrani. To nigdy nie powinno się zdarzyć i chcemy zapobiec takim samym pomyłkom w dzisiejszym meczu.
Holender wierzy, że po serii porażek, Kanonierzy mogli być zadowoleni ze swojego występu w meczu z Boltonem, nawet mimo remisu.
- Jeśli zagramy tak, jak w trakcie drugiej połowy meczu z Aston Villą i podczas całego spotkania z Boltonem, to jestem w 100% pewien, że uda nam się wygrać.
- Nie chcemy wybiegać za daleko w przyszłość, nie możemy na razie myśleć o konsekwencjach słabszej gry. Chcemy po prostu zagrać całym sercem i uzyskać korzystny rezultat.
źrodło: Arsenal.com
							18 godzin temu 2 komentarzy
							18 godzin temu 2 komentarzy
							02.11.2025, 21:07 1 komentarzy
							02.11.2025, 21:04 5 komentarzy
							02.11.2025, 21:02 3 komentarzy
							02.11.2025, 10:23 3 komentarzy
							02.11.2025, 10:20 3 komentarzy
							02.11.2025, 10:18 8 komentarzy
							02.11.2025, 10:17 4 komentarzy
							01.11.2025, 18:22 537 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt | 
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty | 
|---|
- 
								
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
							 - 16.10.2025 6 komentarzy
 - 
								
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
							 - 29.09.2025 28 komentarzy
 - 
								
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
							 - 09.09.2025 9 komentarzy
 - 
								
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
							 - 28.08.2025 7 komentarzy
 - 
								
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
							 - 26.08.2025 5 komentarzy
 - pokaż całą publicystykę
 
- 
								
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
							 - 05.09.2022 10 komentarzy
 - 
								
Pot, cierpienie i egoizm 
							 - 11.11.2021 8 komentarzy
 - 
								
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
							 - 08.10.2021 16 komentarzy
 - 
								
Historia Jacka Wilshere'a
							 - 27.08.2021 35 komentarzy
 - 
								
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
							 - 07.02.2021 21 komentarzy
 - pokaż wszystkie wywiady
 
Chyba czuł że ukuje ;P
Teraz było już o niebo lepiej ;)
Święta prawda, Robin. Tylko przydałoby się troszeczkę więcej szczęścia niż w spotkaniu z Boltonem :)
Blackburn to nie jest zespół, z którym trzeba pod koniec oddychać rękawami żeby wygrać. Strzelić do 45 minuty 2 bramki i później tego bronić.
Robin dobrze mówi.
Częściej strzelajcie zamiast oddawać piłkę do boku i postarajcie się przy rzutach rożnych a na pewno coś strzelimy.
Musimy się sprężać, bo zostało tylko 15 spotkań, a 4 miejsce ucieka.
Tamtego spotkania nie ma co pamietac bo to był poczatek sezonu. Wygramy tylko wtedy gdy poprawia skutecznosc - sama dobra gra jak z Aston Villa w 2 połowie nic nie da co było widac w meczu z Boltonem. Ale jak mozemy zdobywac bramki jak pilkarze wola sie w polu karnym bawic w kiwki i podawanie.
Jak Wenger nie da odpocząć w tym meczu Theo i aaronowi to ja nie wiem . Tylko kto za nich rosa/yossi? Czy arszawin a moze Henry najbardziej liczył bym na tego ostatniego. Ale wenger wie lepiej i wie również ze czy wygra czy przegra zostanie w klubie.
Walcott zdupił nam mecz. Ja chcę dzisiaj Parka zobaczyć!
Szczególnie zagrajcie tak jak ostatnie 15 minut z Boltonem to na pewno wygracie... Jak remis z drużyną która być może spadnie może cieszyć?!