Van Persie: Remis to nie koniec świata

Oczywiście, że trzeba iść dalej, ale nie mogą o tym meczu zapomnieć, mam nadzieję, że czegoś się nauczyli.

i tak wygramy ta grupe wiec nad czym rozpaczac?

DanteZZ-- a skad ty wiesz ktore miejsce by mieli w PL? po budzecie?

fabregas1987 -> nie z takimi się wygrywało, w PL mieliby góra 14 miejsce :) ale racja, remis to tylko potknięcie, niech się cieszą puki mają okazje

niktórzy rozpaczacie nad tym remisem ale nie każdy musi wygrać. jak mowi robin remis to nie koniec świaata.

Kazdy liczy na wygrana ale wyraznie sobie odpuscilismy po strzeleniu gola wiec wynik nie mogl byc inny:)

przy tej grze to i tak się cieszę że remis bo mogliśmy nawet i przegrać;p

remis na wyjezdzie mistrzem holandii
to znaczy ze nie jest tak zle...

A ja bylbym sczesliwy jakby Arsenal wyszedl z grupy na 1 miejscu a AZ na 2 ;-p

Remis można jeszcze jakoś znieść. Denerwuje mnie jednak to ,że straciliśmy bramkę w doliczonym czasie.

nie narzekajcie tak Arsenal to nie maszyna do wygrywania:D a odcvhodzac od tematu to bardzo dziwna jest ta kolejka Barca przegrala u siebie to samo Looserpool oni to sa juz w prawdziwym dolku a Inter tylko zremisowal;]

czemu w końcówkach ciągle tracimy gole...? brak nam koncentracji czy co? choć jestem tego samego zdania co Robin to jednak wolałbym żeby mój klub nie remisował z takimi 'słabiakami'

dalej mamy czasami problemy z koncentracja na mecze z tymi teoretycznie slabszymi druzynami, ale mam nadzieje ze to tak jak mowi RVP poprostu wypadek przy pracy

Moje zdanie w pełni pokrywa się ze zdaniem Robina.

Szkoda że tak tragicznie było w końcówce

Zgadzam się, zwłaszcza że jest to nasz pierwszy remis w tym sezonie. :) Co prawda byliśmy blisko zwycięstwa i ono zawsze cieszy najbardziej, ale remis przy naszej przeciętnej grze nie jest słabym rezultatem.

a miał być taki łatwy meczyk ...

Nie stracilismy bardzo duzo energi w tym meczu i wygdaje mi sie ze odpoczywalismy w pewnym sensie na WHU bo po co sie meczyc skoro dalej prowadzimy w grupie:)

Ja się cieszę, że ten remis przytrafił się własnie teraz, mieliśmy 7 zwycięstw z zrzędu i kwestią czasu było kiedy stracimy punkty bo nie da się ciągle wygrywać a lepiej stracić 2 pkt w lidze mistrzów będąc wciąż na czele grupy niż za kilka dni na upton park z west hamem.

No zawsze jakies obawy są, ale jeśli nie zlekceważymy rywala i ustawimy gre "pod siebie" to nie widze innego wyniku niz nasza wygrana.

R4d3k99> Sorry ja mam jednak pewne obawy, wczoraj Barcelona została pokonana na swoim obiekcie. Nam też może się przytrafić niezadowalający wynik.

Dokladnie. Mamy na Emirates Stadium dwa mecze, wiec nie ma powodu do obaw.