Van Persie ucisza Anfield Road, Liverpool 1-2 Arsenal!

Van Persie ucisza Anfield Road, Liverpool 1-2 Arsenal! 03.03.2012, 14:40, Rafal Mazur 2985 komentarzy

Karuzela Premier League kręci się już coraz szybciej, gdyż wkraczamy w decydujący dla losów tego sezonu okres. Tym razem Kanonierzy wyruszyli na północ Anglii, aby stoczyć z Liverpoolem bój o trzy punkty do ligowej tabeli. Wobec kapitalnej formy Arsenalu w lidze oraz ostatniej wygranej nad Tottenhamem, kibice The Gunners mieli mocno wygórowane wymagania, licząc na kolejne zwycięstwo.

Zobacz obszerny skrót tego pojedynku

W porównaniu do ubiegło meczu, Arsene Wenger nie dokonał wielu znaczących zmian w składzie gości. W środku obrony zagrali Vermaelen z Koscielnym, a linię defensywną skompletowali Sagna z Gibbsem. Po raz kolejny mogliśmy oglądać duet Benayoun, Rosicky. Na uwagę zasługje powrót na ławkę rezerwowych Abou Diaby'ego, który zmagał się z poważnymi kontuzjami.

Dokładnie o godzienie 13.45 sędzia główny rozpoczął gwizdkiem dzisiejsze spotkanie, dając znak fanom do wzmorzonego dopingu.

W 9. minucie gry gorąco zrobiło się pod bramką Wojtka Szczęsnego. Po długim wykopie Jose Reiny, błąd w obronie popełnił Laurent Koscielny, który zupełnie minął się z futbolówką. Do niej doskoczył Suarez, ale został uprzedony przez polskiego golkipera.

Kiedy upłynęło 15 minut, można było odnieść wrażenie, że pojedynek jest wyrównany z lekkim wskazaniem na Liverpool.

Trzy minuty później, sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Arbiter dopatrzył się kontaktu pomiędzy Szczęsnym a Suarezem; kontaktu, którego tak naprawdę nie było. Do piłki podszedł Dirk Kuyt, a żeby sprawiedliwości stało się zadość, polski bramkarz obronił na raty strzał Holendra, parując futbolówkę na rzut różny.

W 23. minucie podopieczni Wengera stracili bramkę w bardzo infantylny sposób. Na skrzydle szarżował Henderson, który po chwili zdecydował się na wrzutkę w pole karne. Tam, pierwszy stał Laurent Koscielny. Francuz interweniował tak niefortunnie, że odbita od jego nóg futbolówka znalazła się w siatce. 1-0!

Jednak już 7 minut potem Arsenal doprowadził do wyrównania. Theo Walcott przeprowadził składną akcję z Bacary Sagną na prawym skrzydle, po czym ten drugi wrzucił futbolówkę wprost na głowę niepilnowanego van Persiego. Holender dopełnił tylko formalności, pewnie umieszczając piłkę w bramce. 1-1!

Po otwarciu worka z bramkami, wszystko z powrotem wróciło na właściwe tory. Znów mecz stał się wyrównany, jednak lekką przewagę odnotowywali gospodarze. W 40. minucie Luis Suarez minął czterech obrońców Kanonierów i znalazł się w sytuacji sam na sam ze Szczęsnym, który jednak idealnie zainterweniował.

Minutę przed zakończeniem pierwszej połowy, zagrożenie zawitało pod bramką Polaka. Tym razem po ogromnym zamieszaniu piłka uderzyła w słupek, a zagrożenie oddalił Bacary Sagna, ekspediując ją z dala od bramki. Po chwili abiter zakończył gwizdkiem pierwszą część gry i zaprosił graczy na przerwę.

Po 15-mninutowym odpoczynku zawodnicy obu ekip powrócili na boisko. W 48. minucie doszło do tragicznej sytuacji w okolicach 30 metra od bramki Szczęsnego. Mianowicie, Mikel Arteta został zupełnie przypadkowo uderzony w twarz przez przebiegającego Hendersona. Hiszpan upadł na ziemię i trzymając się za twarz, w ogóle się nie podnosił. Mimo pomocy służb medycznych, Arteta na boisko nie powrócił, natomiast został zniesiony na noszach z maską tlenową na ustach.

Artetę zastąpił Abou Diaby. Po godzinie gry nadal żaden zespół nie przejął inicjatywy, a poziom gry był wyrównany. Na uwagę zasługiwała znakomita postawa Wojtka Szczęsnego, który wyciągał wszystkie piłkim zmierzające w światło bramki.

W 71. minucie przed szansą stanął Theo Walcott. Anglik otrzymał znakomite podanie od szarżującego Gibbsa, jednak jego strzał został zatrzymany przez Reinę.

7 minut później na murawie pojawił się Alex Chamberlain, który, o ironio, zastąpił Abou Diaby'ego.

Mimo sporej ilości szans podbramkowych z obu stron, żadna z ekip nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Wobec długiego udzielania pomocy Artecie arbiter doliczył aż 8 minut.

W 92. minucie stało się coś, o czym marzyli fani Kanonierów. Po raz kolejny fenomenalne podanie zaliczył Alex Song, który zagrał idealnie pod nogi Robina van Persie. Holender uderzył w zupełnie taki sam sposób, jak podczas spotkania z Evertonem i w ten sposób The Gunners objęli prowadzenie. 2-1!

Do końca meczu nic już sie nie wydarzyło, a Kanonierzy mogli świętować 4 z rzędu zwycięstwo w Premier League. Znakomite spotkanie rozegrał Robin van Persie, a z dobrej strony pokazał się Kieran Gibbs oraz Alex Song. Miejmy nadzieję, że passa AFC potrwa już do końca sezonu, a Mikel Arteta powróci na boisko w jak najszybszym terminie.

Anfield RoadLiverpoolWojciech Szczęsny autor: Rafal Mazur źrodło: Własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Diabliica komentarzy: 337803.03.2012, 20:36

tylko jakies mierne barca słychać i walenie w te bębny. .xD

grzegi_ndg komentarzy: 89603.03.2012, 20:36

Nieeee
no ten komentator, nie daje mi ogladac farcy...
50płocent :)

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068703.03.2012, 20:34

To jutro trzymamy mocno kciuki za United :)

cesc69 komentarzy: 35803.03.2012, 20:34

Suarez dobry nurek tak jak Bale.

AtheneWins komentarzy: 6451 newsów: 203.03.2012, 20:33

Ejjj, typowo dawno tak bezradnej Barcelony nie widziałem :D

I mówią że Arsenal sie opiera na Robinie ... :D

songoku95 komentarzy: 2353303.03.2012, 20:31

ej panowie macie jakiś skrót??

grzegi_ndg komentarzy: 89603.03.2012, 20:31

Kurde ale naprawde szkoda mi Diaby'ego ma chlop talent i potrafi grc w pilke ale co z tego jak ciagle siedzie w szpitalu...

madderns29 komentarzy: 3236 newsów: 203.03.2012, 20:30

A właśnie, jak zagrał Ryo?? Chodzi mi tu o cały mecz??

AtheneWins komentarzy: 6451 newsów: 203.03.2012, 20:29

Na Camp Nou nie ma Messoliny to teraz będzie piknik jak na Etihad :D

Bedzie porażka Barcelony 0:2 tak czuje.
Jestem ciekawy czy Guardiola przyjdzie do Chelsea potrenować troche :D Wyleci po dwoch miechach

Arsenal_1886 komentarzy: 1952103.03.2012, 20:27

youtube.com/watch?v=vrv9s-i6sts&feature=g-all&context=G2de1b89FAAAAAAAAAAA

Ładnie dzisiaj Ryo Miyaichi strzelił ,ale skubany Hart musiał obronić :D Ryo strzał niczym Henry .

Vermaelen5 komentarzy: 266003.03.2012, 20:27

A Dortmund wygral z Mainz 2-1:(
Bramki: Blaszczykowski (ladna), Kagawa - Zidan (po cudownej asyscie Szalaia)

Barney komentarzy: 2238803.03.2012, 20:25

pomeczowa wypowiedz Wengera jest na lfc.pl jak coś.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 103.03.2012, 20:25

Kontuzjowany. Udo. Wenger przykozaczył.

Diabliica komentarzy: 337803.03.2012, 20:25

Ale stypa na CN ...

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 103.03.2012, 20:24

Haha, jaka ciekawostka Orłowskiego. Real chciał Mendy'ego (zawodnik Sportingu) do drużyny ... C. Hehe ;)

grzegi_ndg komentarzy: 89603.03.2012, 20:22

Wlasnie a czy ktos mi powie co z Diabym?

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068703.03.2012, 20:22

Fenomenalne asysty Songa i Sagni, skuteczność Robina i kapitalne interwencje Wojtka :)

AtheneWins komentarzy: 6451 newsów: 203.03.2012, 20:21

Z MILANEM TYLKO DIABY! :D

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 103.03.2012, 20:20

Dziś Sporting może być przeklęciem dla Barcy.

AtheneWins komentarzy: 6451 newsów: 203.03.2012, 20:17

To by było śmieszne.

Rok temu, gdyby ktoś nam powiedział że w sezonie 2011/12 bez Fabregasa i Nasriego będziemy grać o trzecie miejsce pukalibyśmy sie w czoło i mówili, że najwyżej środek tabeli :D

A tu niespodzianka, bez nich za to z masą kontuzji prawdopodbnie będziemy mieli bardziej interesującą końcówke sezonu niz rok temu :D

Z całego serca nie życze Nasriemu jak i całemu City mistrza. Zobaczymy jak na Etihad United ich zniszczy i tak samo jak my na Emirates :D

Vermaelen5 komentarzy: 266003.03.2012, 20:16

Messita i Busquets za karteczki, Abidal kontuzja
GO GO GIJON:p!!

grzegi_ndg komentarzy: 89603.03.2012, 20:16

Alexandro96
Kto Arteta nasz kochany?

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 203.03.2012, 20:15

Arteta z Milanem to nie wiem czy dobry pomysł, on lubi spowalniać gre

Alexandro96 komentarzy: 3464 newsów: 16403.03.2012, 20:15

Oczywiście chodzi mi o Mikela.

Alexandro96 komentarzy: 3464 newsów: 16403.03.2012, 20:15

grzegi
Wrócił do Londynu razem z zespołem w bardzo dobrym nastroju. Podobno nic mu nie jest i prawdopodobnie zagra z Milanem.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 203.03.2012, 20:14

Hmm skoro tylu ludzi ma urazy to ja bym wyszedł tak:

Szczęsny
Jenkinson-Vermaelen-Koscielny-Sagna
Song
Rosicky-Chamberlain
Walcott-Rvp-Gervinho

Alexandro96 komentarzy: 3464 newsów: 16403.03.2012, 20:13

pawelp69
Taka jak dziś tylko AOC i Gervinho na skrzydłach.

grzegi_ndg komentarzy: 89603.03.2012, 20:13

O Artecie jeszcze nic nie wiadomo, martwi mnie Gibbs

szymoniq97 komentarzy: 166803.03.2012, 20:08

No , no , no mam nadzieję , że wreszcie The Gunners się obudzili i będą ciągle dążyć do tego 3 miejsca. Brawo Arsenal!

pawelp69 komentarzy: 20503.03.2012, 20:07

ciekawe jaka jedenastka wybiegnie na milan. jakies propozycje?

wronka23 komentarzy: 408903.03.2012, 20:07

ale Dortmund to ma passe meczow bez porazki

SzczecinWGrze90 komentarzy: 148903.03.2012, 20:03

Nie byłl to moze jakiś cudowny spektakl w naszym wykonaniu, sczególnie w pierwszej połowie, kiedy to prezentowaliśmy się słabo, jednak najważniejsze, a w zasadzie jedynie ważne są 3 punkty. Kapitalne spotkanie Wojtka, genialne interwencjie po strzałach Kuyta, pewne wyjścia do dośrodkowań i gra przed polem karnym. Dobry występ Kosy, oprócz tej feralnej interwencji, świetne zawody Gibbsa i Vermy. No i oczywiście genialny RvP. Kolejne ligowe zwycięstwo, oby tak dalej.

Topek komentarzy: 14169 newsów: 12603.03.2012, 20:02

Z Milanem i tak wypadałoby wyjść z jednym defensywnie nastawionym pomocnikiem więc albo Arteta albo Song powinien zasiąść na ławie. Środek np. AOC - Rosicky - Arteta

Ewenement komentarzy: 209103.03.2012, 20:00

@Midgardsorm
nie jestem zbytnio w temacie ale podobno Arteta wyszedl ze szpitala i moze byc gotow na Milan wiec badzmy dobrej mysli.

Diabliica komentarzy: 337803.03.2012, 19:59

dzisiaj trochę rezerw gra z barcelony. czuję, że sporting powalczy ;)

RvPersie komentarzy: 1145803.03.2012, 19:59

AtheneWins - bo Heat ma najlepszą obronę a Lin stresował się na podwajaniu - wychodził jego brak doświadczenia ; ) z Parkiem będzie inaczej ; D

arsenal2395 komentarzy: 134003.03.2012, 19:57

hehe messi nie gra

AtheneWins komentarzy: 6451 newsów: 203.03.2012, 19:56

RvPersie, Lin pokazał coś przez kilka meczów a kiedy przyszedł mecz Knicks vs Heat to zupełnie zgasł :P

Tak samo może być z Parkiem, że z Milanem sobie nie poradzi :)

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41203.03.2012, 19:54

Już jakoś to wygląda - tylko 4 punkty za To-tym-chamem.

A co do meczu wtorkowego. Trzeba by w takim razie wystawić w składzie Robina, Gerwazego i Walcotta na bokach, Chamberlaina na środku, a za nim Songa i Rosę.

schade komentarzy: 386203.03.2012, 19:52

Dzisiaj 2 bramka RvP taka jak z Evertonem prawie ;p

klinka12 komentarzy: 4912 newsów: 103.03.2012, 19:50

Patrzac z perspektywy czasu nie moge zrozumiec jak moglismy az tyle przegrac z Milanem. Jestem pewna, ze oni gdy przyjada na ES beda chcieli szybko strzelic bramke, a potem juz tylko sie bronic. A szkoda, bo po ich wylosowaniu spodziewalam sie raczej dobrego dwumeczu, a nie jednostronnego pojedynku.

creatiVe4 komentarzy: 376403.03.2012, 19:50

moda.allegro.pl/buty-adidas-ot-bikehike-tokyo-originals-44-2-3-i2180199612.html

Dobre? ;p

RvPersie komentarzy: 1145803.03.2012, 19:50

Parka dać! Założe się że byłby jak Jeremy Lin
:DDDDDD!

armata_PL komentarzy: 6219 newsów: 403.03.2012, 19:47

Hazard brameczka :)

Rules komentarzy: 100303.03.2012, 19:47

@malyglod Arsenal awansuje dalej!

AtheneWins komentarzy: 6451 newsów: 203.03.2012, 19:46

Ja bym był za tym, żeby na Milan 4-4-2 wyjść. I tak nie ma nic do stracenia. Chamakh/RvP albo RvP/Walcott albo RvP/Park.

Topek komentarzy: 14169 newsów: 12603.03.2012, 19:45

Cienki na lewą.

Conrado888 komentarzy: 4085 newsów: 903.03.2012, 19:44

malyglod

nie mam pojęcia :D jeśli wypada Gibbs to pewnie Verma na lewej. na środku.. Miquel? do tego za Yossiego pewnie Gervinho. Chambo może też zagrać za Theo. Chamakh? odpada. więc nie ma wyjścia i musi grać Robin.

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997303.03.2012, 19:44

hm a konkurencyjne forum sie calkiem niezle rozwija:

market.android.com/details?id=pl.mobisoft.arsenal

malyglod komentarzy: 654703.03.2012, 19:42

Racja - zdziesiątkowani. Tylko gdzie my znajdziemy sześciu napastników?

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
? : ?
Brighton - Arsenal 4.01.2025 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady