VAR nie uratował Arsenalu, porażka z Evertonem 1-2
06.12.2021, 22:01, Łukasz Wandzel 1912 komentarzy
Arsenal zwykł w tym sezonie punktować z teoretycznie słabszymi zespołami, jednak nie podołał na Goodison Park przeciwko zaliczającemu dołek formy Evertonowi. Choć Kanonierzy nie rozgrywali najlepszego meczu w ich wykonaniu, to prowadzili aż do 80. minuty. Do tego czasu dwukrotnie ratowała ich decyzja VAR-u o spalonym Richarlisona, jednak Brazylijczyk w końcu i tak zdobył gola. W doliczonym czasie gry fantastyczne uderzenie zaliczył Demarai Gray, a piłkarze Mikela Artety mając dużą szansę na komplet punktów, nie zdobyli ani jednego.
Mikel Arteta dokonał kilku znaczących zmian w porównaniu ze składem, który przegrał mecz na Old Trafford. Przede wszystkim do składu powrócili po kontuzjach Granit Xhaka i Kieran Tierney. Hiszpański szkoleniowiec posadził także na ławce Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Taka jedenastka dała kibicom mało zachwytu, ale przede wszystkim objęła prowadzenie. Niestety, szkoleniowiec Arsenalu nie może być zadowolony ze zmian, jakie przeprowadził w drugiej połowie. Dając odpocząć Tierneyowi, który zaliczył asystę, wprowadził niepewnie grającego Nuno Tavaresa. Najjaśniejszy występ po wejściu z ławki zaliczył Eddie Nketiah, który pechowo trafił w słupek. Wisienką na torcie było pudło Aubameyanga w ostatniej akcji meczu.
Składy, w jakich oba zespoły rozegrały ten mecz:
Everton: Pickford – Coleman, Mina (30' Holgate), Keane, Godfrey – Gordon (87' Iwobi), Doucoure, Allan, Gray – Townsend (66' Gomes), Richarlison.
Arsenal: Ramsdale – Tomiyasu, White, Gabriel, Tierney (65' Tavares) – Partey, Xhaka – Martinelli (71' Nketiah), Odegaard, Saka – Lacazette (85' Aubameyang).
W pierwszej połowie obaj golkiperzy nie mieli dużo pracy. Żadna z drużyn nie stwarzała groźnych okazji, gra utrzymywała się w środku pola, a pojedyncze próby strzałów z dystansu były bardzo niecelne. Na życzenie londyńczyków minimalnie przeważał Everton. Arsenal był bliższy utraty przypadkowej bramki przez błędy w obronie.
Nudy skończyły się tuż przed przerwą. The Toffees dośrodkowali w pole karne z rzutu wolnego, po czym Richarlison główką zmieścił piłkę w siatce. Brazylijczyk nie cieszył się jednak zbyt długo z trafienia. Gola nie uznano, ponieważ napastnik Evertonu był na spalonym. Ostatnie słowo przed przerwą należało do Arsenalu. W doliczonym czasie gry dośrodkowanie Kierana Tierney na gola zamienił Martin Odegaard, mieszcząc futboolówkę tuż przy słupku.
Drugą połowę Arsenal zaczął odważniej i z większym pomysłem na grę. Tuż po przerwie zdecydowanie więcej wrzutek zagrywali zarówno Tierney, jak i Tomiyasu. Tymczasem nagle Everton stanął przed kolejną szansą na bramkę. W 57. o dużym pechu mógł mówić Richarlison, bo Brazylijczyk trafił do siatki po raz drugi i ponownie znajdował się na pozycji spalonej.
Od 70. minuty Kanonierzy przestali atakować, a zaczęli grać na czas, często i gęsto utrudniając rywalom rozpoczęcie akcji lub leżąc na murawie. Jednak to drugie wynikało z ostrej gry gospodarzy. Im więcej drużyna Artety skupiała się na obronie, tym nerwowiej robiło się pod bramką Ramsdale'a. Bardzo słabą zmianę dał Nuno Tavares, przez którego Everton z łatwością mógł naciskać lewą stronę Arsenalu i skutecznie przechwytywać futbolówkę.
W 80. minucie po jednej z takich akcji Richarlison udowodnił, że do trzech razy sztuka. Po dobrej akcji Evertonu zakończonej strzałem w poprzeczkę dotychczasowy pechowiec dobił piłkę głową i wyrównał wynik spotkania. Po golu na 1-1 Arsenal znowu ruszył do przodu w poszukiwaniu trzech punktów. Pod grą był Odegaard, ale najbliżej gola dla londyńczyków był Eddie Nketiah, który po wrzutce Bukayo Saki trafił w słupek.
W doliczonym czasie gry to gospodarze zaskoczyli golem na 2-1 i zgarnęli 3 punkty. Przepięknym strzałem sprzed szesnastki popisał się Demarai Gray i w 92. minucie wyprowadził Everton na prowadzenie. Piłka odbiła się od słupka, a Ramsdale mógł tylko patrzeć, jak wpada do bramki. W końcówce gra wciąż była otwarta, ale brak skuteczności Arsenalu zwieńczył swoją próbą Pierre-Emerick Aubameyang, który spudłował w ostatniej akcji meczu z 97. minuty.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Arsenal | 21 | 12 | 7 | 2 | 43 |
3. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
4. Newcastle | 21 | 11 | 5 | 5 | 38 |
5. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Aston Villa | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
8. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 21 | 7 | 3 | 11 | 24 |
14. Crystal Palace | 21 | 5 | 9 | 7 | 24 |
15. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
16. Everton | 20 | 3 | 8 | 9 | 17 |
17. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
18. Wolves | 21 | 4 | 4 | 13 | 16 |
19. Leicester | 21 | 3 | 5 | 13 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Reamoner: Ahahhahahahhahahahhahahhahahahhahahhahaha. Xhaka Sprintem 'xD ahahhahahahhahahahahhahahhahahhahahahhahahhahahahhahahahhahahahahahhahhahahahhahahhahahhaha
Chłopie - gość, zwalnia grę, gra do tyłu, nie wie co to gra na jeden kontakt, gra w obronie i krycie to kryminał, on tego gościa powinien przykryć a nie za nim niby biec sprintem xD '
hahahhahahhahahhaha
Aż mnie już brzuch boli ze śmiechu. Dobre.
Xhaka jedyne co zrobił dobrze to podanie to Tierneya, które dało bramkę.
Nuno i Partey winni pierwszej bramki (głównie jednak Partey bo to nasz StarMan powinien to wyfandolić lagą do przodu), druga to IMO White dał ciała bo 2 razy akcje powinien skasować. 1 jak gość minął Xhakę (miał kartkę więc oddał go White'owi a ten powinien IMO kosić od razu) 2 jak już Grey mail pilke to atak od razu powinien nastąpić
@Reamoner: zamiast ja asekurować to on zwyczajnie sfaulował go w pierwszej możliwej okazji, nawet nie był zainteresowany piłką.
@djmacius: ok moze masz racje:)
Ale znajac Granitka... nie mozemy go oceniac po 50 min;)
Bo wiadomo ze os zawali;)
Tak czy owak... to chyba nas najgorszy grajek...
No moze poza Auba w obecnej formie ktory chyba na pusta nie trafi nawet;)
@Reamoner: aha widze ze zakochany w nim jestes;)
Pamietaj, nie bierz narkotykow bo zmiota Cie z planszy!:)
Dla mnie pisanie o procesie o postępach oraz chęć dania więcej czasu Artecie to trolling, skrajny debilizm albo udawanie byciem kibica Arsenalu
@michalmsos: Bo pierwszej połowy naprawdę nie miał najgorszej. Pisałem to jakoś w 50. minucie. I zaznaczałem, że naprawdę jestem przeciwnikiem Xhaki w Arsenalu, nie powinno go tu być od minimum trzech sezonów. Tylko tę przyzwoitą pierwszą połowę skreślił tym co pokazał w drugiej + Arteta nie ogarnął, że zawodnik po kontuzji, jaki by to nie był zawodnik w jego mniemaniu, nigdy nie będzie miał takiego ogrania, żeby utrzymać poziom fizyczny przez cały mecz.
@Skotii napisał: "Dodatkowo wpuszczanie na boisko skończonego w tym klubie Nketiaha to dla mnie niewytłumaczalna głupota."
No Eddie by nie powąchał już pewnie murawy gdyby nie żałosna forma pozostałych napastników. Zobacz że wszedł i 2 piłki wyłożył Odegaardowi na strzał i sam udeżył w słupek (to powinno siedzieć) ale to nie aż takie pudło jak Auby z Newcastle
@michalmsos: w tempie skrzydłowego Eve chyba townsenda
@Reamoner: czy Ty bronisz Xhaki naprawde?
Koles tylko zwalnia tempo...
W obronie jego gra to patologia, a mowisz biegl 50m?? W jakim kuzwa tempie 30s na setke???
Ktoś wczoraj pisal, ze Arteta lubi Xhake bo on mu przypomina samego siebie z boiska. Zgadzam sie.. obaj przecietniaki... z tym ze Arteta byl lepszy od Niego...
Natomiast trenerem jest jeszcze gorszym niz pilkarzem.... chociaż nie nazwałb go trenerem nawet.
Szczerze to dla mnie to był najgorszy mecz Arsenalu w tym sezonie, pomijając ten z City (oglądałem wszystkie oprócz z Live).
To co oni zagrali to był kryminał. Dla mnie Xhaka był najgorszy. Wiecznie spóźniony, wolny jak mucha w smole, głupia kartka, istna masakra. Dzisiaj nie można pochwalić nikogo, nawet Ramsdale nie miał okazji, by się wykazać. Do tego meczu podeszli jakby wygrali go samą obecnością. Dawno nie byłem tak zirytowany meczem Arsenalu. Dodatkowo wpuszczanie na boisko skończonego w tym klubie Nketiaha to dla mnie niewytłumaczalna głupota.
@Marzag: biegł 50 m sprintem za przeciwnikiem i asekurował nie swoja pozycję ... rzeczywiście nie chciało mu się.
@djmacius: kolego, sorry pisales wczoraj ze grał ok...
Nie nie gral...
Jak zwykle biegal na alibi itd....
Granit jest symbolem patologii pilkarskiej w tym klubie...
Bede świętowal jak odejdzie z klubu nawet za darmo, byle szybko!:)
@djmacius napisał: "W ogóle to jest fenomen. Gość nie gra trzy miesiące i wraca w pierwszym możliwym momencie, gra cały mecz i go zawala w kluczowej sytuacji. Co takiego jest w tym Xhace, że wszyscy na niego stawiają?"
Dokładnie tak, a Sambi na ławce w nagrodę, bo wraca wielmożny Xhaka.
Można się śmiać, ale widać że z trójki Auba, Laca, Eddie to ten trzeci wydaje się być w najwyższej formie aktualnie i jak Arczi nie stchórzy to pewnie on wybiegnie w podstawie w następnym meczy
@Marzag napisał: "Ale Xhaka byl za to super głupi. Pierwsza kartkę dostał idiotycznie, nie chciało mu się bronić więc sfaulował tak żeby dostać żółta kartkę."
To nie tylko jedyna sytuacja z Xhaka na boisku, jemu w kilku sytuacjach nie chciało się bronić, tylko brał się za sędziowanie spotkania zamiast grać.
@Reamoner: to nieważne, on zdobył żółtą kartkę umyślnie bo nie chciało mu się bronić, a potem przez to gdy mógł powstrzymać akcję to ja odpuści. Ten człowiek podejmuje fatalne decyzje.
Z Arteta nie ugramy nic...
Ta seria bez porazki wyglada jak zbieg okoliczności, przypadków, szczęścia itp...
Wczoraj na boisku graly dwie zblizone poziomem ekipy...
A Everton jest mega slaby w tym sezonie;) to duzo o nas mowi.
Jeszcze raz podkreślę... ktokolwiek broni Artety lub Xhaki musi być niespełna rozumu!!!
W ogóle to jest fenomen. Gość nie gra trzy miesiące i wraca w pierwszym możliwym momencie, gra cały mecz i go zawala w kluczowej sytuacji. Co takiego jest w tym Xhace, że wszyscy na niego stawiają?
@Marzag: zobacz powtórkę po tym jak granit puścił andre gomesa nasz Ben był z nim w bezpośrednim kontakcie w kole środkowym boiska on mógł faulować ale tego nie zrobił.
Dlaczego kiedyś wybrałem Arsenal.
Ja nie rozumiem, jak można aż tak próbować rotować składem, grając jeden mecz w tygodniu.
Jak się nie chce biegać to WON
No tak piszcie o Guardioli Klopie i Conte, że ten Haag to by była bomba nic to nie zmieni Mikel ma spokojną posadę do końca sezonu i tu się nic nie wydarzy, w tamtym sezonie mieliśmy chyba 8 meczy z rzędu bez zwycięstwa i mikel nie został zwolniony to o czym my mówimy ;P
Xhaka nie był najgorszy na boisku, gorszy był Lacazette. Ale Xhaka byl za to super głupi. Pierwsza kartkę dostał idiotycznie, nie chciało mu się bronić więc sfaulował tak żeby dostać żółta kartkę. I przez to w akcji na 2:1 dla Evertonu odpuścił walkę o piłkę żeby nie dostać drugiej i był gol. Za ten mecz ja bym mu dał urlop do lipca.
@Michu: patrząc na terminarze to w lutym już wasza strata powinna być sporo ponad 10 pkt. United też gra fatalnie ale jest komu pociągnąć mecze a w Arsenalu wszyscy wyglądają jak dzieci we mgle. Była chwilowa zwyżka formy miesiąc temu i znowu jest mega zjazd jak z początku sezonu. Na 90 procent bez wzmocnień zakończycie sezon także za WHU i Tottenhamem, więc aktualne miejsce będzie dobrym rezultatem. Szczerze to obstawiałem że to Arteta poleci szybciej niż Ole a prawda jest taka że goście są na równie słabym jeszcze poziomie jako trenerzy. Brak taktyki albo piłkarze w nich nie wierzą, bo potencjał jest w obu drużynach.
Nie ma najmniejszej szansy żeby Arteta został zwolniony. Musielibyśmy być w strefie spadkowej w kwietniu A myślę że to i tak by nic nie dało.
Wydane najwięcej w Europie A efektów naprawdę brak.
Bez napastnika w styczniu ale nie 18 letniego tylko takiego 24 25 letniego jesteśmy bez szans na europejskie rozgrywki w przyszłym roku.
ja juz nie w proces nie wierze (ten klub potrzebuje wielkiego procesu nie tylko z wymiana trenera) a irytuja mnie decyzje personalne!
wczoraj nasza lewa strona Tavares Xhaka i... Nketiah (on na skrzydło?) to było wypięcie dupy Evertonowi żeby swobodnie mógł nas wy..tentegować
wczoraj było sporo miejsca na skrzydłach i prosiło sie o Pepe i mogł Martineli wejsc na napad albo grać bez typowej "9"
ehhh znowu boli nie wynik a styl i ta bezradność
Mogliśmy mieć 8 punktów przewagi dzisiaj na odwiecznym rywalem z United, w końcu dali by nam kibicom troche radości na święta, ale po co? Mam takie nerwy na nich, że głowa mała.... Dzisiaj to United jest 1 punkt przed Nami.. Tylko my mogliśmy tak frajersko się zachować, powtarzam tylko MY!!
Po wczorajszym meczu byłem chyba najbardziej wkur*** od lat. Nie dość, że był to najgorszy mecz w tym sezonie w Premier League, to jeszcze przegraliśmy z drużyna Beniteza, która kopie się po czole od dwóch miesięcy. Powiem więcej kibice protestowali przez cały mecz, na stadionie atmosfery nie było i po 60 minucie mam wrażenie, że kibice zrezygnowali i piłkarze Evertonu też.
No ale my kochamy ,kochamy KUR**** !!! rozdawać prezenty na święta zresztą jak co roku, mamy prezencik pod choinkę od naszej kochanej drużyny.
Miesiąc temu myślałem, że w końcu zapaliło się światełko w tunelu i będziemy podążać nową drogą, która zaprowadzi nas na stabilny poziom czołowych drużyn w Premier League, w co ja wierzyłem? Mam 30 lat, a dalej się daje na to nabierać.
Co weekend napastnicy Arsenalu nie trafiają do pustej bramki.. Mam takie pytanie, kiedy się doczekam kiedy nasz napastnik wykończy akcje jak choćby napastnicy z Ekstraklasy? Albo ktoś się potyka o własne nogi, albo nie trafia w piłke, albo trafia z 20 cm w słupek...
To są jakieś jaja !!!! Bardzo przeżyłem wczorajszą porażke, nie mogłem spać.. Co za skur***ny
Nie macie wstydu żeby nie wierzyć w proces Artety xd
Można się już tylko śmiać ale boli jak się patrzy na obecny Arsenal .
@swistak86: Jakby dał dwa czerwa śmiało by się obronił. Ale nie ma sobie wyszukiwać usprawiedliwień.
Sezon 19/20 - Arsenal kończy na 8 miejscu.
Sezon 20/21 - Arsenal kończy na 8 miejscu.
Sezon 21/22 - Arsenal bez Europejskich pucharów, po raz pierwszy od sezonu 1995/1996
"To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać"
Wczoraj piękny lamaczek mi siadł po kursie 45. I o to chodzi. No z kim mógł się przełamać Everton? Arsenal od lat jest memem. United nie w formie, klepią nas, Everton nie w formie dostajemy oklep. Ja przyzwyczajony
Jeszcze konferencja pomeczowa Mikela: " Zagraliśmy bardzo dobry mecz" i można już przestać czytać.
Aubę gnać , Nketia sprzedać, potrzebny napastnik.
Ewerton był lepszy -- musimy to przyznać.
Nie tworzyliśmy podbramkowych okazji
Ja jestem załamany panowie. W tej drużynie nie ma lidera. To jest najgorsze. Nie mamy nikogo kto by pociągnął ten wózek gdy nie idzie. Każdy zespół ma kogoś takiego nawet ostatnie Newcastle (Saint-Maxim.). W dodatku mamy kilku zawodników co są słabi jak barszcz. Mówię Tu w głównej mierze o Parteyu, Xhace i Aubie. To obecnie jest trójca naszego upadku. Martwi mnie jednak inna rzecz - za tych zawodników nie ma lepszego zastępstwa. Jeszcze ewentualnie za Xhake można wstawić Lokonge co wyjdzie na plus. Ale i tak zostaję jeszcze dwóch dzbanów z tej trójki. Trener też nie grzeszy umiejętnościami. Jego wybory kadrowe są conajmniej 'dziwne'. Teraz już jestem pewien, że z tym szkoleniowecm nie osiągniemy niczego dobrego. Jeszcze z miesiąc temu wydawało mi się że idziemy ku lepszemu ale teraz znowu wracamy do mizerii. Z Mikelem za sterem tak będzie. Będziemy przeplatać lepsze okresy z gorszymy bo nie jest to trener, który narzuci zawodnikom swój styl.
Ten Hag zrobiłby tu robotę panowie
@swistak86:
Przynajmnei jedna dla godfreya powinna być. Miał przynajmniej dwie sytuacje na żółtą i jedną na czerwo z możliwością żółtej (za twarz tomiyasu)
Arteta wrócił na swoją pozycję w ligowej tabeli. Był Conte to nie.
Czy ja tam widziałem dwie czerwone kartki dla Evertonu ?
@zdyp:
Ja to bym mu zakazal strzelac bo to powinno mu bhc liczone jako strata pilki.
Gosc jesf slabh same strate notuje i te gownane strzaly ,a arteta pozwala na samowolke
arsenal jest okrutny
everton kopsnal 2 banki za demaraja a ten laduje nam takie golazo na dobranoc ze czapki z glow.
arsenal daje 50 na parteja a ten wali taka lage w kosmos :l
a pilka laduje w siatce... gdzies na pustym anfield (lol). malo tego my sie tu prosimy (BLAGAMY!) by ten choc raz zaladowal w swiatlo bramki!!
niezbadane sa procesy PANA. o co tu chodzi? ja wysiadam ;pp
No way Partey did an interview saying he was a 4/10 then dropped at 2/10 immediately after.
Guardiola - tiki taka, świetny taktyk.
Klopp - ofensywny futbol, pressing.
Tuchel - wahadła, z buta wszedł i zrobił robotę.
Rangnick - prekursor kontrpressingu, mentor niemieckich trenerów.
Conte - wahadła, wszędzie gdzie przyjdzie, to robi robotę.
Mikel Arteta - słynie z bycia asystentem. W lecie wydał najwięcej na świecie, a jego drużyna wciąż gra piach i nie ma swojego stylu.
Dodatkowo brak europejskich pucharów.
Pisałem że Gerrard robi w miesiąc lepszą robotę od Artety to nie. On przecież nie wygrał FA Cup..
@Reamoner: chłopie same piłki do tyłu jak jedną dał do przodu to everton ją przechwycił
Niby człowiek wiedział a jednak się łudził
Miesiąc przerwy od oglądania Arsenalu . Trzeba się podleczyć psychicznie xd
Nie wiem co musiało by się stać żeby zwolniono artete chyba tylko miejsce spadkowe w tym okresie. Zarząd i ta podróbka trenera idealnie to wymyślili Ci pierwsi wzięli sługusa słabego grajka który nie podskoczy mówiąc o wielkim i tutaj słowo klucz DŁUGOTERMINOWYM projekcie żeby każdy sobie wpoił ze dajemy mu bardzo dużo czasu bez względu na wszystko a drugi udaje wielkiego ucznia guardioli od capucino ale jest jeszcze gorszym trenerem niż był zawodnikiem a to wyczyn bo zawodnikiem był jakby to ująć bardzo bardzo przeciętnym i też nasza gra tak wygląda. No ale jakimś cudem i naszym bezjajecznym stylem wszczepionym przez 2 lata przez naszego wizjonera udało nam się nawet patrzeć już o top4 w ciągu sezonu a to tylko niestety rozwiewa wszelkie nadzieję na zatrudnienie prawdziwego fachowca jak robią ta drużyny z ambicjami o walkę na najwyższych obrotach o najwyższe cele, a my zostaniemy sobie z coffemakerem czasem jakieś pkt ugramy czasem nawet wyjdzie nam jakiś mecz ładniejszy dla oka i tak sobie będziemy krazyc w środku tabeli a każdy poważny klub będzie nas wyjaśniał jak przystało na mem klub
Widziałem tylko 1 połowę ale widzę że mój ulubieniec Tavares wszedł i znowu odmienił oblicze spotkania jak tacy "piłkarze" w ogóle mogli trafić do takiego klubu jak Arsenal