Vieira: Arsenal stać na zdobywanie trofeów

Chyba Puchar Północno-Wschodniego Londynu z West Hamem. Jaram się.
Lepsza piłka niż 2003-04? Aaale dowalił. No nie mogę.

zaczniemy wygrywać, wierze w Wengra...

"Według mnie oni grają nawet lepszą piłkę, niż my w latach 2003/04."
Z tym to przegiął totalnie.

@filip999: Ty to chyba narzekactwo masz w genach. Jeszcze nie widziałem innego niż "psioczący" komentarza napisanego przez Ciebie. Po co kibicujesz klubowi, którego skład uważasz za beznadziejny, a trenera za idiotę?

Jakbyśmy mieli dziesięciu Jacków w drużynie to może i tak.

Dla mnie tą wypowiedzią Vieira chciał podbudować, zarówno obecny skład jak i Wengera. Może stwierdził, że słowa otuchy z jego strony będą idealne dla zawodników, trenerów jak i kibiców.

Moge sie zgodzic z Vierą mamy jakosc ale brakuje nam doświadczenia.To jest bezcenne. Niestety to jes niemozliwe bo co chwila jakis dobry piłkarz odchodzi z klubu no to sorry tak to sie nie da nabrac stabilnosci. To prawda oni w 2003/04 byli nie tylko silni psychiczne ale fizycznie. No tak naprawde to w niektórych meczach to ja widze jak w naszych wpadaja jak chca ale to jest mało wazne bo da sie nadrobic wazne jest psychika a to zalezy od zwyciestw jesli wygrywasz dostajesz mocnego kopa i czujesz ze mozesz wygrywac trofea

przegiął troche. dobry skład mieliśmy 2-3 lata temu i nic. Może jakieś trofeum pomogło by tym chłopakom ale żeby wygrać trzeba grać całe mecze a nie tylko 2gie połowy. Z jednej strony chcę by szło im jak najlepiej z drugiej jak nie bedzie LM w przyszłym sezonie to może sie ktoś obudzi w zarzadzie i zaczniemy kupować i płacić zawodnikom. Wallcot chciał podpisać ale sie szerpali z nim o 25tyś. takie newsy ida w świat a kazdy chce zarabiać jak najwięcej.

Szkoda, że mamy nierówną formę, tak byśmy królowali na boiskach...

Nie potrafiliśmy nic wygrać z Fabregasem, Songiem, Nasrim i RvP to teraz wygramy cokolwiek, gdy o sile zespołu ma stanowić ktoś taki jak Walcott czy Giroud? No, naprawdę?

Kiedys moze w koncu zdobedziemy ale na razie na to sie nie zanosi. Nie mamy wyrownanego składu, Wenger nie chce go wzmacniac dlatego o wygrywaniu czegokolwiek nie ma mowy. Jezeli sie polityka klubu nie zmieni to tak moze byc jeszcze bardzo bardzo dlugo.

trzeba kupic takiego Diame , albo innego mocnego fizycznie zawodnika, to nam na pewno pomoze w srodku pola, a juz na pewno nie zaszkodzi.

No spoko, my gramy lepiej od Invincibli ale inne drużyny też grają znacznie lepiej niż 10 lat temu.

Ogólnie inne drużyny więcej się rozwinęły niż my i tyle.

malyglod -> "wiekszosc graczy z wysokiej polki" czyli w takim razie kto? bo ja widze co najwyzej takich czterech

@malyglod

Gadanie że mamy wspaniałego trenera i graczy z wysokiej półki, których "jakość" powinna starczać do zdobywania trofeów jest bezsensu, patrząc na nasze miejsce w tabeli.

Są trzy opcje.
1. Mamy wspaniałego trenera, ale skład nie daje rady.
2. Mamy dobry skład z tzw. "jakością", ale trener nie potrafi ich odpowiednio ustawić i zmotywować.
3. Problem leży zarówno w trenerze jak i w składzie.

"- Według mnie oni grają nawet lepszą piłkę, niż my w latach 2003/04. Zdecydowanie lepiej się ich ogląda, jednak my byliśmy silniejsi i bardziej doświadczeni. Oni mają dużo jakości, wystarczająco, aby liczyć się w walce o najwyższe cele."

Co z tego, że lepiej się nas ogląda? Kibice oczekują trofeów, a wygranie ligi angielskiej bez porażki to niesamowity wyczyn. Nie zgadzam się tu z Vieirą.
Poza tym od jakiegoś czasu, w wielu meczach, gramy w sposób nieprzyjemny dla oka.

Co niektórzy to powinni dwa czy trzy razy przeczytać ten artykuł, a nie od razu krytykować wypowiedź Vieiry. Powiedział samą prawdę. Mamy jakość, większość zawodników to gracze z wysokiej półki, brakuje konsekwencji, zaangażowania i silnej psychiki u niektórych graczy.
Zespół buduje się zwycięstwami, taki Vieira wie, że każde ze zwycięstw musieli wywalczyć, nikt im nie dał serii wygranych, musieli zdobyć ją sami.

@Leehu

Dokładnie. Jedyne czego nam wtedy zabrakło to mocnej ławki rezerwowych, bo ligę przegrywaliśmy przez kontuzje.
Aktualnie brakuje nam nie tylko ławki rezerwowych, ale i pierwszego składu.

Leehu - mielismy juz sklad z Fabregasem, van Persie, Nasrim, Songiem, a i tak nic nie wygrywalismy ;)

Do poziomu z sezonu 2003/04 brakuje nam jakiś 6 zwycięstw czyli 18 punktów. Viera chyba planował tę przemowę 3 lata ale od tamtego czasu odeszli stąd tacy zawodnicy jak Fabregas, van Persie, Nasri czy Song myślę że jakby oni teraz byli w Arsenalu to Arsenal spokojnie plasowałby się na 1 pozycji z ogromną przewagą punktową nad United i City i ten skład rzeczywiście można by wtedy porównywać do tego z sezonu 2003/04.

Panie Vieira, co Pan prawisz, temu składowi Invicibles to dzisiejsi nasi piłkarze mogę sznurówki wiązać co najwyżej..

u nas w sztabie powinien być a nie w City...

Vieira trochę przegiął z tym, że obecnie Arsenal gra lepiej niż w 2003/2004

Viera 100% racji...

Popatrzcie na ilość naszych remisów - jest ich siedem. przez nasz brak koncentracji w tych siedmiu meczach powinniśmy uzyskać 10 pkt. więcej tj. 5 meczów wygranych...
Szkoda tego sezonu :(

widać, że troszkę chciał się podlizać Arsenalowi, pytanie tylko po co

to chyba stary wywiad jak jeszcze byli w Arsenalu Nasri,Fabs,v.Persi,Song

Możliwe że czasem gramy ładniej niż The Invincibles lecz wtedy były co jak co inne czasy. Teraz wszystko ulega postepowi i wszystko sie ulepsza a my stoimy w miejscu jak polska pilka od 74r

FA Cup jest w naszym zasięgu tylko trzeba poradzić sobie z presją i zawsze grać na 100%

No to Patrick powiedział , z tym to nieźle walnął , że teraz gramy lepszą piłkę dla oka niż The Invincibles.

"Według mnie oni grają nawet lepszą piłkę, niż my w latach 2003/04. Zdecydowanie lepiej się ich ogląda"

dobry dealer, mocne dragi.

Oni lepiej niż The Invincibles ... Żartujesz sobie ?! Nie umiemy sobie poradzić nawet z Chelsea ...

Trochę przesadził Vieira w tej rozmowie.

Nie wiem w którym miejscu Patrick widzi tę piękną grę. Moim zadaniem ona się skończyła razem z odejściem Fabsa i Nasriego. A tego
"Według mnie oni grają nawet lepszą piłkę, niż my w latach 2003/04. Zdecydowanie lepiej się ich ogląda" to wgl nie skomentuję bo mi brak słów.

e tam, co ma powiedziec

" Nie zgadzam się z tym, jednak w pełni to rozumiem. Według mnie każdy menedżer z pięciu najlepszych lig świata, który od 6-7 sezonów nic nie wygra, będzie pod dużą presją, nie zależnie czy to Anglia, Hiszpania czy Włochy."
zapomnial o tym powiedziec ze w zadnym topowym klubie wenger by nie zastal miejsca, po roku , dwoch juz by dawno wyrzucili. tylko ze w arsenalu jest taka mentalnosc jaka jest, gdyby faktycznie zarzad mial na celu dobro klubu i trofea, to juz by dawno wyrzucili wengera z tego zespolu.

No tak ale muszą być transfery.