W 1/8 LM z Barceloną! Do trzech razy sztuka?

Z Barceloną nie widzę tego. Chyba że zagramy mądrze u siebie i będziemy mieć odpowiednią zaliczkę przed rewanżem. Barcelona u siebie strzeli i to nie jedną bramkę. Oby Sanchez coś udowodnił byłemu klubowi jak Welbeck na Old Trafford.

Szkoda, że rewanż na wyjeździe, bo jak tam pojedziemy z dobrym wynikiem to pewnie kartki, karniaczki itp. się nagle znajdą :)

youtube.com/watch?v=gnU8IMtg1J4

Warto wierzyc panowie :D

A tam jedziemy z Ta Barca, warto wierzyć, na tym polega piłka.
Jak bedziemy mieli szerszy skład + forme to wszystko jest mozliwe wkoncu to piłka nożna.

Ale na pewno celowali w wyjście z grupy i poprawienie gry ofensywnej. United nie ma żadnych argumentów w ataku, są statyczni, poza pojedynczymi zrywami Maty i Martiala w ofensywie nie istnieją. W drugiej linii też szału nie ma, a obrona opiera się na DDG i Smallingu.

Ja tam szans z Barceloną nie widzę.

Ale dla mnie najważniejsze w tym sezonie jest zdobycie wreszcie upragnionego mistrzostwa. Bo FA Cup to nie jest puchar, z którego mam być zadowolony. Wiemy, że możemy go zdobyć, ale to zdecydowanie za mało.

A LM? Cóż, mogliśmy się spodziewać, że wychodząc z 2. miejsca dostaniemy Barcelonę (UEFA się postarała :P), więc nie możemy narzekać. A do odpadania w 1/8 już się przyzwyczaiłem. I tak zresztą nie mamy szans na dojście do finału w tych rozgrywkach.

Też nie zgadzam się z tym że ten stary Arsenal był lepszy jak obecny. Uważam że Arsenal w 2015 posiada zdecydowanie lepszy, szerszy skład i więcej wybitnych jednostek. Wtedy na światowym poziomie byli tylko Cesc i RvP. Obecnie posiadamy Ozila, Alexisa, Aarona, Kose,Nacho, Cecha natomiast reszta jest wybitna. W teraźniejszej kadrze Arsenalu znajdziemy tylko kilka ,,zakał" natomiast w tym poprzednim było ich na pęczki.

A i ktoś wspominał że płakaliśmy za Songiem i tu się muszę zgodzić, ale za tym graczem który potrafił dograć niesamowitą piłkę bo wybtinym DP nigdy nie był (czuje gównoburze)

Kurs na to, że obie strzelą i Leicester wygra 5,50. Chyba zaryzykuje ;D

Leicester team: Schmeichel; Simpson, Morgan (c), Huth, Fuchs; Mahrez, Drinkwater, Kante, Albrighton; Ulloa, Vardy

Chelsea team tonight: Courtois; Ivanovic, Zouma, Terry (c), Azpilicueta; Ramires, Matic; Willian, Oscar, Hazard; Diego Costa

W Lidze Depay+martial na których united wydali niespełne 80 mln euro dali łacznie 5 goli i 3 asysty. Nie ma co united zrobili interes życia, a raczej przyszłosci kto wie jak dalekiej, moze tak dalekiej, że Cierpliwośc jako paliwo do monotonnego oczekiwania na wielkie buuum - po prostu sie skończy. Schniderlin grzeje lawe i to ostro już na takiego Powella woli postawić LvG (ponoć nick powell mial konczyc kariere bo nie czul pasji itd.) Van gal ma wiele sukcesow na koncie ale w united cos nie idzie hehe pytanie czyja to wina?

Co do losowania to byl bym spokojny .Za 2 miechy wszystko moze inaczej wygladac.A Barca jest do ogrania,widzieliscie ich ostatni ligowy mecz?

Angielskie zespoły nie widzą albo nie chcą widzieć swojej malejącej roli w europejskim futbolu. Co roku kompromitują się w europucharach się na wszelkie możliwe sposoby, dlatego nie sądzę, żeby mistrzostwo dla Leicester mogło kogokolwiek otrzeźwić. Co najwyżej skończyłoby się to podebraniem Ranieriego przez Chelsea, kupieniem Vardyego przez United i Mahreza przez City za łącznie 60mln. Prestiż EPL też by na tym nie zyskał.

Rakels skreślony (w sumie chyba trochę na własne życzenie) w Lubinie, odrodził się w Cracovii. Mraz wygnany ze Śląska, mega się odnalazł w Piaście. Jak widać nie ma co przedwcześnie skreślać zawodników. A i widzę, że ten Hiszpan coś tam strzela w tej Koronie (chyba jego 3 czy 4 gol dzisiaj), więc chyba nie jest z niego ogór.

Doktor
Zgadzam się. Boli ta słabość angielskich drużyn ale mam nadzieję, że to jest tylko chwilowe. za rok, dwa lata jak Klopp ogarnie Liverpool, Poccetino Tottenham, a w United będzie prawdziwy trener a nie jakaś parodia to będzie tylko lepiej.

@imprecis

To jak wyjaśnisz fakt, że Arsenal odpada co roku w 1/8 LM? Powiesz mi: Bayern, Barcelona... ale kurczę, było Monaco, a nikt nie kazał Arsenalowi (nie w tym roku ale w poprzednich latach) wychodzić na drugim miejscu z grupy. Jak wyjaśnisz fakt, że United odpada w grupie? Człowieku, jest wyraźny regres w PL wśród najlepszych. Tak Leicester i słabsze drużyny podniosły poziom (choć nie wszystkie - patrz AV czy Sunderland), ale te lepsze zaliczyły regres.

W BPL kosi sie kasiore a nie jakies glupie trofea w europie.

Więc ja nie widze postępu. Widzę regres u innych a w Arsenalu stagnację. Dowód? W Europie co roku mamy dokładnie TO SAMO.

Rakels chyba chce dogonić Nikolicia

@imprecis

Serio ta drużyna jest mocniejsza od tej, która pięć lat temu walczyła z Barceloną. Może obrona, bo Kosa dorósł i jest Cech. Ale wtedy byli inni geniusze, Fabregas w fantastycznej formie, van Perie strzelający bramkę za bramką, fantastyczny Nasri, świetny choć leniwy Arshavin czy wchodzący z przytupem Wilshere lub Song, po którego odejściu wszyscy płakali. Nie nazwałbym obecnej drużyny lepszą. Nie ma Djourou czy SS18, jest za to Chambers na ich poziomie czy kaleczący Gibbs.

@r700 z napastnikami to na całym świecie jest bida

@imprecis

Zawodzący Arsenal potrafił dojść do półfinału LM. Zawodząca Chelsea wygrała LM. Zawodzący Tottenham odpadał w ćwierćfinale dopiero na Realu, a kibice Realu przed meczem twierdzili, że przeprawa może być męcząca. A co mamy teraz? Barcelona natrafia na lidera BPL i się śmieje, że będzie łatwo. Tego chcesz?

I tak, pięć lat temu poziom ligi był wyższy. Drużyna z van Persiem, Fabregasem i Nasrim w genialnej formie wąchała plecy rywali. Siedem lat temu atak United tworzyli: Ronaldo, Rooney, Berbatov i Tevez! Czy Ty naprawdę nie widzisz różnicy? Który atak dziś ma chociaż dwóch takich zawodników?

Naastepca Wengera moze słabo zarządzac klubem i spokojnie może powstać drugie United lub sytuacja taka jaką przedstawił user pauleta odnośnie lfc. Zmiana trenera to zawsze jest ryzyko a dobrych trenerow jest jak na lekarstwo.

Fanatic, też nie lubię Mourinho, a D.Costa jest nr 1 na mojej czarnej liście, ale jakbym miał wybrać chwilę satysfakcji z porażki nielubianych sąsiadów lub +0.5% szansy na mistrzostwo dla Arsenalu to oczywiście, że wybieram to ostatnie.

A tak w ogóle to miałem uczyć się włoskiego a nie gadką o Leicester bić rekord napisanych przeze mnie komentarzy jednego dnia. Nara.

Prawda jest taka ze jesli nie bedzie jakiejs katastrofy z kontuzjami jak ostatnio i ta fala urazow jest juz za nami to w tym roku bedzie majster. Sanchez sobie teraz odpocznie , zlapie świeżość i bedzie smigal jak w zeszlym sezonie. Ozil i Giroud w zyciowej formie. Do tego wroca Wilshere, Welbeck i Rosa i dodadza jeszcze troche ognia. United i Chelsea slabe jak nigdy, Liverpool w przebudowie, Tottenham jeszcze nie dojrzaly , City bez Aguero nie stac na tytul, Lisy spuchnal.

Bo to naprawdę nie byłoby śmieszne, że perfekcyjnie zarządzane kluby z ogromnymi budżetami przegrałyby z zespołem, który dwa lata temu walczy na zapleczu? Dla mnie to jest regres.

Bo co rządzi BPL? Pycha. A Leicester się jej przeciwwstawia. Połowa argumentów zniknie.

Jak tam dalej placz czy juz poszli spac? :>

Szkoda mi tylko tej Szucsanszki ;p

Doktor - zgadzam się. Chociaż jak dla mnie to City, Utd, Chelsea mogłyby w lidze grać w kratkę, bo świadczyłoby to o wyrównanym poziomie ligi. Ale żeby potem w środku tygodnia grały w LM i robiły demolkę. Bo to dopiero świadczyłoby o wysokim poziomie PL. Dlatego, mimo całej mojej antypatii do Chelsea i City, życzę im jak najlepiej w LM, bo jestem kibicem PL.

@imprecis

Impulsem do wzmocnienia składu i przerobienia zespołu. Impulsem do zmian, do stawiania się lepszym na SZCZBLU EUROPEJSKIM.

@pauleta19

Jeju, nie porównuj słabo zarządzanego Liverpoolu. Ja nie chcę tu Carrolów czy innych wynalazków. Czy Błendanów. Dopiero teraz wydaje się, że za Kloppa Live będzie mogło powalczyć o coś więcej.

Ja chcę Arsenalu, któremu włączy się kompleks Leicester - analogiczna sytuacja - Bayern i kompleks Dortmundu.

W ćwierćfinale pewnie z Rosją

Anna Wysokinska BRAWO:)

Fanatic
Polac mu;D

Brawo jest ćwierćfinał!!!!!

Ale emocje ja nie moge :D

Bo to wcale nie mówi - ej, ale ten Arsenal inny. Nie, po prostu mówi - Arsenal jest najsilniejszy z najsłabszych.

Ja chcę powrotu do czasów, gdy Barcelona wylosowywała lidera najsilniejszej ligi świata i się go obawiała. A nie jak teraz - e, przejdziemy sobie lekko. Tak, lekko. Po liderze BPL.

Chyba się naszym ręcznym udało awansować.

Awans Polek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

@matiasz

Dobrze odczytałeś. ;)

Ja chcę silną ligę, silne BPL. Będę się cieszył jak diabli z Mistrzostwa, ale... cieszyłbym się nawet bardziej z pięć lat temu. Bo ja chcę Mistrzostwo wygrać z silnym United, silnym City, z silną Chelsea, a nie dlatego, że Ci pierwsi nie potrafią stworzyć akcji na mecz, a Ci drudzy grają w kratkę.

Masakra już to mogły dawno skończyć

pauleta19

E tam od razu zawistnośc sąsiadów. Jezeli chodzi o mnie to tak bardzo nie lubie Mourinho za te wszsytkie oznaki braku szacunku do Arsenalu i Wengera po prostu zasłuzył na taki los i dopóki on trenuje chelsea to bede jak najgorzej życzył tej drużynie nawet gorzej niż tottenhamowi. Costa i fabregas tylko podsycają moją antysympatie do chelsea

Doktor, od 10 lat słyszę teksty: "niech chociaż Arsenal wypadnie z top4 to Wenger się ruszy, a jak nie on to ktoś inny". Liverpool tak wypadł z top4, że nie mogą wrócić na ten poziom od kilku lat. Moim zdaniem z porażek nic dobrego nie wynika. Jedynie wygrywanie wnosi na wyższy poziom, a z pierwszym mistrzostwem (nawet w nędznym stylu) są większe szanse na mistrzostwo w następnym sezonie niż gdybyśmy nadal kluczyli koło 4. miejsca.

Wnioskuję, że albo nie wierzycie w sukces Arsenalu w tym sezonie albo nie doceniacie Leicester. Paradoksalnie jako osoba, która im nie kibicuje mam dla nich większy respekt niż ci którzy im kibicują.

imprecis - Atletico było solidne od dawna, Leicester w tamtym sezonie ledwo się utrzymał. A gdybyśmy przeanalizowali wszystkie mecze z City w tym sezonie, to kto wie, czy też nie znaleźlibyśmy tam kilku frajersko straconych punktów. Nie ma co gdybać. W każdym razie, Leicester mistrzem nie będzie. Jak będzie, to świat się skończy, a ja postawię Ci butelkę whisky.