W drodze do LM: Arsenal vs CSKA
03.04.2018, 15:31, Eryk Szczepański 1542 komentarzy
Jeszcze do niedawna czołowa czwórka Premier League i udział w Lidze Mistrzów Arsenalu były pewne niczym śmierć i podatki. Teraz pewne jest tylko to, że Kanonierzy stoją nad przepaścią i wyłącznie od nich samych zależy, czy zrobią krok we właściwą stronę. Ligowe rozgrywki są kompletną porażką, ale sezon można jeszcze w minimalnym stopniu uratować. Aby tak było, trzeba wygrać Ligę Europy, jedyną furtkę do europejskiego salonu, na który tak bardzo chcemy wrócić. Zanim jednak zaczniemy o tym myśleć, trzeba pokonać w ćwierćfinale CSKA.
Arsenal jest w głębokim kryzysie i nie zmienią tego nawet ostatnie dobre wyniki. Trzeba jednak odnotować, że gra podopiecznych Wengera uległa ostatnio poprawie, a zespół odniósł cztery przekonujące zwycięstwa z rzędu. Wyeliminowanie Milanu oraz rozbicie Watfordu i Stoke z bilansem bramkowym 11:1 powinno być dla nas czymś normalnym, ale obecnie można i trzeba uznać to za falę wznoszącą.
Nawet jeśli Arsenal utrzyma obecną formę i dalej będzie wygrywać w lidze, nie da nam to za dużo w kontekście pozycji w tabeli. Realną zmianą może być jedynie awans na 5. miejsce kosztem również borykającej się z kryzysem Chelsea, bo że Burnley nas dogoni, chyba nie wierzy nikt. Podtrzymanie serii zwycięstw do końca sezonu może jednak dodać zawodnikom pewności siebie, która będzie niezbędna, aby uporać się z silniejszymi rywalami w Lidze Europy niż Rosjanie.
Rosyjska Premier Liga dopiero wybudza się z zimowego snu. Zawodnicy CSKA rozegrali w tym roku ledwie trzy ligowe mecze (trzy wygrane) i cztery mecze w Lidze Europy, w których wyeliminowali Crvenę oraz Lyon. Zawodnicy Wiktara Hanczarenki są więc w niezłej formie, ale na pewno brakuje im ogrania i rytmu meczowego, co Kanonierzy powinni wykorzystać.
Historia spotkań obydwu drużyn jest bardzo krótka. Ekipy spotkały się w fazie grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2006/07. Spotkanie w Moskwie skończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0, rewanż na Emirates Stadium nie przyniósł bramek. Co ciekawe, CSKA jest jedną z pięciu drużyn, z którymi mierzył się Arsene Wenger i nie wygrał choćby jednego meczu. Na tej liście znajdują się również: Fiorentina, PAOK Saloniki, PSG i Port Vale. Najwyższa pora, aby wykreślić jedną pozycję.
Przejdźmy do sytuacji kadrowych obydwu drużyn. Arsene Wenger na pewno nie będzie mógł skorzystać z Santiego Cazorli, który leczy długoterminową kontuzję. Mecz przed telewizorem obejrzy również Petr Cech, który boryka się z urazem głowy. Niepewny występu może być też Danny Welbeck. Trener CSKA nie może brać pod uwagę Vasina, Fernandesa i Gordiuszenki.
Jedyną szansą dla Arsenalu na powrót do Ligi Mistrzów, jest zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Europy. W ćwierćfinale Kanonierzy zmierzą się z jedną ze słabszych drużyn, które zostały na placu boju. Nie oznacza to jednak, że Rosjan można zlekceważyć, zwłaszcza, że rewanż zagramy w "mroźnej" Moskwie. Zadanie na czwartek jest tylko jedno – pewnie pokonać rywali, strzelając im kilka bramek.
Rozgrywki: 1/4 finału Ligi Europy
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Data: Czwartek, 5 kwietnia 2018 roku, godzina 21:05 czasu polskiego
Transmisja: Eurosport 1
Przewidywany skład: Ospina – Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal – Xhaka, Ramsey – Özil, Wilshere, Mchitarian – Lacazette.
Typ Kanonierzy.com: 3:0
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ojej, ktoś dostał warna za niewinność? Jaka szkoda
Jak na mnie chrześniak mówi "ujek" to znaczy, że mnie obraża? Hahah.
@illpadrino: Wee tam teraz już wiem,że nie mogę przeklinać. :P
Za takie coś, co zrobił teraz Carvajal to powinna być jakaś ostra kara. Zawodnik leży, nie bierze udziału w grze, to po kiego go kopiesz, albo na niego skaczesz? Zwykłe chamstwo i moim zdaniem sędziowie powinni się za to wziąć
To nawet nie jest słowo obraźliwe, nawet nie potoczne a i tak dostałeś warna.
Nie no śmieje się strasznie z tego.
Upominający naprawdę chyba przesadził tutaj w drugą stronę. Nie bądźmy strażnikami teksasu znowu.
Sevilla wygrała by z nami, i to spokojnie u nas jeszcze było by dobrze może i wygralibyśmy 1-0 lub zremisowali , ale u nich w Sevilli to była by porażka
Z drugiej strony dobrze,że zaostrzył się rygor na k.com.
Dość z przekleństwami na Q oraz U. :P
@SoulStorm:
dostałeś ostrzeżenie za użycie słowa "ujowy"
HAhahahahahahahhahahahaha.
@RahU: A no zgadłeś
@mistiqueAFC: Pytał się Ciebie o coś ktoś kiedyś coś?
@Marioht: Dokładnie,rok czasu minął a my stoimy w miejscu to w tym wszystkim jest najgorsze.
@RahU: Na Patryka.Nie zgadłeś
@RahU: Nie liczyłem na żadnego z adminów. ;)
Pewnie liczyliście na eryka?
@RahU: Nie spodziewałem się. ;p
Ode mnie, i co, zgadłeś?
@ZielonyLisc: Niech będzie. :D
@SoulStorm: Ja nie wiem kto to tylko moje domysły :D
@ZielonyLisc: Masz propsa za ostrzeżenie. ;)
Wyślij mi mms'a prze bluetooth kto to taki. ;D
@hot995: Nie do końca się zgodzę :P Jest najpopularniejszy, bo można go uprawiać praktycznie wszędzie, nie wymagane są specjalne warunki fizyczne. Podstawowe zasady gry też nie są skomplikowane. Do tego jeżeli chodzi o samą "technikę" gry to mam wrażenie, że jakoś ciężko też nie jest.
A co do braku przewidywalności? Wszyscy co roku marudzą, że dokładnie te same zespoły grają o mistrza w swoim kraju i o tytuł ligi mistrzrów (tutaj to w sumie w ostatnich latach 5 zespołów walczyło o finał w miarę zaciekle, a i tak wygrywały tylko 2 z nich xd)
@michalal: AS Roma naprawdę spoko klub.Jedyny który szanuję z Serie A.
@Elastico07: Masz rację. Boże, taka kompromitacja, aż wstyd wspominać.
Minął rok, Arsenal wydaje pieniądze, jeszcze bardziej sie pogrąża w kryzysie, a Wenger ma dalej decydować o swojej przyszłości.
Jezu.
@SoulStorm: a gdzie, inwigilują przecież
@ZielonyLisc: Napisz mi na priv kolego. ;)
@Elastico07: Arsenal nazywam klubem noszącym sercu w kryzysie i na tę chwilę z Sevillą mogą sobie obgryzać paznokcie.
10:2
@NaZawszeArsenal: ja nie jestem, nie chce jakiejś gównianej pary w półfinale
Football jest najlepszym i najpopularniejszym sportem na świecie, bo jest najbardziej nieprzewidywalny. Często jest niesprawiedliwy i wygrywają zespoły słabsze, które prezentowały się gorzej czy nawet marnie, ale właśnie to czyni tą dyscyplinę wyjątkową. W dwumeczu Tottenham był znacznie lepszy od Juventusu. Patrząc przez pryzmat 180 minut zasłużyli na awans, bo przez większą część rywalizacji byli stroną dominującą i grali po prostu lepiej. Pod względem "piłkarskim" Anglicy przewyższali Włochów wyraźnie. W Turynie podopieczni Pochettino właściwie się bawili z przeciwnikiem, ale ze względu na to, że piłka nożna jest jaka jest wystarczy przespać pięć minut na najwyższym poziomie i można pożegnać się z turniejem. Stara Dama to wykorzystała i przeszła dalej, ale to nie zmienia całego obrazu gry, w którym górował jednak THFC.
Aha. Czyli jak wczoraj Velez dostaje piłką pod pachę to karny a dziś przypadkowe nastrzelenie ręką?
Zgłupieć można.
Juve ciśnie ciśnie, ale brakuje jakości.
Real raczej awansuje.
Każdy na k.com jest chyba za Romą. xD
@roxx292: Bóg zapłać
@SoulStorm:
Ja tam akurat za Roma jestem ;)
@ZielonyLisc:
http://cdn.livetvcdn.net/webplayer2.php?t=alieztv&c=61981&lang=pl&eid=642370&lid=907474&ci=7&si=1 link do Real Jube mi nic nie ścina.
@SoulStorm: Dybala być może ale Sangria w polu karnym nie upoważnia do dowolnego machania ręką, nawet przypadkowego :P
@SoulStorm: Mocno naciągany warn, a ja nawet chyba wiem kto go dał :)
Ronaldo za symulowanie dostał kiedyś kartkę?
@SoulStorm: to było oczywiste juz przed meczem,nawet po strzeleniu bramki na 1-0 dawałem im 10% szans[komenatrze nizej],jednak jak nazwiesz nas ? Sevilla jest na tym etapie,walczy,prezentuje dobry futbol,a przypomnijmy sobie jak sie nasze konfrontacje z Bayernem konczyly i gdzie jestesmy teraz.
Sędzia za Realem. :D
I pamiętajcie, przypadkowa ręka w polu karnym to nie karny. :D
@KapitanJack10: dokładnie ta włoska duma nie zna granic...
Juve dostało ostatnio z Totkami tyle karnych, że teraz już myślą, że im się należy za każdym razem
@MarkOvermars: Wydaje Ci się..makaroniarze przesadzili z pizzą.
@arsenallord:
A czy ja mówie że potoczyłby sie tak samo? Mówie że nie wiemy jakby sie potoczył. W tym sensie że po tym karnym Juve mogłoby ich albo dobić albo sie cofnąć i przegrać. Możliwych było 1000 scenariuszy wtedy.
sedziowie znowu przepychaja hiszpanow ? ;p
Ten kto wlepił mi dodatkowe ostrzeżenia jest nieźle świrnięty jak ja. ;)
Z jednej strony chciałbym aby przeszłą Sevilla ale z drugiej jednak wspieram Polaka Rodaka.
Z pary Juve - Real wspieram Juve i nie tylko ze względu na Szczęsnego ale przydałaby się odskocznia od monotonności Realu.
Ach ten Ribery
@ZielonyLisc: Meczyki wyparły się piractwa.
Matko Boska jak można kibicować makaroniarzom ?! Hahahaha !
Soria :V To jakiś naśladowca Cecha czy innego Almunii?
Co się stało, że ani na meczosach ani na meczykach nie ma linków ;O
@Elastico07: Sevilla jest zbyt cienka aby osiągnąć coś na tym etapie z Bayernem.