W przerwie spotkania: Derby - Arsenal 1:2
28.04.2008, 21:52, Mateusz Kolebuk
82 komentarzy
Po 45 minutach spotkania na Pride Park Arsenal prowadzi z drużyną Derby 2:1. Bramki dla Arsenalu zdobyli grający dziś na ataku Nicklas Bendtner i Robin van Persie.
Początek spotkania był spokojny w wykonaniu Arsenalu. Pierwsza ofensywna akcja miała miejsce w 3. minucie spotkania, kiedy około 30 metrów od bramki Derby sfaulowany został Theo Walcott. Cesc Fabregas dośrodkował piłkę w pole karne 'Baranów', gdzie czekało na nią kilku zawodników Arsenalu. Dośrodkowanie było jednak zbyt głębokie i bramkarz gospodarzy nie miał problemów z przechwyceniem piłki. Dwie minuty później ponownie zrobiło się pod bramką Derby. z lewej strony dośrodkowywał Nicklas Bendtner, jednak piłka leciała za wysoko i zamykający akcję Emmanuel Eboue zdołał jedynie nieczysto uderzył piłkę z woleja.
W 7. minucie spotkania Derby przeprowadziło dość groźną akcję, która zakończyła się strzałem Sterjovskiego. Fabiański rzucił się w dobrą stronę, ale uprzedził go Song, który wybił futbolówkę na rzut rożny.
Dalsza część pierwszej połowy to bardzo nieskładna gra obu drużyn i dużo błędów. Arsenal próbował wyprowadzać akcje ofensywne, ale kończyły się one najczęściej przed polem karnym Derby.
W 26. minucie Arsenal wykorzystał błąd obrony Derby, piłkę przechwycił Robin van Persie, minął zwodem obrońcę i podał do wychodzącego na czystą pozycję Bendtnera. Ten bez problemu pokonał Carrolla i umieścił piłkę w siatce.
| ściągnij bramkę |
2 minuty później doskonałą okazję na podwyższenie prowadzenia miał Robin van Persie. Holender będąc 10 metrów od bramki Derby najpierw źle przyjął piłkę, a następnie uderzył niecelnie nie mając nikogo przed sobą oprócz bramkarza.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą, i w 30. minucie mieliśmy już 1:1. Derby wykonało rzut wolny na lewym skrzydle, piłka dośrodkowana w pole karne wywołała spore zamieszanie. Ostatecznie do piłki dopadł McEveley i w tym chaosie zdołał umieścić piłkę w siatce.
| ściągnij bramkę |
W 35. minucie groźnie zrobiło się pod bramką Carrolla. Najpierw ładnie z dystansu uderzył Fabregas, jednak piłkę sparował bramkarz gospodarzy. Dopadł jej wówczas Walcott, ale jednocześnie w polu karnym pojawiło się zbyt wielu zawodników Derby, co uniemożliwiło mu celne podanie.
W 39. minucie znakomite podanie od Kolo Toure dostał Robin van Persie. Holender przyjął piłkę na klatkę w okolicach 'jedenastki', po czym silnym strzałem umieścił ją w siatce i na Pride Park mieliśmy już 1:2.
| ściągnij bramkę |
Pierwsza połowa mimo trzech bramek które w niej padły nie należała do bardzo emocjonujących. Arsenal popełniał zbyt dużo błędów i widać było wiele niedokładnych podań.
źrodło: własne
16.09.2025, 14:46 5 komentarzy

02.06.2025, 09:26 18 komentarzy

02.06.2025, 09:24 7 komentarzy

02.06.2025, 09:22 2 komentarzy

02.06.2025, 09:20 3 komentarzy

01.06.2025, 15:19 8 komentarzy

31.05.2025, 09:54 6 komentarzy

31.05.2025, 09:52 23 komentarzy

30.05.2025, 21:07 5 komentarzy

30.05.2025, 15:10 29 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ale oni mają obronę :D dziurawa jak Senderos :P
Dobrze że van Persie strilił. Może odzyska formę?
nastepna zmarnowana okazja... :/
Eboue .. .achh prawie
Brak wykończenia:) to w nie których meczach nas zgubiło....
ladne se chlopaki radza mowilem ze ich rozpykamy a wy co niektorzy juz prawie rozpaczaliscie :D:D
kurcze... ale mamy okazje... xD
Kurde! Ale mamy okazji powinno być już z 1-5
go-all.info/gol-2741-derby-country---arsenal-londyn--1-3-adebayor.html
Raczej 1:7 :P
no to jak? 7:1?
już po meczu wygraliśmy:)
Mógł to strzelić Walcott :/
a ja liczę na jakąś ładną obronę fabiana żeby się wykazał ;) szkoda że walcott teraz zwalił :/
he he to było do przewidzenia:)
dzieki ;D...:///
Adebayor :) Liczę na 1-4 może 1-5 :P
adebayor
Kur** a mi sie sopcast przyciol teraz i gola nie zobaczylem ;/ kto strzelil?
mam nadzieje, ze Van Persiemu nic nie jest!!! ;/
Adeee... ! :D:D:D
3:1!!!!!!!
Szkoda ze fabian w debiucie stracil gola...
Dlaczego juz zszedl van Persie ?? :/
prowadzimy z Derby!!! albo inaczej mordujemy sie strasznie z Derby!!! ciekawe czy wymeczymy zwyciestwo czy wygramy ten mecz z klasa...
adebayor wszedł za van Persiego, mam nadzieję że z nim wszystko ok
Jestem pod wrażeniem tego, że nie upadliśmy nisko, tylko odpowiedzieliśmy kolejnym golem.
Pierwsza bramka: zagranie z klepki RvP i Beńka; tym samym gola strzelił ten drugi.
Gol dla Derby:frajesrsko stracona bramka, która obciąża konto Fabiana przez wygłupy Songa i Kolo.
Szkoda tej straconej bramki, ponieważ owych tracimy zbyt dużo( i to nawet z Derby...)
Ale trzeci gol przyniósł już nam dużo satysfakcji. Nie tylko zważając na to, że był on strzelony na 1-2, ale i na to, że był zdobyty w piękny sposób. Zagranie Toure było fantastyczne, a gol RvP wyśmienity. Można się rozkoszować do woli. Gol ten przypominał trafienie Adebayora z Tottenhamem
gramy dobrze.Mysle ze bedzie wiecej goli dla nas
w morde... myślałem że jest cały czas 1:1... na chwile mecz opuściłem i lipa... xD od razu mi ulżyło...
Co do gry... Nie jest nasz najlepszy mecz ale gramy dobrze... Derby mniały swoje 10-15 min... :]
Ale i tak powinniśmy wygrać to spotkanie
no,przy tym golu Łukasz nie miał nic do gadania. Zobaczymy jak minie 2 połowa, mam nadzieję że kanonierzy się rozstrzelają ;)
Grają słabiej niż z Reading, Łukasz jak na razie moim zdaniem bez zarzutu..