Walcott: Musieliśmy uwierzyć w siebie

31.01.2012, 00:36, Aleksander Kosin 13 komentarzy

Theo Walcott jest zdania, że podczas wczorajszego wieczoru kluczowa była wiara zawodników we własne możliwości.

Po przerwie Arsenal miał dwie bramki straty do Aston Villi. Podopieczni Alexa McLeisha byli bliscy zakończenia przygody Kanonierów w FA Cup. Po przerwie do bramki Givena dwukrotnie trafił Robin van Persie, a raz Theo Walcott.

Walcott przyznał, że Arsene Wenger podczas przerwy pozostał spokojny. Wezwał zawodników do siebie, aby udowodnić, że mecz da się jeszcze wygrać.

- Boss przekazał nam jasne informacje. Tak on, jak i my bardzo chcieliśmy wygrać to spotkanie. Utrata dwóch bramek w pierwszej połowie była niezwykle rozczarowująca. Tym bardziej, że nie zasługiwaliśmy na to. Oczywiście Aston Villa zasługuje na uznanie.

- Wenger po prostu w nas wierzył. My też musieliśmy po przerwie uwierzyć w siebie. To tylko pokazuje charakter zespołu. Pracowaliśmy bardzo ciężko.

Anglik wygłosił też słowa uznania dla Robina van Persiego. Zdobył on w niedzielę swoją 25. bramkę we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie.

- On jest wspaniałym kapitanem. Pokazał nam jak bardzo wierzy w zespół i jak bardzo chce zdobyć to trofeum. Robin wie, że my też tego pragniemy.

- Mam nadzieję, że coś udowodniliśmy. Pokazaliśmy, że wciąż jesteśmy w stanie wrócić do dawnej dyspozycji i osiągnąć coś więcej w Premier League. Liczę, że nasz los się właśnie zmienił.