Wenger bezsilny w sprawie Hleba

na sile nikogo sie nie zostawi... a jak go nie puszcza to i tak nam sie nie przyda jak nie bedzie chcial grac

Menedżer zawsze jest bezsilny, bo kiedy zawodnik chce odejść a on mu nie pozwala, to co po takim zawodniku? Czuje się pokrzywdzony i czeka tylko, aż mu się kontrakt skończy i szybciakiem ucieka, chyba że nie chce odejść bardzo tylko tak, ewentualnie. Hleb i Cesk to nasze filary, nie wyobrażam sobie Gilberto i Denilsona (na przyklad).

Ca$hley to zupełnie inna historia, niż Vieira i Henry. Nie chciałbym jednak powrotów - musiałoby to być upokarzające dla samych piłkarzy; a co, jeśli graliby na poziomie Silvy? To statni reprezentant tamtej ekipy, no, jeszcze też Lehmann i Kolo. Chociaż, sam nie wiem, co nazwać "tamtą ekipą". Ale czasy, gdy mieliśmy Henry'ego, Vieirę, Piresa, Freddiego, Dennisa, Kanu, Campbella i tak dalej już dawno minęły. Może Wenger powinien odejsc wraz z nimi? Sam już nie wiem.

LordCarrington-->Ja go nie bronię... Wręcz przeciwnie... Jak mógł odejść do lokalnego rywala... Było głośno o jego odejściu do realu, ale to bym jeszcze zrozumiał... Widać, że w jego życiu liczą się tylko pieniądze, a nie miłość do klubu...

Adaminho77-->> nie szukajmy dla Cole'a wytłumaczeń. Odszedł dla kasy, jest zdrajcą. Gdybym miał możliwość pomachania w jego stronę banknotem i zaśpiewania słynnej piosenki: "Oh Ca$hley Cole is a f****** arse****! ",to zrobiłbym to bez zastanowienia.

Cole odszedł również dlatego, ponieważ mówił, że z chelsea może osiągnąć więcej, niż z Arsenalem... Fakt Arsenal w tamtym sezonie zajął 4. miejsce w lidze, ale w 2006r. doszliśmy do finału LM, którego pechowo przegraliśmy... Więc wniosek z tego wszystkiego taki, że więcej mógł osiągnąć z Arsenalem...

Szef-->> masz rację. Ich popularność w Arsenalu sięgała zenitu. Nie można było wyobrazić sobie bez nich The Gunners, a tym czasem odeszli.
Vieira rozmienia sie na drobne w Interze. Zrobił ogromny błąd, odchodząc z Arsenalu, gdzie był ostoją zespołu ,gościem z charkaterem i moim zdaniem najlepszym kapitanem w dziejach naszego klubu. Chciał spróbować Serie A i odbiło mu to sie "cichym beknięciem".
Przykład Henry'ego można wyrazić jasno. Również chciał spróbować gry, ale w Primera Division, czym zrobił daleki krok w tył. Nie dość, że w barcelonie gra gdzieś na skrzydłach i poniewiera się na ławce, to łapie kontuzje, A to przecież PD-najbardziej "delikatna" liga świata!
No coż, wszystko wskazuje na to, że jest starszy, a co za tym idzie bardziej podatny na kontuzje.
Jeśli wróci do Arsenalu, to przyjmę go z otwartymi rękoma. Podobnie przywitałbym Vieirę, którego powrót do nas jest raczej niemożliwy w tej chwili, ponieważ się o tym nie mówi.Nie przyszedłby także dlatego,bo jest w słabej formie.Pierwszy chyba od dawna taki niezastąpiony człowiek. ;)
Inna sytuacja była z Cole'm. Ten zaś chciał poszerzyć sobie sławę, a wyszło na to, że jest równie "dobry" jak Traore z naszego Arsenalu. ;)
Koleś poleciał na kasę i jest ewidentnym zdrajcą ;]

Szef-Henry i Vieira to inne przypadki, maja w sercu Arsenal caly czas.. A.Cole odszedl do Chelsea TYLKO dla pieniedzy... to juz roznica.

nie rozumiem takich jak Vieira, Henry, A.Cole i byc moze teraz Hleb, po co wy mowicie ze kochacie ten klub ze nigdy nie odejdziecie jak odchodzicie w nastepnym okienku transferowym ? chcecie sobie wynegocjowac wyzsze kontrakty w nowych klubach ?

Thierry też tak mówił... Co nie zmienia faktu, że Hleb może zostać i powinien, bo widać jaki nasz team ma potencjał

Juz Henry odeszedł i Arsenal sobie poradził.Co do Hleba oczywiście chcę żeby został,ale wszystko się może zdarzyć jest ważnym ogniwem,ale przecież sam stwierdził,że Londyn to jego miejsce na ziemi.

a może to tylko kolejna plotka...? nie zastanawiał sie nikt nad tym?...

Masz rację Fabregas19... Oby w tym wypadku nie było tak jak z Cole'm, żeby Inter, tak jak Chelsea "za plecami" nie przekonywał Hleba...

Bez hleba to jak w domu bez chleba:)

On musi zostać!!!???On nic nie musi, będzie chciał to odejdzie i wcale mu się nie zdziwię jak to zrobi, parę lat w Arsenalu i zero trofeum...

On musi zostać!!!

No to będzie lipa jak odejdzie :/

Dlaczego bezsilny? jak ma kontrakt to Wenger może się nie zgodzić i tyle..

hahahaha Afc świetny komentarz:D racja racaj:D hehe

ZOSTAWCIE GRACZY ARSENALU W SPOKOJU TO NIE SŁABA DRUZYNA Z KTÓREJ WYUPUJE SIE PIŁKARZY GDY JAKIS ZACZYNA DOBZE GRAC JAK NP : PORTO 3 - 4 lata temu

Hleb jest bardzo ważny w Arsenalu i jeżeli odejdzie, będzie bardzo trudno znaleźć kogoś na jego miejsce...jak na razie jednak, wierzę, że Alex będzie 'Kanonierem' jeszcze co najmniej przez jeden sezon, a kto wie...może i dłużej? :)

NIe wyobrazam sobie nastepnego sezonu bez niego

Pomijajac wszystkie okolicznosci...bo przeciez na fakt sprzedawania i kupowania zawodnikow nie mamy zadnego wplywu...zastanawia mnie jedno...pare lat temu o pilkarzach takich jak Hleb,Flamini nikt nie slyszał...Rozwineli skrzydła w Arsenalu,pod wodzą Wengera...a teraz ktos zaczyna wybierac nam rodzynki z ciasta...a podobno nie chodzi o kase....wiec o co?Wszyscy chwalą sobie atmosfere jaka panuje w Arsenalu...zdaje sobie sprawe z faktu,ze zywot pilkarza jest intensywny i krotki....ale w przypadku Tych dwóch Panow chyba warto odczekac jeszcze rok......

Podałby może Hleb czemu odchodzi? :) Np. moze dostanie tam więcej kasy? Choć ja w to nie wierzę, by szedł za zyskiem.

ja tez tego nie lubie, a tez dlatego, ze bardzo lubie tych pilkarzy...

Może i masz rację, ale strasznie nie lubię jak odchodzą od nas zawodnicy, szczególnie Ci jedni z lepszych bo to boli, ale miejmy nadzieję, że Alex zostanie.

hm.. a Hleb nie moglby zostac legenda jakby tak zostal do konca kariery przypuscmy 34lat? :P przez ten okres jeszcze wiele zrobi.. :) - jesli zostanie...

Ja na miejscu Hleba bym został jeszcze rok on ma 2lata kontrakt ma teraz 27 lat będzie miał 28 także na brak ofert by chyba nie narzekał po następnym sezonie tak myśle a jak zrobi zobaczymy druga sprawa to jak go sprzedawać to za dobrom kase a nie za 14 mln euro jak bym go sprzedal to za 15 mln fun czeba chyba coś kupić na jego miejsce ja jednak licze że zostanie.

Bo z klubem jest jak z żoną. Niby ją kochasz, ale masz chęć ją zdradzić.

I kejtow nie masz pewności, że w najbliższym czasie coś wygramy. Jako kibice mamy taką nadzieję, ale pewności nie mamy.

Kochać swój klub to może wychowanek, bo ten klub wykreował go na gwiazdę. I z wdzięczności kończy w nim karierę. Tak jak to jest z wychowankami klubu Boca Juniors, tacy piłkarze jak Maradona czy
Riquelme zawsze będą chcieli grać dla swojego pierwszego klubu. A gadanie o miłości do klubu u większości piłkarzy ma tylko na celu przypodobanie się kibicom którzy na prawdę ten klub kochają. Viera, Henry tak gadali i kiedy przestali widzieć sens grania dla Arsenalu po prostu odeszli. Trzeba być przygotowanym na takie rzeczy, nigdy nie wiadomo co się stanie więc nie można wierzyć teraz powiedzmy takiemu Fabregasowi, że nie opuści klubu. Bo pewnie za kilka lat odejdzie. Przecież ma do tego pełne prawo.

Gdybym był piłkarzem grałbym w klubie który kocham nawet nie zdobywając tytułów, no ale niestety moje gadanie nie ma wpływu na decyzje naszych ulubieńców, ale mam nadzieję, że Hleb podejmie rozsądną decyzje i zostanie z nami!

Inter już 2 rok z rzędu jest mistrzem Włoch. To zawsze lepsze niż nic.

xqvz z tego co napisałeś nie prawdą jest to, że Arsenal przez najbliższe lata prawdopodobnie nic nie wygra, bo ja uważam, że wygra. Oni poprostu zasługują na sukces i pokazują to w każdym meczu swoimi umiejętnościami i wolą walki. Lubię Hleba, ale jeśli by odszedł zachowałby się niehonorowo i widocznie Arsenal wiele mu nie znaczył, a jak zostanie to napewno nie będzie tego żałował. THE GUNNERS!

Alex...i gdzie Ty sie chłopie wybierasz....na makaronie sie znają i na szwindlach....jesli chodzi o trofea to tam na pewno nic nie Zdobędziesz...

xqvz---> odrazu pomyslalem tak samo,jest utalentowanym piłkarzem i chcialby cos zdobyc bo podczas meczy naprawde walczy do konca. A lata leca niestety

PvL---> Czy ja napisałem coś co nie jest prawdą ?

Jak odejdzie ogłoszę żałobę...

xqvz - ale farmazony piszesz :D

Alex ma już chyba 27 lat. Gra w Arsenalu 3 lata, nie zdobył nic. Starzeje się, do 30 zostały mu 3 lata. I Wenger karze mu czekać, aż nasz skład stopniowo dorośnie i cudownym sposobem będzie zdobywał trofea. Ja na jego miejscu nie chciałbym tracić najlepszych lat kariery w klubie który prawdopodobnie prze najbliższe lata nic nie wygra. Więc jeśli odejdzie to ja nie będę miał mu tego za złe, bo na jego miejscu zrobiłbym to samo.

Bardzo się boję o to, że nie podpisze tego kontraktu. Ale on ma chyba jeszcze kontrakt ważny do 2009 roku. Co z tego, skoro można go nie wypełnić? Nie ma ludzi niezastąpionych, więc Boss znalazłby kogoś odpowiedniego na jego miejsce.
Jak już mówiłem, chciałby odejść zapewne przez styl gry w Premiership. Nie ma tu możliwości do pokazania swoich umiejętności technicznych, ponieważ piłkę się gra tu szybką i sędziowie mają go gdzieś dlatego, że jest z Białorusi.