Wenger chwali Adebayora

Pochwały jak najbardziej zasłużone.

I tak czekam na Eduardo, i chchiałbym, żeby to brazylijczyk grał w ataku u boku z Rvp, bo mam wrażenie, że Adebayor nie wie czasem co zrobić z piłką...

Te pochwały mu się należą. Brawo za wczorajszy mecz Ade!

Noo, wczoraj zagrał naprawde dobrze :) Adebayor jest nie tylko wielkim zawodnikiem ale także wielkim człowiekiem... Szanuje jego postawe na boisku i myśle,że gdyby nie było Emanuella to Arsenal byłby inną drużyną :)

Szkoda tylko ,że Adebayor nie potrafi utrzymać równej formy ... Ale wczorajszy występ- piękny ...

Adebayor jest tym osobnikiem czy raczej czynnikiem który może decydować o tytule w tym sezonie. Widać że daje z sibie wszystko i chce uszczęśliwić kibiców The Gunners. Jak dla mnie powinien mieć zapewnione miejsce w pierwszym składzie :D

Obie bramki były dużą zasługą Ade więc pochwały się należą.

bo trzeba go pochwalić :) regularnie teraz bedzie srzelał :D mam nadzieje ze same bramki na wage zwycestwa

camillo >> haha wybacz nie załapałem ironii twojego drugiego wpisu :D

Przecież cały czas o tym piszę, sprawdźcie drugi wpis w tym newsie :)

camillo >> Ade zdobył jednego gola ;) pierwszy padł po jego strzale, jednak to Faubert strzelił gola samobójczego... oglądałeś mecz, czy przeczytałeś tylko ten artykuł, w którym, jak wspomnieli poprzednicy, jest błąd?

''Jeżeli spojrzymy na nasze porażki, to jest to tylko Fulham i Hull.''
hmmm wedlug mnie jest to az fulham i az hull... powinnismy po takich meczach prowadzic w lidze i czekac na te mocniejsze w ktorych ewentualnie moze nam sie noga podwinac z racji na sile przeciwnika

Autor nie popisał sie z tym newsem juz w pierwszym akapicie takie dwa błedy ze... okresle to mianem masakry!

zdobył 1 bramkę!!!!
ta pierwsza to ewidentny samobój ten strzał nawet nie leciał w światło brami..!!!
a druga to miał szczęście że bramkarz sie zachował tak..

gooner92:

Adebayor ZDOBYŁ w tym meczu DWIE BRAMKI i dzięki temu Arsenal jest ciągle w zasięgu Liverpoolu.

Christian >> zgadzam się... jak dzisiaj widziałem grę Gallasa to wydawało mi się, że jest na kacu. Może to wina urazu, a może jakichś głębszych problemów, ale nasz kapitan sobie nie radził... w drugiej połowie grał lepiej, jednak ogółem nie jest w najwyższej formie.

W zasięgu Liverpoolu dobre zdanie...
Tylko że te nasze armatki coś słabo się bronią ;/
Obrona gra bardzo słabo jest wszystko przesycone niepewnymi interwencjami a to się odbije prędzej czy później..

camillo >> miał udział przy pierwszej, jednak drugą zdobył.

Adebayor pokazał klasę. Jak wszedł ruszyliśmy do boju. Zawsze w niego wierzyłem i widać, że łapie coraz lepszą formę... Oby tak dalej!!

Lfc nie ma się co martwić, zdążą stracić punkty jeszcze, myślę, że cfc będzie najgroźniejsze w tym sezonie.

Piłkarz meczu!

Mila swietne wejscie chociarz nie ogladalem tego meczu calego.

Adebayor nie zdobył w tym meczu dwóch bramek, miał co najwyżej udział przy obu ;-)

Noo dzisiaj naprawde duzo wprowadzil do gry , wprowadzil szybkosc i swiezosc w druzynie , i dzieki niemu padly obydwa gole :)