Wenger: Dla Ceska to będzie zwykły mecz
15.02.2011, 19:56, Łukasz Kęczkowski 30 komentarzy
Zdaniem Arsene'a Wengera, Cesc Fabregas potraktuje starcie z Barceloną jak każdy inny mecz. W środę kapitan Arsenalu stanie twarzą w twarz z klubem, z którego odszedł we wrześniu 2003 roku. Będzie to pierwszy mecz jednej ósmej finału Ligi Mistrzów, mecz określany mianem szlagieru.
Fabregas dorastał w Barcelonie zanim opuścił ją w poszukiwaniu gry w pierwszym składzie w wieku 16 lat. Można mu więc wybaczyć ten dreszczyk emocji, który z pewnością towarzyszy mu na myśl o środowym wieczorze, jednak Wenger oczekuje, że Hiszpan będzie w pełni skupiony na grze dla swojego obecnego pracodawcy.
- On podejdzie do tego meczu tak samo jak do każdego innego - z wielkim pragnieniem wygranej. - Cesc jest wyjątkowym piłkarzem, ale jest też zwycięzcą. Chce wygrywać w każdym meczu. Kiedy tego nie osiąga jest niezwykle sfrustrowany. "Co mogę zrobić, żeby wygrać? Jak mogę pomóc zespołowi wygrać?" - tak myśli Cesc. Tak będzie i tym razem - zakończył Wenger.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Cesc ma w sercu Barcelone, ale kocha także Arsenal. I irytuje mnie takie gadanie, że podejdzie do tego meczu, jak do zwykłego. Na pewno w sobie będzie jakoś to przeżywał.
Strzel dziś i na Camp Nou gola, a tym samym pogrąż barcę!! Ces do boju! Kanonierzy do boju!
nosi na lewej piersi, przy sercu herb Arsenalu i to się liczy, wiem że kocha ten klub, a ja cenię go baaaaardzo jako piłkarza i Kanoniera. oby strzelił dzisiaj brameczkę to będzie super! ;D
A ja bym chcial zeby caly czas nie spekulowali na temat jego odejscia. On poki gra w Arsenalu powinien deklarowac sie ze chce grac tylko w Londynie i tylko w Arsenalu .
Ojj chciałbym aby strzelił bramke, a może i nie jedną ;)
no gdyby tak zrobił to by było super : )
Patrykocz napisał;
"Cesc strzeli gola, Arsenal wygra, po bramce celebrować będzie całując herb - marzenie!" Ajajaja, święta racja :D
wg mnie może to nie będzie dla fabsa zwykły mecz ale też nie jakiś nie wiadomo jak wyjątkowy. chłopak jest już dorosły. to tak jakby kiedyś chodził do podstawówki ( barca ) i teraz po latach marzył że tamte fajne czasy się powtórzą jak wróci. ale przecież zdaje sobie sprawę że nawet jak wróci to to już są inne czasy, on jest inny, otoczenie inne a marzenia zawsze odbiegają od rzeczywistości. nawet jak kiedyś do nich wróci to nie będzie tym kim jest u nas - czołową postacią drużyny i ulubieńcem kibiców.
Pierdu pierdu pierdu. Wenger sam nie wierzy w to co mówi w tych wywiadach.
mam nadzieje ze ta koncentracja i specjalne podejscie do tego meczu dla Cesca sprawi ze pod bramka rywali bedzie bardziej skuteczny niz ostatnio
Nie wydaje mi się , że Cesc tak spokojnie przyjmuje ten mecz. Jest silny psychicznie i twardy, lecz ten przystojny Hiszpan ma pewien sentyment do Farsy i to mnie martwi. Lecz kocha Arsenal i jest Mu wierny. Ach chciałabym, by strzelił chociaż jednego gola na Emirates jak i Camp Nou. I żeby pocałował herb na oczach fanów Barcelony! Byłabym wniebowzięta.
Uwielbiam to zaklinanie rzeczywistości przez Arsene'a.
Kiedyś wszystkie te zdania staną się prawdą i będzie tak jak Papa sobie wymarzył
on jest Kanonierem:) da z siebie wszystko..
/wkurza mnie bardzo to ze wszyscy pisza o tym jego przywiazaniu do barcy.. tylko on wie co czuje.. -a dziwnym wydaje sie marzyc o grze klubie ktory w najwazniejszym dla Ciebie momencie rozwoju daje ci kopa, bo jestes za slaby by u nich grac.. mam nadzieje ze w kazdym nastepnym okienku Cesc bedzie zostawal w Londynie:) jako przestroga niech mu sluzy osoba Thierrego;]
Cesc strzeli gola, Arsenal wygra, po bramce celebrować będzie całując herb - marzenie!
Cesc już 2 razy grał przeciwko Barcelonie i dwa razy dawał z siebie wszystko. Nie martwię się o Niego w jutrzejszym meczu, bo wiem że będzie dawać z siebie wszystko
HellSpawn
No właśnie. Poruszyłeś ciekawy temat. Jeśli chodzi o celebracje, to sam Cesc nigdy nie mówił, jak zachowałby się po strzeleniu bramki Barcelonie, a z zeszłorocznego meczu ciężko cokolwiek wnioskować - niby nie celebrował, ale z drugiej strony, ciężko cieszyć się z pękniętą kością ; p
Jestem pewny Fabregasa. On kocha ten klub i mimo że zagra z innym kochanym przez niego klubem jestem pewny że da z siebie 100%. Przekonałem się o tym podczas zeszłorocznej potyczki i podczas finałowego meczu w 2006 roku.
No chyba nikt w takie coś Panie Wenger nie uwierzy..
Oby tak było. Od niego też dużo zależy.
Nie może się zdekoncentrować, musi pamiętać że Arsenal to jego drużyna, schować sympatię do katalońskich 'genetyków' i dać z siebie wszystko, jak na kapitana przystało.
ale niech chociaż ciut więcej da z siebie ..
Ale musi sie czuc ;p
zawsze sie tak stara, a co wygral w Arsenalu ??
puchar anglii ...
Przy okazji niech nie zapomina, że jest też kapitanem.
Mam nadzieje, że to dzięki niemu wygramy z Barceloną. Ciekawe czy by celebrował bramkę gdyby strzelił.
Mam nadzieję, że będzie skoncentrowany w 100% ;)
jak sprawdzałem w statach to jeszcze trochę ( chyba 7 spotkan) i fabregas bedzie mial 300 spotkan dla arsenalu :D. wspanialy pilkarz :)
@Ciasteck zwłaszcza się bał, kiedy wykonywał rzut karny ze złamana nogą i biegał do końca meczu mimo tej kontuzji ;] jeżeli pokaże taki charakter jak wtedy, czy w trakcie meczu ze Stoke (kontuzja Aarona) to będzie dobrze, byle tylko teraz bez kontuzji ;).
Ja mam podobnie... ale w meczach mojego UKS'u:D
Byle tylko grał jak najlepiej. W tamtym sezonie miałem takie wrażenie, że podczas meczu z Barcą na Emirates, Cesc bał się piłkarzy Blaugrany. Teraz musi pokazać, że on jest kapitanem wielkiej drużyny.
Niech i tak będzie.