Wenger: Eduardo stoczy mentalną bitwę

17.12.2008, 16:53, Mateusz Kolebuk 16 komentarzy

Arsene Wenger czuje, że największym testem do Eduardo, który powraca do drużyny po długim okresie rekonwalescencji, przyczyną którego było złamanie nogi, będzie musiał się zmierzyć z barierą psychologiczną, aby powrócić do dawnej dyspozycji i wrócić do pierwszego składu. Naturalizowany Chorwat miał bowiem blisko roczną przerwę w grze.

25-letni zawodnik, który został pozyskany w lipcu 2007 roku z Dynama Zagrzeb za sumę £7.5 milionów, spędził większość czasu rehabilitacji w swojej ojczyźnie - Brazylii.

Wenger uważa, że większym problemem od problemu fizycznego będzie kwestia psychiki zawodnika. Francuz wierzy jednak, że Chorwat szybko będzie mógł założyć z powrotem swoją koszulkę z numerem 9 i reprezentować Arsenal.

- Dla Eduardo powrót do gry w pierwszym składzie nie będzie problemem natury fizycznej. To będzie kwestia psychiki. Będzie on musiał wrócić do walki - powiedział Wenger dla ArsenalTV.

- Dla napastnika najważniejsze jest to, aby wyprzedzić zamiary obrońców o ułamek sekundy. Jeżeli pojawi się jakikolwiek opór i lęk do starć z innymi piłkarzami, można zapomnieć o zdobywaniu bramek.

- Tutaj nad Eduardo pojawia się znak zapytania. To bardzo odważny chłopak, ale czasami człowiek nie jest w stanie panować nad takimi odruchami jak strach, szczególnie po takim urazie.

- Kiedy gra z drużyną na treningach, wszyscy są ostrożni wobec jego osoby, ponieważ nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za ewentualne następstwa źle wykonanego wślizgu i potencjalnej kontuzji.

- Lepiej będzie dla niego, gdy będzie występował w spotkaniach, gdzie przeciwnicy nie obchodzą się z nim tak ostrożnie, gdyż pomoże mu to nabrać siły i uwierzyć, że jest w stanie pokonać trudności.