Wenger: Ferguson dobrze wykorzysta emeryturę

Fergie podjął bardzo dobrą decyzję :). Odszedł w chwale ;p

@Verminator97: Pewnie powiedział to Wengerowi w tej słynnej rozmowie telefonicznej która załatwiła ten transfer a Papcio się teraz zgrywa że jakieś znaki widział. ;P

Wenger pewnie podobnie chciałby skończyć karierę, bo czy da się lepiej skończyć może i można do mistrzostwa Anglii dorzucić puchar LM, FA Cup i Puchar Ligi, ale po takim sezonie jednak mimo wszystko żal by było żegnać się z pracą która dostarcza tyle radości i która jest pasją. Bo dla ludzi którzy pracują tak długo na jednym stanowisku zwykła chęć pracy nie wystarcza.

Obstawiam , że tym znakiem przed rozpoczęciem sezonu była chęć kupna za wszelką cenę RvP. Dlaczego? Bo Fergie wiedział , że jeśli kupi Holendra to zdobędzie mistrza na 80% , a chciał odchodzić w chwale , czyli po sezonie , z którym sięga z MU po mistrzostwo. Ładnie to sobie wykombinował :P

tak odchodzą mistrzowie

Dokładnie wybrał sobie odpowiedni moment , odszedł w chwale . ;)

ja przeczuwałem odejście po odpadnięciu MU z ligi mistrzów z realem, strasznie to przeżywał widać że zależało mu na awansie choćby do finału

Odszedł i tyle, to nie devilpage...

wybrał dobry moment, odszedł z mistrzostwem :)

SAF będzie łatwiej się pożegnać z MU niż Wengerowi z AFC. Francuz pragnie zdobyć trofeum po 8 latach, to pewne.

- Po 26 latach pracy na Old Trafford zdobył mistrzostwo i wiedział, że będzie to coraz trudniejsze, gdyż jest wiele klubów, które są silne pod względem finansowym – zakończył.

Troszkę taka zaczepka, w stylu "odchodzi bo się boi rywalizacji". Mimo to nie widzę w tym złośliwości.

Jesli Wenger mowi prawde to pokazuje jak on znakomicie zna sie na ludziach,
Moze SAF mu powiedzial przez telefon: Sprzedaj mi tego RvP. Dam ci sporo kasy a jest mi on potrzebny bo chce zdobyc mistrza i odejsc w chwale

napewno jeszcze w pewnym stopniu będzie kręcił się w futbolu

przegranych meczów*

Wenger zamiast szukać znaków na odejście rywali by się zajął szukaniem młodych gniewnych :P Bo póki co jego osiągnięcia w stosunku do SAFa są, ładnie to ujmując, mizerne... Patrząc na sam dorobek trenerski ostatni sukces Wengera miał miejsce w 2005 roku...

A od SAFa mógłby się nauczyć podejścia do piłkarzy. Bo samych umiejętności mu nie brakuje, taktycznie nie jest źle, ma jakąś wizję (bądź miał) ale podejście do przegranych meczu, że nic się nie stało i zapominamy jest bezsensu. Uważam, że raz na jakiś czas trzeba piłkarzy opierdzielić i przez to mają większą motywację.