Wenger: Gramy teraz w pozytywnej atmosferze

Trzeba przyznać, że w lidze oprócz Swansea i Tottenhamu graliśmy raczej z średniakami, więc nie ma się co podniecać. Co innego w LM. Ale za niedługo przyjdą te trudniejsze spotkania i mam nadzieję, że Kanonierzy pokażą na co ich stać :)

Radzę czytać ze zrozumieniem, pisałem że z mocnymi nie graliśmy w lidze więc uwagi dot. Napoli czy OM nie bardzo w temacie. Chociaż jeżeli chodzi o te rozgrywki dziwi mnie że Napoli tak łatwo dało się zdominować bo wygladają mi na glównego kandydata na mistrza obok Juve w serie A.
Natomiast jesli chodzi o Arsenal popadanie w huraoptymizm po 6 meczach to gruba przesada, dla przypomnienia szanownym kibicom od wielu sezonów szanse na mistrzostwo traciliśmy na przełomie roku gdzie konkurencja odjeżdżała.
Co do 6 obrońców to dla mnie błąd, brak nam instynktu zabójcy i pazerności na kolejne bramki, w meczach ze średniakami może taka obrona sie sprawdza, ale jak będziemy bronić 1:0 z człowymi drużynami tak różowo nie będzie.
Ktos wspominał o Totkach, maja bardzo fajną ekipę, całekiem rozsądnie zbudowaną ale to jeszcze nie jest tak zgrany kolektyw, a dalej jako faworytów do mistrzostwa wskazywałbym Chelsea, MC i MU.

Wierzę, że w tym sezonie możemy coś ugrać GO GO THE GUNNERS

Jak to niewiele trzeba do szczęścia.

gdyby tylko nie te kontuzje, byśmy byli faworytami na wielu frontach

Co racja to racja, na achy i ochy przyjdzie jeszcze czas. Sezon dopiero się zaczął i wiele, może się wydarzyć na każdym etapie rozgrywek, więc nie ma co za wysoko podskakiwać z hura optymizmem, bo potem będziemy mogli się zawieść, jak zobaczymy mecz typu takiego jak z Aston. Dla mnie Wenger zawsze będzie ważną postacią w Arsenalu i nie potrafię sobie wyobrazić The Gunner bez największego Kanoniera w nim, jakim jest Wenger.

bez przesady napoli czy marsylia to nie sa potegi pilkarskie. bayern czy real to jest o wiele wyzsza polka i taki mecz z takim rywalem zweryfikowałby naszą siłę ale jestem dobrej mysli bo gramy naprawdę dobrze.

@ Paniu76

Jestem tego pewien ! Widać ze jesteśmy w gazie !

Myślę, że w tym sezonie coś wygramy

Nasza postawa w tym sezonie ciut przypomina postawe The Invicibles gdzie przeciwnicy nie mieli za wiele do powiedzenia i przegrywali jak leci i tylko kazdy czekał ile im Arsenal bramek wpakuje. Najwazniejsze, ze w koncu jest rownowaga miedzy pierwsza a durga połowa bo w ostatnich sezonach tego nie było i był to najwiekszy mankament

sky podal info ze sagna wylecial z gry na conajmniej 2 tygodnie..

@bartek

wracaj na stronę KFC i tam trolluj swoich nieudaczników.

@bartek

sorki ale nie zgodzę się, mistrzostwo zdobywa się nie meczami z czołówką, a meczami ze średniakami, takimi jak Stoke, Swansea, Sunderland. To właśnie jeżeli z takimi drużynami traci się punkty, odpada się z rywalizacji. Wygrywanie z czołówką jest ważne, ale jednak średniaków trzeba golić, a póki co to Manu, City i inni mają z tym czasem problemy. My po 1 wpadce dajemy radę.
Poza tym Tottenham to nie potentat? No błagam cię, nie ośmieszaj się. Można ich nienawidzić, jak ja, można ich wyzywać od ścierwa, ale trzeba mieć na uwadze to, że są cholernie silni. Drepczą nam po piętach.

A Napoli to nie był test siły tej drużyny? A co tam, że mają fantastyczną serię w lidze, ogolili "słaby" Dortmund, są wicemistrzem Włoch i jednym z faworytów do scudetto w tym roku. E taaaaaam.

po tym jak zobaczyłem jak City zagrało z Bayernem to sorry ale jak oni by zdobyli mistrza to uznałbym naszą ligę za słabą. Oni wyglądali jak jakieś ogórki z dołu ligi niemieckiej a nie "GWIAZDY" z BPL.

Uważam ,że jakby trafili na nas w ten weekend to z trójke na miękko po pipce by dostali

Tylko żeby nie poczuli się czasem za pewnie ;)

Kibic patrzy krótkofalowo, na razie idzie Nam dobrze, ale to dopiero początek sezonu. Zobaczymy jakie wyniki będzie osiągać ten zespół za miesiac, dwa. Oczywiście nie ma co marudzić i trzeba się cieszyć obecną formą zawodników, stylem gry zespołu i sytuacją w tabeli PL i LM, ale trochę lodu na głowę co niektórym się przyda :)

@bartej

Moim zdaniem za bardzo marudzisz. Mecze z przecietnymi druzynami sa wazniejsze od meczow z potentatami. Co z tego ze np. przegramy z takim City, skoro nadal bedziemy wyzej od nich, bo oni dali dupy juz ze stoke, av i cardiff.

Co do gry 6 obroncami, to moim zdaniem dobry wybor na.koncowki. Lepsze wybronione 1:2 w kilku meczach niz w co drugim meczu tracic bramki w koncowkach i tyn samym punkty

@bartej

Moim zdaniem za bardzo marudzisz. Mecze z przecietnymi druzynami sa wazniejsze od meczow z potentatami. Co z tego ze np. przegramy z takim City, skoro nadal bedziemy wyzej od nich

@bartek to powiedz kogo widzisz w walce o mistrzostwo ? bo najlepszym kandydatem jest własnie Arsenal i City.

Sorry ale jak się wygrywa mecz a utracone bramki to nie jest dobre dla statystyki w tabeli ani zawodników.
chyba się nie wyspałeś.

@bartek ale wywoziliśmy 3 punkty z trudnych stadionów, jak Swansea czy Stoke

Ta sama śpiewka. Póki co nie grali z nikim mocnym w lidze (Totki jeszcze muszą sie zgrać żeby stanowić realne zagrożenie) a wszyscy sie zachwycają i już wspominają o nowym kontrakcie dla Wengera.
Póki co jest dobrze ale dopiero za jakieś półtora miesiąca będzie można powiedzieć coś o realnej sile Arsenalu.
Jeden głośny transfer Ozila + Flamini, moim zdaniem problemów nie rozwiązują, i nie widzę Arsenalu w walce o mistrzostwo PL, tym bardziej z Wengerem na ławce który gra w końcówce spotkań 6 obrońcami. Trzymanie go dalej w klubie to największy błąd, chociaż z punktu widzenia kibica Arsenalu obym się mylił.