Wenger: Koniec z wymówkami

Wenger: Koniec z wymówkami 23.09.2010, 14:32, Maciek Żmudzki 29 komentarzy

Arsene Wenger jest przekonany, że nadchodzi czas, kiedy Arsenal ponownie zacznie sięgać po trofea. Uważa, że piłkarze dorośli i kolejnych lat bez zdobytych pucharów nie będzie można już tłumaczyć brakiem doświadczenia.

Ostatni tryumf ligowy Kanonierów przypada na rok 2004. W przypadku Pucharu Anglii sytuacja przedstawia się niewiele lepiej, gdyż ostatni taki tytuł zdobyli oni w roku 2005.

Francuski szkoleniowiec jest zdeterminowany aby zakończyć lata posuchy i liczy, że w tym roku w gablocie klubu z Emirates Stadium pojawią się nowe obiekty.

- Skończył się czas, kiedy moi zawodnicy mogli tłumaczyć się brakiem doświadczenia. Dorośli już do walki o tytuły. Ja w nich wierzę i teraz tylko oni musza udowodnić wszystkim, że się nie mylę.

- Ludzie ciągle powtarzają, że nie zdobyliśmy niczego od pięciu lat. To stwierdzenie jest prawdą, ale trzeba też oddać nam, że każdego roku dochodzimy bardzo daleko w różnych rozgrywkach. Mimo, że przeżywamy cięższe chwile w trakcie sezonu, to zawsze na samym jego końcu jesteśmy blisko tryumfu.

Wenger wypowiedział się także o sytuacji ekonomicznej swojego klubu, jak i innych angielskich zespołów.

- Zmiana stadionu drogo nas kosztowała. Oprócz tego, zacząłem budować nową drużynę, którą powoli mogę uznać za kompletną.

- Co byście powiedzieli gdyby np. Manchester City nie wygrał nic w tym roku po tym, jak zainwestowali we wzmocnienia 200 milionów funtów?

- Moim zdaniem powód, dla którego nie wygrywamy od pięciu lat jest taki, że gramy w najlepszej lidze świata, w której mierzymy się z klubami mającymi niemalże nieograniczony budżet.

Sukcesem Wengera w trakcie letniego okna transferowego było zatrzymanie w północnym Londynie kapitana Kanonierów – Ceska Fabregasa. Oprócz tego zespół wzmocnili tacy piłkarze jak Laurent Koscielny, Sebastien Squillaci i Marouane Chamakh.

- Cały czas kontynuje mój plan budowy drużyny. Chcę wprowadzić odpowiednią mieszankę umiejętności, siły, doświadczenia i młodości. W chwili obecnej możemy już z powodzeniem walczyć o tytuły. Pozostaje nam tylko potwierdzić moje słowa na boisku – zakończył Francuz.

Arsene Wenger autor: Maciek Żmudzki źrodło: Fourfourtwo.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Michal95 komentarzy: 111324.09.2010, 19:11

Wenger był do tej pory mistrzem wymówek. Zawsze znalazł pretekst żeby usprawiedliwić swój zepół. Ostatnio były one jednak trochę absurdalne i Wenger czasami trochę się ośmieszła. Mam nadzieję, że wreszcie nie będzie tłumaczył swojego zespołu, a najlepiej gdyby nie musiał tego robić.

laskowski19051995 komentarzy: 494524.09.2010, 18:21

W pięciu zeszłych sezonach mieliśmy strasznego pecha, ale w tym roku będzie inaczej, Arsenal pokarze co potrafi :)

Barteqqqq komentarzy: 104324.09.2010, 14:05

No może wkońcu coś się uda zdobyć :)

szalen komentarzy: 198223.09.2010, 22:17

@AlexVanPersie
Zgadzam się z tobą, w Arsenalu nie ma prawdziwego lidera takiego z "dużymi jajami". Cesc jest liderem ale pod względem reżyserowania gry. Sam może pociągnąć grę, ale jak na razie nie pociągnie drużyny do zwycięstwa w trudnym momencie. Pamiętam mecze z tamtego sezonu. Sam zdobywał gole. Raz sam uratował mecz i zapewnił 3 punkty mimo kontuzji, ale nie zauważyłem żeby kogoś pogonił. Nieraz zwieszał głowę i tyle. Nam potrzeba kapitana typu Keown (zobaczcie kto to jeśli nie wiecie). Walczaka, który może sfaulować opierdzielić i nie boi się żadnego przeciwnika.

szalen komentarzy: 198223.09.2010, 22:08

Wreszcie nie ma zasłaniania się wiekiem piłkarzy. Nie ważne ile mają lat, ważne jakie obecnie posiadają umiejętności i czy są zdolni do poświęceń na boisku. Arsenal ma zdolnych piłkarzy wybijających się ponad przeciętną, ale czy są to piłkarze, którzy potrafią "pogryźć" rywala i zostawić na boisku flaki. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w dalszej części sezonu.

cavlary komentarzy: 262023.09.2010, 21:41

Kiedyś gdzieś przeczytałem, że prawdziwego przywódcę poznaje się po tym jak krzyczy "Za mną" a nie "Do boju"... I to bardzo dobrze tu pasuje, bo Cesc może nie jest najbardziej wymownym kapitanem, ale jak On jest na boisku to wszystko chce wziąć na siebie. I może przez swoje zachowanie i zaangażowanie motywuje kolegów ;]... Jakby nie patrzeć, później na tle drużyny wypada najlepiej...

piter1908 komentarzy: 529123.09.2010, 20:51

po 1 na temat ...
Cieszy mnie że Wenger stawia sprawę jasno że niema już tego że w następnym sezonie ...
w zeszłym roku byliśmy bardzo blisko czołówki ( manu i chelsea) a teraz już jesteśmy 2 :D więc liczę na walkę do ostatniej sekundy sezonu :)
po 2 odnośnie Cesca jako kapitana ...
Samo to że jest na boisku umacnia wszystkich może i nie krzyczy nie mówi jak mają się ustawić ale jedno wytłumaczenie : NIE MUSI bo gdy jest na boisku to idealnie skleja obrone z atakiem po prostu sam dyktuje tempo i wie gdzie kiedy komu podać sfaulować itp
dla mnie jest idealnym w tej chwili ...

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27323.09.2010, 20:41

Ivexo123-----> to nie Wengera wina, to kwestia mentalności piłkarzy. Większość zawodników Barcy ma ogromne, wieloletnie doświadczenie, a u nas większość to młodzi piłkarze.

AlexVanPersie komentarzy: 806423.09.2010, 19:25

@Siwy i IGWC
Ja odróżniam dwie sprawy. Pierwsza, Cesc jako genialny zawodnik, który strzela bramki, asystuje.
Druga, Cesc jako kapitan. Tu uważam, że wciąż jest jeszcze dużo do zrobienia. Nie motywuje, nie krzyczy na innych. Jest typem 'milczącego' kapitana. W tej chwili jeszcze nie można orzec czy powierzenie mu opaski kapitańskiej było dobrą decyzją, bo jest cholernie młody. Do bycia kapitanem się dorasta. I on, mam wrażenie, powoli do tego dorasta, ale wciąż za często zwiesza głowę, milczy, trzyma w sobie. Mam też wrażenie, że do bycia naprawdę dobrym kapitanem Ceskowi brakuje zwycięstw w lidze. Kto wie może to jest ten brakujący element w jego dojrzewaniu jako kapitana, czyli pewność płynąca z bycia mistrzem i byciu liderem mistrzowskiej drużyny. A tego z Arsenalem jeszcze nie poczuł.

BTW. Dzięki Panowie za kulturalne "niezgadzanie się". Znacznie milej odpowiadać komuś kto pisze "nie podzielam twojego zdania" niż "gadasz bzdury" lub coś bardziej chamskiego, co nierzadko się tu zdarza

ivexo123 komentarzy: 176623.09.2010, 19:08

Zauwazylem jeszcze jedno u nas w klubie i u Wengera. Jak wygramy kilka meczów z rzedu albo zaliczymy udane rezulataty to panuje hura-optymizm i zaczyna sie sielanka. Pod tym wzgledem Wenger moze sie uczyc od Guardioli bo ten nigdy nie spuszcza z tempa

ivexo123 komentarzy: 176623.09.2010, 19:05

Jasne, a jak przegramy tytuł to bede slyszal jak co roku "they are still very young"

IGWC komentarzy: 1052 newsów: 123.09.2010, 18:52

Siwy ma racje, pomimo że ta saga transferowa trochę umniejszyła wielkość Ceska w moich oczach to na boisku udowadnia że jest przywódcą, należy mu się opaska.
Miesiąc temu sądziłem inaczej ale na szczęście Fabs udowodnił jakie jest jego miejsce w składzie!

IAWT!!!

Siwyy666 komentarzy: 55023.09.2010, 18:27

AlexVanPersie
Cesc nie jest dobrym liderem?Nie podzielam twojego zdania,Fabregas to wielki gracz,według mnie jest świetnym przywódcą i pokazał nam to już nieraz,np.mecz z Bragą.Nigdy nas nie zawodzi i zawsze walczy,mówię wam ,że jeżeli zagra z Chelsea to The Blues zostaną pokonani i wtedy zobaczymy wielkość tego piłkarza.

Kanonier8 komentarzy: 198323.09.2010, 17:50

Mamy już dorosłych zawodników no i tłumaczenie się wymówkami typu "doświadczenie" jest tutaj już nie do przyjęcia. Myślę że w tym sezonie jesteśmy groźniejsi niż miało do miejsce poprzednio.

AlexVanPersie komentarzy: 806423.09.2010, 17:22

Wenger dobrze mówi. Plan też jest dobry i konsekwentnie realizowany. Są jednak dwa wielkie ALE
pierwsze: Mamy doświadczenie, ale nie mamy lidera. Niestety nie ma w Arsenalu kapitana z prawdziwego zdarzenia, mentalnego lidera, który spojrzeniem, okrzykiem i własną postawą wszystkich motywuje. Cesc to tylko genialny zawodnik, ale nie lider. Persie byłby niezłym kapitanem, ale kontuzje i troche zbyt nerwowy. Verma za spokojny. Song? Fajter, ale czy ma charyzmę by pociągnąć drużynę? A dobry kapitan jest bardzo ważny, bo to on podnosi drużynę gdy już prawie padła na kolana i nie pozwala się zdekoncentrować, gdy wygrywa

drugie ale: nie mamy bramkarza wysokiej klasy i wszyscy na boisku to wiedzą. Jeśli na bramce stoi wybitny łapacz to cała drużyna gra inaczej i pewniej. Rzuty rożne, stałe fragmenty, tu wszędzie kluczem jest bramkarz.

Za brak lidera trudno kogokolwiek winić, ale za bramkarza już tak, Mr Wenger.
Jeśli nic się nie zmieni to tłumaczenia będą niezbędne.

pajdek13 komentarzy: 150723.09.2010, 16:56

Porażki jeszcze nie ma także sezon bez przegranej w lidze jest jeszcze możliwy ;) Jak Laurent będzie w takiej formie jak z kogutami to wielu bramek nie stracimy ;)

cavlary komentarzy: 262023.09.2010, 16:44

Jejq, się czepiacie :)... Pomarzyć nie można? ;]. W końcu nikt nie powtórzył tego wyczynu, a gdyby Bossowi to się udało 2 raz to byłoby coś niewyobrażalnego.

Zespół może nie jest aż tak silny, ale jest zgrany, bardzo równy, bo "młodzi" piłkarze, jak to stwierdził Wenger dojrzeli do zdobywania tytułów i jak nie będą nas męczyć 'wieczne' kontuzje to powrócą znakomici piłkarze, dzięki czemu odpoczynek poszczególnych zawodników znacznie zyska, więc nie będą tak zmęczeni... Wiem, że przerysowane, ale cudownie byłoby "wrócić" w wielkim stylu heh :D

Wygrana przewagą 1 punktem też by mnie bardzo usatysfakcjonowała ;)

karol234 komentarzy: 45323.09.2010, 16:32

bla bla bla
tą wypowiedź do archiwum kopiuje i na koniec sezonu mu wyśle.

Piootrus komentarzy: 4151 newsów: 1523.09.2010, 16:17

@cavlary

Byłoby wspaniale, ale konkurencja jest dużo większa niż w 2004, do tego nasz zespół aż taki silny, jak Invincibles, także lepiej skupić się na wygraniu tej ligi, nawet różnicą bramek, niż pobijaniem rekordów.

andrzej31794 komentarzy: 93823.09.2010, 16:17

CharlieTheUnicorn
mi by wystarczyła wygrana 1 punktem

rol18 komentarzy: 192923.09.2010, 16:15

W tym sezonie musimy coś wreszcie wygrać

krzysk90 komentarzy: 47723.09.2010, 16:12

coś nowego :D

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3023.09.2010, 15:24

@cavlary
Nie ma co na to liczyć. Wystarczy w zupełności wygrana w lidze różnicą 4-6 punktów ;)

Co do wypowiedzi Boss'a:
Zgadzam się w zupełności z tym, że trzeba skończyć z wymówkami. Musimy coś wygrać, a tak jak mówiłem przed rozpoczęciem sezonu, mam nadzieję (największe) na Majstra.

cavlary komentarzy: 262023.09.2010, 15:14

Może by tak powtórzyć osiągnięcie z roku 2004 bez ligowej porażki??;>... To byłoby coś niesamowitego ;D

Stochu komentarzy: 78623.09.2010, 14:55

I o to chodzi, koniec z głupimi wymówkami bo to i tamto, zacznijmy grac na wysokim poziomie, bo potrafimy grac na takim. Pokażmy wszystkim ze nie jestesmy za młodzi na tytuł, a zacznijmy od pokonania The Blues 3 października!

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223723.09.2010, 14:43

Miejmy nadzieje , ze rzeczywiscie wymowki sie skoncza a gadanie o trofeach to nie sa slowa rzucane na wiatr:) Pierwsze co , to to , ze wymowki sie skoncza jesli skoncza sie glupie straty punktow takie jak z Sunderlandem

dorianmas komentarzy: 11023.09.2010, 14:43

Ale nie tylko nasza drużyna ma problemy z kontuzjami, to samo dręczyło w zeszłym sezonie ManU, a byli od nas wyżej w lidze. Nie można zasłaniać się kontuzjami, trzeba mieć szeroką i wyrównaną ławkę, myślę, że w tym sezonie taką posiadamy.

Axxxe komentarzy: 5599 newsów: 11523.09.2010, 14:42

No i tak ma być. Z sezonu na sezon jesteśmy bardziej ograni, a co za tym idzie coraz lepsi :) Nie udowadniamy tego jednak należycie, bo taki klub jak Arsenal nie powinien mieć za sukces zajęcie wysokiego miejsca w PL czy dalekie zajście w innych rozgrywkach. Najwyższy czas na trofea różnego rodzaju :)

Ciekawie wygląda nasza drużyna na wysokich lokatach biorąc pod uwagę liczbę kontuzji i pieniądze wydane w letnim w okienkach transferowych, ale nie możemy się tym ciągle usprawiedliwiać, bo kilka innych klubów jest w podobnej sytuacji. Mamy zbyt długą przerwę od niezdobywania trofeów. Musimy jak zwykle coś udowodnić w tym sezonie, ale tym razem wypadałoby coś ugrać, bo nie ma bonusów za efektowną grę czy dojście do półfinału LM. Albo wygrywasz i jesteś najlepszy, albo nie i zostajesz z niczym...

kanonier_89 komentarzy: 93923.09.2010, 14:38

Koniec z wymówkami o ile nas kontuzje nie dopadną. Wydaje mi się, że Arsenal spokojnie jest w stanie w tym sezonie wywalczyć trofeum, jak nie trofea, ale jeśli co chwile znowu będą zawodnicy kontuzjowani, to boję się, że znowu się zacznie to samo co przez 5 ostatnich lat

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Newcastle - Arsenal 2.11.2024 - godzina 13:30
? : ?
Arsenal - Liverpool 27.10.2024 - godzina 16:30
2 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City972023
2. Liverpool971122
3. Arsenal953118
4. Aston Villa953118
5. Chelsea952217
6. Brighton944116
7. Nottingham Forest944116
8. Tottenham941413
9. Brentford941413
10. Fulham933312
11. Bournemouth933312
12. Newcastle933312
13. West Ham932411
14. Manchester United932411
15. Leicester92349
16. Everton92349
17. Crystal Palace91356
18. Ipswich90454
19. Wolves90272
20. Southampton90181
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland100
C. Palmer65
B. Mbeumo60
Mohamed Salah55
N. Jackson53
O. Watkins52
L. Díaz51
D. Welbeck51
K. Havertz41
L. Delap40
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady