Wenger: Moje pierwsze wspomnienie związane z Arsenalem
24.02.2015, 10:59, Dawid Dadzibóg
12 komentarzy
Arsene Wenger stwierdził, że zakochał się w Arsenalu, gdy po raz pierwszy odwiedził Highbury w 1989 roku jako trener AS Monaco.
Francuz przybył na stadion Kanonierów w drodze powrotnej z Turcji, gdzie przyglądał się poczynaniom Galatasaray w ówczesnym Pucharze UEFA. Przed środowym starciem przeciwko swojemu byłemu klubowi Wenger ujawnił, że ta wizyta pośrednio wpłynęła na decyzję o objęciu Arsenalu w 1996 roku.
- Pamiętam, jak pierwszy raz odwiedziłem Highbury. Miało to miejsce 2 stycznia 1989 roku. Byłem w Turcji 2 dni wcześniej, by zobaczyć w akcji rywala Monaco w następnej fazie Pucharu UEFA. Musiałem wracać 1 stycznia, ale wiedząc, że w Anglii o tej porze roku rozgrywane są mecze ligowe, postanowiłem lecieć przez Londyn.
- Od razu pomyślałem, że piłka nożna w Anglii stoi na wysokim poziomie. Na Highbury panowała świetna atmosfera, a ja zastanawiałem się czy wszędzie tak jest. W tym momencie pomyślałem, że wspaniale by było zostać częścią tego zespołu.
- Oczywiście tego dnia nie wyobrażałem sobie, że pewnego razu wrócę tutaj jako trener Arsenalu. To był zbieg okoliczności, ponieważ tamtego dnia po raz pierwszy spotkałem Davida Deina i od tamtej pory jesteśmy przyjaciółmi - zakończył Arsene Wenger.
źrodło: arsenal.com
09.09.2025, 20:46 7 komentarzy

09.09.2025, 05:17 14 komentarzy

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 7 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Highbury kojarzy się ze starym dobrym Arsenalem. Z kolei Asburton Grove to początek nowego świetnego Arsenalu na lata. Moim zdaniem teraz już będzie tylko lepiej.
Wenger tylko przyjechał na Highbury i w tym samym roku Arsenal wygrał ligę po 18 latach. Szacuneczek :-)
Leehu
Ostatnio przez to, że Wenga był w podróży w Rzymie pojawił się Welbeck ;)
Szkoda, że na Emirates nie panuje już taka atmosfera, jak na Highbury.
Chyba też dzisiaj nie zasnę. Wenger, zawsze są szanse 50/50.
Widać od razu że Wenger lubi latać samolotami, a to sobie do Monaco wracał przez Londyn i poznał Deina, a to sobie leciał w lato samolotem i spotkał Henry'ego, który później został graczem Arsenalu, ciekaw jestem ile jeszcze spraw załatwił przez to że często podróżuje. :)
Śmieszne że powiedział to dopiero teraz :D
Szkoda, że nie ma już Highbury :(
I dobrze, że tak się stało. :)
Chciałbym powrotu pańskiego przyjaciela, panie Wenger.
No tak, racja. Nie ta cyferka sie wcisnęła :D
Mały bład w tekscie. Pierwszy raz odwiedzil stadion 2 stycznia, nie 3 ;)