Wenger: Musimy zagrać uważnie w obronie

Już to raz pisałem, ale co tam: w statystykach LM w tym sezonie Arsenal zdobywa średnio 2,9 bramki na mecz. Barca 2,1.
Na papierze mamy ten mecz wygrany :)

do leehu ty chyba mowisz o innej barcelonie spojrz na ststystyki z tego sezonu i na statystyki z poprzednich sezonow ta barcelona gra jeszcze lepiej niz poprzednio.Ja jestem pewien ze barcelona wygra z arsenalem i to wysoko.serce moze mowi niektorym co innego ale trzeba realnie na to spojrzec.nawet moze byc la manita.

Myślę jak cavlary jeśli strzelimy dwie bramki to mamy awans w kieszeni nie powinniśmy stracić więcej niż 3 goli. Sytuacja jest zupełnie inna niż przed rokiem wtedy przed barceloną czy też w trakcie straciliśmy dużo ważnych zawodników też też, ale gramy znacznie lepiej w obronie, a barca też się już wypala powoli po świetnym sezonie 2008/2009 i prawie świetnym 2009/2010 teraz grają znacznie słabiej i na pewno są do ogrania przez nas.

i dobrze z przodu bo tylko tak mozemy pokonac Barce

Ja liczę na 2 brameczki :d... Wtedy teoretycznie już byśmy awansowali...

nie mogą dopuścić do takich sytuacji jak miał messi i villa. nie można ich wypuścić na sam na sam

Troszke Boss przesadził z tym, że Barca nie strzela goli na Camp Nou. Ostatnio wygrali tam w lidze 1-0, co prawda bez kilku kluczowych zawodników, ale ławke rezerwowych też mają dosyc wartościową i powinny taki hiszpański klubik zgnieść u siebie.
Nie wiem czy to było dwa czy trzy lata temu ale pamietam jak sedzia oszukał Chelsea nie dyktując w rewanżu żadnego ewidentnego karnego na korzyść The Blues, ale nie do tego zmierzam, oni wtedy na Camp Nou właśnie postawili autobus i grali twardo w środku pola przez co Barcelona nie strzeliła żadnej bramki. Chociaz z drugiej strony doświadczeni Terry i Carvalho to nie ta sama marka co ogrywający się w LM DJ i Kosa( nie ujmując naszym stoperom oczywiście).
Można też zauważyć, że Barca nie najlepiej sobie radzi w starciach z druzynami angielskimi, grajacych twardy i fizyczny futbol. Dobrze, że poprawiliśmy ten spekt gry w tym sezonie

Ważna będzie koncentracja przez całe 90 minut.

Ważne żeby nie robić poważnych i głupich błędów w obronie a reszta to juz kwestnia dnia i przygotowania .Licze na Arsenal .Damy rade:)

Szkoda, że Songa nie ujrzymy. Jego strata będzie bardzo odczuwalna. W tym meczu potrzebujemy skupić się w 100%, jeżeli popełnimy głupie błędy - będzie po nas

Zasadnicza różnica, między jutrzejszym meczem na Camp Nou, a tym sprzed niespełna roku. Nie ma z nami już Silvestra, który jak nikt potrafił podać do Messiego, zaliczając asystę.

True, true...Musimy być bardzo pewni w obronie, bo może się źle skończyć. DJ i Laurent muszą uważać na te krótkie podania Xavi'ego, czy Iniesty. Również Clichy musi zagrać na pełnych obrotach. O Bacary'ego się nie boję, bo wiem, że zagra dobrze.

Uważna gra w obronie może być kluczem do sukcesu na CN, ale musimy koniecznie coś strzelić bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że Barca nic nam u siebie nie wciśnie.

nie nowoscia jest ze w obronie musimy zagrac bezblednie, a w ataku skutecznie.. ;P

ameryki to on nie odkryl

Obrona i jeszcze raz obrona :) licze ze uda nam sie przejsc dalej

My też byśmy chcieli remisu 0:0, ale to raczej nie możliwe :) Ale 1:1 jest w naszym zasięgu! :D

Mam nadzieję, że się czegoś nauczyliśmy i nie damy tyle pograć Barcelonie. Bardzo wierzę, że w końcu nam się uda. Udowodnimy, że jesteśmy świetną drużyną, która potrafi wygrać z każdym.

Sądzę ,że przy nieobecności Pique i Puyola ,a w dodatku możliwości gry Robina to jestem pewien ,że spokojnie jednego
gola zdobędziemy :P
Pytanie tylko , ile Barca może zdobyć ;/
Sądzę ,że oni też na pewno strzelą ,choć tego bym sobie nie życzył . Zgodziłbym się na porażkę ,ale pod warunkiem ,że przegralibyśmy 3 : 2 :P
Wtedy i tak byśmy awansowali do ćwierćfinału Champions League :P
C"MON ARSENAL !!

"więc będziemy musieli zdobyć co
najmniej jednego gola" - zakończył francuski menedżer. - to mi sie podoba :)

Obrona to będzie 80proc sukcesu, bo moim zdaniem trzeba będzie coś strzelic. Barca nie strzelająca gola u siebie to niebywale rzadkie zjawisko, jeszcze z naszą niepewną defensywą.

Wenger mówi rzeczy oczywiste