Wenger o długości murawy na boiskach Premier League

Pewnie że jest to ważne, ale bez przesady przez pięknie wystrzyżoną trawę mecz sam się nie wygra..

Obie drużyny mają taką samą murawę, on nie ma się już czego czepiać...

Tam koszą raz w roku na zimę, a w lecie pasą krowy :)
To wszystko wyjaśnia :)

Złej baletnicy itd...

Najdłuższa murawa jest na Anfield, Etihad i Stamford Bridge. To wszystko tłumaczy... :D

Z tym akurat sie zgadzam to my kibice finansujemy caly ten sport gdybysmy nie chodzili na mecze i kupowali biletow, nie kupowali koszulek i gadzetow, nie kupowali produktow od sponsorow druzyny itd to klub pilkarski mogl by w ogole nie istniec. Pilka nozna jest dla kibicow !!

Aha to przez długość murawy dostaliśmy kilka łomotów w poprzednim sezonie oraz prawie dostaliśmy od Borussi... To przez długość murawy gramy padake... Więc Arsen łap za kose i koś i wtedy Arsenal będzie grał jak należy ;)

A tak na poważnie to czekam na udowodnienie tezy, że gracie jak najlepiej w każdym spotkaniu panie Wenger.

Dajcie spokój Wenger mówi tu tylko że murawa na Emirates zawsze jest najwyższej jakości i że pomaga to jego drużynie, a nie o tym że gdzieś tam murawa była za wysoka albo za niska. Zobaczymy jak nasi zagrają na tym idealnie strzyżonym boisku już jutro w meczu z viceliderem z którym ostatnio na tej jakże wyśmienitej murawie nie potrafiliśmy ich pokonać i pokazać że to nam ta murawa sprzyja. Tak w ogóle to Aston Villa to chyba ostatni zespół jaki pokonał nas na The Emirates. :)

Nie na darmo nazywaja od dawna Arsenal "mała Barcelona" skoro tak jak Oni juz Wenger zaczyna mowic o murawie jaka powinna byc.

No to już wiemy czemu gramy w tym sezonie tak żałośnie, wszystko to wina murawy.
I to jest wytłumaczenie.

A Wy nadal hejtujecie Wengera.

A ja głupi oglądam mecze z nadzieją, że moja ulubiona drużyna będzie walczyła od 1 do 90 minuty bez względu na warunki atmosferyczne, długość i kolor trawy itp.

Oglądam je z nadzieją, że jeśli z jakichś powodów nie da się klepać bezsensownie piłki przed polem karnym rywala to moja drużyna będzie w stanie zmienić swój styl gry i spróbować szybkich akcji po skrzydłach lub strzałów z dystansu, ewentualnie spróbować gry z kontry wykorzystując swoich szybkich zawodników.

Swoją grę możemy prezentować u siebie, dlatego mecze na Emirates są dla nas teoretycznie łatwiejsze, bo wszystko jest przygotowane pod nasz styl (chociaż ostatnio coraz częściej nie potrafimy długo utrzymać się przy piłce i wymienić kilku podań, bez straty).

To samo tyczy się innych drużyn, każdy przygotowuje swój obiekt tak, aby to gospodarzom grało się lepiej, a nie odwrotnie, bo kibice chcą zobaczyć jak ich ukochany zespół wygrywa, nie ważne po jakiej grze.

Oczywiście jakieś normy muszą być zachowane, ale jak do tej pory nie widziałem, żeby podczas meczu PL trawa była po kostki.
Brakuje jeszcze tylko apelu, aby w meczach z Arsenalem rywale nie grali takim agresywnym pressingiem, bo zawodnikom brakuje wtedy dokładności w podaniach.

A ja zgodzę się z Bossem ;) Długość murawy jest niezwykle ważna, a Arsenal akurat słynie z być może nawet najlepszej na Wyspach murawy. Większość z was pewnie nie pamięta, ale kiedyś doszło do nietypowego transferu pomiędzy Arsenalem a Realem Madryt. Obiektem tego transferu nie był jednak zawodnik, ale... Paul Burgess – ogrodnik z Emirates Stadium, jeden z najlepszych na świecie fachowców od utrzymywania super jakości murawy ;)

Ma rację. To tak jakby na meczach NBA były wgniecenia lub inne tego typu rzeczy w parkiecie :)

Myślę, że czasem lepiej nic nie mówić.

Już chyba nie ma na co narzekać.

Drużyna uzależniona od jednego stylu to nie topowa drużyna. Powinniśmy zaónow porafić strzelić z dystansu, przeprowadzić szybką kontrę jak i poklepać przed polem karnym przeciwnika. A nie tylko to ostatnie, gdzie każdy się boi strzelać.

Pieprzy jak zawodnicy więcej niż klubu.

to widocznie w Dortmundzie była za krótka

To se Wenga wymówkę znalazł XD

''Przegraliśmy mecz, bo murawa była za wysoka'' XD

nie róbmy z siebie barcelony!

Ja pierdyle... :x

no i wszystko jasne dostaliśmy z BVB bęcki bo trawa była za długa... Siwy oszalał już do końca !

Wenga pls..

O Boże, niedługo będzie wypowiadał się o nowej diecie bananowej D:
Niech się wypowiada o Carvalho, Artecie czy kurde innym nowym DM'ie