Wenger o nowej umowie sponsorskiej Manchesteru City

13.07.2011, 13:45, Michał Kowalczyk 15 komentarzy

Arsène Wenger jest przekonany, że zbadanie sprawy nowej umowy sponsorskiej Manchesteru City będzie największym wyzwaniem dla Michela Platiniego, który wraz z innymi przedstawicielami UEFA zamierza wkrótce wprowadzić do futbolu zasadę Financial Fair Play.

City otrzyma od Etihad Airways - firmy, której właścicielem jest rząd Abu Dhabi - około 400 mln funtów za zmianę nazwy stadionu. Specjalny panel UEFA ds. kontroli finansowych dokładnie przyjrzy się całej transakcji i zbada powiązania pomiędzy właścicielem Manchesteru City - Sheikhiem Mansourem a liniami lotniczymi Etihad.

Przypomnijmy, że zasady Financial Fair Play zakładają, że na przestrzeni trzech lat kluby nie mogą więcej wydawać niż zarabiają albo grozi im wykluczenie z europejskich pucharów. Nowa umowa sponsorska City jest wielce dyskusyjna i Arsene Wenger wydaje się rozumieć dlaczego.

- To poddaje w wątpliwość wiarygodność i rzetelność zasad Financial Fair Play - wyznał Boss.

- Man City pokazuje, jak można obejść te zasady, o to w tym chodzi. A to oznacza, że zasady FFP nie wejdą w życie, ich wiarygodność jest zagrożona.

- Jeśli zasady FFP miałyby wejść w życie, to umowy sponsorskie muszą mieć cenę rynkową. Nie mogą być dwa, trzy, czy cztery razy więcej warte, ponieważ ktoś sobie tak ustalił. Jeśli powstaną nowe zasady, to będą musiały być przestrzegane na wszystkich szczeblach.

- Nie muszę rozmawiać z Platinim, ponieważ wygląda na to, że jest on wielce zdeterminowany na FFP. Nie jest głupi i wie, że niektóre kluby będą prówały obejść te przepisy w taki albo inny sposób. Jestem głęboko przekonany, że aktualnie specjaliści studiują wszystkie takie przypadki, by udoskonalić te zasady.

- To jest największy test dla Platiniego, ponieważ gra toczy się o wprowadzenie lub nie zasad FFP - dodał Francuz.