Wenger o potencjale drzemiącym w Szczęsnym

21.12.2011, 01:45, Michał Kowalczyk 16 komentarzy

Wojciech Szczęsny jest na dobrej drodze, by stać się jednym z czołowych golkiperów na świecie, tak przynajmniej twierdzi Arsène Wenger.

Niespełna przed rokiem Polak zadebiutował w Premier League na jednym z cięższych terenów na Wyspach - na Old Trafford. Od pojedynku z Manchesteru United stał się niekwestionowanym numerem '1' w Arsenalu. Według Bossa, dla Szczęsnego nie ma żadnych granic.

- W swoim pierwszym sezonie od razu znalazł się w gronie najlepszych piłkarzy w składzie - powiedział Francuz dla oficjalnej strony Klubu.

- On, podobnie jak cała drużyna, ma przed sobą świetlaną przyszłość. Jesteśmy przekonani, że jeśli wciąż będzie grać z takim nastawieniem i taką determinacją, to pewnego dnia znajdzie się w gronie najlepszych golkiperów globu.

- Nie chciałbym jednak obarczać go zbyt wielką presją. Osobiście wierzę, że nie powinien stawiać sobie żadnych ograniczeń w swoim piłkarskim rozwoju. Moimi decyzjami potwierdziłem, że wierzę w Wojciecha. Nie chciałbym w tej chwili zastanawiać się, jak daleko może zajść. Na tym właśnie opiera się kariera.

- Jest odważny, co nie jest bez znaczenia w tym zawodzie. Swoją postawą czyni się wielkim, powodując, że bramka, której strzeże jest jakby mniejsza. To kolejna istotna cecha dobrego bramkarza. Jest na początku swojej kariery i czeka go jeszcze wiele nauki bramkarskiego rzemiosła.

- Jeśli porzucisz chęć doskonalenia się, to masz problem, niezależnie od wieku. Dlatego jestem zwolennikiem stwierdzenia: "Nie zmieniaj swojego zaangażowania, a czeka się świetlana przyszłość" - dodał Wenger.