Wenger o powołaniu Van Persiego

Marwijk sobie robi jaja i tyle w temacie.

Wróci po kontuzji i od razu mecze reprezentacji? No way!...

To jest nie poważne zawodnik dopiero co zaczął trenować nie zagrał od czasu wyleczenia kontuzji żadnego meczu i dostał jeszcze powołanie do kadry.

Jak można powołać zawodnika nie zdolnego do gry na mecz? To tak samo jakby Kubica miał pojechać sobie na trening F1 po kilku piwach. Robin musi być wreszcie w pełni zdrów, wzmocnić swój organizm i przestać wreszcie łapać kontuzje, w czym oczywiście nie pomoże mu wyjazd na kadrę i top jeszcze na towarzyski mecz.

W tym sezonie sytuacja Van Persiego wreszcie różni się od lat poprzednich - Robin nie jest już dla nas mesjaszem, radzimy sobie bez niego. Powrót Holendra będzie testem dla Bossa - ciekawi mnie czy Francuz postawi na nieco mniej utalentowanego, ale diabelnie efektywnego Chamakha, czy jednak z miejsca przywróci do składu swojego (i kibiców ;)) ulubieńca?
Pierwszy w kolejce do odstrzału jest Arszawin, zresztą jeśli w niedzielę na skrzydle zagra Rosjanin, a ktoś z duetu Nasri-Theo usiądzie na ławce to już będzie kpina...

Jak dla mnie to może nawet dobrze, że go powołali na mecz repry.
Co ten v.Persie jakiś noworodek że trzeba go chronić przed samym powietrzem na polu...?
Jak wrócił już do treningów to dlaczego ma nie zagrać za 2 tyg. ? I tak z Holendra większego pożytku w tym momencie nie mamy a przynajmniej będziemy mieć jasną sytuacje, czy Robin znowu połamie się po jednym meczu i w tym sezonie to nam zbytnio nie pomoże czy w końcu wróci na dobre i będzie szalał.

Cookies
masz rację tak to powinno być. Po co ryzykować zdrowiem zawodnika przez jeden mecz? To jest złe postępowanie, które może zaszkodzić samemu piłkarzowi, jego klubowi i reprezentacji też, bo jeśli znów będzie kontuzjowany to następnym razem też przyjedzie na kadrę bez formy.

Czyli Robin będzie powołany na mecz z Newcastle?

niepoważne!
RvP nie jest jeszcze zdrowy...
więc siedzi w Londynie :P

Szkoda gadać na ten temat, ale niech RVP zrobi tak jak Jeleń na zgrupowaniu rep. Polski - przylatuje, bada go lekarz( nie wiem czy symuluje czy co) po obejrzeniu wyników odsyła go do klubu ;D

mam nadzieję że nie zagra, jechać w sumie może, ale nie po to by wystąpić w meczu reprezentacji... ważniejsze jest to by powrócił do gry w Arsenalu :)

Mam nadzieję że Robin ni zagra w tym meczu...:/

Tak, jeszcze by brakowało żeby van persie po meczu holandii doznal kolejnej kontuzji to nie chcialbym byc na miejscu vam maarwijka jak Wenger się o tym dowie. :D

Bo nie był z oficjalnej strony, fabregas47. Konferencja była dzisiaj ppd.

"odpukać"

RvP nie powinien grać jeszcze w tym meczu sparingowym, znowu może się nabawić kontuzji i wszystko odłoży się na arsenalu ;/

Ej ja napisałem tego newsa jakieś 2 dni temu a przyjeliscie jego:/Czemu?

Trener Holendrów to idiota. Jak można powoływać zawodnika który nawet dobrze nie wrócił na boisko?
Zresztą szkoda sobie psuć nerwy.

Dla mnie powołanie bez sensu. Nie ma co narażać zdrowia zawodnika skoro ten dopiero co wrócił po kontuzji. A jeśli by Robin miał spędzić mecz z Turcją na ławce to nie wiem czy lepszym rozwiązaniem nie byłoby powołanie jakiegoś młodzika

dokładnie... RVP jest nam potrzebny a nie pomarańczowym..