Wenger o rotacji i zmniejszeniu kontuzji

08.02.2018, 10:10, Maciej Szymkowiak 10 komentarzy

Arsene Wenger twierdzi, że odpowiednia rotacja zawodnikami pomogła w zmniejszeniu ilości kontuzji w zespole. Poza Santim Cazorlą w Arsenalu nie ma żadnych długoletnich nieobecnych i pomijając parę problemów spowodowanych napiętym grafikiem w okresie świątecznym dla Arsenalu była to bezproblemowa kampania pod kątem zdrowotnym.

Francuz dał odpocząć wielu zawodnikom podczas meczów w Lidze Europy i na wczesnych etapach Carabao Cup. To pomogło jednym zachować świeżość, a drugim zagwarantowało minuty na boisku.

- Po pierwsze, rotowaliśmy więcej w Lidze Europy i mogliśmy dać odpocząć większej liczbie piłkarzy. Później, uczysz się zawsze na przykładzie poprzedniego sezonu o ogólnym koncepcie intensywności treningów.

- Dowiedzieliśmy się więcej o indywidualnych zawodnikach. Mamy głęboką analizę tego, co się stało z piłkarzem w zeszłym roku; czy był kontuzjowany, ile meczów zagrał w trzy tygodnie i ile przed kontuzją. Z historii kontuzji danego zawodnika, dowiadujesz się kiedy dać mu odpocząć, a kiedy dać mu zagrać.

- To kwestia dostosowania indywidualnych obciążeń treningowych pod kątem dawnych kontuzji. Chodzi też o wzmocnienie, kiedy mają słabszy moment w swojej historii.

- Kiedy grasz co trzy dni, to osłabiasz swoich piłkarzy. Kiedy dajesz im odpocząć i czasami w tygodniu, kiedy nie grają, to możesz popracować nad ich fizyczną kondycją. Później są trochę mniej podatni na zranienie.