Wenger o transferowych realiach

oldgunner------> byłbym Ci polał gdybym mógł za to co napisałeś:) strzał w dychę. Każdy użytkownik tej stronki powinien przeczytać to co napisał oldgunner. Cheers mate.

Nie było wielkich transferów to nie kupujemy nikogo. To dlaczego w letnim okienku transferowym sprzedaliśmy dwóch ważnych zawodników a kupiliśmy jednego? Przecież wtedy były wielkie transfery pieniężne i w sensie marketingowym. Coś tu jest nie tak.

Nie było wielkich transferów to nie kupujemy nikogo. To dlaczego w letnim okienku transferowym sprzedaliśmy dwóch ważnych zawodników a kupiliśmy jednego? Przecież wtedy były wielkie transfery pieniężne i w sensie marketingowym. Coś tu jest nie tak.

Nie tylko Vermalen ale tez dobrym byl transfer Arshavina :)

Faktycznie to okienko było potwornie ciche, myślałam, że Chelsea się obkupi, być może Abramowicz już jakoś załatwił sprawę ich kary za oszustwa transferowe.
Nie zbyt mądre jest jednak to tłumaczenie się Wengera, że nikt inny nie kupował to my też nie. Skoro tak bardzo wzorujemy się na innych klubach to pewnie w letnim ot. Boss zaszaleje.
Przecież to kompletnie nie realne, lepiej gdyby skończył na tym, że nie udało się podpisać z nikim kontraktu i tyle, a on wymyśla głupie wymówki.

Najbardziej trafnym tranferem ostatnich lat było ściągnięcie Vermealena. Damiano966-----> to nie jest Allegro

Dostępni będą latem, ale Pan Wenger oczywiście ich nie kupi. Powie, że wierzy w Nicklasa, albo JETa.

Kruszel, nie obraź się, ale moim zdaniem po prostu próbujesz manipulować lub nie wiesz, o co się rozchodzi... żaden poważny użytkownik tego wortalu nie pisze o BAJECZNYCH transferach - wystarczy popatrzeć, jak wszyscy wyśmiali dwa dni temu kolesia piszącego o sprowadzeniu Dzeko czy Villi. [choć nie środki pieniężne stoją na drodze]
Rzecz polega na transferach REGULARNYCH, nie tylko raz na jakiś czas, ad hoc - tylko zawsze w celu uzupełnienia luk w zespole. Zobacz, co dzieje się w drużynie, w której brakuje prawie wszystkich pozycji - bramkarz, środkowy obrońca/defensywny pomocnik na zmianę, wysoki snajper. Ostatnie dwa spotkania są odpowiedzią, co czeka taką drużynę w fazie pucharowej LM. Klub nie może się uwsteczniać; Wenger działa w myśl zasady "krok w tył pozwala zrobić trzy naprzód". Jak na razie krok w tył widzimy wszyscy wyraźnie (wyobraźcie sobie kogoś klasy Denilsona w pierwszym składzie chociażby w sezonie 2005/06, to nie miałoby szans).

Jak dla mnie to to jest wymówka. Jeśli Wenger naprawdę chciałby kogoś kupić, to by go kupił, dobry kontrakt i kto by nie chciał grać dla Arsenalu?

Ja tak jak jaroslawus w 100% zgadzam się z oldgunner...
Ja bez względu na trofea byłem, jestem i będę Kanonierem właśnie za to jakim klubem jesteśmy, a nie za to co zdobyliśmy, czy jakie wielkie gwiazdy pozyskaliśmy. Arsenal jest jeden w swoim rodzaju i tutaj nikt nie może zaprzeczyć.
Proponuję wszystkim, którzy nalegają na transfery za bajeczne sumy, aby przeczytali książkę "Futbolowa gorączka" Nick'a Hornby'ego i zastanowili się dlaczego kibicują The Gunners... Dziękuję i pozdrawiam

Przydało by się parę zakupów piłkarzy 22-27 lat a nie ciągle 17 latki..

Moze w letnim okienku ktos nas wzmocni

W 100% zgadzam się z old gunner...
ARSENAL jest klubem wyjątkowym, niezaangażowany w tą finansową obłudę, a mimo to nadal w czołówce, nadal grający piękną dla oka piłkę. Za to zacząłem ten klub SZANOWAĆ, za to potem ten klub POKOCHAŁEM. Oczywiście chciałbym aby odnosił jak najwięcej sukcesów, ale jeśli miałoby to się odbyć kosztem tego co w ARSENALU wyjątkowe, to miałbym mieszane uczucia. Zostałem wiernym fanem fanem The Gunners takimi jakimi są.

Witam mam na SPRZEDAZ Koszulke Arsenalu Domowa na Dlugi rękaw...Rozmiar M....Noszona Max z 6 Razy Sprzedaja Ponieważ Okazala sie za mała I musze Zakupić Rozmiar L...moje gg 3654481

Może się kogoś kupi kiedyś.

Owszem czasy się zmieniają, tylko który klub z liczących się obecnie w Europie wybudował nowoczesny stadion i ośrodek treningowy? Na procenty z tej inwestycji trzeba niestety poczekać. Poza tym, zdecydowana większość kibiców sprzeciwia się przejęciu drużyny przez Usmanowa czy nawet Kroenke, bo nie chce by Arsenal stał się taką Chelsea. No niestety nie da się zjeść ciastko i nadal go mieć.

Oldgunnner... dotrwałem do końca;)

Muszę przyznać ci rację, w ostatnich 10 latach (okres w którym mniej więcej kojarzę transfery Arsenalu) nie było spektakularnych transferów o których by wszyscy mówili, ale zauważ, że te transfery w krótkim czasie przynosiły nam wymierne korzyści a obecnie mija 5 lat od czasów ostatniego trofeum a my wciąż mam wrażenie tkwimy mniej więcej w tym samym miejscu, co np. 3 lata temu, ciągle wyprzedajemy co lepszych zawodników i sprowadzamy młodzież, która bardzo długo wprowadza się do zespołu. Kiedyś może nie kupowaliśmy supergwiazd,ale też częściej stawialiśmy na doświadczonych piłkarzy przez co szybciej potrafiliśmy stworzyć drużynę z krwii i kości... obecnie mam wrażenie, że Wenger ma bardziej na celu prowadzenie szkółki piłkarskiej dla uzdolnionej młodzieży niż budowanie klubu, który jest w stanie podjąć rywalizację o najwyższe trofea.. ufff, też się trochę rozpisałem:)

old gunner możę to i racja tylko czasy się zmieniają. kiedyś crvena zvezda belgrad wygrała puchar mistrzów i nie potrzebowała do tego milionów ale kiedy to było (1991). dziś żeby zdobywać trofea trzeba wydawać kupe kasy i taka jest prawda. bez tego ani rusz. więc chyba wole żeby arsenal zerwał z tą mentalnością oszczędzania i zaczął wygrywać.

oj ciągle a sama argumentacja. nikt nie zrobił wielkiego transferu w tym okienku i to onzacza ze my tez nie mogliśmy. nie chce przepłacać. no to nigdy do nas nie przyjdzie zawodnik typu villa czy dzeko bo zawsze sie znajdzie ktos kto zapłaci wiecej. na zawodników którzy reprezentują światową klasę trzeba wyłożyć i tyle.

Jeśli ktoś ma chwilkę czasu....

Odkąd kibicuję Kanonierom, a jest to "trochę" dłużej ;) niż czasy Wengera, nie pamiętam, by o transferze do Arsenalu rozpisywały się wszystkie gazety, nawet te brytyjskie, i uznawały to za hit sezonu. Proponuję Wam prześledzenie tego aspektu zwłaszcza od strony finansowej. Ileż to Arsenal zapłacił za swoich piłkarzy w ostatnich 10-20 latach? Jakiego to spektakularnego transferu dokonał klub? Który z piłkarzy, z tak zwanym "nazwiskiem" do nas trafił? Przykładowo przyjście Campbella było hitem, tylko, że przeszedł on z Tottenhamu na "prawie Bosmana". Bergkamp? hmm wartościowy jak na tamte czasy transfer, ale dosyć mocno krytykowany, bo dla wielu przepłacony (Dennis w Interze bardzo zawodził). O transferach Vieiry i Henry'ego raczej wiecie, więc jakie były opinie i obawy również. Wcześniej chyba najbardziej "głośnym" transferem było przyjście Ian'a Wright'a w 1991r, a trochę tych transferów przez te lata było, choćby znanego David'a Platt'a. Dla ciekawych historii Arsenalu proponuję sprawdzić jak trafili do klubu i oczywiście za ile, piłkarze, którzy stali się legendami Arsenalu: Tony Adams, Pat Rice, George Armstrong, David O'Leary, Cliff Bastin, Liam Brady, David Rocatsle, Charlie George, mam nadzieje, że dla kibiców Arsenalu te nazwiska są znane. Może zauważycie, co je ze sobą łączy, i co być może jest wartością klubu, któremu kibicujecie.
Biorąc te skromne fakty pod uwagę, zastanówcie się sami dlaczego Arsenal, tak postępuje na rynku transferowym? Może chodzi tu o coś więcej niż tylko kup, sprawdź, a jak nie pasuje, to sprzedaj? Może to nie tylko jest kwestia Wengera, ale także wartości klubu i tym jaką on ma historię? Dlaczego broni się go przed przejęciem kogoś takiego jak Usmanow? Czy może przenosiny na "Emiraty" również miały wpływ na politykę klubu, a ogłaszanie co roku swoich szerokich możliwości transferowych, nie są z tego powodu tylko zabiegiem medialnym?
Arsenal to nie Barcelona, Real czy Chelsea, więc do transferów, przynajmniej ja, podchodzę z dystansem, bo to nie jest domeną Arsenalu, by konkurować co roku z wymienionymi klubami. Właściwie, to w ogóle nie konkurujemy i trzeba mieć po prostu tego świadomość. Taki jest Arsenal! Ja jestem dumny, że przez tyle lat kibicuje Kanonierom i że nikt, dzięki takiej polityce, nie może powiedzieć, że Arsenal swoje osiągnięcia zawdzięcza tylko pieniądzom.

Dzięki, jeśli ktoś przeczytał do końca.

A ja tego nie łapie, jesteśmy w 10 najlepszych klubów świata a nie stać nas na wyłożenie kasy na gracza światowej klasy. To jak mamy się utrzymać w tej 10-tce? Rozumiem filozofię Wengera, że stawia na młodzież, ale mógłby ją zrównoważyć np 5+6, pięciu "starych" sześciu "młodych" bądź na odwrót. Zresztą nasza młodzież nie jest tak super ekstra. Wg mnie Bendtner, Denilson, Fabiański, są zasłabi do gry w drużynie, która jest w pierwszej 10 świata. Wolałbym mniej młodzieży ale za to bardziej uzdolnionej, a teraz mamy dużo młodzieży ale łącznie dają średni obraz. Choć wierzę, że stać nas na mistrzostwo w tym sezonie, jedyny warunek - musimy wygrywać pozostałe mecze.

Na pewno Arsenal stać na transfer...

Mnie już Wenger tak omamił, że sam nie wie czy chodzi mu rzeczywiście o jakąś filozofię, którą im dłużej ściga tym mam wrażenie, że bardziej się od niej oddala czy po prostu zarząd nie daje mu złamanego funta na transfery a Boss jest zbyt honorowy żeby żalić się nad tym w prasie... jedno czy drugie, nie spodziewam się żadnych realnych wzmocnień w te wakacje, oprócz darmowego transferu Chamakha, ale jak to ładnie opisał komentator z C+, być może że już tylko się minie w korytarzu ze spakowanym Cesciem, który będzie opuszczał Emirates i wylatywał do Barcelony.

czytalem wasze opinie na temat liczby pkt po czterech meczach zawsze bylo od 8 do 10 pkt te prognozy byly nierealne ja mowilem bedzie dobrze jak bedziemy mieli 6 pkt a nawet bedzie do zaakceptowania te 5 pkt pod warunkiem ze wygramy Chelsea albo z Manchester
remis z Aston Villa nie byl zly Aston ma najlepsza obrone i dzis mysle ze przynajmniej zdobeda 1 pkt z Manchester i 3 pkt w dwoch meczach przeciw Chelsea Londyn i Manchester Unite i 1 pkt przeciw Liverpool FC bylo by ok

Akurat Arsenal mógłby sobie pozwolić wydać 80 mln w letnim okienku transferowym juz nie pamiętam od kiedy oszczędzamy... MU jest zadłużone na 500 ml jakoś żyją z dniem ale jakoś odrabiają a czemu bo są sukcesy a to Liga mistrzów a to PL a to CC i jakoś zawsze milionsy wpadają szkoda ale uwazam że te 5 lat oszczędzania pozwoliłoby na wydanie 80 mln..

Kamil000;- trzy mecze pod rząd nam nie wyszły i hiszpańskie gazetki muszą rozsprzedać naszych najlepszych zawodników.Oczywiście wszyscy zawodnicy będą łączeni z nikim innym jak z Barceloną-pupilkami hiszpańskich mediów.Tylko najciekawsze w tym wszystkim jest to, ze angielskie gazety na ten temat nic nie piszą.

Henry;-gdybyśmy mieli tutaj wymieniać młodych,ogranych zawodników którzy na 100% wprowadzili by jakość i wzmocnienie naszego zespołu to zabrakło by nam dnia.W Ligue1 jest pełno takich zawodników,którzy tylko czekają na poważnie oferty od wielkich klubów.Bordeaux,Lille,PSG,Lyon,Marsylia,Toulouse,St. Etienne. Wystarczy tylko odrobina chęci i zaangażowania w sprowadzenie jakiegoś zawodnika i nic poza tym.Wenger umie negocjować więc problemu nie widzę.Ale tak jak wspomniałem najważniejsze są chęci i zaangażowanie a tego Wengerowi brakuje.

artykuł z portalu fcbarca.com:

'Cesc Fabregas osiągnął porozumienie z FC Barceloną w sprawie kontraktu. Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Wczoraj świat obiegła informacja o tym, że Katalończyk odrzucił astronomiczną ofertę kontraktu od Arsenalu, dziś, że Cesc osiągnął porozumienie ws. umowy ze swoim macierzystym klubem.

Cesc nigdy nie ukrywał, że pragnie wrócić do domu. Teraz jego marzenia mogą stać się rzeczywistością i może on powrócić do klubu, w którym szkolił się do 16 roku życia. Do zakończenia transakcji brakuje jedynie porozumienia między dwoma zainteresowanymi klubami, Barceloną oraz Arsenalem. Kanonierzy nie chcą stracić swojego kapitana, jednak w myśl zasady "z niewolnika nie ma pracownika" powinni zgodzić się na powrót Cesca do domu. Tak więc na dziś dzień jedynym znakiem zapytania pozostaje kwota jaką będzie musiała zapłacić Barcelona za usługi Cesca Fabregasa.'

mam nadzieję,że to ściema...

No nie wiem, mnie takie tłumaczenie nie przekonuje, chociaż zdaję sobie sprawę, że napewno ci najlepsi snajperzy kosztują dużo, może za dużo. Ale przecież można było pokusić się, o zawodnika młodego, ogranego już na przyzwoitym poziomie, ale takiego który nie pokazał jeszcze nic na arenie międzynarodowej, a przez to jego cena nie jest zbyt wygórowana. Moim faworytem, jeśli chodzi o profil, jaki podałem jest Carlos Eduardo. Młody napastnik Hoffenheim. Nie ograny jeszcze chociażby w LM, ale mający już za sobą bardzo dobre występy w Bundeslidze.

Sorry za spam.Oczywiście darze Wengera wielkim szacunkiem,ale na wiele spraw mam całkowicie odmienne zdanie.

"Jesteśmy w pierwszej dziesiątce najlepszych klubów Świata i zawodnicy, którzy stanowiliby realne wzmocnienie naszego zespołu są w tym momencie niedostępni, lub ich cena jest nie do zaakceptowania"

a Denilson,Diaby,Song,Ramsey,Eboue,Bendtner,Senderos,Vela? czy to są zawodnicy którzy godnie reprezentują klub który jest w dziesiątce najlepszych klubów świata tak jak mówi Wenger?Mam tutaj na myśli ich transfery do północnego Londynu a nie który z nich i w jak szybki sposób się rozwinęli. Wiadomo Song zrobił postępy ale reszta?Oni nie stanowili wzmocnienia drużyny gdy przybyli do północnego Londynu.Byli zwykłymi średnimi zawodnikami, wypatrzonymi gdzieś ze średnich klubów więc Wenger za przeproszeniem przestań pierdzielić. Bo za transfery nie bierzesz się w ogóle.Zal Ci 5 mln funtów na średniaka a co tu mówić o piłkarzach z najwyższej półki.Zawsze znajdziesz jakąś wymówkę tylko na Twoja niekorzyść gubisz się często w tym co mówisz w sprawie transferów.

Koniec sezonu zweryfikuje czy Wenger dobrze zrobił nie pozyskując żadnego piłkarza.
Latem na szczęście Chamakh będzie wolnym piłkarzem wiec nie trzeba będzie wydać pieniędzy na nowego napastnika.