Wenger o tym, co motywuje piłkarzy

03.11.2010, 19:56, Michał Kowalczyk 8 komentarzy

Arsène Wenger jest przekonany, że styl, w jakim gra Arsenal działa dodatkowo motywująco na jego podopiecznych. Starsi kibice pamiętają zapewne czasy, kiedy na zespół z północnego Londynu wołano 'Boring Arsenal' (ang. 'Nudny Arsenal' - przyp.red.), ze względu na nieco toporną i mało błyskotliwą grę w piłkę.

Odkąd na fotelu szkoleniowca zasiadł Boss, sprawy mają się zupełnie inaczej. Francuski menadżer jest zwolennikiem pięknej dla oka, stylowej i ofensywnej gry. Czy to ma jakikolwiek wpływ na piłkarzy?

- Oczywiście, że tak - odparł bez namysłu Wenger na przedmeczowej konferencji prasowej.

- Zawsze istnieje swojego rodzaju dialog pomiędzy drużyną a kibicami. Jeśli coś sprawia ci przyjemność, to jednocześnie dzielisz się nią z innymi. Jeśli jest znudzony, nudzisz innych. Niestety nie zawsze można osiągnąć zamierzony cel. Jesteśmy tylko ludźmi i nie zawsze sprawy toczą się po naszej myśli, ale trzeba próbować.

Filozofia gry Wengera narodziła się jeszcze za czasów jego osobistej kariery piłkarskiej we francuskim Strasburgu. Boss wciąż uważa, że atrakcyjny styl jest dla piłkarzy...zwyczajnie atrakcyjny.

- Po pierwsze, sam byłem piłkarzem, który lubił grać.

- Piłkarze powinni się rozwijać z myślą o tym, ile wnoszą do gry. Co czyni cię lepszym, to przyjemność, jaką czerpiesz z biegania po boisku. Zawsze sądziłem, że najważniejsze dla zawodnika i jego rozwoju jest cieszenie się każdą minutą spędzoną na murawie.

- Gracze czują, że są coraz lepsi, więc starasz się im wpoić filozofię gry, która im pasuje - zakończył Arsene.