Wenger o Wilsherze i Redknappie

Wenger o Wilsherze i Redknappie 06.02.2015, 19:41, 13 komentarzy

Arsene Wenger wypowiedział się na temat swojego pomocnika - Jacka Wilshere'a - oraz odpowiedział na pytania związane z byłym menadżerem QPR, Harrym Redknappem.

O Jacku Wilsherze...

Rozmawiałem z nim o incydencie z papierosami i nie jest palaczem. Oczywiście przykro mu z powodu tego, co się stało. Po tym zdarzeniu wziął dzień wolnego i poszedł obejrzeć Super Bowl. Kiedy jest tu z nami, musi przestrzegać naszych reguł. Kiedy znajduje się poza swoją pracą, to sam ponosi odpowiedzialność za swoje zachowanie. Nic więcej nie ma do dodania. To zdjęcie było chyba zrobione kilkanaście minut po dwunastej, kiedy oglądał Super Bowl. Nie wiem, co dalej się działo.

O tym, czy przejmuje się reputacją Wilshere'a...

Zawsze martwisz się o swoich piłkarzy, kiedy otrzymują to, na co nie zasłużyli. Obserwuję go i zachowuje się w profesjonalny sposób. Każdego poranka jest pierwszym chętnym do pracy i jako ostatni ją kończy. Pracuje bardzo ciężko. Miał gorsze okresy w swojej karierze, ale zawsze sobie z nimi radził. Nie można osądzać go w taki sposób, bo jest prawdziwym graczem i przykłada się do obowiązków.

O dotarciu do głowy Wilshere'a...

Ty też miałeś 23 lata. Czasami trzeba zdjąć z siebie presję. Dzisiaj jest trochę trudniej, gdyż ludzie robią zdjęcia, a one ukazują tylko sekundę z twojego życia. Nie definiują tego, kim jesteś, trzeba traktować to z dystansem. Kiedy pojechałem do Brazylii, zdjęcia robili mi ludzie, których nawet nie zauważałem. Pracuje ciężko, dobrze radzi sobie na treningach, zostały mu dwa tygodnie do powrotu, więc będzie dostępny szybciej, niż tego oczekiwaliśmy. Jeśli nie traktujesz swojego zawodu poważnie, nie zachowujesz się w ten sposób. Tak jak powiedziałem, pierwszy zaczyna zajęcia i ostatni je kończy.

O rezygnacji Redknappa...

To była absolutna niespodzianka, ale trzeba to uszanować, ponieważ zrezygnował ze względu na problemy zdrowotne. Przykro mi, gdyż Harry to osoba kompetentna, posiada wiedzę na temat futbolu i jest doświadczony. Z tymi cechami mógł wyciągnąć QPR z kłopotów, ale nie spodziewałem się takiego obrotu spraw.

O tym, czy Premier League odczuje jego brak...

Tak, ponieważ przybył tu 18 lat temu i pracował już w Premier League.

O tym, czy Arsenal pozbył się "problemu" z graniem o 13:45...

Nigdy nie mieliśmy problemu z godzinami rozpoczęcia spotkań, uwierz mi. W zeszłym sezonie problem dotyczył jakości naszych występów, nie godziny. Nie ma znaczenia, czy gramy o 13:45, czy o 14:30. Bądźmy poważni - 45 minut niczego nie zmienia, nie może decydować o tym, że grasz bardzo dobrze, albo fatalnie. To nie jest prawda, tylko żart.

Arsene WengerHarry RedknappJack Wilshere autor: źrodło: arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Paniu76 komentarzy: 1246407.02.2015, 11:24

Z tą 'pechową' godziną meczu to całkowicie bez sensu.
Co do Jacka, to musi się chłopak ogarnąć.

Gryzek komentarzy: 379806.02.2015, 23:34

Jack znów jarał fajki ? Ojjj matko co z tym chłopakiem :/

afc4life komentarzy: 478306.02.2015, 22:45

taxi_driver
Dokladnie tak mozna zobrazowac nasza gre w ostatnich sezonach. Zero taktyki, granie na hurra, posiadanie klepanie co ma byc to bedzie itd.

Dopiero w tym sezonie jest widoczna zmiana jakas. Ciekawe kto ja zaproponowal? Mam nadzieje, ze Wenger a nie sami zawodnicy sie skumali, ze nie mozemy grac w otwarte karty z City itd. Nie ma narazie co oceniac tego sezonu poki co, wszystko wyjdzie w nastepnych miesiacach. Poczatek to byl 1 man team, teraz za to kazdy gra swoje. Najwazniejsze egzaminy przed nami. Zaczynamy od jutra!

Co do Wilshera, wierze ze da nam jeszcze sporo radosci w tym sezonie albo w kolejnych. To, ze se dmuchnal raz czy dwa nic nie robi. Lepsze juz to i jak sie stara na boisku, niz skacowany po sylwku jak jeden delikwent odwala lipe. :D
Szczerze to ciezko bedzie go gdziekolwiek upchac. On gra na tej samej pozycji co Ramsey, nie nawidze gdy graja razem bo sie strasznie dubluja. Chyba, ze jeden z nich DM drugi b2b w razie gdy Coq bedzie potrzebowal odpoczynku.

schnor25 komentarzy: 1854706.02.2015, 22:30

rysiek

tylko weź pod uwagę, że media w ostatnim czasie więcej czasu poświęcały uwagi incydentom z paleniem, balangowaniem przez Jacka niż jego poczynaniom boiskowym ;)

Verminator97 komentarzy: 1490006.02.2015, 21:57

TakKrzysiu > Niedziela 14:30. Tamtego meczu nigdy nie zapomnę. Z 0:2 na 5:2. Co ty były za emocje! :)

Jack pali i nic się nie dzieje, a Wojtek zajarał i od razu ława. Anglicy mają lepiej. :P

rysiek098 komentarzy: 248906.02.2015, 21:33

Dominik11; Jack musi się opanować? A co w tym złego, nawet jeśli sobie zapalił? Nie jestem palaczem i nie mam nic przeciwko nim, ale to że dmuchnął sobie raz z shishy albo pociągnął jednego cygara na basenie dla relaksu nie znaczy, że będzie palił nałogowo i zakończy karierę, bo 30 min. nie wytrzyma.
Media wszystko nakręcają, żeby było o czym pisać, a wy wierzycie i co najgorsze, powtarzacie takie pierdoły.

taxi_driver komentarzy: 119706.02.2015, 21:30

Nie wiem czy widzieliście to czy nie, ale pomimo tego że pokonaliśmy na wyjeździe te City inaczej niż zwykle, to co jest w linku jest na prawdę straszne.

static.fangol.pl/content/6/e/4/6e472445299d75f8d8a9071039206e88-554.jpg

Dawid04111 komentarzy: 13306 newsów: 1406.02.2015, 21:04

TakKrzysiu,
To na pewno byla Niedziela. Pamietam ten mecz jak zaden inny. Chyba tylko wygrany mecz z Milanem bardziej mi utkwil w pamieci.

Dominik11 komentarzy: 2054106.02.2015, 20:53

zobaczymy Jack musi się opanować

pLYTEK komentarzy: 415906.02.2015, 20:44

Czy ciągnięcie z sziszy jest równie szkodliwe dla zdrowia co jaranie szlugow ? Przynajmniej nie palił w szatni albo na terenie stadionu jakiegoś klubu :D
A i chyba ta godzina zdjecia to 00.30, a nie 12, nawet na pewno bo sam oglądałem

garkj komentarzy: 31106.02.2015, 20:34

I tak nie ma miejsca w składzie na ten moment dla Wilshera

TakKrzysiu komentarzy: 893806.02.2015, 20:23

Pamiętam mecz z Totkami, kiedy dzień wcześniej zabalowałem i na szczęście obudzili mnie na drugą połowę. Krzyczęli mi nad łbem że jest 2:2 i Sagna strzelił bramkę głową ^^. Umyłem się i zjadłem śniadanie dopiero po meczu.
Pamięta ktoś, czy było to w Sobotę o tej "wadliwej" porze, czy w Niedzielę? Myślę że wówczas grał jeszcze mały chłopczyk, ale był małomówny w Robinie.

Kubalsky15 komentarzy: 67006.02.2015, 19:43

No i dobrze mówi papcio nasz :)

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Newcastle - Arsenal 2.11.2024 - godzina 13:30
? : ?
Arsenal - Liverpool 27.10.2024 - godzina 16:30
2 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City972023
2. Liverpool971122
3. Arsenal953118
4. Aston Villa953118
5. Chelsea952217
6. Brighton944116
7. Nottingham Forest944116
8. Tottenham941413
9. Brentford941413
10. Fulham933312
11. Bournemouth933312
12. Newcastle933312
13. West Ham932411
14. Manchester United932411
15. Leicester92349
16. Everton92349
17. Crystal Palace91356
18. Ipswich90454
19. Wolves90272
20. Southampton90181
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland100
C. Palmer65
B. Mbeumo60
Mohamed Salah55
N. Jackson53
O. Watkins52
L. Díaz51
D. Welbeck51
K. Havertz41
L. Delap40
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady