Wenger o zaciętej rywalizacji z Tottenhamem
					 01.10.2011, 13:22, Michał Kowalczyk
						11 komentarzy
					
						 01.10.2011, 13:22, Michał Kowalczyk
						11 komentarzy
					
Tottenham był zawsze głównym rywalem Arsenalu, tak przynajmniej twierdzi Arsène Wenger. Przez ostatnie 15 sezonów zespół Wengera nigdy nie zakończył ligi niżej od Spurs, dlatego tym bardziej nietypowa wydaje się dla Bossa sytuacja, w której jego zespół jest dwa punkty w lidze za swoim odwiecznym rywalem, rozegrawszy jedno spotkanie więcej.
- To najważniejsze derby, w jakich gramy, ponieważ jest to nasz kolejny mecz i tylko on w tej chwili się liczy - powiedział Wenger na piątkowej konferencji prasowej.
- Nie jest teraz istotne, co osiągnąłeś w życiu - liczy się przyszłość i to właśnie ona jest wielce ekscytująca. Jak dla mnie, Tottenham był zawsze naszym bezpośrednim rywalem. Odkąd przybyłem do Londynu, każdy pojedynek z nimi był bardzo wymagający. Oni mieli w swoich szeregi wielu wspaniałych piłkarzy pokroju Ginoli, czy Sheringhama.
- Ta rywalizacja jest czymś przyjemnym, jednak grając o miejsce w pierwszej czwórce zawsze trzeba z kimś konkurować - zakończył Boss.
źrodło: Arsenal.com 
							25.10.2025, 17:15 2030 komentarzy
 
							23.10.2025, 20:16 2 komentarzy
 
							22.10.2025, 08:14 537 komentarzy
 
							21.10.2025, 20:00 4 komentarzy
 
							20.10.2025, 22:21 7 komentarzy
 
							20.10.2025, 19:40 952 komentarzy
 
							18.10.2025, 21:05 1018 komentarzy
 
							18.10.2025, 17:27 1 komentarzy
 
							17.10.2025, 18:49 15 komentarzy
 
							17.10.2025, 18:29 752 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt | 
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty | 
|---|
- 
								 Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
- 
								 80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem 80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
- 
								 Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
- 
								 Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
- 
								 Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- 
								 Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- 
								 Pot, cierpienie i egoizm Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- 
								 Wywiad z Przemkiem Rudzkim Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- 
								 Historia Jacka Wilshere'a Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- 
								 Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dzisiaj Tottenham ma porównywalny skład do naszego. W pomocy nas po prostu niszczą, ciekawie zapowiada się pojedynek Adebayora z van Persim.
Dołek dołkiem, ale z Kurczakami to musimy wygrać.
Musimy wygrać..! Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania.
ale w ten weekend derbow :DD
Everton - Liverpool, Spurs - Arsenal, Juve - Milan, Legia - Wisła
moze nie wszystkie to derby, ale starcia ligowych gigantow :D
Z roku na rok mecze z Tottenhamem stają się coraz bardziej ekscytujące, szkoda tylko, że dlatego, że kurczaki stają się coraz silniejszą drużyną, a Arsenal odwrotnie.
Z Totenhamem o zwycięstwo albo smierć ...
Fakt są to bardzo wazne mecze ale jakoś zawsze wiekszy stres i mocniejsze emocje wywołują u mnie mecze z MU. Co nie znaczy ze starcie z TH oglądam spokojnie :D
najwzaniejsze mecze w sezonie to pojedynki ze spursami dlatego musimy wygrac
jak dla mnie najwazniejsze derby to wlasnie ze Spurs, bo to ich najbardziej nienawidze;p oby spadli do 4 liGI ANGIELSKIEJ to tam sobie powygrywaja
szkoda ze kiedys wielkimi derbami czyli bitwa o Anglie byly nasze mecze z MU.. a teraz MU - CFC.. i nie szybko tam powrocimy... jeszcze nam tego brakuje, zeby bitwa o Londyn nazwali mecz CFC - TH...
do boju Gunners