Wenger: Opady śniegu powodem niespodzianek w FA Cup
19.01.2011, 00:29, Michał Kowalczyk
25 komentarzy
Obfite opady śniegu, które w grudniu minionego roku sparaliżowały całą Anglię, byłyby przyczyną niespodzianek w Pucharze Anglii. Tak przynajmniej sądzi Arsène Wenger.
W III rundzie tego jakże prestiżowego turnieju Arsenal ledwie uratował remis w pojedynku przeciwko Leeds United, a drużyny takie jak West Brom, Newcastle, Sunderland i Blackpool niespodziewanie zakończyły swą przygodę w FA Cup.
- To był niemały test dla drużyn z Championship, ponieważ wiele spotkań zostało odwołanych - powiedział Francuz.
- Podobnie jak świąteczny maraton w Premier League. Kolejną przyczyną niespodzianek jest zatarcie się różnić pomiędzy ekstraklasą a Championship.
- Widzieliśmy choćby, że Leeds przyjechało do Londynu i grało bez żadnych oporów - dodał Francuz.
źrodło: Arsenal.com
10 godzin temu 9 komentarzy

10 godzin temu 1 komentarzy

19 godzin temu 6 komentarzy

23 godziny temu 7 komentarzy

29.04.2025, 16:25 1 komentarzy

29.04.2025, 16:22 2 komentarzy

29.04.2025, 16:21 1 komentarzy

29.04.2025, 08:54 3 komentarzy

28.04.2025, 23:39 1335 komentarzy

28.04.2025, 23:28 3 komentarzy




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 33 | 24 | 7 | 2 | 79 |
2. Arsenal | 33 | 18 | 12 | 3 | 66 |
3. Manchester City | 34 | 18 | 7 | 9 | 61 |
4. Nottingham Forest | 33 | 18 | 6 | 9 | 60 |
5. Newcastle | 33 | 18 | 5 | 10 | 59 |
6. Chelsea | 33 | 16 | 9 | 8 | 57 |
7. Aston Villa | 34 | 16 | 9 | 9 | 57 |
8. Bournemouth | 33 | 13 | 10 | 10 | 49 |
9. Fulham | 33 | 13 | 9 | 11 | 48 |
10. Brighton | 33 | 12 | 12 | 9 | 48 |
11. Brentford | 33 | 13 | 7 | 13 | 46 |
12. Crystal Palace | 33 | 11 | 11 | 11 | 44 |
13. Everton | 33 | 8 | 14 | 11 | 38 |
14. Manchester United | 33 | 10 | 8 | 15 | 38 |
15. Wolves | 33 | 11 | 5 | 17 | 38 |
16. Tottenham | 33 | 11 | 4 | 18 | 37 |
17. West Ham | 33 | 9 | 9 | 15 | 36 |
18. Ipswich | 33 | 4 | 9 | 20 | 21 |
19. Leicester | 33 | 4 | 6 | 23 | 18 |
20. Southampton | 33 | 2 | 5 | 26 | 11 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 18 |
A. Isak | 21 | 6 |
E. Haaland | 21 | 3 |
B. Mbeumo | 18 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
Y. Wissa | 16 | 3 |
O. Watkins | 15 | 7 |
C. Palmer | 14 | 8 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
powiedzial kurnas co wiedzial ;pp
Musimy trochę mocniejszy skład wystawić niż zwykle, bo Leeds udowodniło 1 meczem, że nie jest byle jaką drużyną. Jednak nie powinno być niespodzianek i powinniśmy wygrać to pewnie!
Jeżeli BOSS wystawi dobrą jedenastkę ( m.in.: Song,Fabs,RvP,Walcott,Nasri... itp. ) to bez problemów wygramy z drugoligowcem... ;D
Ten mecz trzeba wygrać jak chcemy myśleć o pucharze
Dzisiaj to my musimy wygrać i to na nas będzie ciążyć presja. Musimy wyjść wyluzowani, jak Leeds na Emirates.
Nie ma co szukać takich wymówek szczególnie przez takiego trenera.
Możliwe że to jakoś się przyczyniło do tych rozgrywek... :]
Może i to miało wpływ ale na pewno nie decydujący:)
To zatarcie się różnic między Premier League a Championship pokazuje tylko, jak silne są zespoły brytyjskie. Bo żadna liga nie jest obecnie tak mocna jak angielska, a często Championship jest silniejsza niż wiele lig w innych krajach.
u nas nie sypało....
może pora się czasami przyznawać, że się popełniło błąd. a nie, raz murawa była zła, potem snieg był zły...
przecież Arsene nie gramy na hali żeby było idealnie ;P
HellSpawn
no jasne ze snieg mial wplyw na gre bo jedni grali a inni mieli przerwe
weź Wenger wystaw lepiej lepiej jakiś dobry skła bez zadnych Arszawinow Rosickich itp.. ktorzy sa bez formy i wygramy lajtowo
Jak nie murawa to śnieg... To już śmieszne jest Wenger :D Weź niedługo powiedz, że to przez roztopy i rosnącą temperature bo zawodnicy się nie przygotowali i za ciepło ubrali...
Co ma piernik do wiatraka?
Powiedział by jak chłop ze zlekceważyliśmy rywala i każdy by to zrozumiał ale zwalać na pogodę bez jaj;P
zyg79--->Trener dekady swoje niepowodzenie zrzuca na opady śniegu :)
Jak nie ma na co zwalić ,to wina spada na pogodę ,terminarz ,sędziów ... Tak to już jest w futbolu nikt nie lubi przegrywać i nikt nie lubi przyznawać się do porażki ... Wenger powinien wziąć na własne barki podwójną kompromitację w meczach z Leeds i Ipswich ...
i ten koleś jest trenerem dekady :/
oj Arsene..widzę że zauważyłeś , że zrzucanie winy na murawę to słaba wymówka..ale..... na opady śniegu ? ... bez komentarza...
Po prostu Kanonierzy myśleli że to będzie spacerek ... Że spokojnie wygrają sobie 3:0 ...
... Mam nadzieję że wnioski z tego spotkania zostały wyciągnięte :P
Przyczyną niespodzianek jest lekceważenie rywali bo warunki dla obu drużyn są zawsze takie same. Zdaża się, ze mecze są rozgrywane w warunkach naprawdę ekstremalnych i wtedy często o wyniku nie decydują zbytnio umiejętności tylko przypadek.
Jak zwykle Arsene się tak tłumaczy, na pogodę nie ma mocnych
Axxxe - zgadzam się, często się tak zdarza, że lekceważymy kluby z niższych lig, i wtedy zawsze na coś winę trzeba zrzucić.
ugryź się w język...
Ale nie lubią jak on tak gada :| Powodem niespodzianek w FA Cup jest lekceważenie rywali, co pokazaliśmy choćby my. Pogodna nie ma wpływu na grę jednej z drużyn, bo dla obu warunki są identyczne. O ile mogę zrozumieć porażkę po meczu na boisku rugby (hi Wigan) lub Birmingham i ich specjalnemu przygotowywaniu murawy na nasze spotkanie, bo uniemożliwia nam to naszą grę, to gadanie o warunkach atmosferycznych nie ma sensu. Mamy jutro awansować, a nie!
Bo gdy my graliśmy to tak pruszyło, że nie dało się grać... Oj, Arsene, Oj oj oj...