Wenger po meczu z Chelsea

Welbeck wypadł, więc naturalnie Alexis powinien już zaczynać w podst. składzie. Może w końcu doczekam się współpracy dwóch Aleksów + Mesut, bo dla mnie, a także "na papierze", to jest kombinacja zabójcza, która powinna niszczyć każdy blok defensywny. Fajnie jakby pograli dłużej niż do powrotu Welbecka, który zły nie jest, ale widziałbym go jako zmiennika, a nie podstawowego gracza, który jest zmieniany.
A i Żwirek może coś pogra, bo ostatnio słabo z minutami chłop ma

Dobra robota Wenger, brawa dla druzyny. Jesli bedziemy chociaz remisowac z czolowka w delegacjach, zamiast bezsensownie oddawac im 3 punkty, to mozna byc spokojnym o TOP4.

Ale ten Wenger bredzi. Sam sobie zaprzecza. Nieważne, jeśli będzie motywował zawodników tak jak na mecz z Chelsea i będą wyniki to może sobie bredzić co chce. :-P

Dwom lub trzema :D się nie zapędzaj tak Wenger, mieliśmy sytuacje ale najlepszą sete miała chelsea przy okazji pedro.

Dobry mecz Arsenalu pod każdym względem.
Taki Arsenal chcę oglądać, nawet jeśli traci punkty.

Była walka i emocje do ostatniej sekundy, i o to chodzi.

Welbeck to ma pecha - tak dobrze rozpoczął sezon ,a tu proszę czeka go już rozbrat z piłką...

Do ulubionych słów Wengera obok słowa "jakość" można dodać "intensywność". Chyba w każdym wywiadzie pomeczowym o tym mówi. :)

Mimo dobrego meczu mam żal do Wengera.. chciałem zobaczyć jak będzie wyglądać atak Sanchez-Welbeck-Laca... Teraz welbeck kontuzja i jak Ozil wróci do grania to wiadomo, że będzie grał zawsze pełne 90 minut. Moje marzenie nigdy się nie spełni :c hlip

Szkoda Welbecka, w tym sezonie gra całkiem nieźle.

coś mi właśnie ta w miarę dobra forma Welbecka śmierdziała... na takich graczach nie można opierać zespołu... to samo tyczy się Ramseya, który niedługo pewnie też złapie kontuzje i będzie rok do formy wracać

Szkoda Welbza ale to jest niczyja wina, że tak mu się ujowo upadło.Pewnie ze 2 miesiące przerwy go czekają.Na szczęście jest Giroud więc aż tak (chyba) jego nieobecności nie odczujemy

"Było większe wyzwanie, ponieważ finał rozgrywaliśmy na neutralnym gruncie, natomiast dzisiaj graliśmy na ich boisku, gdzie oni zawsze są silni, ale drużyna zrobiła to, czego od niej oczekiwałem. "

Jeszcze niedawno wypowiadał sie że nie rozumie róznicy rozgrywania meczów u siebie czy na wyjezdzie.Wiadomo,że kazdy normalny widzi w tym róznice,ale skoro udziela takiego wywiadu to po co wypowiada sie w kolejnym w ten sposób.

Pierwszy raz od bardzo dawna muszę pochwalić Wengera, to był zdecydowanie inny zespół, taką grę i zaangażowanie chciałbym zawsze oglądać. Mały niedosyt bo można było to wygrać, ale brawa dla Wengera i zawodników, za walkę i zaangażowanie

"Myślę, że dużo razy pokazywaliśmy walkę"
Warto pamietać tez o tym ile razy jej nie pokazywaliscie,mysle ze byloby to 50/50,prawdziwą odpowiedzią byłoby zwycięstwo,wiec nie wiem czemu Wenger w kazdej wypowiedzi podkreśla ''odpowiedzieliśmy".

""Jednak dla nas ważne było, by nie przegrać""
Wiadomo,ze remis na SB to b.dobry wynik i mowilem przed meczem ze biore w ciemno,jednak z przebiegu został mały niedosyt,ale Wengerowi nie wypada tak mowic,w jakim to nas świetle stawia ? Z myśla o remisie na SB mogą jechać średniaki pokroju WBA,a nie Arsenal,my musimy jechac wszedzie po to zeby wygrac,kazdy inny wynik jest porażką,mniejszą lub wiekszą.

No to Welbeck zaś kontuzja i tak w kółko, jak już zacznie łapać tam jakąś forme to wypada na dłuższy okres

Lacazette zszedl, ale tak naprawdę ani Giroud ani Sanchez nie pokazali się z lepszej strony. Laca był dzisiaj zaplastrowany przez obrońców Chelsea.

ramsey motm