Wenger po meczu z Crystal Palace

29.12.2017, 11:54, Kamil Garczorz 14 komentarzy

Arsenal na zakończenie 20. kolejki zwyciężył w derbach Londynu Crystal Palace 3-2. Dwa gole w tym meczu zdobył Alexis Sanchez, a dziennikarze sporo czasu na konferencji prasowej poświęcili właśnie Chilijczykowi.

Oto, co po tym meczu powiedział menedżer Arsenalu Arsene Wenger.

O występie...

Myślę, że był to dobry występ, w którym było wiele pozytywów. Byliśmy płynni w grze ofensywnej i kontrolowaliśmy przebieg meczu. W przerwie wygrywaliśmy 1-0, ale powinniśmy mieć więcej goli przewagi, w pewnym momencie drużyna walcząca o utrzymanie będzie odważniej atakować, ale zaczęliśmy dobrze drugą połowę. Mieliśmy dwie dobre okazje, ale później nasi rywale doprowadzili do wyrównania. Pokazaliśmy siłę charakteru i przy prowadzeniu 3-1 odzyskaliśmy kontrolę nad spotkaniem, jednak po stracie drugiego gola staliśmy się nieco nerwowi, ale pod względem gry zespołu oceniam to spotkanie dobrze.

O konieczności zachowania koncentracji w przerwie meczu...

Oczywiście, nie wykorzystaliśmy szans, które sobie stworzyliśmy, a później rywal zdobył bramkę wyrównującą. Ale myślę, że świetnie odpowiedzieliśmy i pokazaliśmy prawdziwy charakter. Ta drużyna potrafi zaskakiwać, kiedy musi odpowiedzieć na ciosy przeciwnika. Tak jak w meczu z Liverpoolem, dzisiejszego wieczoru zrobiliśmy to ponownie, by zakończyć mecz z kompletem punktów.

Czy stracone bramki są powodem do niepokoju...

Tak, oczywiście, ponieważ tak jak ja, wy również jesteście fanami Arsenalu i jedyny sposób, by dać odpocząć naszym nerwom jest nietracenie goli. Taka sytuacja byłaby idealna. Straciliśmy bramkę z rożnego oraz dogrania w pole karne, dlatego musimy się temu przyjrzeć.

O Wilsherze i Alexisie...

Zawodnicy, którzy nie mają długich kontraktów zawsze są kwestionowani, ale najlepszym sposobem na pokazanie swojego oddania jest gra, taka jak w meczu z Crystal Palace. O Jacku rozmawialiśmy niedawno, wraca do dobrej dyspozycji i dodaje czegoś interesującego do drużyny.

O tym, czy Alexis był w Paryżu...

To prawda. 24 oraz 25 grudnia mieliśmy czas na odpoczynek, ale on nie pojechał do Chile, a spotkał się z rodziną gdzieś indziej.

O kontrakcie Wilshere'a...

Planujemy zasiąść z nim do rozmów na początku stycznia.

O tym, czy nie jest zbyt późno...

Nie, powiedziałem, że przyjrzymy się sytuacji na końcu grudnia. Mówiłem mu, że chcemy się spotkać, by porozmawiać o jego przyszłości. Zrobiłem to, ale teraz czekają nas mecze w niedzielę oraz środę, więc musimy skupić się na tych spotkaniach, a rozmawiać będziemy w styczniu.

O występie Alexisa...

Grał bardzo dobrze, od pierwszych minut był skoncentrowany na meczu. Taki Alexis jest wspaniałym graczem, znamy go i chcemy, by zawsze tak grał.

O zaangażowaniu Alexisa...

Po pierwsze, nikt nie wie, co się wydarzy i trudno jest spekulować. W tej chwili jesteśmy skupieni na planach krótkoterminowych, czyli wygraniu kolejnego starcia z graczami, którzy są zaangażowani i gotowi do walki. To nie jest gwarancja, jak długo gdzieś zostaniesz, ale tak długo jak gdzieś jesteś, dajesz z siebie wszystko.