Wenger po meczu z Łudogorcem

Wenger po meczu z Łudogorcem 02.11.2016, 00:57, Kamil Garczorz 14 komentarzy

Arsenal po dramatycznym meczu pokonał na Stadionie Narodowym im. Wasyla Lewskiego w Sofii Łudogorec Razgrad, a zwycięskiego gola zdobył 88. minucie Mesut Özil. Oto, co po meczu powiedział menadżer Kanonierów, Arsene Wenger.

O szalonym meczu...

Szybko straciliśmy dwie bramki i nie mogliśmy spanikować. Musieliśmy zachować spokój i cierpliwie wracać do gry i jeszcze przed przerwą udało nam się wyrównać. W drugiej części meczu byliśmy trochę zmęczeni, ale wciąż dominowaliśmy, trochę się odsłoniliśmy czym naraziliśmy się na kontrataki ze strony naszych rywali. Po meczu muszę podkreślić trzy rzeczy. Ospina w drugiej połowie miał kilka dobrych interwencji czym pomógł nam w wygraniu, udało nam się zdobyć wspaniałego gola tuż przed końcem meczu, a Łudogorec pokazał, że jest dobrą drużyną, która poradziła sobie z intensywnością spotkania, czego nie potrafiła dokonać w Londynie.

O zwycięskim golu...

Wspaniali piłkarze podejmują dobre decyzje na boisku oraz znajdują doskonałe rozwiązania. Na pierwszy rzut oka nie wyglądało to na idealne rozwiązanie, ale gdy piłka znalazła się w bramce zmieniłem zdanie. Chciałem, aby zakończył tę akcję w prostszy sposób, ale miał wystarczająco duże umiejętności i udowodnił, że miał rację.

O teście charakteru...

Zespołowi należą się słowa uznania, ponieważ pokazali wiarę. Gdy osiąga się dobre wyniki można dostrzec dobrego ducha w drużynie, a to wychodzi właśnie w takich meczach.

O 17 z kolei awansie do fazy pucharowej...

Myślę, że najważniejszą rzeczą w życiu jest to, by utrzymać stabilność na najwyższym poziomie, a my udowodniliśmy, że jesteśmy w tym konsekwentni i kolejny raz wyszliśmy z grupy, mam nadzieję, że w przyszłości również będziemy tego dokonywać. Teraz czeka nas mecz, który pozwoli nam zakończyć grupę na 1. miejscu. Musimy utrzymać naszą jakość do meczu z PSG, a wtedy będziemy na dobrej pozycji, by wygrać grupę.

O tym, czy Arsenal chciał wygrać mniejszym nakładem sił...

Nie przyjechaliśmy tutaj, żeby się nie zmęczyć. Łudogorec zmusił nas do dużego wysiłku i musieliśmy się bardzo natrudzić, by wygrać to spotkanie. Czasem w życiu zdarza się, że nie zdajemy sobie sprawy z tego jak dobrzy jesteśmy, i tak jest właśnie z Łudogorem, ponieważ to jest naprawdę dobry zespół. Wierzę, że wrócą w przyszłym sezonie z tą samą drużyną i będą osiągać dobre wyniki prowadzeni wiedzą nabytą we wcześniejszych latach.

O tym, co zmieniło się w nim przez ostatnie 20 lat...

Oprócz koloru włosów i kilku zmarszczek więcej nie zmieniło się nic. Wciąż mam w sobie tę samą pasję oraz kocham mój klub, nawet bardziej niż 20 lat temu.

Arsene WengerLiga MistrzówŁugogorec Razgrad autor: Kamil Garczorz źrodło: arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
zly_kanonier komentarzy: 511103.11.2016, 16:57

Ważne, że pokazaliśmy charakter mimo dość słabej gry. Wynik jest jednak zwycięski i nikt o tym meczu nie będzie pamiętał.

quality komentarzy: 13802.11.2016, 20:09

Czekam na nowy kontrakt dla bossa

drewniane_krzeslo komentarzy: 282302.11.2016, 19:51

Co do meczu skończył się dla Arsenalu szczęśliwie. Co do Arsene'a wielu z was już go zwalniało w połowie okienka transferowego. Gdy mecze jakoś idą nagle wszyscy cenią Arsene'a. Gdyby Arsenal przegrał byłyby inne hasła.

mitmichael komentarzy: 4924302.11.2016, 16:34

@IAlwaysTrust
Jezeli zdobedzie Mistrzostwo to nikt nie bedzie pamietał tych lat posuchy spowodowanej miedzy innymi spłacaniem stadionu.

fabregas1987 komentarzy: 2611702.11.2016, 13:04

Mecz nie był idealny, ale liczy się fakt, że dalej zajmujemy 1 miejsce w grupie. Nie grali Bellerin czy Cazorla, a to dla nas bardzo ważni zawodnicy.

pumeks komentarzy: 2080802.11.2016, 12:30

Ważne, ze Giroud też strzelił ważnego gola :)

Marioht komentarzy: 611702.11.2016, 09:38

Wszyscy piszą jak to Arsenal zagrał fatalnie, a według mnie nie było tak źle. Przeciętny występ.

Ludogorec to nie kelnerzy. Całkiem dobra drużyna, co było już widać w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów, pierwszej połowie w Londynie czy w meczu z PSG.

Cudowna bramka Ozila.
Słaby występ w defensywie Gibsa i Jenkinsona.
Ja osobiście wystawiłbym w niedzielę na szpicę Alexisa.

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041302.11.2016, 08:50

Dawaj Papcio nowy kontrakt. Wtedy podpisze Ozil i Kościelny, kręgosłup drużyny zostanie nie naruszony.

D14 komentarzy: 440402.11.2016, 08:43

Oprócz koloru włosów i kilku zmarszczek więcej nie zmieniło się nic. Wciąż mam w sobie tę samą pasję oraz kocham mój klub, nawet bardziej niż 20 lat temu.

:)))

Theo10 komentarzy: 854902.11.2016, 08:27

Ta ostatnia wypowiedź... no ja też sobie aktualnie nie wyobrażam Arsenalu bez Wengera, mimo że swego czasu mocno go krytykowałem. Do pewnych rzeczy chyba trzeba dorosnąć. Nawet jeżeli Arsenal bez Wengera miałby zyskać sportowo (w co nie wierzę), to i tak straciłby niewyobrażalnie więcej.

IAlwaysTrust komentarzy: 139502.11.2016, 08:18

Wenger = Arsenal, mimo iż czasami wszyscy mamy z tym związane wątpliwości, to nasz klub bez tego człowieka zszerzeje, wyblaknie, wyśrednieje.

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041302.11.2016, 07:34

"kocham mój klub, nawet bardziej niż 20 lat temu". Nie raz byłem ostro wkurzony na Wengera, ale naprawdę nie potrafię sobie wyobrazić tego klubu bez niego. Myślę ze skończyli byśmy gorzej niż United.

rayuuuu komentarzy: 313202.11.2016, 02:51

>Na pierwszy rzut oka nie wyglądało to na idealne rozwiązanie, ale gdy piłka znalazła się w bramce zmieniłem zdanie. Chciałem, aby zakończył tę akcję w prostszy sposób...

Jak patrzę na powtórki to według mnie właśnie zrobił to w najlepszy możliwy sposób - najpierw przyjął ciężką prostopadłą piłkę, która miała jeszcze dużo energii. Bramkarz już był blisko, a bezpośredni strzał z kozłującej gały byłby właśnie ryzykowny, to przelobował. Jest lewonożny, to zbił sobie na lewą nogę, aby nie skiksować prawą nogą w dalej odbijającą się piłkę. Już doszli obrońcy, a że robili wślizgi, to zamarkował. Widzę w tym więcej obawy, aby nie zaprzepaścić możliwe że ostatniej takiej okazji w meczu, niż zabawy, ale wraz z zachowaniem chłodnej głowy, dzięki czemu zrobił to perfekt. 99% próbowało by pewnie od razu kropnąć przy wybiegającym bramkarzu... To byłby cholernie trudny strzał przy tak małym świetle bramki, odległości i koźle.

nielatajacyholender komentarzy: 6702.11.2016, 01:45

Brawo papcio!Brawo Arsenal!

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady