Wenger po meczu z WBA

Na szczęście jesteś klasycznie 10 lat świetlnych za czolowk ligi jeszcze wcześniej niż zwykle. Gratulacje

Pozbyliśmy się Holdinga xD

"Na początku sezonu straciliśmy zbyt dużo goli, a taka sytuacja zawsze podcina skrzydła. Na szczęście bardzo dobrze zareagowaliśmy na ten problem."

Ludzie, litości. Na każdy mecz wychodzi się z innymi założeniami taktycznymi, każdy mecz jest inny i mówienie że "zespół z Top6 by nas wyjaśnił w I połowie" to jest po prostu czysty kretynizm. Każda drużyna ma swoje atuty, każda drużyna się różni i gdybyśmy grali nie z WBA, a z Evertonem, równie dobrze moglibyśmy wygrać 4-0 co dostać tyle trójkę w plecy. Litości

Elneny już od 3 meczy gra bardzo dobrze. Nawet powiedziałbym, że ten wczorajszy mecz był gorszy od 2 wcześniejszych. Bardzo dobrze rozrzuca piłkę i szybko gra. Troche martwi ta wczorajsza wpadka po której poszła kontra, ale na szczęście nie straciliśmy gola.

Xhaka za to od początku sezonu jest pod formą. Gibbs nawet lepiej wykonywał od niego stałe fragmenty, a w rozegraniu bardzo ospały...

Niezły mecz w wykonaniu Arsenalu.
Momentami bardzo przyjemnie patrzyło się jak piłka krąży od nogi do nogi, ale i kilka prostych błędów przydarzyło się w pierwszej połowie.

Cieszy zasłużone zwycięstwo, czyste konto i bramki Lacazettea.

Z Bate i Brighton po pewne trzy punkty.

@Reucik: @macc: @Elastico07: @Fozzie: @baranek19:

Nie chcę wywoływać debaty i sporu ale w Man Utd na większym farcie szło przez cały sezon i wygrało ligę :)

Możemy cieszyć się z naszej gry śmiało - gorzej jeśli posypie nam się Kościelny. Zaraz hejt, że Wenga nie kupił zastępstwa - hejtujcie Korenke i jego 1 mld na niskooprocentowane pożyczki. Obym się mylił i żeby ten ruch ze strony amerykanina wyszedł nam na dobre, bo to troche hazardowe podejście jeśli znów nie uda nam się zakwalifikować do LM. Ajjj ciekawe gdzie byśmy byli gdyby klub wtedy przejął Usmanov.

I nie mówcie, że trzeba byłoby chociaż kupić kogoś na poziomie Gabriela a potem płakać, że siedzi taki z 3 letnim kontraktem i pobiera 80k funta i nie chce odejść.

Pozatym mecz na +

Mnie zasmucił Ozil który wchodząc nic nie wniósł (tak wiem ze miał mało czasu) ale wyglądał jakby nie chciało mu się biegać ....

Mam wrażenie że większość czeka bardziej na przegrane mecze Arsenalu, niż wygrane. Chyba tylko dla tego żeby dać upust swojej niesamowitej wiedzy na temat piłki nożnej

Prawda jest taka ze jakbysmy grali z lepszą druzyną w 1 połowie dostalibysmy spokojnie 3 bramki,w drugiej było juz jak najbardziej ok.

Czytając tę komentarze to ja się zastanawiam, po cholerę niektórzy tutaj w ogóle oglądają mecze i "kibicują" Arsenalowi. Też straciłem już wiarę w Wengera, ale wierzę w Arsenal, po co takie płakanie, że jesteśmy słabi, nie mamy szans, w lutym już będzie po ptakach albo że ktoś tam by nas wyjaśnił. Jakoś mistrz Anglii Chelsea wyglądał przy nas słabiej. Więcej wiary, "kibice"

Tu kolega jara się tym meczem, jakbyśmy zagrali super spotkanie. Z taką grą jak wczoraj każda ekipa z top 6 by nas wyjaśniła w 1 połowie (grajac u siebie!), chwała że w 2 połowie im się zaczęło chcieć. Nie zmienia to faktu, że wczorajszy mecz poza wynikiem nie był żadnym progrostykiem na walkę o majstra albo top4.

Nie rozumiem. Zostawiając wszystko na boku. Sytuacja z karnym dla WBA to jeśli zawodnik nie próbowałby wstać i oddać strzału to karny ewidentny. Natomiast zawodnik WBA zachował się bardzo fair tak jak w dzisiejszej piłce nikt praktycznie się już nie zachowuje. Oddał strzał, był blisko gola- dlatego o sytuacji z karnym zapominamy.

Cóż, mecz z tych który faktycznie mogliśmy przesrać do przerwy, bo wydaje mi się że przy 1:0 ciężko byłoby nam wrócić z Wba. Sędzia nam dupe poratował, bo śmiało mógł karnego gwizdać, a ten faul na Ramseyu to taki że połowa pewnie uznałaby to za zastawianie piłki.

Ramsey jest bardzo ruchliwy, więc moim zdaniem powinien narazie grać kosztem ozila, szczególnie w tej formacji.

Lacazette spoko 2 bramki, ale zgodziłbym się z tymi że na razie nie odnajduje aż tak dobrze. Ma przebłyski ciekawych zagrań, które zaraz partoli słabym strzałem. Wynika z tego, że brakuje.mu tego z czego do tej pory słynął czyli skuteczności. Mam jednak nadzieję, że na tych słabszych drużynach teraz się rozegra.

@D14: poczekajmy do lutego, wtedy się przekonamy co prezentuje arsenal

@macc: No i jeszcze Cechowi i Monrealowi, nie zapominaj o swoich :)

Wenger i jego świat...

Po pierwsze to mieliśmy kupe szczęścia, po karnym byłoby 0:1 i walenie głową w mur do końca meczu.

Po drugie to Laca nadal nie przekonuje, potrafi znaleźć się w odpowiednim miejscu i przyłożyć nogę czy głowę, ale ja czekałem na napastnika, który będzie miał ciąg na bramkę i zrobi różnicę.

Współpraca Alexisa z Lacazette to chyba tylko na treningach i schematach, ale wiadomo, że to był ich "pierwszy raz".

To, że wczoraj nie straciliśmy bramek zawdzięczamy nie obronie tylko Rodriguezowi i Madleyowi.

@baranek19:

"Możliwe, ze mieliśmy trochę szczęścia"

Wydaje mi się, że chodziło o tego nie podyktowanego karnego.

@pawlo12:
Wczoraj akurat Elneny zagrał chyba swoj najlepszy mecz w AFC, popełnił jeden dość duży błąd, poza tym grał bdb.

Wracamy na wlasciwe tory, w koncu! Tak wiekszosc tu plakala po meczu z liverpoolem, ze juz przegralismy sezon, wychwalali gowniane kfc, a co do czego, jestesmy TYLKO 1 pkt za nimi i 6 pkt za manczesterami, gdzie obie ekipy maja ciezkie mecze i 2 druzyny z TOP 4 na pewno straca punkty wiec po wygranym meczu naszym, wracamy spowrotem do walki o mistrzostwo. Pewnie te slowa kogos zabola, ale taka jest prawda ;)

każdy wczoraj narzekał na elnenego, ja zresztą troszkę też,ale trzeba mu przyznać że druga połowa w jego wykonaniu była fantastyczna,zagrał kapitalne zawody podobnie jak monreal.a najbardziej podoba mi się to że w kazdym meczu nie ma sancheza/ozila i jakoś sobie bez nich radzimy i wyglada to z meczu na mecz coraz lepiej.

baranek19 Nie cud tylko Nacho Monreal !! występ super brak jakich kolwiek uwag wiekszych ,do jego gry Elneny owszem tez na plus choć popełniał błędy mało ale zawsze i ta strata zza pleców na około 25-30 metrze i szybka kontra na szczescie nie udana ratujacy spomniany z resztą Monreal swietnie się spisał , co do Xhaki to jak zwykle wielkie nadzieje małe przełozenie na grę, trochę rozgrywał , próbował strzałów z dystansu ale okazało się ze Ramsey wyglądał od niego lepiej wiecej szarpał tak jakby , Lacazette dziecko szczescia 2 bramki Mozna powiedzieć ale coz trzeba umieć trafiać i wiedzieć gdzie sie ustawić hehe , ogólnie rozwija się i widać ,ze leży mu ta liga i czuje się pewnie potwierdza to chociażby swoja technika i tym , ze stwarza wiecej sytuacji bramkowych , komuś niz to jemu mieli by pomagać w zdobywaniu Bramek

?Możliwe, że przy jednej sytuacji mieliśmy trochę szczęścia?

To, że nie przegrywaliśmy do przerwy 2,3:1 to tylko cud boskiej miłości.